-
21. Data: 2014-03-04 20:44:05
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-03-04 16:49, Sebastian Biały pisze:
> On 2014-03-04 05:49, Marek Dyjor wrote:
>> albo źle wykonana instalacja albo ktoś ci dobrał grubo za duży kominek.
>
> Kominek dość spory, a za bufor robi boiler na ciepłą wodę.
1000 czy 2000 litrów?
> Przy max przepływie kominek włacza zabezpieczenie. Tak czy inaczej -
> spieprzone. To czy ktoś prawidłowo go dobierze nie masz jak pilnować -
> w końcu jesli ktoś zamotował takich kominków 100 to chyba wie co robi,
> nie? A ja doktoratuz ogrzewania nie mam (zapewne chwilowo bo czas
> zrobić PIDa do pieca węglowego).
Wiesz często mi się zdarza poprawiać po takich co to instalacje robili
od dziesiątków lat.
Niestety wielu instalatorów nie zna podstaw fizyki i matematyki. Jak
przychodzi cokolwiek policzyć to wymiękają.
Dam przykład:
Jest sobie firma, która zajmuje się profesjonalnie instalacją kominków.
Rozmawiam z gościem na temat wkładów kumulacyjnych w formie krążków i
pytam go ile energii jest w stanie zmagazynować taki krążek.
Gość zaczyna, że dzięki tym krążkom wzrasta moc kominka. Odpowiadam
gościowi, że moc kominka nie może wzrosnąć od krążków, a wzrasta ilość
magazynowanego ciepła i tłumaczę mu, że interesuje mnie ilość ciepła,
którą jest w stanie zmagazynować taki krążek. Ten znów zaczyna mi
opowiadać o kilowatach.
Jeszcze raz gościowi tłumaczę, że nie pytam o moc wyrażaną w kilowatach,
ale o energię, ciepło, ilość ciepła, którą się mierzy kilowatogodzinami
lub dżulami.
Gość patrzy na mnie jak na kosmitę. Jego kolega z wrażenia to już dużo
wcześniej zaniemówił i tak stoją obydwaj jakbym mówił do nich w obcym
języku.
Gość w końcu wydukał, że już nie wie o co mi chodzi. No to mu tłumaczę
co to jest moc, a co to jest energia. Tłumaczę mu, że energia to jest
moc oddawana w określonym czasie np. w ciągu godziny. I jest bingo! Gość
aż wykrzyczał: "a to panu o czas chodzi ile to będzie grzać?" Widać o
tym mu już opowiadali w firmie produkującej te krążki podczas prania
mózgu i wmawiania że to jest super, hiper, extra. Ja mu na to mówię, że
czas to ja sobie wyliczę jak będę wiedział jaką to posiada zdolność
kumulacyjną i ile jest w stanie zgromadzić energii.
Ale żeby gościa nie zmuszać do zbyt trudnych zadań to mówię to niech mi
pan powie o ile dłużej będzie oddawane ciepło.
Na to gość: no jak byśmy mieli sam kominek to 5 godzin, a jak z tymi
krążkami to o 3 godziny dłużej.
Już nie chciałem gościa pogrążać, żeby dopytywać czy tak samo będzie
przy kominku o mocy 8kW oraz 30kW, bo wiem, że znów patrzyliby na mnie
jak na kosmitę :)
> Nie. Po prostu czujniki właczą się kiedy kot *przebiegnie*. Kiedy
> sobie chodzi nic się nie dzieje. Myslalem że to wina czujnika. 3 inne
> modele mają to samo. Skłaniam się do stwierdzenia że nie ma czujników
> iwdzacych ludzi a nie widzacych zwierząt.
Jeżeli chodzi o koty to jest najtrudniejszy temat i praktycznie niewiele
czujek jest w stanie wyeliminować zakłócenia spowodowane kotem. Wszystko
przez to, że koty potrafią skakać po ścianach i wdrapywać się na
wszystkie meble, zasłony, firany, a także na wszystkie drewniane przedmioty.
Aby zabezpieczyć się przed kotami trzeba uwzględnić wiele czynników jak
choćby ustawienie mebli, przedmiotów, firan, zasłon oraz dobrać
odpowiednie czujki tak, żeby reagowały na ludzi, a jednocześnie były
"ślepe" na kota w tych strefach, gdzie może się on pojawiać. Czasami
trzeba robić układy krzyżowe lub przysłaniać fragmenty czujek, stosować
bariery lub czujki kurtynowe. Wbrew pozorom aby stworzyć prawidłowe
strefy potrzebna jest ogromna wiedza i doświadczenie. Tu nie wystarczy
byle jak i byle gdzie powiesić pierwszej z brzegu, zazwyczaj najtańszej
czujki z namalowanym, przekreślonym pieskiem :)
-
22. Data: 2014-03-04 20:57:58
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: SJS <s...@p...pl>
W dniu 2014-03-04 16:49, Sebastian Biały pisze:
>>> e) nie wierzył w bzdury o czujkach ruchu które nie widza zwierząt.
>> partacz robił inst alarmową.
>
> Nie. Po prostu czujniki właczą się kiedy kot *przebiegnie*. Kiedy sobie
> chodzi nic się nie dzieje. Myslalem że to wina czujnika. 3 inne modele
> mają to samo. Skłaniam się do stwierdzenia że nie ma czujników iwdzacych
> ludzi a nie widzacych zwierząt.
Włącz kamerę jak cię nie ma w domu - nie uwierzysz co koty potrafią
wyprawiać jak nikogo nie ma w domu
--
sjs
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
23. Data: 2014-03-04 22:30:08
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-03-04 20:44, uzytkownik wrote:
>> Kominek dość spory, a za bufor robi boiler na ciepłą wodę.
> 1000 czy 2000 litrów?
120 litrów + pojemnośc pieca węglowego. Jeśli będzie ochota i kasa to
zmienie boiler na większy i wsadze dodatkowy zbiornik. Niestety piec
weglowy wymaga dużej bezwładności, obecnie odkręcenie kaloryfera szarpie
go na tyle mocno że potrafi się zapaśc (z powodu dziadowskiego
steorwnika). Oj, duzo do zmiany przede mną.
> Gość patrzy na mnie jak na kosmitę.
Większośc ludzi patrzy na mnie jak na kosmitę. Bo mam czelność np.
zwracać uwagę na fakt że w hydraulice mozna stosować superpozycję czego
w zawodówce nie uczyli. Dowiedziałem się w końcu że moja woda może się
rozpływac jak chce, ale u nich idzie tam gdzie ma bliżej. W efekcie mam
totalnie spieprzona hydraulikę i tylko upierdliwośc lutowania miedzi
mnie wstrzymuje prze wypier... wszystkiego i polutowaniem własnej. Co w
końcu poczynię.
> a jednocześnie były
> "ślepe" na kota w tych strefach, gdzie może się on pojawiać.
Kot się może pojawiać *wszedzie*. IMHO na to nie ma żadnej techniki.
-
24. Data: 2014-03-04 22:36:51
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 4 Mar 2014 17:39:02 +0100, Marek Dyjor
> moze tam będzie stał Humvee :)
Nie gustuję, ale D+ z pewnością.
Poza tym nie przewiduję pomieszczeń gospodarczych.
Odśnieżarka czy kosiarka ma stać w garażu.
--
Pozdor Myjk
-
25. Data: 2014-03-04 22:43:42
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: dolniak <d...@g...com>
Witam
Będzie dlugie(ględzenie starego)
Swój pierwszy dom budowalem prawie 30 lat temu w technologi 3w.Wówczas jedyna możliwa
z użyciem styropianu.Teraz o wadach móglbym pisać sporo,zalet nie widzę.
Chalupa duża,samodzielne mieszkanie dla teściów i 6 pokoi dla nas(5 osób)Teściowie
nie dożyli końca budowy.Przez dlugi czas dom bylza duży,choć wygodny.Teraz jest w sam
raz.Ja -teraz już sam-mieszkam na dole,mlode pokolenia samodzielnie na górze a i
pokoje gościnne się znajdą.
uważam,że choć dom moze być maly,to od razu trzeba przewidzieć możliwość rozbudowy.to
kosztuje,ale warto.Starzy ludzie nie mogą mieszkać sami,bo opieka na odleglość jest
klopotliwa i często nieskuteczna.ale jeśli mieszkają za blisko,są zbyt upierdliwi.
w tzw międzyczasie mialem dom na dzialce 1 ha.Mimo,że kupilem ciągnik(taki
malutki,TZK) i maszyny,to i tak większość czasu zajmowalo nam utrzymanie
dzialki.Wlasne grzyby-bylo trochę lasku-nie stanowily rekompensaty.Dzialka max 1000m
to rozsądne maximum.
Garaż(350cm szer) mam pod tarasem,w piwnicy,1,5 m p pow gruntu.To druga
porażka,szczególnie zimą.W domu są 3 samochody i wszystkie parkują na
ulicylub-rzadziej- podwórzu.Komu chcialo by się kilka razy dziennie otwierać brame!
To fajnie,że zbyt ciemne podlogi to jedyne Twoje zmartwienie.Ale spoko,może za krótko
mieszkasz?
pozdro dolniak
-
26. Data: 2014-03-04 23:48:36
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-03-04 22:30, Sebastian Biały pisze:
>>> Kominek dość spory, a za bufor robi boiler na ciepłą wodę.
>> 1000 czy 2000 litrów?
>
> 120 litrów + pojemnośc pieca węglowego. Jeśli będzie ochota i kasa to
> zmienie boiler na większy i wsadze dodatkowy zbiornik. Niestety piec
> weglowy wymaga dużej bezwładności, obecnie odkręcenie kaloryfera
> szarpie go na tyle mocno że potrafi się zapaśc (z powodu dziadowskiego
> steorwnika). Oj, duzo do zmiany przede mną.
A co ma sterownik do zapadania kotła?
>
>> Gość patrzy na mnie jak na kosmitę.
>
> Większośc ludzi patrzy na mnie jak na kosmitę. Bo mam czelność np.
> zwracać uwagę na fakt że w hydraulice mozna stosować superpozycję
> czego w zawodówce nie uczyli. Dowiedziałem się w końcu że moja woda
> może się rozpływac jak chce, ale u nich idzie tam gdzie ma bliżej. W
> efekcie mam totalnie spieprzona hydraulikę i tylko upierdliwośc
> lutowania miedzi mnie wstrzymuje prze wypier... wszystkiego i
> polutowaniem własnej. Co w końcu poczynię.
>
Zbyt mocno naukowe podejście do tematu także jest niezdrowe. Tacy
"naukowcy" potrafią się skupiać nad najbardziej błahymi sprawami,
szukając całek i różniczek, a jednocześnie nie zdając sobie sprawy, że
zazwyczaj najlepiej się sprawdzają najbardziej prymitywne układy
regulacji dwustawnej.
>> a jednocześnie były
>> "ślepe" na kota w tych strefach, gdzie może się on pojawiać.
>
> Kot się może pojawiać *wszedzie*. IMHO na to nie ma żadnej techniki.
>
Twierdzisz tak, bo nie masz dostatecznej wiedzy na ten temat oraz
doświadczenia.
Teraz Ci podpowiem. Ciekaw jestem czy się domyślisz jak to wykorzystać?
Pomyśl czy kot potrafi się pojawić jednocześnie przy podłodze na
wysokości 30-40cm i na wysokości 1m?
Dorzuć do tego hasła:
- czujka kurtynowa
- układ krzyżowy
- iloczyn logiczny
Do tego jeszcze trzeba wiedzieć które czujki posiadają wewnętrzny
procesor analizujący i formujący sygnał wyjściowy, a które wysyłają do
centrali sygnał dokładnie taki jaki czujka rejestruje, a analizowaniem
sygnału zajmuje się centrala. Podpowiem Ci. W przypadku pierwszego typu
tak działa większość czujek PIR np. Satel, DSC, i większość central. W
przypadku drugiego typu tak działają czujki i systemy Paradox Digiplex Evo.
Jak będziesz umiał zebrać te wszystkie informacje do kupy i je
wykorzystać to otrzymasz system, który w prawie 100% nie będzie reagował
na kota, a zareaguje na człowieka.
-
27. Data: 2014-03-05 06:46:05
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-03-04 23:48, uzytkownik wrote:
>>>> Kominek dość spory, a za bufor robi boiler na ciepłą wodę.
>>> 1000 czy 2000 litrów?
>> 120 litrów + pojemnośc pieca węglowego. Jeśli będzie ochota i kasa to
>> zmienie boiler na większy i wsadze dodatkowy zbiornik. Niestety piec
>> weglowy wymaga dużej bezwładności, obecnie odkręcenie kaloryfera
>> szarpie go na tyle mocno że potrafi się zapaśc (z powodu dziadowskiego
>> steorwnika). Oj, duzo do zmiany przede mną.
> A co ma sterownik do zapadania kotła?
Sterownik ma dwa stany:
a) łojezu jak gorąca
b) łomatko jak zimno
Jeśli znajdzie się w stanie b) to załacza dmuchawę i wyrzuca całe ciepło
przez komin zazwyczaj nie dając rady ponieśc się do a).
> Zbyt mocno naukowe podejście do tematu także jest niezdrowe.
Szczególnie że te głupie naukowcy zdają sobie sprawę z analogów
hydrauliczno-elektrycznych i zadają kretyńskie pytania "a prawo
kirchhoffa dla węzłów to już nie obowiązuje?". Ja ich w sumie rozumiem,
cieżko jest 30 lat doswiadczenia przeciwstawić jakiemuś kozaczkowi co
rzuca niezrozumiałe słowa i twierdzi że woda rozpływa się propocjonalnie.
> zazwyczaj najlepiej się sprawdzają najbardziej prymitywne układy
> regulacji dwustawnej.
Mam wyjątkowy dom bo sie nie sprawdzają (znaczy jeden się nie sprawdza,
w piecu).
>> Kot się może pojawiać *wszedzie*. IMHO na to nie ma żadnej techniki.
> Twierdzisz tak, bo nie masz dostatecznej wiedzy na ten temat oraz
> doświadczenia.
> Teraz Ci podpowiem. Ciekaw jestem czy się domyślisz jak to wykorzystać?
> Pomyśl czy kot potrafi się pojawić jednocześnie przy podłodze na
> wysokości 30-40cm i na wysokości 1m?
"Jest dana sferyczna krowa, emitująca mleko równomiernie we wszystkich
kierunkach".
Wszystkie czujki jakie miałem reagują na *biegające* zwierzęta. Mialem,
wiadomo, gówniane czujki. Kiedy oglądam ceny systemów alarmowych i
"rozwiązań systemowych" to odchodzi mi ochota na zmiany.
> Jak będziesz umiał zebrać te wszystkie informacje do kupy i je
> wykorzystać to otrzymasz system, który w prawie 100% nie będzie reagował
> na kota, a zareaguje na człowieka.
Z chęcią taki system przetestuje, gdzie sponsor?.
-
28. Data: 2014-03-05 07:19:46
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: Marcin Ł <k...@g...pl>
To fajnie,że zbyt ciemne podlogi to jedyne Twoje zmartwienie.Ale spoko,może
za krótko mieszkasz?
pozdro dolniak
mieszkam od trzech lat ale tak sie zlozylo ze jestem w trakcie budowy domu.
i tak jak popełniliśmy blad z podlogami tak teraz w nowym domu chce uniknac
jak najwiecej takich "kwiatkow".
-
29. Data: 2014-03-05 07:40:50
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Tue, 4 Mar 2014 10:35:45 +0100, Ergie napisał(a):
> Sadziłbym drzewa i krzewy jeszcze wcześniej i więcej. Zacząłem je sadzić
> dopiero w następnym sezonie po rozpoczęciu budowy i posadziłem ich tylko
> kilkanaście. W następnym sezonie sadziłem kolejne itd, ale teraz z
> perspektywy tych kilku lat widzę, że gdybym od razu po zakupie działki
> posadził 50 drzew i krzewów to moja działka wyglądałaby znacznie lepiej.
> Oczywiście można kupić duże już rozwinięte drzewa, ale ich koszt jest ok.
> 10-krotnie wyższy do sadzonek.
Próbowałem, ale się nie udało. :-)
Za każdym razem zwierzaki objadały drzewka równo z ziemią. Akurat moja
działaka to kawałek wydzielony z pola za miastem. Próbowałem zakłądać
płotki, małe siatki na górę itp. - ale kicha i tak. :-)
> Zrobiłbym granitowe ścieżki i podjazd zamiast betonowych. Niestety robiłem
> je zaraz po zakończeniu stanu surowego zamkniętego (aby nie chodzić po
> błocie) i wtedy jeszcze nie wiedziałem że na koniec budowy zostanie mi kasa
> i niepotrzebnie oszczędzałem.
Jak ci się udało zaoszczędzić kasę? Zdradź sekret :-)
--
Franc
-
30. Data: 2014-03-05 08:07:57
Temat: Re: co byscie zmienili
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 05 Mar 2014 06:46:05 +0100, Sebastian Biały
> Jeśli znajdzie się w stanie b) to załacza dmuchawę i wyrzuca całe
> ciepło przez komin zazwyczaj nie dając rady ponieśc się do a).
Może Ci się przyda: http://czysteogrzewanie.pl/ ;P
--
Pozdor Myjk