cef napisał:

>> Macie? Używacie? Jakie wrażenia? Jakieś objawy nerwicy u obsługi?
>> Czajnik taki z myślą o zaoszczędzeniu instalacji.
>>
>> Amelinium to już chyba nie ma tam bo rok budowy 1989r
>> ale 0.75mm2 Cu można się spodziewać.
>
> Mam 900W - 0,8litra - marki Eldom
> kupiony chyba w ubiegłym tysiącleciu,
> gdzieś w czasie wakacji nad Bałtykiem.
> Zabieram go zawsze na jakieś wyjazdy i jest używany
> gdy wieczorem mamy ochotę napić się herbaty
> a w pokoju nie ma czajnika a nawet jest zakaz używania urządzeń
> elektrycznych.
> Nie gotuję w nim wody na wyścigi ani codziennie,
> więc jest do zaakceptowania.

Teraz mi się przypomniało -- są czajniki z termosem i termostatem,
które cały czas utrzymują temperaturę bliską stu stopni. Wiele mocy
do tego nie potrzeba, nerwicy u obsługi nie powodują, bo zawsze
jest w nich gorąca woda. Po raz pierwszy spotkałem się z czymą takim
w japońskim hotelu i bardzo mi się spodobało. Potem pytałem o to
w Usenecie -- ktoś wskazał link, z którego wynika, że i u nas można
kupić.

Jarek

--
-- Baco macie wrzątek?
-- Mam, ino że już zimny.

do góry

in <news:5f233922$0$552$65785112@news.neostrada.pl>
user cef pisze tak:

> Nie gotuję w nim wody na wyścigi ani codziennie,
> więc jest do zaakceptowania.

acha dzięki

--
Piter

maly oszust sprzedaje garnki staruszkom
wielki oszust wizje bogatego kraju

do góry

W dniu 2020-07-30 o 22:59, Budzik pisze:
> Użytkownik collie c...@v...pl ...
>
>>> czajnik 1000W
>>>
>>> Macie? Używacie? Jakie wrażenia? Jakieś objawy nerwicy u obsługi?
>>> Czajnik taki z myślą o zaoszczędzeniu instalacji.
>>
>> Mamy, znaczy żona ma - MPM 2200 W, szklany. Do herbaty, a czasem
>> i do zalewajki, gdy stwierdzi, że ekspres się zepsuł (a ja jeszcze
>> śpię), czyli nie nacisnęła guziki w takiej kolejności jak trzeba.
>> Dba o niego (tego pierwszego), pucuje go i odkamienia - widać, że
>> dobrze jej robi.
>
> PiteR pyta o czajnik o obnizonej mocy a ty mu mowisz ze masz taki o
> standardowej mocy około 2kW? Gratuluje!
>

Może miał na myśli połączenie szeregowe dwóch czajników? :-)

Robert

do góry

W dniu 28.07.2020 o 20:37, PiteR pisze:
> czajnik 1000W
>
> Macie? Używacie? Jakie wrażenia? Jakieś objawy nerwicy u obsługi?
> Czajnik taki z myślą o zaoszczędzeniu instalacji.
>
> Amelinium to już chyba nie ma tam bo rok budowy 1989r
> ale 0.75mm2 Cu można się spodziewać.
>
Ja mam czajnik 800W, 0,8 litra który wożę na różnego rodzaju wyjazdy.
Wymieniłem w nim kabel na cieńszy, żeby zajmował mniej miejsca w bagażu.
Spisuje się znakomicie. Przy gotowaniu wody to chyba nie trzeba stać nad
czajnikiem i wpatrywać się, jak się gotuje. Można nastawić i zająć się
czymś innym. Wtedy żadna nerwica nie grozi.
Przypomnę jeszcze, że 50 lat temu kuchenka elektryczna miała 800 W, a
grzałka nurkowa max 300 i nikomu nie przychodziło do głowy, ze to za mało.
Jacek

do góry

W dniu 2020-07-29 o 16:41, PiteR pisze:
>
> Czujesz parcie żeby napisać nie na temat wątku?
> Rozumiem wielu tak ma. Z tego się wyrasta.

Podobno też da się wyrosnąć z pisania postów niezwiązanych z tematyką grupy.
Ale to chyba bajki jakieś...

--
- Akarm

Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 28.07.2020 o 19:37, PiteR pisze:
> czajnik 1000W
>
> Macie? Używacie? Jakie wrażenia? Jakieś objawy nerwicy u obsługi?
> Czajnik taki z myślą o zaoszczędzeniu instalacji.
>
> Amelinium to już chyba nie ma tam bo rok budowy 1989r
> ale 0.75mm2 Cu można się spodziewać.

to ja się odniosę do drugiej części: po domu z '89 spodziewałbym się, że
instalacja wytrzyma, rodzice mają klocka z lat '80 i problemów z
instalacją nie było (zgaduję że może być 1.5mm2 do gniazdek, ale to
chyba i tak nie problem dla 2kW - a- mimo braku materiałów do budowy -
to o cieńsze przewody było trudniej, a takie były "ogólnodostępne")

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

Przydaje się taki czajnik jak domownicy mają w zwyczaju nalewać wody do pełna jak
potrzebuja zrobić szklankę herbaty. Jeszcze lepszy w takiej sytuacji jest czajnik
750W lub 500W o pojemności 0,7 i 0,5 litra.

do góry

W dniu 2020-08-03 o 20:53, Zenek Kapelinder pisze:
> Przydaje się taki czajnik jak domownicy mają w zwyczaju nalewać wody do pełna jak
potrzebuja zrobić szklankę herbaty. Jeszcze lepszy w takiej sytuacji jest czajnik
750W lub 500W o pojemności 0,7 i 0,5 litra.
>
Wystarczy wziąć zwykły czajnik 2kW i wywiercić dziurkę na poziomie
drugiej szklanki, nie przepełnisz, a dzięki mocnej grzałce woda w mig ;)

--
viktorius

do góry

viktorius napisał:

>> Przydaje się taki czajnik jak domownicy mają w zwyczaju nalewać wody do
>> pełna jak potrzebuja zrobić szklankę herbaty. Jeszcze lepszy w takiej
>> sytuacji jest czajnik 750W lub 500W o pojemności 0,7 i 0,5 litra.
>
> Wystarczy wziąć zwykły czajnik 2kW i wywiercić dziurkę na poziomie
> drugiej szklanki, nie przepełnisz, a dzięki mocnej grzałce woda w mig ;)

Nie wystarczy. Czajnik z dziurką się nie wyłączy.

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-08-04 o 10:14, Jarosław Sokołowski pisze:
> viktorius napisał:
>
>>> Przydaje się taki czajnik jak domownicy mają w zwyczaju nalewać wody do
>>> pełna jak potrzebuja zrobić szklankę herbaty. Jeszcze lepszy w takiej
>>> sytuacji jest czajnik 750W lub 500W o pojemności 0,7 i 0,5 litra.
>>
>> Wystarczy wziąć zwykły czajnik 2kW i wywiercić dziurkę na poziomie
>> drugiej szklanki, nie przepełnisz, a dzięki mocnej grzałce woda w mig ;)
>
> Nie wystarczy. Czajnik z dziurką się nie wyłączy.
>

Przy 2kW grzałce i szklance wody, to nie zdążysz wyjść z kuchni i
będziesz mieć wrzątek :D

--
viktorius

do góry