eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieczas budowy domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2011-04-27 08:48:20
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: Shaman <s...@o...com>

    Dnia 27-04-2011 o 09:57:25 quent <x...@x...com> napisał(a):

    > Użytkownik "enemyunknown" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:6537fd7e-031b-41b1-a197-ff0e96808cc6@q2
    1g2000vbs.googlegroups.com...
    >> Wg mnie tak by się dało, gdyby:
    >> - materiał jechał do Ciebie na każde żądanie bez czekania w ogóle
    >> (tak się nie da...)
    >> - kolejne ekipy budowlane byłyby w ciągłej gotowości
    >> - miałbyś prąd i wodę na działce (może masz, nie wiem).
    >> W praktyce ciężko uzyskać. Musiałby ktoś tego pilnować na cały etat.
    >> Koordynacja zakupów wymaga dużego przwidywania naprzód, na pewne
    >> rzeczy czeka się tydzień. Nawet głupia grucha z betonem może być
    >> dopiero na "za 3 dni".
    >
    > Działka jest w pełni uzbrojona - prąd, gaz, woda, kanaliza, deszczówka.
    > Materiały chcę kupić już na początku budowy ale zdaję sobie sprawę, że
    > tu nie uniknie się poślizgu.
    > Ekipy niby mam poumawiane ale też wiem, że życie jest jakie jest ;-)
    >

    Naprawdę dużo zależy od tego jaką masz ekipę i ile czasu sam jesteś w
    stanie poświecić na logistykę. W praktyce najczęściej zależy to od
    charakteru wykonywanej przez Ciebie pracy. Ja rok temu złapałem w pracy
    takie tyły, że do dzisiaj nie mogę się pozbierać - w tym roku pauzuję. Ale
    kolega zaczyna właśnie z ekipą, która ma być w pełni samodzielna. Nawet
    budkę sami sobie postawili z własnych desek - nie musiał kupować blaszaka.
    I to nie taką najprostszą budkę, ale na planie litery L, z przedsionkiem i
    z miejscem na zewnątrz, gdzie będą kręcić zbrojenie. Na taką ekipę warto
    poczekać nawet cały sezon.


    --
    PZDR
    Shaman


  • 12. Data: 2011-04-27 08:59:15
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-04-27 09:10, quent pisze:
    > Jak policzyć czas potrzebny na wybudowanie domu, spieszy mi się bardzo.
    > Dom 135m2, parterowy bez poddasza użytkowego, bez garażu.
    > https://picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu#
    > (w podanym linku są 2 budynki - tego mniejszego nie buduję teraz)
    >
    > Więźba będzie prefabrykowana. Przyjedzie i w 1-2 dni będzie stała już na
    > budynku.
    > Przy założeniu braku przestojów w rozpoczynaniu pracy przez kolejnych
    > wykonawców, braku opóźnień w dostawach.
    >
    > Zaczynam budowę w połowie maja i zastanawiam się ile mogę zrobić do
    > grudnia.
    > Liczę tak:
    > - SSO od połowy maja do końca czerwca
    > - więźba, dach, rynny i montaż okien czyli do SSZ - max 3 tygodnie.
    > - elewacja zewnętrzna (ściany 2W) + elektryka - do 3 tygodni czyli mamy
    > środek lipca
    > - tynkowanie i schnięcie + gładzie - 3 tygodnie czyli mamy po 1 tygodniu
    > sierpnia
    > - podłogówka w całym domu + wod-kan - 3 tyg. - do końca sierpnia potrwa.
    > - wylewki + schnięcie do końca września.
    > - październik - montaż rekuperatora + kanały wentylacji - do 2 tygodni.
    > - montaż sufitów podwieszanych + zacierka regipsów i ocieplenie stropu
    > wełną - do 2 tygodni czyli początek listopada.
    > Cały listopad (musiałbym zacząć grzać podłogi - mogę już), prace nad
    > kafelkowaniem łazienek, korytarzy + marmoleum w pokojach
    >
    > Piszę oczywiście, jak pewnie zauważyliście, z poziomu laika budowalnego
    > także proszę o wyrozumiałość.
    > Dobrze to w ogóle liczę?
    >

    Bardzo optymistycznie

    Np. to że masz media na działce nie znaczy, że będziesz miał zgody i
    projekty na zawołanie - a może okazać się, że wcale tam nie da rady się
    podłączyć (raczej mało prawdopodobne). Ekipy zawsze są na zawołanie do
    dnie kiedy je zawołasz do roboty :) - no niestety takie realia pan Kaziu
    od kafelek umówiony pół roku wcześniej dwa dni przed twoją budową weźmie
    łazienkę u sąsiadki no i on przecież sąsiadce musi skończyć.

    No i bardzo optymistycznie wysychanie założyłeś - o ile pogoda (deszcz)
    nie ma większego wpływu na czas budowy oby tylko strasznie nie lało
    (poza zimą i mrozami - bo wtedy niestety przestój), to w przypadku
    deszczu może ci się etap schnięcia tynków i wylewek przeciągnąć bardzo.
    Są rzeczy, których nie zamówisz wcześniej bo są mierzone z natury, a
    trzeba na nie czekać powiedzmy po 2 m-c (u mnie drzwi zew. i wew.)

    Wilgoć systemowa i tak będzie utrzymywać się do kilu miesięcy, a może
    nawet do następnego lata więc np. odpada montaż drewnianych drzwi czy
    schodów (tych u ciebie nie widzę - ale może masz coś innego z drewna).

    Miałem kiedyś taki ambitny plan - zacząć w listopadzie skończyć w
    lecie... Na stracie poślizg - zacząłem w maju skończyłem (właściwie to
    zamieszkałem bo na schody i część podług było jeszcze za wilgotnie i
    dopiero po 3 miesiącach mi założyli) w październiku ale następnego roku.

    Już zacznij projektować kuchnię i zamów schody - o ile się da. Wybierz
    płytki do łazienki i je zamów - ja na głupie płytki czekałem 1 m-c po
    czym okazało się, że jeszcze chcemy inną kostkę z innego zestawu i na to
    znów czkałem ponad miesiąc. A na koniec płytkarz uszkodził dwie ozdobne
    wstawki, a tylko jedną miałem w zapasie.

    Życzę powodzenia - ale raczej nie nastawiaj się na konkretne terminy.
    Jeżeli założyz, że coś potrwa ile potrwa to będziesz zdrowszy.

    Ariusz


  • 13. Data: 2011-04-27 09:31:37
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 27 Kwi, 09:10, "quent" <x...@x...com> wrote:
    [...]
    > Wi ba b dzie prefabrykowana. Przyjedzie i w 1-2 dni b dzie sta a ju na
    > budynku.

    Zadna roznica - normalna wiezbe ciesle stawiaja od podstaw w 3-4 dni
    wiec prefabrykowana wiele tu czasowo nie zmieni :)

    > Przy za o eniu braku przestoj w w rozpoczynaniu pracy przez kolejnych
    > wykonawc w, braku op nie w dostawach.

    Zapomnij... Chyba, ze stac Cie na to zeby zaplacic jakas extra kase i
    umowic sie z wszystkimi etapami ze placisz wiecej ale i wymagasz
    wiecej. Tylko co jak w jednym czasie kilku tak sie z nimi umowi, he
    he ;) Moja sasiadka miala zaczac budowac w zeszlym roku na jesien i
    tak ja ekipa od SSO przeciaga ze kolejny termin rozpoczecia budowy ma
    dopiero teraz na maj.. Ponad pol roku obsuwy na samym starcie a
    jeszcze nic nie zaczela.

    > - SSO od po owy maja do ko ca czerwca
    > - wi ba, dach, rynny i monta okien czyli do SSZ - max 3 tygodnie.

    Pod warunkiem oczywiscie ze okna zamowisz przynajmniej miesiac -
    poltorej wczesniej. A zamowienie oczywiscie mozesz zlozyc dopiero jak
    beda staly mury :)

    > - elewacja zewn trzna ( ciany 2W) + elektryka - do 3 tygodni czyli mamy
    > rodek lipca

    Jak Ci sie okna opoznia to opoznia sie wszystko - wszystkie instalacje
    w srodku (bo pokradna), elewacja zewnetrzna etc. Pozatym nie wiem czy
    to dobry pomysl kleic styro na sciany przed tynkowaniem. W srodku
    bedzie straszna wilgoc. Bez styro wiaterek znacznie szybciej chaupe
    osuszy (wilgoc bedzie wychodzic chocby po zaprawie). Ja bym to
    zostawil na jesien.

    > - tynkowanie i schni cie + g adzie - 3 tygodnie czyli mamy po 1 tygodniu
    > sierpnia

    Nie ma szans. Tynki moga Ci schnac i miesiac. Jednak zamiast klasc
    gladz - zrob odrazu albo tynki gipsowe albo tynki cementowo-wapienne z
    nalozona na drugi dzien po zatarciu dodatkowa warstwa - u mnie
    zacierali biala szpachla cementowa stabilla. Nie trzeba na to gipsow i
    sciany maja super strukture (pomiedzy chropowatym CW a gladka
    gladzia), wiec etap scian mialbys zamkniety (a czy wyschnie w 2
    tygodnie czy miesiac to juz Cie wtedy rybka).

    > - pod og wka w ca ym domu + wod-kan - 3 tyg. - do ko ca sierpnia potrwa.

    wod-kan i podejscia z kotlowni do rozdzielaczy robilem przed tynkami.
    Po co potem kuc swieze tynki.. Potem tynki, a potem juz tylko petle
    poglogowki :)

    > - wylewki + schni cie do ko ca wrze nia.
    > - pa dziernik - monta rekuperatora + kana y wentylacji - do 2 tygodni.

    Reku bym instalowal wczesniej.. Nawet przed elektryka. Moze
    gdzieniegdzie bedziesz musial puscic kanal w scianie i trza bedzie
    znowu kuc ? Pozatym przyspieszy znacznie schniecie tynkow (oczywiscie
    odpalic go bedzie mozna dopiero po ~3-4 tygodniach od zrobienia tynkow
    jak juz zwiaza).

    > - monta sufit w podwieszanych + zacierka regips w i ocieplenie stropu
    > we n - do 2 tygodni czyli pocz tek listopada.
    > Ca y listopad (musia bym zacz grza pod ogi - mog ju ), prace nad
    > kafelkowaniem azienek, korytarzy + marmoleum w pokojach

    Nie masz jeszcze parapetow, drzwi wejsciowych, kominka? I mnostwa
    innych drobnostek typu np. karnisze, ktorych montaz to niby "moment" i
    mozna zrobic samemu ale jak przychodzi co do czego to sie okazuje ze
    to nie mieszkanie gdzie wisialy trzy firanki tylko chaupa gdzie tych
    karniszy masz np. 10, na takie rzeczy idzie potem po 2-3 dni, jak sie
    ich uzbiera kilkanascie, jak nie dziesiat, to sie robi parenascie
    tygodni "w plecy" :-)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 14. Data: 2011-04-27 09:53:50
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik quent napisał:
    >
    > Piszę oczywiście, jak pewnie zauważyliście, z poziomu laika budowalnego
    > także proszę o wyrozumiałość.
    > Dobrze to w ogóle liczę?

    Dołożę się i ja... po koleżeńsku :-), bo też przebrnąłem przez budowę.

    1 sprawa !!! i kluczowa :-)

    Papiery. Jak masz wszystko załatwione, to masz z górki. U mnie
    biurokracja pochłonęła pewnie z 2/3 czasu całego zaangażowania w budowę.
    Jak w trakcie budowy dojdziesz do wniosku, że coś tam zmieniasz, a
    okazuje się, że wymaga to jakichś szczególnych pozwoleń, czy zgłoszeń,
    to nie zwlekaj z załatwieniem papierów jak najszybciej, bo jak tego nie
    zrobisz, to może Cię to wstrzymać z odbiorem potem na długie miesiące.

    2 sprawa - ekipa.

    No tu już mocnych mnie ma, a łut szczęścia jest decydującym czynnikiem.
    Ja zarwałem bardzo solidną ekipę, na którą poczekałem parę miesięcy,
    ale... warto było :-).
    Zrobili mi stan surowy otwarty i pokryli dachem - fundamenty, mury,
    stropy, schody, poddasze, więźba, deskowanie, kominy, krycie dachu
    dachówką ceramiczną, wprawienie okien dachowych...

    Zajęło im to od 18 sierpnia - zrobili fundament w jakieś 10 dni, potem
    zrobili miesięczną przerwę - machnęli jeden mały domek w tym czasie :-),
    i od 10 października pojechali dalej, by na zimę zatrzymać się na stropie.
    Na wiosnę zaczęli 30 marca i 15 maja już skończyli u mnie robotę.

    Potem elektrycy - Ci robili pomału, bo po godzinach - następnie okna, a
    potem tynki, drzwi zewnętrzne i brama do garażu, wylewki, elewacja,
    taras... w międzyczasie instalacja CO i wod-kan, potem znowu przerwa i
    zabudowa poddasza, przyłącze wod-kan, i na koniec kafelki - już był
    koniec października.
    W listopadzie drzwi wewnętrzne i malowanie, to już we własnym zakresie,
    i dom gotowy do zamieszkania, choć jeszcze sporo rzeczy jest do zrobienia.

    Część rzeczy można sobie już robić jak mieszkasz, ale to zależy od tego,
    czego oczekujesz :-) i jak bardzo Ci się spieszy z przeprowadzką.

    U mnie np ostatnio zdun stawiał piec i teraz on schnie - już ludzie w
    domu :-). Kuchnię zrobię też trochę później, bo nie wszystko od razu...
    Podwórko też zagospodaruję jak trochę kasy wpłynie :-))), a trochę
    własnoręcznie, ale pomału, bo i zarabiać trzeba i na wszystko czasu od
    razu nie ma.

    3 Materiały.
    U mnie w terenie jest jeden dostawca, ale rozumie się na biznesie i
    dobrych klientów sobie szanuje.
    Grubsze materiały brałem u niego i zawsze w zasadzie były na telefon,
    ale jakieś tam drobiazgi często-gęsto zamawiałem sam przez net... No i
    takie rzeczy jak np dachówki, musiałem zamawiać z pewnym wyprzedzeniem -
    chyba ze trzy tygodnie.

    Drewno na więźbę też zamawiałem jeszcze jesienią i leżało w tartaku
    przez zimę, potem na telefon mi je przywieźli - było już przygotowane.

    Kafelki zamawiałem przez net i czekałem na nie pewien czas.
    Drzwi wewnętrzne też...

    Podsumowując... chcieliśmy mieszkać już dwa lata wcześniej, ale
    biurokracja mnie wstrzymała...
    Sama budowa trwała - razem z przestojami i przerwami, w tym zimową,
    jakieś 14 -15 miesięcy.

    Myślę, że trzeba wziąć zawsze pewną poprawkę 'na wiatr' w kwestii
    terminu wykonania poszczególnych etapów, ale i wykazać się sporymi
    umiejętnościami zarządzania czasem i zdolnością przewidywania :-).

    Jak możesz bardziej być, niż bywać na budowie, to też będzie Ci łatwiej
    wszystko ogarnąć.

    Ogólnie nie jest źle i na pulsie rękę trzeba trzymać cały czas. Na pewno
    dasz radę, ale do założonego terminu przeprowadzki dodaj sobie cokolwiek
    czasu :-).

    Z budowlańcami to jest tak, że jak spóźniają się do tygodnia, to tak,
    jakby przyszli punktualnie :-D.

    pozdrawiam i życzę powodzenia
    Robert G.


  • 15. Data: 2011-04-27 10:42:25
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    > Jak policzyć czas potrzebny na wybudowanie domu, spieszy mi się
    > bardzo. Dom 135m2, parterowy bez poddasza użytkowego, bez garażu.
    > https://picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu#
    > (w podanym linku są 2 budynki - tego mniejszego nie buduję teraz)
    >
    > Więźba będzie prefabrykowana. Przyjedzie i w 1-2 dni będzie stała już
    > na budynku.
    > Przy założeniu braku przestojów w rozpoczynaniu pracy przez kolejnych
    > wykonawców, braku opóźnień w dostawach.

    jeśli masz forsę to dasz radę...


  • 16. Data: 2011-04-27 10:43:08
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: "quent" <x...@x...com>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:b2a5dce5-7ab2-4287-b5c8-7091aa2b3c84@z3
    7g2000vbl.googlegroups.com...
    > Zadna roznica - normalna wiezbe ciesle stawiaja od podstaw w 3-4 dni
    > wiec prefabrykowana wiele tu czasowo nie zmieni :)

    Możliwe, że nie ale i tak mam z frabryki więc wiem, że to akurat mnie nie
    opóźni.

    > Zapomnij... Chyba, ze stac Cie na to zeby zaplacic jakas extra kase i
    > umowic sie z wszystkimi etapami ze placisz wiecej ale i wymagasz

    To było takie założenie tylko aby uprościć liczenie.
    Zdaję sobie sprawę, że tu nie ma mądrego i na pewno będę miał przestoję.


    > Pozatym nie wiem czy
    > to dobry pomysl kleic styro na sciany przed tynkowaniem. W srodku
    > bedzie straszna wilgoc.

    Myślałem, że jak założe WM to nastawię ja na maxa i w 3 miesiące mi ładnie
    osuszy chatę :-DD


    > tynki cementowo-wapienne z
    > nalozona na drugi dzien po zatarciu dodatkowa warstwa

    Muszę pogadać o tym z ekipą.


    > wod-kan i podejscia z kotlowni do rozdzielaczy robilem przed tynkami.
    > Po co potem kuc swieze tynki.. Potem tynki, a potem juz tylko petle
    > poglogowki :)

    W sumie racja.


    > Reku bym instalowal wczesniej..

    Wole zainstaliować WM po wszystkich pylących robotach żeby mi w kanały nie
    powchodziło.
    Kanały będę podwieszał do drewnianego stropu który powstanie po zamontowaniu
    dachowych wiązarów.
    Potem od dołu chcę to zamknąć sufitami z GK a same kanały utopić w wełnie
    mineralnej stanowiącej jednocześnie izolację stropu.


    > Nie masz jeszcze parapetow, drzwi wejsciowych, kominka? I mnostwa
    > innych drobnostek typu np. karnisze, ktorych montaz to niby "moment"

    Ten etap to już z górki. Kominka nie planuję, karniszy, firanek także.
    Zresztą tego typu duperele można robić już mieszkając.

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 17. Data: 2011-04-27 10:47:49
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: "quent" <x...@x...com>

    Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ip8rup$jb3$...@n...onet.pl...
    > jeśli masz forsę to dasz radę...

    Mam na tę budowę.... 300 tys. :-)

    Liczę się z tym, że np. nie zrobię WM (ok 20 tys) bo mi zabraknie kasy. Nie
    wspomnę już o zagospodarowaniu terenu na zewnątrz.
    Mam nadzieję jednak, że za tę kasę zamieszkam. Wykończenie planuję raczej
    skromne.
    No i oczywiście nie jest to suma pozwalająca dyktować jakieś specjalne
    warunki ekipom :-)

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 18. Data: 2011-04-27 10:51:01
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ip8rup$jb3$...@n...onet.pl...
    >> jeśli masz forsę to dasz radę...
    >
    > Mam na tę budowę.... 300 tys. :-)
    >
    > Liczę się z tym, że np. nie zrobię WM (ok 20 tys) bo mi zabraknie
    > kasy. Nie wspomnę już o zagospodarowaniu terenu na zewnątrz.
    > Mam nadzieję jednak, że za tę kasę zamieszkam. Wykończenie planuję
    > raczej skromne.
    > No i oczywiście nie jest to suma pozwalająca dyktować jakieś specjalne
    > warunki ekipom :-)

    no to nie dasz...

    jak spóźni ci sie tylko jedna ekipa lub materiały to wszytsko sie posypie,
    bo nastepny już będzie zajęty i będziesz musiał czekać aż mu sie zrobi
    dziura albo szukać innego, będziesz musiał mu wtedy wypłacić karę za
    zerwanie umowy z twojej winy itd...


  • 19. Data: 2011-04-27 10:54:19
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: "quent" <x...@x...com>

    Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ip8set$l71$...@n...onet.pl...
    > będziesz musiał mu wtedy wypłacić karę za zerwanie umowy z twojej winy
    > itd...

    Poza instalatorem wod-kan-co pozostali to koledzy więc jakoś się, mam
    nadzieję, dogadam ;-)

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 20. Data: 2011-04-27 11:02:01
    Temat: Re: czas budowy domu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ip8set$l71$...@n...onet.pl...
    >> będziesz musiał mu wtedy wypłacić karę za zerwanie umowy z twojej
    >> winy itd...
    >
    > Poza instalatorem wod-kan-co pozostali to koledzy więc jakoś się, mam
    > nadzieję, dogadam ;-)

    koledzy bezrobotni rozumiem? :)

    każdy ma jakieś plany i ustalenia...


    ja bym np mógł do kos wejść najwcześniej za jakieś 14 dni gdyby ktoś teraz
    chciał instalacje, i to trzeba by podpisać umowę już dzisiaj jutro.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1