eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieczyj mostek ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2020-02-27 14:16:13
    Temat: czyj mostek ?
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    Jest taka sytuacja
    Droga powiatowa, wzdłuż drogi po jednej stronie rów odwadniający
    utrzymywany na pewno przez powiat.
    Do drogi dochodzi prostopadle dróżka gminna (asfaltowa)
    Pod drogą gminną przepust z rury betonowej w linii rowu odwadniającego
    kompletnie zatkany (zarośnięty trawą z niższej strony)

    W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ? Gminy
    czy powiatu ?


  • 2. Data: 2020-02-27 14:41:30
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Roman Rogóż napisał:

    > Jest taka sytuacja
    > Droga powiatowa, wzdłuż drogi po jednej stronie rów odwadniający
    > utrzymywany na pewno przez powiat.
    > Do drogi dochodzi prostopadle dróżka gminna (asfaltowa)
    > Pod drogą gminną przepust z rury betonowej w linii rowu odwadniającego
    > kompletnie zatkany (zarośnięty trawą z niższej strony)
    >
    > W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ?
    > Gminy czy powiatu ?

    Obawiam się, że w tej sytuacji może nastąpić spór kompetencyjny,
    który literatura przedmiotu opisuje w ten sposób:


    W Klepkowicach awantura.
    Co się stało?
    W moście dziura!
    Jaka dziura?
    Taka dziura, że w tę dziurę wpadła kura!
    Sołtys zwołał na obrady wszystkich radnych gminnej rady.
    Denerwują się eksperci:
    Kto tę dziurę nam wywiercił?
    Myśli sołtys, myślą radni,
    debatują dzień i dwa dni.
    Rozmyślali miesiąc z górą:
    Co należy zrobić z dziurą?
    Aż się znalazł rzeczoznawca
    i na pomoc wezwał krawca.
    Krawiec mruknął:
    Co za bzdura! Igła tutaj nic nie wskóra.
    Most nie gałgan, most nie szmata,
    więc go krawiec nie załata.
    W Klepkowicach awantura.
    Coraz większa w moście dziura!

    Taka dziura, że tą dziurą poszło prosię w ślad za kurą!
    Krawiec dziury nie załatał,
    więc od nowa trwa debata.
    Denerwują się eksperci:
    Kto tę dziurę nam wywiercił?
    Może kornik dziurę wygryzł?

    Może koza?
    Może tygrys?
    Może to jest wola nieba?
    Może szewca wezwać trzeba?
    Szewc powiedział:
    Most nie bucik!
    I na pięcie się obrócił.
    Most nie bucik, most nie skóra,
    więc szewc tutaj nic nie wskóra.

    W Klepkowicach awantura.
    Jeszcze większa w moście dziura!
    Taka dziura, że w tę dziurę
    wleciał koń ciągnący furę!
    Szewc jej nie mógł podzelować,
    więc debata trwa od nowa.

    Denerwują się eksperci:
    Kto tę dziurę nam wywiercił?
    Może trzeba stworzyć biuro
    do specjalnej walki z dziurą?
    Już rok cały albo dłużej
    rozmawiają o tej dziurze,
    aż się znalazł specjalista.
    Tu potrzebny jest dentysta,
    więc dentystę prędko proście
    niech plombuje dziurę w moście!
    To jest bzdura oczywista!
    Rzekł z niesmakiem pan dentysta.
    Choć jest dziura -- most nie ząbek,
    jakże w moście wstawię plombę?

    Wreszcie ludziom zbrzydła dziura,
    w którą kiedyś wpadła kura,
    potem prosię w ślad za kurą,
    a na końcu ten koń z furą.
    Zbrzydł im sołtys oraz radni,
    co radzili rok i dwa dni,
    powiedzieli:
    Dosyć debat!
    Taką radę spławić trzeba!
    Dosyć mamy dziury w moście,
    więc tą dziurą się wynoście!

    I spławili ich po prostu.
    Przez tę dziurę prosto z mostu.

    --
    Jarek


  • 3. Data: 2020-02-27 16:31:55
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    W dniu 2020-02-27 o 14:41, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Roman Rogóż napisał:
    >
    >> Jest taka sytuacja
    >> Droga powiatowa, wzdłuż drogi po jednej stronie rów odwadniający
    >> utrzymywany na pewno przez powiat.
    >> Do drogi dochodzi prostopadle dróżka gminna (asfaltowa)
    >> Pod drogą gminną przepust z rury betonowej w linii rowu odwadniającego
    >> kompletnie zatkany (zarośnięty trawą z niższej strony)
    >>
    >> W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ?
    >> Gminy czy powiatu ?
    >
    > Obawiam się, że w tej sytuacji może nastąpić spór kompetencyjny,
    > który literatura przedmiotu opisuje w ten sposób:
    >
    >
    > W Klepkowicach awantura.

    Tekst bardzo dobry :)
    ale sprawa jest poważna o tyle, że próbuje się posądzać mnie o zatkanie
    tej rury, że niby mam z tego korzyść polegająca na tym, że rów na
    odcinku przylegającym do mojej posesji jest przez to suchy.

    Żeby było śmieszniej w sprawę zaangażowano instytucję Wody Polskie
    (!!!???!!!)
    Oczywiście nie z pwodu tej rury, ale jakiegoś ogólniejszego projektu
    związanego z czystością wód

    Zaczynam się przyglądać kiedy przyjedzie komisja na zrobienie ekspertyzy
    mosta :|

    Dlatego interesuje mnie faktyczna wykładnia w kwestii takich mostków,
    jest ich przecież w Polsce miliony.





  • 4. Data: 2020-02-27 16:44:37
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Roman Rogóż napisał:

    >>> Jest taka sytuacja
    >>> Droga powiatowa, wzdłuż drogi po jednej stronie rów odwadniający
    >>> utrzymywany na pewno przez powiat.
    >>> Do drogi dochodzi prostopadle dróżka gminna (asfaltowa)
    >>> Pod drogą gminną przepust z rury betonowej w linii rowu odwadniającego
    >>> kompletnie zatkany (zarośnięty trawą z niższej strony)
    >>>
    >>> W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ?
    >>> Gminy czy powiatu ?
    >>
    >> Obawiam się, że w tej sytuacji może nastąpić spór kompetencyjny,
    >> który literatura przedmiotu opisuje w ten sposób:
    >>
    >> W Klepkowicach awantura.
    >
    > Tekst bardzo dobry :)

    A ponadto prawdziwy.

    > ale sprawa jest poważna o tyle, że próbuje się posądzać mnie o zatkanie
    > tej rury, że niby mam z tego korzyść polegająca na tym, że rów na
    > odcinku przylegającym do mojej posesji jest przez to suchy.

    Oskarżają ludzie od wójta, czy od pana starosty? Bo po tym można wnioskować,
    na kim ciąży obowiązek utrzymania przepływu pod mostkiem.

    Jarek

    --
    Jawor, jawor, jaworowi ludzie
    Co wy tu robicie? Budujemy mosty.
    Dla kogo to będzie? Dla pana starosty.


  • 5. Data: 2020-02-27 17:55:49
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: Sir_Robak <s...@o...pl>

    W dniu 2020-02-27 o 16:31, Roman Rogóż pisze:
    >
    > Dlatego interesuje mnie faktyczna wykładnia w kwestii takich mostków,
    > jest ich przecież w Polsce miliony.

    Czym innym obiekt mostowy czym innym przepust drogowy to raz, dwa daj
    lokalizację, trzy nawet jak powiesz gdzie to jest to i tak nie wiele się
    dowiemy bo nie sprawdzimy własności (w ośrodku geodezyjnym - powiat ew.
    w Gminie można by się dowiedzieć). I kolejna sprawa kto jest zarządcą
    pasa drogowego (chyba ze rów jest na osobnej działce...) ot takie na
    szybko pytania ;)

    Robak


  • 6. Data: 2020-02-29 12:43:41
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: e...@g...com

    A zatkałeś?


  • 7. Data: 2020-03-01 20:31:19
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: "SpiskowyMocny" <T...@p...o2.pl>

    Roman Rogóż napisał:
    > Jest taka sytuacja
    > Droga powiatowa, wzdłuż drogi po jednej stronie rów odwadniający
    > utrzymywany na pewno przez powiat.
    > Do drogi dochodzi prostopadle dróżka gminna (asfaltowa)
    > Pod drogą gminną przepust z rury betonowej w linii rowu odwadniającego
    > kompletnie zatkany (zarośnięty trawą z niższej strony)
    >
    > W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ? Gminy
    > czy powiatu ?

    Rów jest częścią pasa drogowego a przepust znajduje się w tym rowie, więc
    należy do powiatu, ale co ty niby chcesz i możesz zrobić? Myślisz że oni
    sami się ukarają i posprzątają?


  • 8. Data: 2020-03-02 10:34:57
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    W dniu 2020-03-01 o 20:31, SpiskowyMocny pisze:
    > Roman Rogóż napisał:
    >> Jest taka sytuacja
    >> Droga powiatowa, wzdłuż drogi po jednej stronie rów odwadniający
    >> utrzymywany na pewno przez powiat.
    >> Do drogi dochodzi prostopadle dróżka gminna (asfaltowa)
    >> Pod drogą gminną przepust z rury betonowej w linii rowu odwadniającego
    >> kompletnie zatkany (zarośnięty trawą z niższej strony)
    >>
    >> W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ?
    >> Gminy czy powiatu ?
    >
    > Rów jest częścią pasa drogowego a przepust znajduje się w tym rowie,
    > więc należy do powiatu, ale co ty niby chcesz i możesz zrobić? Myślisz
    > że oni sami się ukarają i posprzątają?
    Na mapach GIS jest tylko działka pasa drogowego więc wnioskuję że rów
    należy do niego (powiat czyścił ten rów przy ostatnim remoncie drogi).
    Zatem drożność przepustu chyba tez powinna leżeć w gestii powiatu.
    Ja go oczywiście nie zatkałem, chciałem się tylko zorientować na jakie
    ewentualne naciski i z czyjej strony mam się przygotować.

    Pozdrawiam


  • 9. Data: 2020-03-02 11:04:42
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 2 marca 2020 10:34:58 UTC+1 użytkownik Roman Rogóż napisał:
    > W dniu 2020-03-01 o 20:31, SpiskowyMocny pisze:
    > > Roman Rogóż napisał:
    > >> Jest taka sytuacja
    > >> Droga powiatowa, wzdłuż drogi po jednej stronie rów odwadniający
    > >> utrzymywany na pewno przez powiat.
    > >> Do drogi dochodzi prostopadle dróżka gminna (asfaltowa)
    > >> Pod drogą gminną przepust z rury betonowej w linii rowu odwadniającego
    > >> kompletnie zatkany (zarośnięty trawą z niższej strony)
    > >>
    > >> W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ?
    > >> Gminy czy powiatu ?
    > >
    > > Rów jest częścią pasa drogowego a przepust znajduje się w tym rowie,
    > > więc należy do powiatu, ale co ty niby chcesz i możesz zrobić? Myślisz
    > > że oni sami się ukarają i posprzątają?
    > Na mapach GIS jest tylko działka pasa drogowego więc wnioskuję że rów
    > należy do niego (powiat czyścił ten rów przy ostatnim remoncie drogi).
    > Zatem drożność przepustu chyba tez powinna leżeć w gestii powiatu.
    > Ja go oczywiście nie zatkałem, chciałem się tylko zorientować na jakie
    > ewentualne naciski i z czyjej strony mam się przygotować.

    przepust zasadniczo należy do właścicela dzialki. Moze być jakos umowa miedzy
    wlascicelem rury a gruntu ale tego nie zgadniemy.
    Jesli nie ty go zatkałeś to nie twój problem.


    b.


  • 10. Data: 2020-03-02 12:07:17
    Temat: Re: czyj mostek ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Roman Rogóż napisał:

    >>> W czyjej gestii leży utrzymanie (wyremontowanie) tego przepustu ?
    >>> Gminy czy powiatu ?
    >> Rów jest częścią pasa drogowego a przepust znajduje się w tym rowie,
    >> więc należy do powiatu, ale co ty niby chcesz i możesz zrobić? Myślisz
    >> że oni sami się ukarają i posprzątają?
    > Na mapach GIS jest tylko działka pasa drogowego więc wnioskuję że rów
    > należy do niego (powiat czyścił ten rów przy ostatnim remoncie drogi).
    > Zatem drożność przepustu chyba tez powinna leżeć w gestii powiatu.
    > Ja go oczywiście nie zatkałem, chciałem się tylko zorientować na jakie
    > ewentualne naciski i z czyjej strony mam się przygotować.

    W czyjej -- to już chyba wiadomo. Powiatu. A co do przygotowań, to zacząć
    trzeba od listy słów obelżywych, którymi im się wytłumaczy, że należy
    dbać o swoje. A porządnych ludzi zostawić w spokoju.

    Jarek

    --
    Jak człowiek wierzy w siebie,
    to cała reszta to betka,
    nie ma takiej rury na świecie,
    której nie można odetkać.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1