-
11. Data: 2022-01-16 21:54:50
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: WS <L...@c...pl>
niedziela, 16 stycznia 2022 o 21:44:26 UTC+1 ptoki napisał(a):
> Mnie sie w glowie nie miescilo ze po wprowadzeniu obowiazkowych oplat i odbiorze
smieci komus sie bedzie chcialo ladowac smieci na auto, lac benzyne w bak, jechac w
las, zrzucac smieci (okazjonalnie marznac) jak moze wrzucic w kubel i miec zalatwione
jak i tak placi.
Generalnie toto działa, ale jest troche wyjatków, np. działalność gospodarcza (płacą
po staremu, od ilości...), więc dalej im sie opłaca :(
+ np. działające na szaro firmy remontowe, gruz, resztki mebli... niby wywożą, ale po
co płacić, jak w lesie za free? :(
No i u mnie na wsi jest trochę domów używanych weekendowo, niby można zadeklarować
"budynek letniskowy" i jest dość tanio, ale nie ma kiedy wystawić, ciotka już kilka
razy przyłapała takich na wrzucaniu worków śmieci po weekendzie do kosza na
przystanku PKS...
-
12. Data: 2022-01-16 23:06:42
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: Kris <k...@g...com>
niedziela, 16 stycznia 2022 o 12:03:39 UTC+1 PiteR napisał(a):
> Dla Polaka przeciętniaka jest palenie śmieciami w piecu albo
> wywożenie ich do lasu, jak sąsiad nie widzi. Kopciuch spali wszystko
> węgiel, drewno, paździerz, plastikowe butelki, a nawet opony.
>
> https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/polski-lad-ile-ko
sztuje-dom-i-zycie-eko-zabawa-dla-bogatych/d8t26ps
>
>
> --
> Piter
>
> negocjatorzy ratują samobójców z dachów wieżowców
> dlaczego nie ratują budujących domy po 40 stce
Skąd pozyskasz opony?
Bo tak na oko to z kilka szt dziennie byś musiał mieć aby kwadrat ogrzać płus cwu.
-
13. Data: 2022-01-16 23:45:03
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
niedziela, 16 stycznia 2022 o 23:06:44 UTC+1 Kris napisał(a):
> niedziela, 16 stycznia 2022 o 12:03:39 UTC+1 PiteR napisał(a):
> > Dla Polaka przeciętniaka jest palenie śmieciami w piecu albo
> > wywożenie ich do lasu, jak sąsiad nie widzi. Kopciuch spali wszystko
> > węgiel, drewno, paździerz, plastikowe butelki, a nawet opony.
> >
> > https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/polski-lad-ile-ko
sztuje-dom-i-zycie-eko-zabawa-dla-bogatych/d8t26ps
> >
> >
> > --
> > Piter
> >
> > negocjatorzy ratują samobójców z dachów wieżowców
> > dlaczego nie ratują budujących domy po 40 stce
> Skąd pozyskasz opony?
> Bo tak na oko to z kilka szt dziennie byś musiał mieć aby kwadrat ogrzać płus cwu.
Nie doceniasz gumy. Ona taka energetycznie jak benzyna.jakies silniki rakietowe są na
pył gumowy i tlen. On do takich rakiet co na orbitę mają latać. Nie wiem czy jakieś
praktyczne zastosowanie takiego paliwa było ale polietylen z tlenem przetestowali i
jest ok.
-
14. Data: 2022-01-16 23:48:50
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:e79b93fa-7d85-469e-8988-395b0e7fbc5an@googlegr
oups.com>
user ptoki pisze tak:
> Nie szerz tej durnej propagandy.
> Jestes jednym z tych co mysla ze w krakowie samochody wplywaja na
> jakosc powietrza w zimie?
nic nie myślę
jestem trolem, zawsze kłamię
jak mechanik samochodowy, mówię prawdę kiedy się pomylę
zależy mi na tym żeby był ruch na grupach i było co poczytać
--
Piter
-
15. Data: 2022-01-17 15:44:27
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 16 Jan 2022 12:37:10 -0800 (PST), WS
> Odkąd wprowadzono segregację i opłaty ryczałtem to praktycznie wszyscy oddają...
Zdziwiłbyś się, rodzice mieszkają we wiosce pod Górą Kalwarią i tam
większość pali, pomijając wczoraj ścięte sosny, także śmieci. To jest
często stan umysłu, no bo jak inaczej wytłumaczyć że rodzina z naprzeciwka
produkuje praktycznie zerową ilość śmieci plastikowych mając 5 osób podczas
gdy moi rodzice produkują minimum dwa worki? I tam jarają w kółko, nawet
CWU w lecie grzeją śmieciuchami.
--
Pozdor
Myjk
-
16. Data: 2022-01-17 15:49:58
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 16 Jan 2022 12:44:25 -0800 (PST), ptoki
> Jak wykle tak jak JKM mowil, cos sie wprowadzi, bedzie drozej oryginalny
> problem i tak pozostanie nie rozwiazany a pojawia sie nowe.
Nono, tej JKM to taaaaki oświecony. Tylko że bezpańskich śmieci jest jednak
zdecydowanie mniej, twierdze to jako bezpośredni obserwator mieszkający w
otulinie warszawskiego parku krajobrazowego.
> Mnie sie w glowie nie miescilo ze po wprowadzeniu obowiazkowych oplat i
> odbiorze smieci komus sie bedzie chcialo ladowac smieci na auto, lac
> benzyne w bak, jechac w las, zrzucac smieci (okazjonalnie marznac) jak
> moze wrzucic w kubel i miec zalatwione jak i tak placi.
To akurat jest wynik niedoskonałości tego systemu, tj. jak ktoś ma dom na
wsi 200km dalej, a na codzień mieszka w mieście, to przecież nie będzie dwa
razy za śmieci płacić, bo po co. Płaci tam gdzie taniej, a łatwiej wywieźć
do lasu po drodze do pracy niż wieźć 200km do domu. Poza tym wszelkiej
maści innni janusze byznesu co mają w umowie posprzątać po sobie (np.
budowlańcy, żeby nie być daleko od tematu grupy) :P też nie będą na PSZOK
jechać skoro po drodze do domu las jest.
--
Pozdor
Myjk
-
17. Data: 2022-01-17 16:40:46
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: WS <L...@c...pl>
poniedziałek, 17 stycznia 2022 o 15:44:30 UTC+1 Myjk napisał(a):
> Zdziwiłbyś się, rodzice mieszkają we wiosce pod Górą Kalwarią i tam
> większość pali, pomijając wczoraj ścięte sosny, także śmieci. To jest
> często stan umysłu, no bo jak inaczej wytłumaczyć że rodzina z naprzeciwka
> produkuje praktycznie zerową ilość śmieci plastikowych mając 5 osób podczas
> gdy moi rodzice produkują minimum dwa worki? I tam jarają w kółko, nawet
> CWU w lecie grzeją śmieciuchami.
Może tak i jest, ale u mnie na wsi coraz więcej ludzi przechodzi na gaz, w tym roku
kolejna ciotka, u której dymiło się najbardziej w okolicy...
Co do ilości śmieci to bardziej zależy co się kupuje i jak żyje, mój wujek chyba
jeszcze nigdy nie kupił wody w butelce (wozi ze źródełka lub kranowa jak sie nie
chce), soku w kartonie (robi swoje) wręcz zbierał plastikowe bańki na wode ~5l jak
ktoś miał... Tak samo małe opakowania z tworzywa - jak coś kupuje, to na wagę, czyli
tylko papier, woreczek... Jogurtów, smietan w kubku itp nie jada ;)
Co do palenia śmieci tak było "od zawsze" i parę lat temu sąsiedzi potrafili spalic
kilkaset butelek PET, bo nie było worka, żeby spakować ;) , ale nie jakas osczędność
energii... tylko w ogrodzie...
Podobnie moja rodzina... firma nie zabrała wystawionej makulatury (chyba zamokła
trochę...) więc została spalona, bo co z tym zrobic? też na ognisku... Raczej nikt
tutaj nie widzi w tym oszczędności opału...
>Poza tym wszelkiej maści innni janusze byznesu co mają w umowie posprzątać po sobie
(np.
>budowlańcy, żeby nie być daleko od tematu grupy) :P też nie będą na PSZOK
>jechać skoro po drodze do domu las jest.
Gdyby PSZOK brał za free, to by pewnie pojechali, ale jak to idzie z "ich zarobku" to
czego się spodziewać?
-
18. Data: 2022-01-17 17:57:36
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 17 Jan 2022 07:40:46 -0800 (PST), WS
> Może tak i jest, ale u mnie na wsi coraz więcej ludzi przechodzi na gaz,
> w tym roku kolejna ciotka, u której dymiło się najbardziej w okolicy...
> Co do ilości śmieci to bardziej zależy co się kupuje i jak żyje, mój
> wujek chyba jeszcze nigdy nie kupił wody w butelce (wozi ze źródełka lub
> kranowa jak sie nie chce), soku w kartonie (robi swoje) wręcz zbierał
> plastikowe bańki na wode ~5l jak ktoś miał... Tak samo małe opakowania z
> tworzywa - jak coś kupuje, to na wagę, czyli tylko papier, woreczek...
> Jogurtów, smietan w kubku itp nie jada ;)
Po tej wiossce bym się takich zachowań nie spodziewał. Chociaż większość to
nieroby i alkoholicy, może faktycznie większość ze szkła idzie, wooooda,
ogórki, chleb, to i plastików może nie proponują. Tylko czemu tak jebie w
powietrzu zatem? Tam się poważnie wytrzymać czasem nie da. Bezpośredni
sąsiad, wiadomo, jara piecem na przepracowany olej silnikowy...
Moi rodziciele nie zgłaszają, bo jako jedyni w okolicy mają pompę ciepła do
grzania, zaraz by mieli coś zniszczonego albo by ich zwyzywali (zresztą już
mieli nieprzyjemności, dostawali listy z pogróżkami, bo śmieli sołtysowi
przekazać informacje który okoliczny dzban zniszczył po pijaku kwiaty
własnoręcznie przez sołtysową sadzone celem ozdoby wiejskiego krajobrazu,
byli wyzywani od przybłęd itp.).
> Co do palenia śmieci tak było "od zawsze" i parę lat temu sąsiedzi
> potrafili spalic kilkaset butelek PET, bo nie było worka, żeby spakować
> ;) , ale nie jakas osczędność energii... tylko w ogrodzie... Podobnie
> moja rodzina... firma nie zabrała wystawionej makulatury (chyba zamokła
> trochę...) więc została spalona, bo co z tym zrobic? też na ognisku...
> Raczej nikt tutaj nie widzi w tym oszczędności opału...
Dlatego właśnie jestem za całkowitą eliminacją kominów. Nie dorośliśmy
widać do ich używania w XXIw. Makulaturę też można na PSZOK wywieźć,
bezpłatnie.
>>Poza tym wszelkiej maści innni janusze byznesu co mają w umowie posprzątać po sobie
(np.
>>budowlańcy, żeby nie być daleko od tematu grupy) :P też nie będą na PSZOK
>>jechać skoro po drodze do domu las jest.
>
> Gdyby PSZOK brał za free, to by pewnie pojechali,
Bierze, trzeba mieć tylko kwitek że się opłaca wywóz śmieci dla okolicy w
której jest zlokalizowany PSZOK.
> ale jak to idzie z "ich zarobku" to czego się spodziewać?
Czego się spodziewać? Że doliczą klientowi jeśli nie chce utylizować sam.
I tak pewnie doliczają, tylko lepiej jest mieć więcej niż mniej.
--
Pozdor
Myjk
-
19. Data: 2022-01-17 18:09:04
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: WS <L...@c...pl>
poniedziałek, 17 stycznia 2022 o 17:57:38 UTC+1 Myjk napisał(a):
> > Gdyby PSZOK brał za free, to by pewnie pojechali,
> Bierze, trzeba mieć tylko kwitek że się opłaca wywóz śmieci dla okolicy w
> której jest zlokalizowany PSZOK.
firmy raczej nie moga bezplatnie... a te umowy coraz bardziej chore, wrzuciłem
wczesniej link - bepłatnie 1 opona na rok dla jednego budynku ;) a większość ma ze 2
samochody...
> > ale jak to idzie z "ich zarobku" to czego się spodziewać?
> Czego się spodziewać? Że doliczą klientowi jeśli nie chce utylizować sam.
> I tak pewnie doliczają, tylko lepiej jest mieć więcej niż mniej.
no wlasnie, raczej doliczyli za wywóz gruzu itp, to jak "zaksiegowac" w PSZOKu na
wlasciciela remontowanego mieszkania? ;)
-
20. Data: 2022-01-17 18:55:53
Temat: Re: czym najepiej ciąć opony?
Od: ptoki <s...@g...com>
poniedziałek, 17 stycznia 2022 o 08:50:02 UTC-6 Myjk napisał(a):
> Sun, 16 Jan 2022 12:44:25 -0800 (PST), ptoki
> > Jak wykle tak jak JKM mowil, cos sie wprowadzi, bedzie drozej oryginalny
> > problem i tak pozostanie nie rozwiazany a pojawia sie nowe.
> Nono, tej JKM to taaaaki oświecony. Tylko że bezpańskich śmieci jest jednak
> zdecydowanie mniej, twierdze to jako bezpośredni obserwator mieszkający w
> otulinie warszawskiego parku krajobrazowego.
Mniej ale jednak taki onet czy ludki tutaj nadal narzekaja ze lasy zasmiecone a
powietrze zapirenione. To jak jest?
Poprawilo sie bardzo czy jednak nie do konca bardzo?
No i wspomniane problemy z odbiorem "nietypowych smieci".
Juz nie wspomne ze to tylko rąbek problemu bo ci co smieci odbieraja czesto ich ani
nie skladuja ani nie utlylizuja ani nie recyklinguja ani nawet do tej mitycznej
szwecji nie wysylaja bo jednak to gówno z zachodu zjezdza do Polski a z hameryki
plywie kontenerami do azji.
Ty sie martw a biznes nasmieci milion razy bardziej niz ty. Ale to nawiasem, jak se
ulzyc to konkretnie.
> > Mnie sie w glowie nie miescilo ze po wprowadzeniu obowiazkowych oplat i
> > odbiorze smieci komus sie bedzie chcialo ladowac smieci na auto, lac
> > benzyne w bak, jechac w las, zrzucac smieci (okazjonalnie marznac) jak
> > moze wrzucic w kubel i miec zalatwione jak i tak placi.
> To akurat jest wynik niedoskonałości tego systemu, tj. jak ktoś ma dom na
> wsi 200km dalej, a na codzień mieszka w mieście, to przecież nie będzie dwa
> razy za śmieci płacić, bo po co. Płaci tam gdzie taniej, a łatwiej wywieźć
Ta, i jest ich tyle zeby od razu caly narod stygmatyzowac.
Z drugiej strony skoro sa takie miejsca (zakladam ze gminy turystyczniate) to kij im
w oko jak nie umieja ogarnac tematu.
Do kazdego domu bez deklaracji dolozyc nieco podatku (zazwyczaj nie wala maksymalna
stawka wiec jest miejsce) na smieci.
I postawic kubel do zbioru.
A to co do lasu wywiezione przegrzebac i znalezc winnych.
Ale musi sie chciec. Prosciej na onet arta maznąc...
> do lasu po drodze do pracy niż wieźć 200km do domu. Poza tym wszelkiej
> maści innni janusze byznesu co mają w umowie posprzątać po sobie (np.
> budowlańcy, żeby nie być daleko od tematu grupy) :P też nie będą na PSZOK
> jechać skoro po drodze do domu las jest.
>
Jak wyzej, jest paru takich ale onet napisze "ze Polacy"...
Temat latwy nie jest i po zwiedzeniu nieco swiata stwierdzam ze wszedzie jest
podobnie.
Na zachodzie nawet mysle ze gorzej bo tam sie intensywnie sprzata wiec ludzie nie
maja tyle oporu przed smieceniem.
Ale pochodzilem nieco po lasach tu i owdzie i jakos drastycznie mniej smieci nie
widzialem.