W dniu 12.12.2018 13:04, quent pisze:

>> Szlifierka typu "czołg"
>
> Właśnie o takiej myślałem.
> Myjką robiłem już jesienią trochę ale wolałbym uniknąć tego bo straszny
> syf robi rozrzucając wokół kawałki zerwanej farby.
> Wolę coś co podłącze pod odciąg.
> Jakiś model polecacie tego narzędzia?
> Nie chcę brac najtańszej bo już widzę jak z takiej co i rusz zsuwa się papier
> ścierny podczas pracy ;-)

Od szlifierki taśmowej dużo bardziej efektywna jest szlifierka kątowa
z tarczą schodkową, ale wymaga wprawy i pewnej ręki, by nie wyszły
góry i doliny na szlifowanej powierzchni. Praktyka czyni mistrza
i wtedy zdzieranie farby idzie szybko.

do góry

W dniu 12.12.2018 o 15:28, Kris pisze:

> Kwestia mocy i ustawienia myjki oraz wprawy użytkownika
Nie. Drewno jest miększe od farby i tam, gdzie już farby nie ma myjka
porobi dziury. Ani moc ani wprawa nie ma tu nic do rzeczy. Myjką to
sobie można fajnie farbę usuwać z metalu albo z betonu, ale nie z drewna.
Jacek

do góry

W dniu środa, 12 grudnia 2018 13:04:30 UTC+1 użytkownik quent napisał:
> On 12.12.2018 12:59, Kris wrote:
> > Szlifierka typu "czołg"
>
> Właśnie o takiej myślałem.
> Myjką robiłem już jesienią trochę ale wolałbym uniknąć tego bo straszny
> syf robi rozrzucając wokół kawałki zerwanej farby.
> Wolę coś co podłącze pod odciąg.
> Jakiś model polecacie tego narzędzia?
> Nie chcę brac najtańszej bo już widzę jak z takiej co i rusz zsuwa się
> papier ścierny podczas pracy ;-)

Dodatkowo jeśli tej balustrady nie dasz rady zdemontować to musisz mieć jakąś mała
szlifierke tego typu
https://sprzedajemy.pl/szlifierka-reczna-160-w-parks
ide-nowa-chojnow-2-a1d299-nr54309229
lub kątówkę z tarczą schodkową jak coliie radzi
Czołgiem nie wszędzie dojedziesz a strugiem elektrycznym tym bardziej sobie nie
wyobrażam obrobić zmontowanej balustrady

do góry

W dniu środa, 12 grudnia 2018 05:48:46 UTC-6 użytkownik quent napisał:
> Na wiosnę będę zmuszony wyremontować drewnianą balustradę na tarasie.
> Drewno pomalowane farbą kryjącą, która złuszcza się bardzo mocno w wielu
> miejscach. Na pionowych pow. trzyma się nieźle.
> Plan mam taki aby zaopatrzyć się w jakieś elektronarzędzie do tego celu.
> Co będzie wg. Was lepsze - strug elektryczny czy szlifierka taśmowa?
> Szlifierka oscylacyjna nie daje rady.
>
>
>

Opalarka albo srodki do zdejmowania powlok lakierniczych.
Potem i tak szlifowac trzeba.

Strug elektryczny nie nadaje sie w praktyce do niczego bo nawet to do czego jest
zaprojektowany robi kiepsko.

Tasmowka tez ci sie zaklei jak za szybko bedziesz szlifowal. Nie jest zbytnio istotne
czy to oscylacyjna czy tasmowa. Oscylacyjna zaklei sie szybko na tanim papierze a
tasmowa troche pozniej na drogich tasmach.

Ewentualnie piaskowanie jak sugeruje Piotr. Ale to nie dla kazdego i sprzatania
bedzie sporo.

do góry

W dniu środa, 12 grudnia 2018 16:54:50 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:

> Tasmowka tez ci sie zaklei jak za szybko bedziesz szlifowal. Nie jest zbytnio
istotne czy to oscylacyjna czy tasmowa. Oscylacyjna zaklei sie szybko na tanim
papierze a tasmowa troche pozniej na drogich tasmach.

Papier do taśmówek nie jest jakiś przesadnie drogi
Jak zacznie jakimś gruboziarnistym to się nie zaklei tak szybko
Tylko w tym roku sporo starych mebli szlifowałem i były to przeróżne powłoki- od
farby olejnej na drewnie do bejcy czy inne forniry
Co do środków chemicznych to kilka próbowałem i nie trafiłem na taki który
przyzwoicie by stare powłoki usuwał

do góry

W dniu 2018-12-12 o 13:04, quent pisze:
> On 12.12.2018 12:59, Kris wrote:
>> Szlifierka typu "czołg"
>
> Właśnie o takiej myślałem.

Tylko kątowa z kółkiem z rzepem.

Robert

do góry

W dniu środa, 12 grudnia 2018 10:03:47 UTC-6 użytkownik Kris napisał:
> W dniu środa, 12 grudnia 2018 16:54:50 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
>
> > Tasmowka tez ci sie zaklei jak za szybko bedziesz szlifowal. Nie jest zbytnio
istotne czy to oscylacyjna czy tasmowa. Oscylacyjna zaklei sie szybko na tanim
papierze a tasmowa troche pozniej na drogich tasmach.
>
> Papier do taśmówek nie jest jakiś przesadnie drogi
> Jak zacznie jakimś gruboziarnistym to się nie zaklei tak szybko
> Tylko w tym roku sporo starych mebli szlifowałem i były to przeróżne powłoki- od
farby olejnej na drewnie do bejcy czy inne forniry
> Co do środków chemicznych to kilka próbowałem i nie trafiłem na taki który
przyzwoicie by stare powłoki usuwał

Jest relatywnie drozszy od allegrowego papieru do oscylacyjnych. Szczegolnie jak sie
kupuje tasmy w kastoramie a papier na alegro - w arkuszach.

To czy ziarno jest grube czy nie jest nieistotne. Istotne jest jak bardzo sie ta
farba nagrzeje i czy sie zrobi plastyczna. Jak sie zrobi to zaklei nawet papier 20 o
ile taki wsadzisz w tasmowke.

Roznica miedzy oscylacyjna a tasmowka jest taka ze papier na tasmowce moze nieco
ostygnac jak wraca gora. Co wiele nie zmienia bo to nie jego temperatura jest istotna
tylko temperatura farby. Jak sie uplastyczni to wlezie miedzy ziarno. I jesli nie po
20cm to po metrze zaklei tasme.

BTW. Sa metody na oczyszczenie tasmy. Dzialaja w kratke bo duzo zalezy od tej farby
co zakleila papier.

do góry

Duza ta balustrada? Bo jak nieduza to zrob nowa i nie pierdol sie z czyszczeniem,
albo zaplac komus za czyszczenie starej. Jak zrobisz nowa to bedzies mial z nie
upapranego niczym drewna. Bedziesz mogl zaimpregnowac, pomalowac dobrymi farbami i
miec spokoj przez 20 lat. Kiedys dostalem zadanie pomalowania starych drzwi. Po
dziesieciu minutach zdzierania farby pojechalem do sklepu i kupilem nowe drzwi. Nic
nie napisales w jakiej formie tabalustrada. Czy jakies wzory, rzezbione slupki itp
czy jak by palety pionowo ustawic.

do góry

W dniu środa, 12 grudnia 2018 11:16:40 UTC-6 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Duza ta balustrada? Bo jak nieduza to zrob nowa i nie pierdol sie z czyszczeniem,
albo zaplac komus za czyszczenie starej. Jak zrobisz nowa to bedzies mial z nie
upapranego niczym drewna. Bedziesz mogl zaimpregnowac, pomalowac dobrymi farbami i
miec spokoj przez 20 lat. Kiedys dostalem zadanie pomalowania starych drzwi. Po
dziesieciu minutach zdzierania farby pojechalem do sklepu i kupilem nowe drzwi. Nic
nie napisales w jakiej formie tabalustrada. Czy jakies wzory, rzezbione slupki itp
czy jak by palety pionowo ustawic.

Mam podobne odczucie. Ilosc tralek i ich fikusnosc moze spowodowac ze to
przemalowanie to bedzie tydzien darcia a i tak potem sie okaze ze wyszlo krzywo.

Ale jak opalarka schodzi sprawnie i da sie to potem oszlifowac to ja bym nowej nie
robil. A jak idzie kiepsko to bym kupil nowa albo zatrudnil do roboty kogos kto ma
duzo czasu i sie nudzi.

do góry

Dalby zdjecie. Jak nie ma to pokazal by w necie podobna. A tak to pierdolenie o
szopenie jest uskuteczniane, jak zwykle zreszta.

do góry