-
21. Data: 2018-12-12 21:09:56
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: l...@g...com
"Kiedys dostalem zadanie pomalowania starych drzwi. Po dziesieciu minutach zdzierania
farby pojechalem do sklepu i kupilem nowe drzwi"
Te nowe drzwi to pewnie z papendekla.
-
22. Data: 2018-12-12 22:39:10
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
A skad, z damascenskiej stali. Inne pomiedzy przedpokojem a sraczem byc nie moga.
-
23. Data: 2018-12-13 08:21:02
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: quent <x...@x...com>
On 12.12.2018 19:14, Zenek Kapelinder wrote:
> Dalby zdjecie.
Mam fotkę z czasów kiedy ją robiłem oraz jedną, na której widać kawałek
na gorze w jakim stanie jest w wielu miejscach powłoka malarska
http://178.182.254.185/photo/share/LolxShIz
Malowałem na szybko, bez impregnacji ale dobrą farbą Flugger.
Z tym, że drewno było jednak świeże jeszcze, choć niby suszone ;-)
Pojawiły się po latach spękania i farba od str. z której pada słońce
łuszczy się niemiłosiernie. Od strony wew. oraz od północnej farba
trzyma się bardzo dobrze.
Jak widać sporo jest tego.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
24. Data: 2018-12-13 08:24:33
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: quent <x...@x...com>
On 13.12.2018 08:21, quent wrote:
> On 12.12.2018 19:14, Zenek Kapelinder wrote:
>> Dalby zdjecie.
>
> Mam fotkę z czasów kiedy ją robiłem oraz jedną, na której widać kawałek
> na gorze w jakim stanie jest w wielu miejscach powłoka malarska
> http://178.182.254.185/photo/share/LolxShIz
>
> Malowałem na szybko, bez impregnacji ale dobrą farbą Flugger.
> Z tym, że drewno było jednak świeże jeszcze, choć niby suszone ;-)
> Pojawiły się po latach spękania i farba od str. z której pada słońce
> łuszczy się niemiłosiernie. Od strony wew. oraz od północnej farba
> trzyma się bardzo dobrze.
>
> Jak widać sporo jest tego.
Tak sobie myślę, że w sumie nie byłoby problemem odkręcić część desek,
odnowić, przykręcić i odkręcić kolejne. Nie wszystkie na raz aby
konstrukcja była stabilna.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
25. Data: 2018-12-13 10:50:58
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Tez mi sie wydaje ze najmniej pracochlonne rozwiazanie zapewniajace najlepszy efekt
to zdemontowac co sie da. Zawiezc do stolarza co ma prawdziwa szlifierke tasmowa a
nie reczna popierdolke. W miedzyczasie zastanowic sie czym pomalowac zeby wiecej nie
trzeba bylo sie pierdolic. Zawsze zrobienie czegos na szybko z uzyciem marnych
materialow msci sie w przyszlosci.
-
26. Data: 2018-12-13 10:53:48
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: quent <x...@x...com>
On 13.12.2018 10:50, Zenek Kapelinder wrote:
> Tez mi sie wydaje ze najmniej pracochlonne rozwiazanie zapewniajace najlepszy efekt
to zdemontowac co sie da. Zawiezc do stolarza co ma prawdziwa szlifierke tasmowa a
nie reczna popierdolke. W miedzyczasie zastanowic sie czym pomalowac zeby wiecej nie
trzeba bylo sie pierdolic. Zawsze zrobienie czegos na szybko z uzyciem marnych
materialow msci sie w przyszlosci.
Sam będę robił, to pewne.
Wiem czym malować, żeby było dobrze. Nie to stanowi problem.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
27. Data: 2018-12-13 12:06:46
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-12-13 o 10:53, quent pisze:
> On 13.12.2018 10:50, Zenek Kapelinder wrote:
>> Tez mi sie wydaje ze najmniej pracochlonne rozwiazanie zapewniajace
>> najlepszy efekt to zdemontowac co sie da. Zawiezc do stolarza co ma
>> prawdziwa szlifierke tasmowa a nie reczna popierdolke. W miedzyczasie
>> zastanowic sie czym pomalowac zeby wiecej nie trzeba bylo sie
>> pierdolic. Zawsze zrobienie czegos na szybko z uzyciem marnych
>> materialow msci sie w przyszlosci.
>
>
> Sam będę robił, to pewne.
> Wiem czym malować, żeby było dobrze. Nie to stanowi problem.
>
Aby był długo dobrze to tylko olej.
Robert
-
28. Data: 2018-12-13 12:22:05
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Tez cos mi sie wydaje ze jak ma byc na zewnatrz to albo jakies egzotyczne drewno albo
byle jakie czyms impregnowane a nie malowane farba.
-
29. Data: 2018-12-14 22:33:02
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-12-13 o 08:24, quent pisze:
> On 13.12.2018 08:21, quent wrote:
>> On 12.12.2018 19:14, Zenek Kapelinder wrote:
>>> Dalby zdjecie.
>>
>> Mam fotkę z czasów kiedy ją robiłem oraz jedną, na której widać
>> kawałek na gorze w jakim stanie jest w wielu miejscach powłoka malarska
>> http://178.182.254.185/photo/share/LolxShIz
>>
>> Malowałem na szybko, bez impregnacji ale dobrą farbą Flugger.
>> Z tym, że drewno było jednak świeże jeszcze, choć niby suszone ;-)
>> Pojawiły się po latach spękania i farba od str. z której pada słońce
>> łuszczy się niemiłosiernie. Od strony wew. oraz od północnej farba
>> trzyma się bardzo dobrze.
>>
>> Jak widać sporo jest tego.
>
> Tak sobie myślę, że w sumie nie byłoby problemem odkręcić część desek,
> odnowić, przykręcić i odkręcić kolejne. Nie wszystkie na raz aby
> konstrukcja była stabilna.
>
Żartujesz chyba.
To drewno szlifować i malować?
Raczej na opał.
Na zewnątrz to przynajmniej jawor. Wytrzyma bez dotykania co najmniej ze
trzydzieści lat.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
30. Data: 2018-12-14 23:17:17
Temat: Re: czym zedrzeć starą farbę z drewnianej balustrady
Od: s...@e...info
To drewno w innym miejscu zrobiłem jak należy i od 2011 do dziś nic się z nim nie
dzieje :-)