Trafiłem dzisiaj na wg mnie ciekawy projekt domu:
http://www.dobreprojekty.pl/projekt_BW01.html
i zastanawiam się jakie byłyby róznice w kosztach przy kryciu dachu
blachodachówką w porównaniu do dachówki. Z tego co już się doczytałem w
sieci już sama konstrukcja dachu pod blachę będzie delikatniejsza, czyli
tańsza. Prosze jednocześnie o informację co należy uczynić, by dostosować
powyższy projekt do blachodachówki. Zaznaczam, iż jestem totalnym laikiem w
tej kwestii. W zakładce "koszty budowy" podano orientacyjny koszt w
wysokości ok. 233.000 zł z tym, że jest to szacunek na pierwszy kwartał 2007
roku. Jak orientacyjnie te koszty mogły się zmienić na dzień dzisiejszy???
Z góry dziękuję za każdą informację.
69Robert

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

69Robert pisze:
[..]
> i zastanawiam się jakie byłyby róznice w kosztach przy kryciu dachu
> blachodachówką w porównaniu do dachówki. Z tego co już się doczytałem w
> sieci już sama konstrukcja dachu pod blachę będzie delikatniejsza, czyli
> tańsza. Prosze jednocześnie o informację co należy uczynić, by dostosować
> powyższy projekt do blachodachówki.

Udać się do architekta, który i tak musi nanieść zmiany związane z
adaptacją.
Koszt na pewno będzie niższy, ale o ile...? poszukaj w sieci ofert,
wyślij zapytania to Ci wyliczą jaka będzie różnica między dachówką, a
blachodachówką.
Na więźbie zyskasz co najwyżej kilka stów, na pokryciu może kilka
tysięcy, ale czy warto? Lepiej zrobić dach porządnie, a zaoszczędzić na
klamkach i balustradach oraz kafelkach włazience i kuchni :-))). Ale...
co dla kogo :-)

[..]
W zakładce "koszty budowy" podano orientacyjny koszt w
> wysokości ok. 233.000 zł z tym,

PLUS PODATEK VAT !!!

że jest to szacunek na pierwszy kwartał 2007
> roku. Jak orientacyjnie te koszty mogły się zmienić na dzień dzisiejszy???

To, co napisali może wystarczyć pod warunkiem, że budujesz systemem
gospodarczym, sam troszczysz się o dostawy materiałów, część prac
wykonujesz sam, albo przy pomocy szwagra, a standard wykończenia
przyjmujesz 'średni'. Zresztą najbardziej możesz pojechać z kosztami
właśnie na wykończeniu. Dlatego bez sensu jest oszczędzać na
konstrukcji. Trzeba po prostu tę część budowy przeprowadzić zwyczajnie
DOBRZE i nie oszczędzać na materiałach, bo do tych prac potem już nie
wrucisz. Wykończenie natomiast, to sprawa, którą zawsze można sobie po
kilku latach zmodyfikować/zmienić, co zresztą masa ludzi robi mimo, że
wcześniej władowali mnóstwo kasy w ekstra bajery :-)

pozdr.
robercik-us

do góry

Użytkownik " 69Robert" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hk4fjv$65f$1@inews.gazeta.pl...

> Trafiłem dzisiaj na wg mnie ciekawy projekt domu:
> http://www.dobreprojekty.pl/projekt_BW01.html
> i zastanawiam się jakie byłyby róznice w kosztach przy kryciu dachu
> blachodachówką w porównaniu do dachówki. Z tego co już się doczytałem w
> sieci już sama konstrukcja dachu pod blachę będzie delikatniejsza, czyli
> tańsza. Prosze jednocześnie o informację co należy uczynić, by dostosować
> powyższy projekt do blachodachówki. Zaznaczam, iż jestem totalnym laikiem
> w
> tej kwestii. W zakładce "koszty budowy" podano orientacyjny koszt w
> wysokości ok. 233.000 zł z tym, że jest to szacunek na pierwszy kwartał
> 2007
> roku. Jak orientacyjnie te koszty mogły się zmienić na dzień dzisiejszy???
> Z góry dziękuję za każdą informację.
> 69Robert

Rób więźbę pod dachówkę, bo różnica w cenie materiału niewielka, a możesz
położyć każde poszycie bez najmniejszego problemu.
Jak zrobisz więźbę pod blachodachówkę to dachówki już w przyszłości nie
położysz.

do góry

Zaznaczam na poczatku ze jestem laikiem, ktory planuje budowe
domu i to co napisze to bardziej domysly, wiedza zaczytana.
Mam natomiast troche doswiadczenia w samej pracy przy samodzielnych
remontach mojego starego domu i tu moge troche wiecej powiedziec,
jezeli chodzi pozornie niby prosta prace do wykonania, ktora czasami
potrafi byc czasochlonna a co za tym idzie drozsza.

> Trafiłem dzisiaj na wg mnie ciekawy projekt domu:
> http://www.dobreprojekty.pl/projekt_BW01.html
> i zastanawiam się jakie byłyby róznice w kosztach przy kryciu dachu
> blachodachówką w porównaniu do dachówki.

co do blachodachowki, to ja tez sie napalilem na blache bo taniej
i mnie sie podoba, ale...

jak troche poczytalem i po rozmowie z architektem, okazalo sie
ze pod blacha temperatura potrafi dochodzic do sporych wartosci,
ktore z folii paro. moga po jakims czasie zostawic siatke.
W takim przypadku lepiej dach deskowac - dodatkowy koszt tarcicy,
robocizny, ktory trzeba odjac od zysku na blachodachowce.
Nie wiem moze to brednie... ale mnie skutecznie zniechecily do
blachodachowki.
Nie chce za kilkanascie lat sciagac pokrycia i wymieniac.

>Z tego co już się doczytałem w
> sieci już sama konstrukcja dachu pod blachę będzie delikatniejsza, czyli
> tańsza.

no to prawda (blacha ok. 5-7kg na m2, dachowka 40-60kg/m2),
ale do tego przy obciazeniach bierze sie pod uwage obciazenia sniegiem
i wiatrem, ktore sa znaczace, co w efekcie nie wplynie jakos razaco na
oszczednosc.
Liczylem jakie beda roznice w przekrochaj wiezby dla blachy i dachowki
i z tego co pamietam nie byly to jakies porazajace roznice.

> Prosze jednocześnie o informację co należy uczynić, by dostosować
> powyższy projekt do blachodachówki. Zaznaczam, iż jestem totalnym laikiem
> w
> tej kwestii. W zakładce "koszty budowy" podano orientacyjny koszt w
> wysokości ok. 233.000 zł z tym, że jest to szacunek na pierwszy kwartał
> 2007
> roku. Jak orientacyjnie te koszty mogły się zmienić na dzień dzisiejszy???

tu nie odpowiem, ale sam mam nadzieje ze podobny dom uda mi sie wybudowac
w cenie nie wiekszej niz 250tys.

zeby potanic, zlikwidowal bym ten wykusz, ktory oczywiscie dodaje uroku
bryle, ale kosztuje i jest skutecznym mostkiem termicznym.

w kuchni nie widze wentylacji.

dla mnie troche nieakceptowalna jest kolizja drzwi z kotlowni
z drzwiami wejsciowymi. Wiem ze do kotlowni sie wchodzi
stosunkowo rzadko, ale kiedys sie zdarzy ze jedna osoba bedzie
wychodzic z kotlowni druga wchodzic do domu i bedziesz mial
"obrypane" drzwi. Ja bym zmienil drzwi wejsciowe na otwierane na zewnatrz.

drzwi z kotlowni chyba nie powinny sie otwierac do garazu, ale do kotlowni,
jak ktos blizej zaparkuje samochod to wczesniej czy pozniej rypniesz w
samochod.

Podniesie koszt lukarna w dachu na poddaszu i mozliwosc spieprzenia
roboty, zrezygnowal bym z niej na rzecz okna dachowego. Okno dachowe
zreszta lepiej doswietli ta lazienke.

Czy w garderobie potrzebne okno dachowe? W sumie okna dachowe sa drogie
a w garderowbie posiadanie okna jest raczej bezcelowe. Ale to tylko moja
opinia.

Ogolnie projekt jest dla mnie fajny, poniewaz ja mam zblizony :-).
Jest prosty i mam nadzieje tani w budowie :-).

Powodzenia
Darek

do góry

Użytkownik "Darek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hk4l47$ut$1@news.onet.pl...

> jak troche poczytalem i po rozmowie z architektem, okazalo sie
> ze pod blacha temperatura potrafi dochodzic do sporych wartosci,
> ktore z folii paro. moga po jakims czasie zostawic siatke.

Dachówka takze się nagrzewa, dlatego pod dachówka i blachodachówką robi się
szczelinę wentylacyjną.

> W takim przypadku lepiej dach deskowac - dodatkowy koszt tarcicy,
> robocizny, ktory trzeba odjac od zysku na blachodachowce.
> Nie wiem moze to brednie... ale mnie skutecznie zniechecily do
> blachodachowki.
> Nie chce za kilkanascie lat sciagac pokrycia i wymieniac.

Deskowanie robi się i pod blachodachówkę jak i pod dachówkę.
Tak samo jak i samą folię paroprzepuszczalną i tu nie ma znaczenia czy jest
to dachówka czy też blachodachówka.

do góry

> Dachówka takze się nagrzewa, dlatego pod dachówka i blachodachówką robi
> się szczelinę wentylacyjną.

no raczej nie tak samo, nie do takich temperatur.

> Deskowanie robi się i pod blachodachówkę jak i pod dachówkę.
> Tak samo jak i samą folię paroprzepuszczalną i tu nie ma znaczenia czy
> jest to dachówka czy też blachodachówka.

ano wiem z tym ze pod blachodachowka temperatury z tego co
pamietam moga osiagnac powyzej 100st. co jest bardzo destrukcyjne
dla folii.

Ale wymadrzal sie nie bede poniewaz nie mam doswiadczenia.

Pzdr
Darek

do góry

Sun, 31 Jan 2010 20:33:09 +0100, Plumpi napisał(a):

> Deskowanie robi się i pod blachodachówkę jak i pod dachówkę.

Owszem, nie - nie ma potrzeby robienia deskowania pod dachówkę.

--
ŁC
Człowiek uczył się podpatrując zwierzęta. Tai-chi wymyślił mnich
obserwujący walkę czapli ze żmiją. Jogę z kolei wymyślił inny mnich, gdy
zobaczył psa liżącego sobie jajka.

do góry

Darek wrote:
>> Dachówka takze się nagrzewa, dlatego pod dachówka i blachodachówką
>> robi się szczelinę wentylacyjną.
>
> no raczej nie tak samo, nie do takich temperatur.
>
>> Deskowanie robi się i pod blachodachówkę jak i pod dachówkę.
>> Tak samo jak i samą folię paroprzepuszczalną i tu nie ma znaczenia
>> czy jest to dachówka czy też blachodachówka.
>
> ano wiem z tym ze pod blachodachowka temperatury z tego co
> pamietam moga osiagnac powyzej 100st. co jest bardzo destrukcyjne
> dla folii.

chyba wtedy gdy niema tam wentylacji...

pod pokryciem musi chylać wiatr wchodzić gdzieś na krawędzi i wychodzić w
kalenicy. Wtedy temperatura powietrza pod blachą nie osiaga ządnych
ekstremalnych wartości.

w lecie blacha jest gorąca ale można ja dotknąć ręką. 100st to chyab wtedy
gdy ktoś spitoli konstrukcje dachu i powietrze bezie tam stało.

do góry

69Robert <6...@g...pl> wrote:

> i zastanawiam się jakie byłyby róznice w kosztach przy kryciu
> dachu
> blachodachówką w porównaniu do dachówki.

Dość spore na korzyść blachy. To prosty dach, blachą by się go kryło
równymi, prostymi pasami, niemal bezodpadowo.

> Z tego co już się doczytałem
> w sieci już sama konstrukcja dachu pod blachę będzie
> delikatniejsza,
> czyli tańsza.

To popularny i niezbyt zgodny z prawdą przesąd. Owszem, blacha jest
lżejsza od dachówki. Co z tego, skoro przy obliczaniu przekrojów
więźby ciężar pokrycia wcale nie jest tym najistotniejszym
obciążeniem branym pod uwagę, o wiele większe naciski daje napór
wiatru czy śniegu.

> Prosze jednocześnie o informację co należy uczynić, by
> dostosować powyższy projekt do blachodachówki.

Tak czy tak architekt musi zrobić adaptację projektu, on się
wszystkim zajmie, najprawdopodobniej będzie to po prostu
wprowadzenie odpowiedniej informacji na projekcie, ale przekrojom
więźby oczywiście się przyjrzy też, być może je delikatnie zwiększy,
ale niekoniecznie.

J.

do góry

Darek <d...@o...pl> wrote:

> zeby potanic, zlikwidowal bym ten wykusz, ktory oczywiscie dodaje
> uroku bryle, ale kosztuje i jest skutecznym mostkiem termicznym.

Za to bez niego dom nie będzie się niczym różnił od stodoły. Plus
drobna kwestia prawdopodobnego walenia się w łeb o sufit przy
wstawaniu z kibla, jeśli tam zamiast lukarny będzie skos dachu.
Co do drzwi wejściowych - zgadzam się, drzwi otwierane na zewnątrz
tam aż się proszą i bardz się dziwię, że architekt wrysował inaczej.

J.

do góry