Była taka promocja, ale grubość tych desek to 10 mm a nie 14-15 mm
jak
normalnie.

A tak przy okazji ma to jakies znaczenie?
Czy 10 czy 15.
Wyczujesz to pod nogami? :)
Jak rozumiem grubsze maja ta zalete że za pare lat mozna je
przeszlifować i bedzie jak nowa.
Tylko:
1)Nadal ten sam kolor (co jak sie znudzi)
2)Myśle że przy szlifowaniu i póżniej lakierowaniu będzie wiecej syfu
i smrodu i napewno szybciej poloży sie nowe panele/deske niż
"odrestauruje" stare.

Czy coś pominąłem?

do góry

>A tak przy okazji ma to jakies znaczenie?
> Czy 10 czy 15.

eee przy tych panelach drewnianych to generalnie zadna roznica

> Jak rozumiem grubsze maja ta zalete że za pare lat mozna je
> przeszlifować i bedzie jak nowa.

heh widziales przekroj takiej "deski" ?
grubosc materialu wlasciwego(tego co widac) sie nie zmienia, grubszy jest
tylko spod.
tak ze do cyklinowania masz i tak tylko2-3 mm od gory bez wzgledu na grubosc
calej "deski"
to nie parkiet :)

--
pzdr
piotrek

do góry

Chyba jednak kupię normalne (klasowe) deski.
Cena takich to ok 100zł a bezklasowe to ok 60 zł plud naddatek plus
brak jakiejkolwiek gwarancji a do tego mimo naddatku potrzeba
pogodzenia sie z niedoróbkami w mniej widocznych miejscach.

Na razie mam jeszcze trochę czasu wiec może się coś innego urodzi albo
kasy bedzie na tyle malo ze bedą najtańsze panele albo wykładzina.

Pzdr
QbaB

do góry