U mnie najgorzej jest w zawijasach gumowego rękawa / uszczelki drzwi.
Tam zawsze sporo wody zostaje pomimo perforowanego rękawa (małych dziurek w dolnej
części uszzelki do spłynięcia resztek wody).
Rezultat to czarna guma w tych zawijasach - nie sam nalot, ale to czarne jakby się
wgryzło w gumę.
Próbowałem już i wybielaczem w proszu, i bielinką, i octem - wszystko z marnym
efektem.
Generalnie to mam wrażenie, że pralki zaśmiardują od prania w niskich temperaturach.

do góry

W dniu 2018-04-27 o 15:26, Jacek pisze:

> Bardzo dobry pomysł, o ile pralka nie ma blokady wirowania zależnej od
> poziomu wody. W mojej wirówka się nie załączy, jak nie wypompuje wody.
> Zablokowałem odpływ mechanicznie, pompa pracowała, a wirówka nie.
> Stąd te akrobacje z wiertarką.
> Jacek

No to zewrzyj albo rozewrzyj czujnik, symulując pustość.
Chyba prostsze od ściągania paska i zapasów z wiertarką.

do góry

W dniu 2018-04-30 o 18:49, t-1 pisze:
> W dniu 2018-04-27 o 15:26, Jacek pisze:
>
>> Bardzo dobry pomysł, o ile pralka nie ma blokady wirowania zależnej od
>> poziomu wody. W mojej wirówka się nie załączy, jak nie wypompuje wody.
>> Zablokowałem odpływ mechanicznie, pompa pracowała, a wirówka nie.
>> Stąd te akrobacje z wiertarką.
>> Jacek
>
> No to zewrzyj albo rozewrzyj czujnik, symulując pustość.
> Chyba prostsze od ściągania paska i zapasów z wiertarką.

Niektóre pralki widzą poziom wody (podobnie, jak wskaźnik poziomu paliwa
w samochodzie), więc trzeba by bardziej kombinować.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 30.04.2018 o 18:49, t-1 pisze:
> No to zewrzyj albo rozewrzyj czujnik, symulując pustość.
Jakby to było takie proste, to czemu nie, ale tutaj mam hydrostat, z
którego wychodzi przewód 8-mio żyłowy i nie ma osobnego czujnika
"pustości". No i nie jest to Wiatka, gdzie radziecki producent uprzejmie
dołożył schemat połączeń.
Jacek

do góry