-
91. Data: 2010-12-02 22:54:55
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cf77a8f$0$27027
> Biorący kredyty często się tłumaczą tym, że nie mają gdzie mieszkać i chcą
> mieć GODZIWE warunki.
> Niestety prawo i chęć do życia w godziwych (co to znaczy, to nie wiem)
> warunkach nie mają żadnego związku z ich posiadanym kapitałem lub
> zdolnością kredytową.
No i?
> Tak że masz rację, że należy się im luksus posiadania własnego mieszkania.
> Ale to nie uprawnia do popełniania błędu ulegania iluzji nadmiernej
> zdolności kredytowej. To są dwie różne sprawy, które Ci się mieszają.
Ja nic z tego nie rozumiem. Nie wiem do czego mam sie odniesc i nie wiem co
mi sie miesza.
Sa ludzie na swiecie bez wlasnego wyboru, wszyscy ludzie. Nikt nie pyta czy
chca tu byc, rodza sie i sa. Skoro sa to musza gdzies mieszkac. Moga nie
mieszkac, lub nie zyc jak nie chca, ale skoro zyja to jakos trzeba sobie
radzic. Co zaproponujesz ludziom na poczatku drogi bez kapitalu i innych
warunkow zyciowych?
Pozdro.. TK
-
92. Data: 2010-12-02 23:00:47
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cf78834$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:id80nh$s6$1@news.onet.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
>> news:4cf78497$0$27023$65785112@news.neostrada.pl...
>>> > Mają tam przykładowo urządzone mieszkanie na 25m2, które jest znacznie
>>> przytulniejsze i przyjemniejsze niż niejeden dom 200m2.
>>> Może się czegoś nauczysz? Ale nie sądzę...
>>
>> A możesz mi odpowiedzieć na pytanie czy na tak urzadzonych 25 metrach
>> moze komfortowo przez chociaz kilka lat mieszkać rodzina 2+1 np?
>
> Czy ta sama rodzina zarabiająca minimum na kasie w Biedronce może
> komfortowo mieszkać w domku 200m2 za kredyt?
Raz piszesz o luksusie mieszkania innym razem o domu 200m^2. Wez Ty badz
precyzyjny w zalozeniach, bo w ten sposob nie sposob z Toba dyskutowac. Po
prostu rece opadaja. Dobierasz niescisle argumenty nie do obalenia w niemal
kazdym poscie by udowodnic tu jakies wlasne nieprecyzyjne przemyslenia.
Mieszasz, motasz i prawde mowiac trace ochote na czytanie tego.
Pozdro.. TK
-
93. Data: 2010-12-02 23:15:53
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cf77bb0$0$20992
>>> Ludzi ubywa. Mieszkań przybywa. Będzie podaż.
>>
>> Tylko czemu dla dziecka przedszkola nie moge znalezc?
>
> Bo za mało płacisz? Bo nikomu nie opłaca się prywatne przedszkole za cenę,
> którą proponujesz? Bo mieszkasz w niedorozwiniętej aglomeracji?
O matko. Co Ty tu wypisujesz...
Przeczytaj to sam jeszcze raz a dojdziesz do wniosku, ze nikt bez dopalaczy
podobnych bzdur nie wyprodukuje.
Nawet nie ma co komentowac, ale pokusze sie. Paradoksalnie im bardziej
rozwinieta aglomeracja tym trudniej o miejsce w przedszkolu o czym zdaje sie
pojecia nie masz. Nie ma miejsc nawet na wsi, wiec gdzie bym sie nie
wyprowadzil to problem nie zniknie, pomijajac zupelnie fakt, ze na wybor
aglomeracji w kontekscie samego przedszkola mamy bardzo ograniczony wplyw.
Kolejna sprawa, gdybym mial placic nie wiem ile wiecej za przedszkole co
fizycznie jest nie mozliwe, bo przetargow na miejsce nie ma, to raczej
powinienem otworzyc wlasne przedszkole dla jednego mojego dziecka.
>> A przy okazji wiesz jaka perspektywa tego ubywania? 30 lat czekac az
>> stanieje? Rownie dobrze mozna nie dozyc.
>
> Kilka lat drożało mocniej niż zwykle, teraz kilka lat będzie taniało.
Kilka lat drozalo bo psychologia, wylacznie psychologia. Teraz bedzie
realnie i wcale nie tak tanio jak bys chcial.
Pozdro.. TK
-
94. Data: 2010-12-02 23:19:05
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c6d59150-86fe-4655-8c15-a30949d12a11@l8g2000yqh
.googlegroups.com...
> On 2 Gru, 12:39, "Jan Werbinski" <ja @tralala.bez.maj.la> wrote:
>
>> W tym czasie mieszka tam, gdzie poprzednio. Ludzie na chodniku w kartonie
>
> Ha ha ha. Czyli zeniac sie, zona ma dalej mieszkac u rodzicow i ja
> tez? ;) No bez jaj. Albo ja mam mieszkac u tesciow? Albo ona u moich
> rodzicow? Dzieki za takie perspektywy - to sie predzej czy pozniej
> musi rozwodem skonczyc chocbys nie wiem jak fajnych tesciow mial ;)
Jane nie ma tesciow to nie zrozumie. :-))
Pozdro.. TK
-
95. Data: 2010-12-02 23:23:22
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:6e33e68c-5c70-48ad-9295-ac4983317fc0@29g2000yqq
.googlegroups.com...
> On 2 Gru, 00:11, "Jan Werbinski" <ja @tralala.bez.maj.la> wrote:
>
>> Rozmowa byla o alternatywnym wykorzystaniu kapitalu niewydanego na
>> solary.
>> Czyli 10 tys zl. Na podstawie ww propozycji mozna bylo tylko w tym roku
>> zarobic 1100 zl, czyli 11% netto. W zeszlym roku znacznie wiecej.
>> Kontekstem byla kwota 10 tys.
>> Kwota 10 tys byla w temacie.
>> Rozmawialismy o 10 000 zl, albowiem tyle kosztuja solary.
>
> Ale to nie ten watek. Tu jezeli juz jest mowa o inwestowaniu 300 tys
> ktore spadly mlodym z nieba :-) I w tym wypadku na tych debiutach
> wiele w skali tej kwoty zarobic sie nie dalo..
Mi rece opadly. Najpierw kapital 300 tys., teraz wszyscy dowiadujemy sie o
jakichs solarach za 10 tysi. Nie no rewelacja. Ja wymiekam.
Pozdro.. TK
-
96. Data: 2010-12-03 00:58:19
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 2 Gru, 20:25, RadekNet <r...@r...com> wrote:
> Logicznie - kosztuje tyle samo plus dzialka. Ty mowisz, ze jest duzo
> tanszy. Wiec prosze Cie uprzejmie, wypunktuj etapy budowy i oznacz,
> ktory jest o ile tanszy budujac na ogrodku dzialkowym niz na swojej ziemi.
On poprostu porownuje bude na dzialce (ot taka drewniana szopa za
10-20 tys) do prawdziwego, duzego, zapewne murowanego domu. Tylko
nigdzie o tym nie pisze :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
97. Data: 2010-12-03 01:07:18
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 3 Gru, 00:19, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
> Jane nie ma tesciow to nie zrozumie. :-))
No na to wyglada. Obok mnie postawila dom rodzinka -> mlodzi (z dwojka
malych dzieci) + starzy. Starzy mieszkaja na dole, mlodzi na gorze. Z
mlodych to mloda jest corka starych, wiec jej maz ma najbardziej
przerypane. Wprowadzili sie w te wakacje. Czekam z niecierpliwoscia na
pierwsza wieksza awanture i rozpizdziuche, szczegolnie ze stary jest
skretynialym durniem (cala ulica go nie trawi a u mnie mialby sprawe w
sadzie o naruszenie nietykalnosci, gdyby mnie jego corka nie
przeblagala ;) Najbardziej to jej mezowi wspolczuje. I tak sobie mysle
ze w takiej sytuacji chyba naprawde wolalbym rozwiazanie Werbinskiego
czyli nielegalne mieszkanie w budzie dla psa na ogrodku dzialkowym,
byle daleko od takich tesciow ;-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
98. Data: 2010-12-03 11:12:12
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
W dniu 2010-12-02 19:48, M pisze:
> W dniu 2010-12-02 07:50, shaman pisze:
>> W dniu 2010-11-30 22:06, M pisze:
>>>
>>> ROTFL. 300 kPLN to kapitał?
>>>
>>> Śmieszny jesteś.
>>
>> Niby dlaczego jest śmieszny? Myślisz, że Twoje pojęcie kapitału jest
>> bardziej poważne. Są ludzie, którzy Twoim pojęciem kapitału moją palić
>> rano w piecu bo nie będzie im się chciało sięgnąć po starą gazetę ze
>> stołu. Dla nich to Ty jesteś śmieszny. A są i tacy, którzy zaczynają od
>> 500zł i tworzą korporacje. Pomyśl zanim kogoś wyśmiejesz.
>
> Sprecyzujmy. Mówimy o kapitale, który pozwala przestać pracować i żyć
> jak rentier. 300 000zł tego nie zapewni.
Jeśli mówimy o życiu z kapitału masz rację, to faktycznie maławo.. i to
tak z 6-10x za mało na rozsądne życie. Stopa 5% po odliczeniu Belki
ledwo ledwo pozwala na podtrzymanie realnej wartości kapitału.. gdzie
tam do zysków pozwalających godnie żyć.
Ale co do zasady to pomysł J.Werbińskiego na życie jest ciekawy i nawet
realny, tylko wzkaźniki trzeba przyjąć nieco inne.
PZDR
Shaman
-
99. Data: 2010-12-03 11:21:38
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
W dniu 2010-12-02 16:02, Adam Szendzielorz pisze:
> On 2 Gru, 08:08, shaman<s...@p...wytnij.onet.pl> wrote:
>
>> Zależy ile to dla kogo "wiele". Tzw."młodzi" - czyli dwoje ludzi z
>> jednym portfelem mogło zarobił około 2,5kPLN na PZU i 2kPLN na Tauronie.
>> Notowań GPW nie śledziłem ale chyba nic się nie dało zarobić (?).
>
> Ja akurat taurona i pzu nie sledzilem ale GPW i owszem. Z 43 poszlo do
> 52 na starcie. Tyle ze limit wynosil 100 akcji / glowe, a redukcja
> byla 75%, czyli realnie moznabylo kupic ledwo marne 25 akcji, co jak
> pisalem dalo zarobic ok 200 pln... :) Na PZU i Tauronie nie bylo
> czasem tez tak duzych redukcji ? Bo sledzenie samego kursu w tym
> wypadku nie ma sensu, skoro mamy narzucony z gory dosc duzy limit ile
> tych akcji mozemy kupic..
Podałem zarobek na przypadający na dwie osoby fizyczne, które kupiły
max. możliwą liczbę akcji z uwzględnieniem redukcji. Wychodzi na to, że
2 osoby mogły na tych 3 ofertach publicznych zarobić realnie łącznie
około 4,5k PLN (200zł z GPW spisuję na straty na konto nieoptymalnego
kursu sprzedaży wcześniejszych spółek).
PZDR
Shaman
-
100. Data: 2010-12-04 10:05:27
Temat: Re: do J. Werbinskiego
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:id81g0$3p9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
> news:4cf7857e$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>> >
>> W tym czasie mieszkać tam, gdzie poprzednio.
>
> Czyi np młody małzonek u swojej mamusi a młoda żonka u swojej mamusi. I
> nie pklanowac dzieci tylko czekac kilka lat az mieszkania stanieja. A jak
> nie stanieja to co?
Mylisz zdolność nabywczą ze standardem i oczekiwaniami od życia.
> >Ludzie na chodniku w kartonie nie mieszkają.
>
> Ale dorośleja, tworza związki, rodzą im sie dzieci itp
Od czego w żaden sposób nie rośnie ich stan finansowy, a wręcz przeciwnie.
>>Obywateli ubywa. Znaczy że nawet bez tego jest więcej m2/mieszkańca.
>
> Czyli czekac aż ktos w rodzinie zemrze aby się metry2 zwolniły i dopiero
> planowac jakis zwiazek, potomstwo itp.
Potomstwo i związek nie zależy od ilości m2. Np Chiny, Indonezja lub Indie.
> Od 2000roku mieszkałem z teściami na 38 mkw. W 2002 urodziła nam się córka
> więc było nas juz 5-cioro- teściowie na jednym pokoju 20m2, my na drugim
> 10m2. Do tego łazienka 2m2 i kuchnia 4m2
> I nadarzyła się sposobność kupna mieszkania obok- 36m2za 22tys zł. Moja
> mama gadała wtedy jak Ty dzisiaj: nie bierz kredytu, oszczędzaj,
> mieszkania nie zdrożeją , za kilka lat kupisz za gotówkę. Na szczęście w
> tym przypadku mamy nie posłuchałem a i Ciebie na grupach pewnie jeszcze
> nie było bo zapewne radziłbyś podobnie jak mama.
> Wziełem 35tys kredytu kupiłem mieszkanie+zrobiłem remont. Kredyt spłaciłem
> w ciagu 4lat,a wtedy za takie mieszkanie musiałbym dać 150tys zł.
> Teraz z tego mieszkania mam 850zł co miesiac za wynajem. Czasami warto nie
> słuchac mamy;))
I dobrze zrobiłeś. Gratulacje!
Co nie znaczy, że dziś przy przegrzanym rynku nieruchomości mógłbyś
powtórzyć ten interes.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/