eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniedo J. Werbinskiego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 203

  • 191. Data: 2010-12-10 10:45:46
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    news:idrcas$fjt$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    > news:4d00e8b5$0$22813
    >
    >>> A dla czego to mniej, wczesniej, pare lat temu wystarczalo i dziecko
    >>> mozna bylo zapisac bez problemu a dzis mimo, ze jest wiecej nie mozna?
    >>> Szukasz tu jakiegos drugiego dna, bo przepisy, bo nie wiem co. A to po
    >>> prostu wyz, dzieci jest wiecej, nawet mamusiek z wozkami wiecej po
    >>> miescie chodzi. Wystarczy pojsc na jakis plac zabaw dla dzieci. Kiedys
    >>> luzny a teraz nie ma gdzie palca wcisnac w piaskownicy. Przeciez nie
    >>> chodza tam ci co siedza w przedszkolach.
    >>
    >> No dlaczego? Pytasz bo nie wiesz, czy co?
    >> (Jest lokalny wyż, który nie ma znaczenia demograficznego.)
    >
    > No moment, pisales, ze ludzi bedzie mniej i mieszkania beda tansze, a
    > teraz raptem stwierdzasz, ze jest wyz? Odwracasz kota ogonem kolejny raz.
    > Najpierw

    Zgadza się, jest LOKALNY WYŻ W TRENDZIE MALEJĄCYM.

    > przeczysz a teraz odkrywasz cos czemu przeczyles. Pomijajac to, w jakiej
    > perspektywie wg. Ciebie mieszkan bedzie wiecej i beda tansze bo ludzi
    > mniej zeby warto bylo czekac skoro bedziemy miec kolejny wyz? Pisalem
    > przeciez o dzieciach ludzi z wyzu lat osiemdziesiatych.

    Kilkanaście lat na pewno. Niewykluczone że za kilka lat. Co wyklucza sens
    kredytu na 30 lat.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 192. Data: 2010-12-10 10:49:04
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    news:idrcli$h7p$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    > news:4d00e946$0$21002$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    >> news:idok8o$fna$1@news.onet.pl...
    >>>
    >>> Uzytkownik "Jan Werbinski" <j...@t...bez.maj.la> napisal w wiadomosci
    >>> news:4cff1714$0$20991
    >>>
    >>>> Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
    >>>> przyrost naturalny.
    >>>> Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
    >>>> Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?
    >>>
    >>> Nie mieszaj. Przedszkoli jest wiecej jak kiedys a nadal nie ma miejsc.
    >>> Dla czego wg. Ciebie nie ma miejsc w wiekszej liczbie przedszkoli? Dla
    >>> czego pare lat temu taka liczba byla wystarczajaca?
    >>
    >> Bo jest lokalny miniwyż demograficzny. Z tym że nawet przy tej ilości
    >> dzieciaków ten miniwyż nie ma żadnego znaczenia. Obecnie UWZGLĘDNIAJĄC
    >> ten miniwyż rodzi się średnio 1,5 dzieciaka/kobietę, a powinno być 2,5
    >> żeby NIE UBYWAŁO obywateli. Żeby przybywało, to musi być odpowiednio
    >> więcej.
    >
    > No i gdzies cos wreszcie wyczytales w google, bo do tej pory temu
    > zaprzeczales doradzajac mi otworzenie przedszkola dla moich wlasnych
    > dzieci twierdzac, ze przedszkoli jest za malo a nie wiecej dzieci. Ale
    > prawde

    Nie no Ty twierdzisz, że przedszkoli jest za mało. Ja zatem próbując Ci coś
    zasugerować pytałem dlaczenie nie robisz biznesu zakładając je?

    > mowiac to co piszesz byc moze ma sens w jakiejs tam perspektywie
    > kilkudziesiecioletniej. My tu jednak o mieszkaniach, domach i cenach.

    Od 2008 roku nieruchomości w Polsce tanieją.

    > Przypominam, ze proponowales wstrzymac sie z inwestycjami bo mieszkan
    > bedzie co raz wiecej. Jak widac mamy chocby i mini wyz, ale jednak. 1,5
    > dziecka/kobiete to wiecej jak mniej niz jedno, wiec statystycznie zeby
    > bylo mniej jakos szybko to nie widac.

    1,5 dziecka na kobietę (lub parę), to mniej niż jedno na osobę (obywatela).
    Teraz rozumiesz? Wiesz, że faceci nie rodzą dzieci?

    Naprawdę teraz to robisz sobie obciach...

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 193. Data: 2010-12-10 16:06:13
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał

    > Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
    > wartość nieruchomości. Banki żądają wtedy drogiego doubezpieczenia.

    Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.

    K.


  • 194. Data: 2010-12-10 19:33:43
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-12-09 15:35, Jan Werbinski pisze:
    > Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    > news:idok8o$fna$1@news.onet.pl...
    >>
    >> Uzytkownik "Jan Werbinski" <j...@t...bez.maj.la> napisal w
    >> wiadomosci news:4cff1714$0$20991
    >>
    >>> Maniek postawil teze, ze jest ich za malo. Mialo to udowadniac wielki
    >>> przyrost naturalny.
    >>> Ja napisalem, ze ich nie ma (wystarczajaco wiele).
    >>> Dlaczego ich nie ma (tyle ile by Maniek chcial)?
    >>
    >> Nie mieszaj. Przedszkoli jest wiecej jak kiedys a nadal nie ma miejsc.
    >> Dla czego wg. Ciebie nie ma miejsc w wiekszej liczbie przedszkoli? Dla
    >> czego pare lat temu taka liczba byla wystarczajaca?
    >
    > Bo jest lokalny miniwyż demograficzny. Z tym że nawet przy tej ilości
    > dzieciaków ten miniwyż nie ma żadnego znaczenia. Obecnie UWZGLĘDNIAJĄC
    > ten miniwyż rodzi się średnio 1,5 dzieciaka/kobietę, a powinno być 2,5
    > żeby NIE UBYWAŁO obywateli. Żeby przybywało, to musi być odpowiednio
    > więcej.

    Dzietność potrzebna do zastępowania pokoleń to 2,10-2,15. W tym miniwyżu
    jest 1,39 (2008), więc nawet mniej niż 1,5 (tyle jest na wsi).

    http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_lu_pods
    ta_info_o_rozwoju_demograf_polski_2000-2009.pdf

    M.



  • 195. Data: 2010-12-10 19:38:46
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    news:4d0205be$0$27031

    > Nie no Ty twierdzisz, że przedszkoli jest za mało. Ja zatem próbując Ci
    > coś zasugerować pytałem dlaczenie nie robisz biznesu zakładając je?

    Moze z tego samego powodu dla ktorego Ty nie robisz?
    Poza tym mimo, ze skutek niby ten sam, ale mniej przedszkoli to nie to samo
    co wiecej dzieci.

    >> mowiac to co piszesz byc moze ma sens w jakiejs tam perspektywie
    >> kilkudziesiecioletniej. My tu jednak o mieszkaniach, domach i cenach.
    >
    > Od 2008 roku nieruchomości w Polsce tanieją.

    Co w tym dziwnego jak wczesniej bez sensu rosly?

    >> Przypominam, ze proponowales wstrzymac sie z inwestycjami bo mieszkan
    >> bedzie co raz wiecej. Jak widac mamy chocby i mini wyz, ale jednak. 1,5
    >> dziecka/kobiete to wiecej jak mniej niz jedno, wiec statystycznie zeby
    >> bylo mniej jakos szybko to nie widac.
    >
    > 1,5 dziecka na kobietę (lub parę), to mniej niż jedno na osobę
    > (obywatela). Teraz rozumiesz? Wiesz, że faceci nie rodzą dzieci?

    No to pare czy kobiete? Pare to ja widze pierwszy raz i to w nawiasie. Do
    tej pory nie wiedzialem, ze to tosamo.

    > Naprawdę teraz to robisz sobie obciach...

    Napewno?
    A sprawdziles ile jest kobiet a ilu facetow? Gdzies tam w google znajdziesz
    i jutro cos skrobniesz. Zwracam tylko uwage, ze kobieta to nie to samo co
    statystyczny facet. W kazdym razie trend sie wydluzy.

    Pozdro.. TK



  • 196. Data: 2010-12-10 23:17:05
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    żytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:idtj5n$tpc$1@news.onet.pl...
    > "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał
    >
    >> Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
    >> wartość nieruchomości. Banki żądają wtedy drogiego doubezpieczenia.
    >
    > Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.

    Fakt. Jednak patrząc wokół widzę ludzi biorących kredyt po bandzie. Są w
    stanie go spłacić tylko wtedy, jeśli nie zachorują, nie stracą pracy, nie
    będzie kryzysu, rozwodu, wojny ani nic negatywnego. Jedyna szansa spłaty
    jest jeśli wszystko będzie idealnie. Historia mówi, że nie zawsze jest
    idealnie...

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 197. Data: 2010-12-11 09:32:07
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    news:idtvk8$elr$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    > news:4d0205be$0$27031
    >
    >> Nie no Ty twierdzisz, że przedszkoli jest za mało. Ja zatem próbując Ci
    >> coś zasugerować pytałem dlaczenie nie robisz biznesu zakładając je?
    >
    > Moze z tego samego powodu dla ktorego Ty nie robisz?
    > Poza tym mimo, ze skutek niby ten sam, ale mniej przedszkoli to nie to
    > samo co wiecej dzieci.

    Ja dlatego, że to jest chwilowy wzrost i perspektywy są negatywne oraz
    dlatego że mam inne (lepsze) zajęcie.

    >>> mowiac to co piszesz byc moze ma sens w jakiejs tam perspektywie
    >>> kilkudziesiecioletniej. My tu jednak o mieszkaniach, domach i cenach.
    >>
    >> Od 2008 roku nieruchomości w Polsce tanieją.
    >
    > Co w tym dziwnego jak wczesniej bez sensu rosly?

    Dla mnie nic dziwnego. Ci co wzięli kredyty się teraz dziwią. :)

    >>> Przypominam, ze proponowales wstrzymac sie z inwestycjami bo mieszkan
    >>> bedzie co raz wiecej. Jak widac mamy chocby i mini wyz, ale jednak. 1,5
    >>> dziecka/kobiete to wiecej jak mniej niz jedno, wiec statystycznie zeby
    >>> bylo mniej jakos szybko to nie widac.
    >>
    >> 1,5 dziecka na kobietę (lub parę), to mniej niż jedno na osobę
    >> (obywatela). Teraz rozumiesz? Wiesz, że faceci nie rodzą dzieci?
    >
    > No to pare czy kobiete? Pare to ja widze pierwszy raz i to w nawiasie. Do
    > tej pory nie wiedzialem, ze to tosamo.

    Parę rozumianą jako statystyczne przyporządkowanie wszystkich kobiet i
    mężczyzn.

    >> Naprawdę teraz to robisz sobie obciach...
    >
    > Napewno?
    > A sprawdziles ile jest kobiet a ilu facetow? Gdzies tam w google
    > znajdziesz i jutro cos skrobniesz. Zwracam tylko uwage, ze kobieta to nie
    > to samo co statystyczny facet. W kazdym razie trend sie wydluzy.

    Kobiet nieco więcej, ale w wieku rozrodczym jest znacznie mniej. I co?

    Zobacz sobie GUSowską animację dotyczącą struktury demograficznej
    społeczeństwa przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Poszukaja na stronach GUS,
    albo na newsach.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 198. Data: 2010-12-11 09:39:35
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał

    >>> Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
    >>> wartość nieruchomości.

    >> Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.

    > Fakt. Jednak patrząc wokół widzę ludzi biorących kredyt po bandzie. Są w
    > stanie go spłacić tylko wtedy, jeśli nie zachorują, nie stracą pracy, nie
    > będzie kryzysu, rozwodu, wojny ani nic negatywnego. Jedyna szansa spłaty
    > jest jeśli wszystko będzie idealnie. Historia mówi, że nie zawsze jest
    > idealnie...

    Ja o chlebie, Ty o niebie.
    Nie chodzi mi o wypłacalność ludzi, tylko o to, że wcale nie tak rzadko
    zdarzają się sytuacje, gdy wartość nieruchomości rośnie niewspółmiernie do
    wartości zaciągniętego kredytu. Tak jest np. w przypadku kupna
    nieruchomości w miejscu, w którym parę lat temu asfalt na noc zwijali, a
    dziś to znacząca dzielnica dużej aglomeracji czy też rozrastające się
    przedmieścia.

    K.


  • 199. Data: 2010-12-11 13:08:46
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:idvgsq$heo$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał
    >
    >>>> Zdarzają się sytuacje, że po paru latach spłaty kapitał przewyższa
    >>>> wartość nieruchomości.
    >
    >>> Zdarzają się też sytuacje zgoła odwrotne.
    >
    >> Fakt. Jednak patrząc wokół widzę ludzi biorących kredyt po bandzie. Są w
    >> stanie go spłacić tylko wtedy, jeśli nie zachorują, nie stracą pracy, nie
    >> będzie kryzysu, rozwodu, wojny ani nic negatywnego. Jedyna szansa spłaty
    >> jest jeśli wszystko będzie idealnie. Historia mówi, że nie zawsze jest
    >> idealnie...
    >
    > Ja o chlebie, Ty o niebie.
    > Nie chodzi mi o wypłacalność ludzi, tylko o to, że wcale nie tak rzadko
    > zdarzają się sytuacje, gdy wartość nieruchomości rośnie niewspółmiernie do
    > wartości zaciągniętego kredytu. Tak jest np. w przypadku kupna
    > nieruchomości w miejscu, w którym parę lat temu asfalt na noc zwijali, a
    > dziś to znacząca dzielnica dużej aglomeracji czy też rozrastające się
    > przedmieścia.

    Tak było, ale się skończyło.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 200. Data: 2010-12-11 15:53:55
    Temat: Re: do J. Werbinskiego
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    news:4d037803$0$21000

    >> nieruchomości w miejscu, w którym parę lat temu asfalt na noc zwijali, a
    >> dziś to znacząca dzielnica dużej aglomeracji czy też rozrastające się
    >> przedmieścia.
    >
    > Tak było, ale się skończyło.

    Znaczy co, wszedzie tylko bloki i bloki?

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1