W dniu 2020-03-24 o 16:37, cwel Zenek Kapelinder pisze:
> A o czym ja napisałem jak nie o czasowym zlikwidowaniu dopłat różnych do
fotowoltaiki, samochodów elektrycznych itp. Bogaci jako państwo przed wirusem nie
byliśmy. Po nim będziemy jeszcze mniej bogaci. Państwo musi uruchomić przemysł żeby
mialo kasę z podatków. Kasa mu bardzo potrzebna będzie. Mogą jeszcze na świecie się
umówić że wszędzie proporcjonalnie dodrukuja pieniędzy. W takiej sytuacji kursy walut
względem siebie się nie zmienia ale za kilka lat odbije się to inflacja.
>

zenus! zajmij sie murowaniem kibli gdzies za zabitej wiosce.
O ekonomii i gospodarce nie masz zielonego pojęcia.!!!!

--
Runt

All's well that ends well!

do góry

W dniu 2020-03-24 o 18:54, Runt pisze:
> W dniu 2020-03-24 o 16:37, cwel Zenek Kapelinder pisze:
>> A o czym ja napisałem jak nie o czasowym zlikwidowaniu dopłat różnych
>> do fotowoltaiki, samochodów elektrycznych itp. Bogaci jako państwo
>> przed wirusem nie byliśmy. Po nim będziemy jeszcze mniej bogaci.
>> Państwo musi uruchomić przemysł żeby mialo kasę z podatków. Kasa mu
>> bardzo potrzebna będzie. Mogą jeszcze na świecie się umówić że
>> wszędzie proporcjonalnie dodrukuja pieniędzy. W takiej sytuacji kursy
>> walut względem siebie się nie zmienia ale za kilka lat odbije się to
>> inflacja.
>>
>
> zenus! zajmij sie murowaniem kibli gdzies za zabitej wiosce.
> O ekonomii i gospodarce nie masz zielonego pojęcia.!!!!
>
A może coś bardziej merytorycznego z siebie wydusisz niż rzucanie błotem.
Bo jakbyś nie zauważył to Ci powiem że robisz się nudny, a Zenek ma
rację, państwa będą teraz ratować firmy drukując pieniądze, ekologia
poszła w kąt.


--
Janusz

do góry

Daj sobie spokój z pouczeniem runta. Kiedyś zwróciłem mu na coś uwagę to kilka lat
jak gowno przyklejone do podeszwy krąży za mną w necie i się wykazuje inteligencja
rozwielitki. Jak uzna że mu fiknales to do Ciebie też się przysra. Ja się nim nie
przejmuje i mam wyjebane na tego debila.

do góry

On 24.03.2020 20:43, Janusz wrote:
> państwa będą teraz ratować firmy drukując pieniądze, ekologia poszła w kąt.

Nasze to na razie skupia się na wyborach. Po ewentualnej wygranej
przyjdzie dopiero jazda bez trzymanki.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Po ewentualnej, czyli uważasz że wybory na prezydenta mogą zostać nierozstrzygnięte?
Jest XXI wiek. Nie trzeba spotykać się z ludźmi jak w osiemnastym na wiecach. Wręcz
przeciwnie. Dzisiaj można dotrzeć do większej ilości ludzi w internecie niż na
spotkaniu wyborczym w Kiernozi. Problem jelopozycji polega na tym że nie mają co
ludziom powiedzieć. Niby co mieli by powiedzieć żeby ich ludzie polubili. Może że dla
wspólnego dobra Trzaskowski zagęścił ludzi w zbiorkomie?

do góry

W dniu 2020-03-24 o 21:22, cwel Zenek Kapelinder pisze:
> Daj sobie spokój z pouczeniem runta. Kiedyś zwróciłem mu na coś uwagę to kilka lat
jak gowno przyklejone do podeszwy krąży za mną w necie i się wykazuje inteligencja
rozwielitki. Jak uzna że mu fiknales to do Ciebie też się przysra. Ja się nim nie
przejmuje i mam wyjebane na tego debila.
>


brawo zenusiu!

brawo! masturbujesz sie czy już zaprzestałes tych praktyk?
--
Runt

All's well that ends well!

do góry

W dniu wtorek, 24 marca 2020 16:37:14 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> A o czym ja napisałem jak nie o czasowym zlikwidowaniu dopłat różnych do
fotowoltaiki, samochodów elektrycznych itp. Bogaci jako państwo przed wirusem nie
byliśmy. Po nim będziemy jeszcze mniej bogaci. Państwo musi uruchomić

Ja już swoją dotację na fotowoltaikę odzyskałem więc mi to lotto ale kto
czekał ten rzeczywiście może się zdziwić. Ceny paneli też mogą poszybować
w górę (możliwy brak towaru, problemy z importem, drogi dolar i euro).

Inflacja wystrzeli, prąd zdrożeje. A ja będę siedział cały na biało przy
moim inwerterze :P

Swoją drogą wczoraj wygenerował już tyle ile prognozowane było na cały
marzec. Wygląda że przebije w marcu prognozy o ~200kWh. Wspaniała pogoda.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Pewno uważasz Adamie że rząd ma tajemne zaklęcie podwajajace ilość pieniędzy jaka ma
do wydania. Gwarantuje Ci że nie ma. Jak się skończy akcja z wirusem to w rządowym
pudełku z pieniędzmi będzie widać dno. Jak myślisz skąd uzupełnia braki jeśli
sposobem jest zebranie kasy w formie podatkow? Za dużo możliwości wprowadzania nowych
podatków nie ma. Ale podatek katastralny mogą wprowadzić. To podatek od złotych
klamek. Fotowoltaika jest taka złota klamka. Ze względu na nasz system energetyczny
jest niepożądana. Wprowadzona pod naciskiem chujni. Do rozliczania podatku
katastralnego będzie brana wartość instalacji przed ulgami. Za dwa lata może się
okazać że interes zrobili ci co nie kupili instalacji do robienia prądu ze światła.

do góry

W dniu piątek, 27 marca 2020 12:48:52 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Pewno uważasz Adamie że rząd ma tajemne zaklęcie podwajajace ilość pieniędzy jaka
ma do wydania. Gwarantuje Ci że nie ma. Jak się skończy akcja z wirusem to w rządowym
pudełku z pieniędzmi będzie widać dno. Jak myślisz skąd uzupełnia braki jeśli
sposobem jest zebranie kasy w formie podatkow? Za dużo możliwości wprowadzania nowych
podatków nie ma. Ale podatek katastralny mogą wprowadzić. To podatek od złotych
klamek. Fotowoltaika jest taka złota klamka. Ze względu na nasz system energetyczny
jest niepożądana. Wprowadzona pod naciskiem chujni. Do rozliczania podatku
katastralnego będzie brana wartość instalacji przed ulgami. Za dwa lata może się
okazać że interes zrobili ci co nie kupili instalacji do robienia prądu ze światła.

Tak tak Zenek. Jak tam się siedzi w czterech ścianach odrapanej kamienicy?
Bo ja właśnie grilla odpalam w ogrodzie, słoneczko pięknie świeci.

Zaprosiłbym Cię ale rząd zabronił, poza tym nie lubisz grilowanego :D

--
Adam Sz.

do góry

Kamienice to raczej odrapane z zewnątrz. Moja akurat po niedużym remoncie.
Przywrócony został stan pierwotny i jest pomalowana. Jak nie była pomalowana to
mieszkało się w niej tak samo jak teraz. Bo to że na klatce schodowej zamiast
wiszącej u sufitu żarówki został zawieszony żyrandol taki jak kiedyś był specjalnie
mojego komfortu nie zmieniło. W dużych miastach czyli tam gdzie jest cywilizacja nikt
z miejscowych nie zwraca uwagi na to jak wyglądają przeciętne przedwojenne, często
przed pierwszowojenne, kamienice. To społeczności na zadupiach takich w jakim
mieszkasz narzucają swoje wzorce. Bogol taki jak Ty co ma kilka samochodów i psa
który mówi nie może mieszkać w nie malowanym od pięciu lat domu. A co do grilla.
Grillowanie to czynność jaka się wykonuje wieloosobowe. Na Twoim zadupiu musi się
skończyć najebaniem wódą na sztywno. A Tobie przyszło do lustra pić bo jest
kwarantanna.

do góry