eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniedofinansowanie wymiany ogrzewania w Bytomiu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2020-10-08 09:17:35
    Temat: Re: dofinansowanie wymiany ogrzewania w Bytomiu
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Thursday, October 8, 2020 at 2:35:59 AM UTC+2, s...@g...com wrote:

    > Bo zorzumialem ze Tomasz se zrobil za 5kpln. instalatory przyszly juz na gotowe i
    chcieli 10k. A jakby skorzystal to by zaplacil 6400.
    >
    > Czyli on by dolozyl za usluge 1400pln a 3600 bylo by spuchniete mniej lub bardziej
    nadymane koszty i "bo dotacja"

    Zgadzam sie, ze nalezy zacza od tego co obejmuje oferta firmy...
    Bo ogolnie zmiana wegla na gaz to zdaje sie potrzeba:
    1. Projekt budowlany
    2. Zgloszenie budowy
    3. Kierownik budowy
    4. Pieczatki, odbiory (w tym kominiarski)

    Jesli Tomasz mial gaz w kuchni i tam sie podczepil z kotlem to chyba srednio legalnie
    ;) (i zalezy kiedy to bylo...)


  • 12. Data: 2020-10-08 09:39:10
    Temat: Re: dofinansowanie wymiany ogrzewania w Bytomiu
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 8 października 2020 09:17:37 UTC+2 użytkownik WS napisał:


    > Bo ogolnie zmiana wegla na gaz to zdaje sie potrzeba:
    W domu wywalałem śmieciucha i robiłem przyłącze gazu to tak jak piszesz papierologia
    potrzebna
    W bloku gdzie był gaz ale kocioł tylko grzał CWU a teraz dodaliśmy grzejniki
    papierologia tez potrzebnaa niby była
    > 1. Projekt budowlany
    1000zł
    > 2. Zgloszenie budowy
    Załatwiał to kierownik budowy
    > 3. Kierownik budowy
    200zł
    > 4. Pieczatki, odbiory (w tym kominiarski)
    Kierownik budowy miał stosowne pieczątki, kominiarz dodatkowo skasował 150zł za
    opinię kominiarską potrzebną do projektu i później(w ramach tych 150zł) za pieczątkę
    potrzebna przy odbiorze
    Cała papierologia więc to 1350zł i konieczne dwie wizyty w urzędzie: po odbiór
    pozwolenia na budowe i po odbior papierka że budowa zakończona i zgłoszona.


    > Jesli Tomasz mial gaz w kuchni i tam sie podczepil z kotlem to chyba srednio
    legalnie ;) (i zalezy kiedy to bylo...)

    Tu pewności nie mieli nawet ludzie się tym zajmujący.
    Jedna wersja była taka że niby jak kocioł wisi i nie zmieniamy jego położenia a tylko
    dołączamy obieg CO to nie trzeba papierologi druga taka że jednak trzeba.
    Teściu który za inwestora robił a lubi święty spokój jednak papierologię załatwił.


  • 13. Data: 2020-10-08 12:42:23
    Temat: Re: dofinansowanie wymiany ogrzewania w Bytomiu
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    > To jak sie wyprowadzonymi pieniedzmi dzielic mozna zostawic sobie w
    niedpopwiedzeniu.
    >
    > W calej tej zabawie wlasnie chodzi o to ile sie wyprowadza z systemu jak jest
    dotacja. To jak ewentualnie Ty na tym wychodzisz zostawmy do czasu az ustalimy ile
    cena puchnie "bo dotacja"
    >
    > Umiesz to wyliczyc/wyjasnic?
    nie do końca
    kocioł 2854
    zestaw kominowy 576 (bez rozpiski, kwota wzięta z płatności karta)
    wywiewka kominowa 127
    rura 60- 22,92
    rura 2scienna- 51,52
    razem 3631,44
    w cenę nie wliczam kolanka, nypla, mufki śrubunku, ale kaman, to nie
    więcej niż 50-100zł. jak gość był obczaić to filtry leżały na wierzchu.
    czy widział - ze względu na rachunek 10tyś - mam to w dupie.
    Nie wliczam też ceny za sprawdzenie czy jest to poprawnie zrobione i
    przybicie pieczątki że zrobiła to firma. Jeden z instalatorów proponował
    mi to za 200. ja to mam za darmo, w sensie oddam przysługę.

    czyli rezygnując z dofinansowania (skrót myślowy "po bandzie")
    zaoszczędziłem 2768zł.
    Pytasz ile by gościu zażądał za robociznę bez PONE?
    Niestety nie wiem. mogę tylko gdybać, choćby przez to że w takich
    mieszkaniach powinny być kaloryfery, a ja mam podłogówkę

    takie luźne gdybanie:

    O ile wiem, (jak czyta to "użytkownik" to prosze o sprostowanie), kocioł
    c.o. sprzedawany w sklepie ma 23% vat. ale jak jest elementem usługi
    wymiany ogrzewania dla osoby prywatnej to ma 8% vat. Pojechałem do
    sprzedawcy/instalatora porozmawiać o takim zamontowaniu pieca (cena
    3350) żeby rachunek był na 8% vatu, co więcej ja papierka nie
    potrzebuję, wiec może to dołączyć do innej większej roboty. Nie
    powiedział "nie", ale strasznie kręcił. wspomniał o robociźnie za
    1500zł, ja o tym że ten sam kocioł jest w sąsiednim mieście za 2850.
    ale potem wycofał się "rakiem" bo sumaryczna kwota mała. a ja kupiłem u
    niego zestaw kominowy, a piec gdzie indziej.
    (jego zarobek: sprzeda piec, 8% vat, sprzeda zestaw kominowy, odpali
    piec za co płaci termet i... jeszcze 1500zł - wydawało mi się wysoką kwotą)
    Reasumując : sądzę ze cennikowo powinno to kosztować 1500zł, ale jako
    składnik większej inwestycji

    Mieszkanie o którym mowa, wiedziałem że kupię wiele lat wcześniej i
    proponowałem właścicielowi, że mu zrobię w nim ogrzewanie gazowe, jakość
    w 2017-2018 roku. Po kosztach miało być 12tyś za całość, ale powiedział
    ze to nie jest po kosztach i za tyle to on sam może to zlecić. trzeba by
    podzwonić, ale tak na wiosnę i zapytać ile by to kosztowało bez pone.
    Ale usługi budowlane, monterskie mooooocno podrożały.

    za jednym zamachem odpowiadam:
    cała ta instalacja jest w 100% legalna, zgłoszona, wszelkie pozwolenia
    mam, sprawdzenie szczelności rurek, piec odpalony przez partnera
    termeta. Projektu nie było, bo nowy kocioł co jest w miejscu i kominie
    starego "junkersa". Nawet jak poszedłem ze zgłoszeniem do UM, poprosili
    o opinę kominiarską i powiedzieli ze zgłoszenie też jest niepotrzebne.
    chociaż kominiarze dali opinię wstępną i końcową/odbiór co kosztowało
    100+100. czarne cwaniaczki. Ale nie mam żalu bo "wyprostowaliśmy" sprawy
    z wentylacją całego mieszkania i podłączeniem okapu do wolnego kanału

    Gdyby robiła to firma, koszty byłby oczywiście wyższe! to jest
    oczywiste. Pytanie czy w tym przypadku robocizna polegająca na montażu
    wkładu 4,24m + kotła za ponad 6 tyś nie jest dużą przesadą. moim zdaniem
    jest, stąd dzielę się z Wami moją historią. Ale szkoda ze w
    sierpniu/wrześniu nie zapytałem ile by kosztowało bez PONE

    ToMasz


  • 14. Data: 2020-10-08 19:38:16
    Temat: Re: dofinansowanie wymiany ogrzewania w Bytomiu
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 8 października 2020 05:42:25 UTC-5 użytkownik ToMasz napisał:
    > > To jak sie wyprowadzonymi pieniedzmi dzielic mozna zostawic sobie w
    niedpopwiedzeniu.
    > >
    > > W calej tej zabawie wlasnie chodzi o to ile sie wyprowadza z systemu jak jest
    dotacja. To jak ewentualnie Ty na tym wychodzisz zostawmy do czasu az ustalimy ile
    cena puchnie "bo dotacja"
    > >
    > > Umiesz to wyliczyc/wyjasnic?
    > nie do końca
    > kocioł 2854
    > zestaw kominowy 576 (bez rozpiski, kwota wzięta z płatności karta)
    > wywiewka kominowa 127
    > rura 60- 22,92
    > rura 2scienna- 51,52
    > razem 3631,44
    > w cenę nie wliczam kolanka, nypla, mufki śrubunku, ale kaman, to nie
    > więcej niż 50-100zł. jak gość był obczaić to filtry leżały na wierzchu.
    > czy widział - ze względu na rachunek 10tyś - mam to w dupie.
    > Nie wliczam też ceny za sprawdzenie czy jest to poprawnie zrobione i
    > przybicie pieczątki że zrobiła to firma. Jeden z instalatorów proponował
    > mi to za 200. ja to mam za darmo, w sensie oddam przysługę.
    >
    > czyli rezygnując z dofinansowania (skrót myślowy "po bandzie")
    > zaoszczędziłem 2768zł.

    Czyli ty zaplaciles o te 2700 mniej a dodatkowe 2-3kpln z dotacji tez nie zostalo
    wydane?

    Dobrze rozumiem?

    Ale nawet jak roznica jest tylko 2700 to jest to prawie 1/3 ceny wiecej (w tym pewnie
    wspomniane zusy, cit, i chleb dla instalatora i jego rodziny).
    Jak do tego dochodzi kolejne 2k to juz sie robi 50% i pewnie sporo z tego to "bo
    dotacja"


    > Pytasz ile by gościu zażądał za robociznę bez PONE?
    > Niestety nie wiem. mogę tylko gdybać, choćby przez to że w takich
    > mieszkaniach powinny być kaloryfery, a ja mam podłogówkę
    >

    O to nie pytam, mam swiadomosc ze trudno zeby sie przyznal ile nadmuchal cene a i
    fakt ze wiecej roboty jest to ten co mu sie spieszy zaplaci wiecej.


    A moze to takze standardowy fakt ze w budowlance koszty to polowa sprzet a polowa
    robocizna.
    Tak czy inaczej sam widzisz ze te programy to nic na co sie warto napalac
    bezrefleksyjnie.

    Pewnie sa takie gdzie sie to oplaca ale juz pare takich analizowalem i zawsze bylo
    jakies ale.

    Chcialem solary i doplata byla ale tylko do kredytu. Za gotowke to nie ma szans.
    Czyli program dla banku, zeby zarobil.

    Dlatego sie tu wzbudzilem bo chcialem kolejny przypadek zeby wiedziec czy cos
    normalnieje czy dalej sie lody kreci...


  • 15. Data: 2020-10-13 06:19:35
    Temat: Re: dofinansowanie wymiany ogrzewania w Bytomiu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-10-08 o 12:42, ToMasz pisze:
    >> To jak sie wyprowadzonymi pieniedzmi dzielic mozna zostawic sobie w
    >> niedpopwiedzeniu.
    >>
    >> W calej tej zabawie wlasnie chodzi o to ile sie wyprowadza z systemu
    >> jak jest dotacja. To jak ewentualnie Ty na tym wychodzisz zostawmy do
    >> czasu az ustalimy ile cena puchnie "bo dotacja"
    >>
    >> Umiesz to wyliczyc/wyjasnic?
    > nie do końca
    > kocioł 2854
    > zestaw kominowy 576 (bez rozpiski, kwota wzięta z płatności karta)
    > wywiewka kominowa 127
    > rura 60- 22,92
    > rura 2scienna- 51,52
    > razem 3631,44
    > w cenę nie wliczam kolanka, nypla, mufki śrubunku, ale kaman, to nie
    > więcej niż 50-100zł. jak gość był obczaić  to filtry leżały na
    > wierzchu. czy widział - ze względu na rachunek 10tyś  - mam to w dupie.
    > Nie wliczam też ceny za sprawdzenie czy jest to poprawnie zrobione i
    > przybicie pieczątki że zrobiła to firma. Jeden z instalatorów
    > proponował mi to za 200. ja to mam za darmo, w sensie oddam przysługę.
    >
    > czyli rezygnując z dofinansowania (skrót myślowy "po bandzie")
    > zaoszczędziłem 2768zł.
    > Pytasz ile by gościu zażądał za robociznę bez PONE?
    > Niestety nie wiem. mogę tylko gdybać, choćby przez to że w takich
    > mieszkaniach powinny być kaloryfery, a ja mam podłogówkę
    >
    > takie luźne gdybanie:
    >
    > O ile wiem, (jak czyta to "użytkownik" to prosze o sprostowanie),
    > kocioł c.o. sprzedawany w sklepie ma 23% vat. ale jak jest elementem
    > usługi wymiany ogrzewania dla osoby prywatnej to ma 8% vat. Pojechałem
    > do sprzedawcy/instalatora porozmawiać o takim zamontowaniu pieca (cena
    > 3350) żeby rachunek był na 8% vatu, co więcej ja papierka nie
    > potrzebuję, wiec może to dołączyć do innej większej roboty. Nie
    > powiedział "nie", ale strasznie kręcił. wspomniał o robociźnie za
    > 1500zł, ja o tym że ten sam kocioł jest w sąsiednim  mieście za 2850.
    > ale potem wycofał się "rakiem" bo sumaryczna kwota mała. a ja kupiłem
    > u niego zestaw kominowy, a piec gdzie indziej.
    > (jego zarobek: sprzeda piec, 8% vat, sprzeda zestaw kominowy, odpali
    > piec za co płaci termet i... jeszcze 1500zł - wydawało mi się wysoką
    > kwotą)
    > Reasumując : sądzę ze cennikowo powinno to kosztować 1500zł, ale jako
    > składnik większej inwestycji
    >
    > Mieszkanie o którym mowa, wiedziałem że kupię wiele lat wcześniej i
    > proponowałem właścicielowi, że mu zrobię w nim ogrzewanie gazowe,
    > jakość w 2017-2018 roku. Po kosztach miało być 12tyś za całość, ale
    > powiedział ze to nie jest po kosztach i za tyle to on sam może to
    > zlecić. trzeba by podzwonić, ale tak na wiosnę i zapytać ile by to
    > kosztowało bez pone. Ale usługi budowlane, monterskie mooooocno
    > podrożały.
    >
    > za jednym zamachem odpowiadam:
    > cała ta instalacja jest w 100% legalna, zgłoszona, wszelkie pozwolenia
    > mam, sprawdzenie szczelności rurek, piec odpalony przez partnera
    > termeta. Projektu nie było, bo nowy kocioł co jest w miejscu i kominie
    > starego "junkersa". Nawet jak poszedłem ze zgłoszeniem do UM,
    > poprosili o opinę kominiarską i powiedzieli ze zgłoszenie też jest
    > niepotrzebne. chociaż kominiarze dali opinię wstępną i końcową/odbiór
    > co kosztowało 100+100. czarne cwaniaczki. Ale nie mam żalu bo
    > "wyprostowaliśmy" sprawy z wentylacją całego mieszkania i podłączeniem
    > okapu do wolnego kanału
    >
    > Gdyby robiła to firma, koszty byłby oczywiście wyższe! to jest
    > oczywiste. Pytanie czy w tym przypadku robocizna polegająca na montażu
    > wkładu 4,24m + kotła za ponad 6 tyś nie jest dużą przesadą. moim
    > zdaniem jest, stąd dzielę się z Wami moją historią. Ale szkoda ze w
    > sierpniu/wrześniu nie zapytałem ile by kosztowało bez PONE
    >
    > ToMasz

    Ale, że co, że instalator powinien pracować za darmo? Może lepiej byłoby
    żeby dopłacał do interesu?

    Czy Ty także pracujesz za darmo? Czy może jednak oczekujesz wynagrodzenia?

    Poza tym takie prace wymagają projektu budowlanego na przeróbkę
    instalacji gazowej, zgłoszenia oraz nadzoru budowlanego.

    Zrobiłeś taniej, zrobiłeś partyzantkę i czym tu się chwalić?

    O ile na takie przeróbki w prywatnym domu jednorodzinnym można jeszcze
    przymknąć oko o tyle nie odważyłbym się wykonać takiej bez projektu w
    budynku wielorodzinnym, bo przy najbliższym przeglądzie instalacji
    gazowej ktoś się może dopierdolić i zgłosić do zarządcy, albo co gorsza
    do PINB, a wtedy koszty pójdą w dziesiątki tysięcy złotych (kara,
    demontaż instalacji i doprowadzenie do stanu poprzedniego, projekt i
    załatwianie wszystkich formalności - robota od nowa). Gorsze jak stanie
    się to w okresie zimowym to masz przejebane, bo jesteś bez kasy, bez
    kotła gazowe, bez kafloków - mówiąc najogólniej jesteś w dupie.

    Weź jeszcze pod uwagę, że niech cokolwiek się teraz stanie - ktoś
    zaczadzi, czy będzie ulatniał się gaz czy nawet z innego powodu np.
    porażenie prądem przy kotle to prokurator znajdzie winnego i wtedy nie
    będzie okoliczności łagodzących i dupę Ci złoi, a tak za wszystko
    odpowiadałby instalator.

    Zaprezentowałeś tu typowe myślenie "głupiego polaczka".


  • 16. Data: 2020-10-19 08:23:44
    Temat: Re: dofinansowanie wymiany ogrzewania w Bytomiu
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>


    > Ale, że co, że instalator powinien pracować za darmo? Może lepiej byłoby
    > żeby dopłacał do interesu?
    >
    > Czy Ty także pracujesz za darmo? Czy może jednak oczekujesz wynagrodzenia?
    >
    > Poza tym takie prace wymagają projektu budowlanego na przeróbkę
    > instalacji gazowej, zgłoszenia oraz nadzoru budowlanego.
    >
    > Zrobiłeś taniej, zrobiłeś partyzantkę i czym tu się chwalić?
    >
    > O ile na takie przeróbki w prywatnym domu jednorodzinnym można jeszcze
    > przymknąć oko o tyle nie odważyłbym się wykonać takiej bez projektu w
    > budynku wielorodzinnym, bo przy najbliższym przeglądzie instalacji
    > gazowej ktoś się może dopierdolić i zgłosić do zarządcy, albo co gorsza
    > do PINB, a wtedy koszty pójdą w dziesiątki tysięcy złotych (kara,
    > demontaż instalacji i doprowadzenie do stanu poprzedniego, projekt i
    > załatwianie wszystkich formalności - robota od nowa). Gorsze jak stanie
    > się to w okresie zimowym to masz przejebane, bo jesteś bez kasy, bez
    > kotła gazowe, bez kafloków - mówiąc najogólniej jesteś w dupie.
    >
    > Weź jeszcze pod uwagę, że niech cokolwiek się teraz stanie - ktoś
    > zaczadzi, czy będzie ulatniał się gaz czy nawet z innego powodu np.
    > porażenie prądem przy kotle to prokurator znajdzie winnego i wtedy nie
    > będzie okoliczności łagodzących i dupę Ci złoi, a tak za wszystko
    > odpowiadałby instalator.
    >
    > Zaprezentowałeś tu typowe myślenie "głupiego polaczka".
    >
    pasuje odpowiedź : "chyba ty"

    Przeczytaj wszystko co ja napisałem. Pozwolenie od administratora,
    kominiarze wstępni, PGNiG wstępny. Wydział architektury - nie trzeba
    pozwolenia, nie trzeba zgłoszenia bo wymieniam przepływowy na
    dwufunkcyjny. Samodzielna wymiana bez ruszania rurek (filtr dołożyłem i
    kolanko i śrubunek), sprawdzenie szczelności gazu, sprawdzenie przez
    faceta z uprawnieniami podłączenia pieca. kominiarze odbrór końcowy,
    gazownia umowa, odpalenie pieca przez faceta z termeta.
    ToMasz

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1