>> po pierwsze to działki zgodnie z prawem nie można podzielić jeżeli nie ma
>> ona zapewnionego dojazdu
>
> Bzdura.

no wlasnie nie wiem. Urzad twierdzi ze bez uprzedniego podzialu nie mam
dostepu do drogi publ - a moim zdaniem bez dostepu nie dokonam podzialu.

do góry

Użytkownik "jubel" <s...@j...pl> napisał w wiadomości
news:h6v0ii$7ml$1@news.onet.pl...
>> I jest na niej wydzielona ta droga? To już kompletnie nic nie kumam o co
>> chodzi w gminie. Przecież w takim wypadku można zrobić drogę
>> prowizoryczną gruntową i będzie OK, jak to ma miejsce na takich terenach.
>
> dokładnie tak samo twierdze.
> Natomiast powolujac sie na definicje dostepu do drogi publicznej
> (ust.o.plan.przestrz) to nie mam ani dostepu bezposredniego, ani droga
> wewnetrzna, ani sluzebnosci - innych opcji ustawa nie przewiduje.

A czy gmina uchwaliła przebieg tej nowej drogi? Bo już zupełnie kończą mi
się pomysły o co moze im chodzić.

do góry

On 24 Sie, 19:26, "jubel" <s...@j...pl> wrote:
> cross z grupa pl.soc.prawo;
> Mam zamiar budować dom na działce nie majacej w tej chwili bezpośredniego
> dostępu do istniejacej drogi publicznej.  W planie miejscowym ustalono na
> części mojej działki drogę dojazdową obsługujacą zarówno moją, jak i dalsze
> działki. Na sąsiedniej działce wydzielono juz zgodnie z planem teren pasa
> drogowego (2) i przekazano go gminie.
>
> Wystapilem o uzgodnienie zjazdu z mojej dzialki - uzyskalem odpowiedz ze nie
> mam dostepu do drogi publicznej (opinia negatywna). Mam zgodnie z planem
> wydzielic ze swojej dzialki pas terenu pod droge i poczekac na realizacje
> drogi gminnej.
> Wydaje mi sie ze mozna przeciez uzgodnic zjazd z mojej dzialki poprzez
> dzialke drogowa gminy (2), do czasu realizacji docelowej drogi - co wydaje
> sie zupelnie normalne.
>
> Jak moge udokumentowac dostep do drogi publicznej i uzyskac pozytywne
> ugodnienie,  skoro to nie jest bezposredni dostep do istniejacej drogi, nie
> mam sluzebnosci itd?
>
> szkic sytuacji z ponumerowaniem dzialek:
>
> ---------------------------
> istniejąca droga publiczna
> ---------------------------
>       1         |     2      |      3
> dzialka       |  pas.dr |    dzialka
>                   |            |
> -----------------------------
> 4
> moja  dzialka:
> -------------------------------
> 5  dalsze działki

IMHO wydziel pas drogowy. Ustal na nim służebność polegającą na prawie
przejazdu, przechodu i prowadzenia mediów dla każdoczesnego
właściciela działki nr 4. A potem przekaż pas (działkę) gminie.
;-)

Niestety na drogę (więc i uzgodnienia zjazdu) trzeba będzie poczekać.
Nikt jednakże nie będzie Ci mógł odmówić "zjazdu".
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.

do góry

Boombastic wrote:
> Użytkownik "jubel" <s...@j...pl> napisał w wiadomości
> news:h6v0ii$7ml$1@news.onet.pl...
>>> I jest na niej wydzielona ta droga? To już kompletnie nic nie kumam
>>> o co chodzi w gminie. Przecież w takim wypadku można zrobić drogę
>>> prowizoryczną gruntową i będzie OK, jak to ma miejsce na takich
>>> terenach.
>>
>> dokładnie tak samo twierdze.
>> Natomiast powolujac sie na definicje dostepu do drogi publicznej
>> (ust.o.plan.przestrz) to nie mam ani dostepu bezposredniego, ani
>> droga wewnetrzna, ani sluzebnosci - innych opcji ustawa nie
>> przewiduje.
>
> A czy gmina uchwaliła przebieg tej nowej drogi? Bo już zupełnie
> kończą mi się pomysły o co moze im chodzić.

pozostaje ktoś chce w łapę albo w gminie siedzą kompletni idioci.

do góry

Boombastic <b...@p...onet.pl> napisał(a):

> > twój problem jest fikcją tak jak to w jaki sposób nabyłeś działkę bez
> > dostępu do drogi publicznej
>
> Wskaż podstawę prawną takiego twierdzenia. Podpowiem - nigdzie nie ma
> takiego przepisu, ze każda działka ma miec dostęp do dorgi publicznej.
>
> > po pierwsze to działki zgodnie z prawem nie można podzielić jeżeli nie ma
> > ona zapewnionego dojazdu
>
> Bzdura.
>
> > tak więc twoja działka została podzielona niezgodnie z prawem i dlatego
> > będziesz się teraz z nią bujał
>
> Bzdura.
>
> > jak załatwiłeś podział na lewiznę to twój problem ale jak kupiłeś ją od
> > kogoś to idź do gminy i zapytaj w jaki sposób wyrazili oni zgodę na
> > podział
> > działki bez dostępu do drogi publicznej i niech teraz będzie to ich
> > problemem
>
> Lepiej nie dawaj już rad.
>
no to uważaj panie urak od rad typu mi się wydaje
art 93 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami
3. Podział nieruchomości nie jest dopuszczalny, jeżeli projektowane do
wydzielenia działki gruntu nie mają dostępu do drogi publicznej; za dostęp
do drogi publicznej uważa się również wydzielenie drogi wewnętrznej wraz z
ustanowieniem na tej drodze odpowiednich służebności dla wydzielonych
działek gruntu albo ustanowienie dla tych działek innych służebności
drogowych, jeżeli nie ma możliwości wydzielenia drogi wewnętrznej z
nieruchomości objętej podziałem. Nie ustanawia się służebności na drodze
wewnętrznej w przypadku sprzedaży wydzielonych działek gruntu wraz ze
sprzedażą udziału w prawie do działki gruntu stanowiącej drogę wewnętrzną.
Przepisu nie stosuje się w odniesieniu do projektowanych do wydzielenia
działek gruntu stanowiących części nieruchomości, o których mowa w art. 37
ust. 2 pkt 6.

tak więc buraku proponuję sięgnąć do przepisów i cytować je a nie tylko
rzucać słowa na wiatr które łatwo ci przychodzą
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> no to uważaj panie urak od rad typu mi się wydaje
> art 93 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami
> 3. Podział nieruchomości nie jest dopuszczalny, jeżeli projektowane do
> wydzielenia działki gruntu nie mają dostępu do drogi publicznej; za dostęp
> do drogi publicznej uważa się również wydzielenie drogi wewnętrznej wraz z
> ustanowieniem na tej drodze odpowiednich służebności dla wydzielonych
> działek gruntu albo ustanowienie dla tych działek innych służebności
> drogowych, jeżeli nie ma możliwości wydzielenia drogi wewnętrznej z
> nieruchomości objętej podziałem. Nie ustanawia się służebności na drodze
> wewnętrznej w przypadku sprzedaży wydzielonych działek gruntu wraz ze
> sprzedażą udziału w prawie do działki gruntu stanowiącej drogę wewnętrzną.
> Przepisu nie stosuje się w odniesieniu do projektowanych do wydzielenia
> działek gruntu stanowiących części nieruchomości, o których mowa w art. 37
> ust. 2 pkt 6.
>
> tak więc buraku proponuję sięgnąć do przepisów i cytować je a nie tylko
> rzucać słowa na wiatr które łatwo ci przychodzą

Po pierwsze to sam podajesz wyjątek od stosowania obecnie obowiązujących
przepisów w/w. Po drugie to co powiesz na działki istniejące i nie mające
dostepu do drogi publicznej bo były dzielone w oparciu o dawniejsze
przepisy? Szczególnie na terenach rolnych. Zgodnie z twoim widzimisię takie
działki nie powinny istnieć a jednak istnieją i są nawet przedmiotem obrotu.
Autor nic nie napisał kiedy była dzielona działka i na jakich zasadach, a ty
juz na niego naskoczyłeś. Przykładów takich działek mam mnóstwo. Mam ci
podać adresy z mojej okolicy? Nawet w myśl obecnych przepisów są dokonywane
rózne dziwne podziały, szczególnie jeśli chodzi o odzyskane działki. Też mam
ci podać dokładne adresy byś uwierzył?
Ty mozesz sobie teoretyzować, ja jestem praktykiem. A buraka to szukaj w
lustrze.

do góry

Boombastic <b...@p...onet.pl> napisał(a):

> > no to uważaj panie urak od rad typu mi się wydaje
> > art 93 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami
> > 3. Podział nieruchomości nie jest dopuszczalny, jeżeli projektowane do
> > wydzielenia działki gruntu nie mają dostępu do drogi publicznej; za
dostęp
> > do drogi publicznej uważa się również wydzielenie drogi wewnętrznej wraz
z
> > ustanowieniem na tej drodze odpowiednich służebności dla wydzielonych
> > działek gruntu albo ustanowienie dla tych działek innych służebności
> > drogowych, jeżeli nie ma możliwości wydzielenia drogi wewnętrznej z
> > nieruchomości objętej podziałem. Nie ustanawia się służebności na drodze
> > wewnętrznej w przypadku sprzedaży wydzielonych działek gruntu wraz ze
> > sprzedażą udziału w prawie do działki gruntu stanowiącej drogę
wewnętrzną.
> > Przepisu nie stosuje się w odniesieniu do projektowanych do wydzielenia
> > działek gruntu stanowiących części nieruchomości, o których mowa w art.
37
> > ust. 2 pkt 6.
> >
> > tak więc buraku proponuję sięgnąć do przepisów i cytować je a nie tylko
> > rzucać słowa na wiatr które łatwo ci przychodzą
>
> Po pierwsze to sam podajesz wyjątek od stosowania obecnie obowiązujących
> przepisów w/w. Po drugie to co powiesz na działki istniejące i nie mające
> dostepu do drogi publicznej bo były dzielone w oparciu o dawniejsze
> przepisy? Szczególnie na terenach rolnych. Zgodnie z twoim widzimisię
takie
> działki nie powinny istnieć a jednak istnieją i są nawet przedmiotem
obrotu.
> Autor nic nie napisał kiedy była dzielona działka i na jakich zasadach, a
ty
> juz na niego naskoczyłeś. Przykładów takich działek mam mnóstwo. Mam ci
> podać adresy z mojej okolicy? Nawet w myśl obecnych przepisów są
dokonywane
> rózne dziwne podziały, szczególnie jeśli chodzi o odzyskane działki. Też
mam
> ci podać dokładne adresy byś uwierzył?
> Ty mozesz sobie teoretyzować, ja jestem praktykiem. A buraka to szukaj w
> lustrze.
>
to że są takie działki istniejące to wina takich buraków jak ty którzy nie
potrafią przestrzegać ustalonych zasad a mają kolesi którym smarują kasę i z
którymi żyją jak pan wójt i pleban
poza tym to nigdy nie można było dzielić działek bez dostępu do drogi
publicznej ta zasada jest chyba jeszcze z czsów prawa rzymskiego pacanie a
to że ktoś woli kolesiowi smarować i włazić w dupę dzieląc działki to takie
szuje znam nie od dziś
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> to że są takie działki istniejące to wina takich buraków jak ty którzy nie
> potrafią przestrzegać ustalonych zasad a mają kolesi którym smarują kasę i
> z
> którymi żyją jak pan wójt i pleban
> poza tym to nigdy nie można było dzielić działek bez dostępu do drogi
> publicznej ta zasada jest chyba jeszcze z czsów prawa rzymskiego pacanie a
> to że ktoś woli kolesiowi smarować i włazić w dupę dzieląc działki to
> takie
> szuje znam nie od dziś

Z takimi komentarzami to wracaj na onet.

do góry

Krzemo <p...@g...com> napisał(a):

> On 24 Sie, 19:26, "jubel" <s...@j...pl> wrote:
> > cross z grupa pl.soc.prawo;
> > Mam zamiar budowa=E6 dom na dzia=B3ce nie majacej w tej chwili
bezpo=B6re=
> dniego
> > dost=EApu do istniejacej drogi publicznej. =A0W planie miejscowym
ustalon=
> o na
> > cz=EA=B6ci mojej dzia=B3ki drog=EA dojazdow=B1 obs=B3ugujac=B1 zar=F3wno
=
> moj=B1, jak i dalsze
> > dzia=B3ki. Na s=B1siedniej dzia=B3ce wydzielono juz zgodnie z planem
tere=
> n pasa
> > drogowego (2) i przekazano go gminie.
> >
> > Wystapilem o uzgodnienie zjazdu z mojej dzialki - uzyskalem odpowiedz ze
=
> nie
> > mam dostepu do drogi publicznej (opinia negatywna). Mam zgodnie z planem
> > wydzielic ze swojej dzialki pas terenu pod droge i poczekac na realizacje
> > drogi gminnej.
> > Wydaje mi sie ze mozna przeciez uzgodnic zjazd z mojej dzialki poprzez
> > dzialke drogowa gminy (2), do czasu realizacji docelowej drogi - co
wydaj=
> e
> > sie zupelnie normalne.
> >
> > Jak moge udokumentowac dostep do drogi publicznej i uzyskac pozytywne
> > ugodnienie, =A0skoro to nie jest bezposredni dostep do istniejacej
drogi,=
> nie
> > mam sluzebnosci itd?
> >
> > szkic sytuacji z ponumerowaniem dzialek:
> >
> > ---------------------------
> > istniej=B1ca droga publiczna
> > ---------------------------
> > =A0 =A0 =A0 1 =A0 =A0 =A0 =A0 | =A0 =A0 2 =A0 =A0 =A0| =A0 =A0 =A03
> > dzialka =A0 =A0 =A0 | =A0pas.dr | =A0 =A0dzialka
> > =A0 =A0 =A0 =A0 =A0 =A0 =A0 =A0 =A0 | =A0 =A0 =A0 =A0 =A0 =A0|
> > -----------------------------
> > 4
> > moja =A0dzialka:
> > -------------------------------
> > 5 =A0dalsze dzia=B3ki
>
> IMHO wydziel pas drogowy. Ustal na nim s=B3u=BFebno=B6=E6 polegaj=B1c=B1
na=
> prawie
> przejazdu, przechodu i prowadzenia medi=F3w dla ka=BFdoczesnego
> w=B3a=B6ciciela dzia=B3ki nr 4. A potem przeka=BF pas (dzia=B3k=EA) gminie.
> ;-)
>
> Niestety na drog=EA (wi=EAc i uzgodnienia zjazdu) trzeba b=EAdzie poczeka=
> =E6.
> Nikt jednak=BFe nie b=EAdzie Ci m=F3g=B3 odm=F3wi=E6 "zjazdu".
> ;-)
>
> Pozdrawiam,
> Krzemo.
niczego nie trzeba przekazywać gminie wystarczy wydzielić drogę wewnętrzną
lub obciążyć działkę służebnością zapisaną w księdze wieczystej i już jest
to zgodnie z ustawą o gospodarowaniu nieruchomościami uznane za dostęp do
drogi publicznej, przekazywanie gminie działek pod drogi to bezsens i
niepotrzebna papierologia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Órzytkownik "olob kowalski" napisał:
> to że są takie działki istniejące to wina takich buraków jak ty którzy nie
> potrafią przestrzegać ustalonych zasad a mają kolesi którym smarują kasę i
> z
> którymi żyją jak pan wójt i pleban poza tym to nigdy nie można było
> dzielić
> działek bez dostępu do drogi publicznej ta zasada jest chyba jeszcze z
> czsów
> prawa rzymskiego pacanie a to że ktoś woli kolesiowi smarować i włazić w
> dupę dzieląc działki to takie szuje znam nie od dziś

taką gadkę to rozumiem!:O)
masz u mnie piwo:O)

do góry