Czy gmina ma jakies obowiazki dotyczace utrzymania drogi gminnej ?
jesli tak to jak zmusic gmine np do wyciecia drzew itp ? droga w praktyce
jest tylko na mapie :/
Czy tez wlasciciele dzialek chcac dojezdzac do swoich dzialek musza sami
uczynic ta droge przejezdna ?

pozdrawiam,
Y

do góry

Ya pisze:
> Czy gmina ma jakies obowiazki dotyczace utrzymania drogi gminnej ?
> jesli tak to jak zmusic gmine np do wyciecia drzew itp ? droga w praktyce
> jest tylko na mapie :/
> Czy tez wlasciciele dzialek chcac dojezdzac do swoich dzialek musza sami
> uczynic ta droge przejezdna ?
>
> pozdrawiam,
> Y
>
>
nie mozesz tego ruszyc !!
jak to widzisz? wchodzisz na czyjś teren i wycinasz drzewa?
po 1 wycink drzew bez pozwolenia to mega kara
po 2 wycinka nie twoich drzew ? na jakiej podstawie ?

zglos sie do gminy


michal

do góry

Ya pisze:
> Czy gmina ma jakies obowiazki dotyczace utrzymania drogi gminnej ?
> jesli tak to jak zmusic gmine np do wyciecia drzew itp ? droga w praktyce
> jest tylko na mapie :/
> Czy tez wlasciciele dzialek chcac dojezdzac do swoich dzialek musza sami
> uczynic ta droge przejezdna ?
>

Przerabiałem ten motyw jakiś czas temu i..
to gminny obowiązek zapewnić dojazd oczywiście tylko gruntowy o
minimalnej ustalonej szerokości - chyba 3 lub 5m.

Jak zmusić?
Idź do sołtysa (wbrew pozorom tak jest najszybciej), i powiedz ze w
razie pożaru jak strażacy nie będą mogli dojechać przez krzaki do pożaru
to bedzie za to odpowiedzialny.

Pamiętaj ze szaleć nie będą wiec jeśli masz gdzieś drugi dojazd a droga
jest tylko na mapie jako rezerwa na przyszłość to zapomnij o tym ze
cokolwiek zrobią.

Ja 2 lata walczę o utrzymanie drogi w stanie nalezytym. Jak na razie
dostałem tłuczeń i wyrównywarke wiec jest dobrze, teraz staram sie o
asfalt (200m).

do góry

> Ja 2 lata walczę o utrzymanie drogi w stanie nalezytym. Jak na razie
> dostałem tłuczeń i wyrównywarke wiec jest dobrze, teraz staram sie o
> asfalt (200m).

A co zrobiłeś żeby dostać ten tłuczeń i wyrównywarkę?? U mnie droga
niestety wygląda fatalnie. Najgorzej oczywiście jest jesienią i na
wiosnę.
Kiedyś gdzieś w necie przeczytałam, żeby iść do powiatowego inspektora
budowlanego, który to sprawdzi czy droga spełnia normy budowlane
(nie wiem czy nie pomyliłam nazw), a podobno, żadna droga gruntowa
takowych nie spełnia i wtedy już On ma obowiązek się tym zająć.
Wiecie coś na ten temat??

do góry

Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gtq666$dof$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ya pisze:
>> Czy gmina ma jakies obowiazki dotyczace utrzymania drogi gminnej ?
>> jesli tak to jak zmusic gmine np do wyciecia drzew itp ? droga w praktyce
>> jest tylko na mapie :/
>> Czy tez wlasciciele dzialek chcac dojezdzac do swoich dzialek musza sami
>> uczynic ta droge przejezdna ?
>>
>
> Przerabiałem ten motyw jakiś czas temu i..
> to gminny obowiązek zapewnić dojazd oczywiście tylko gruntowy o minimalnej
> ustalonej szerokości - chyba 3 lub 5m.
>
> Jak zmusić?
> Idź do sołtysa (wbrew pozorom tak jest najszybciej), i powiedz ze w razie
> pożaru jak strażacy nie będą mogli dojechać przez krzaki do pożaru to
> bedzie za to odpowiedzialny.
>
> Pamiętaj ze szaleć nie będą wiec jeśli masz gdzieś drugi dojazd a droga
> jest tylko na mapie jako rezerwa na przyszłość to zapomnij o tym ze
> cokolwiek zrobią.

Nie ma innego dojazdu, zostaly wydzielone dzialki i czesc z nich przejeta
przez gmine na droge dojadowa....tylko ze droga nie jest przejezdna...chyba
ze traktorem.
A droga jest pilnie potrzebna, wiec kto powinien sie tym zajac i poniesc
koszty usuniecia drzewek, trawy po pas i krzakow ?


>
> Ja 2 lata walczę o utrzymanie drogi w stanie nalezytym. Jak na razie
> dostałem tłuczeń i wyrównywarke wiec jest dobrze, teraz staram sie o
> asfalt (200m).

do góry

Ya pisze:
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gtq666$dof$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Ya pisze:
>>> Czy gmina ma jakies obowiazki dotyczace utrzymania drogi gminnej ?
>>> jesli tak to jak zmusic gmine np do wyciecia drzew itp ? droga w praktyce
>>> jest tylko na mapie :/
>>> Czy tez wlasciciele dzialek chcac dojezdzac do swoich dzialek musza sami
>>> uczynic ta droge przejezdna ?
>>>
>> Przerabiałem ten motyw jakiś czas temu i..
>> to gminny obowiązek zapewnić dojazd oczywiście tylko gruntowy o minimalnej
>> ustalonej szerokości - chyba 3 lub 5m.
>>
>> Jak zmusić?
>> Idź do sołtysa (wbrew pozorom tak jest najszybciej), i powiedz ze w razie
>> pożaru jak strażacy nie będą mogli dojechać przez krzaki do pożaru to
>> bedzie za to odpowiedzialny.
>>
>> Pamiętaj ze szaleć nie będą wiec jeśli masz gdzieś drugi dojazd a droga
>> jest tylko na mapie jako rezerwa na przyszłość to zapomnij o tym ze
>> cokolwiek zrobią.
>
> Nie ma innego dojazdu, zostaly wydzielone dzialki i czesc z nich przejeta
> przez gmine na droge dojadowa....tylko ze droga nie jest przejezdna...chyba
> ze traktorem.
> A droga jest pilnie potrzebna, wiec kto powinien sie tym zajac i poniesc
> koszty usuniecia drzewek, trawy po pas i krzakow ?

Jak droga jest gminy to gmina. Ma to w obowiązkach ustawowych.

BR
Igus

do góry

Igus' pisze:
> Ya pisze:
>> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gtq666$dof$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Ya pisze:
>>>> Czy gmina ma jakies obowiazki dotyczace utrzymania drogi gminnej ?
>>>> jesli tak to jak zmusic gmine np do wyciecia drzew itp ? droga w
>>>> praktyce jest tylko na mapie :/
>>>> Czy tez wlasciciele dzialek chcac dojezdzac do swoich dzialek musza
>>>> sami uczynic ta droge przejezdna ?
>>>>
>>> Przerabiałem ten motyw jakiś czas temu i..
>>> to gminny obowiązek zapewnić dojazd oczywiście tylko gruntowy o
>>> minimalnej ustalonej szerokości - chyba 3 lub 5m.
>>>
>>> Jak zmusić?
>>> Idź do sołtysa (wbrew pozorom tak jest najszybciej), i powiedz ze w
>>> razie pożaru jak strażacy nie będą mogli dojechać przez krzaki do
>>> pożaru to bedzie za to odpowiedzialny.
>>>
>>> Pamiętaj ze szaleć nie będą wiec jeśli masz gdzieś drugi dojazd a
>>> droga jest tylko na mapie jako rezerwa na przyszłość to zapomnij o
>>> tym ze cokolwiek zrobią.
>>
>> Nie ma innego dojazdu, zostaly wydzielone dzialki i czesc z nich
>> przejeta przez gmine na droge dojadowa....tylko ze droga nie jest
>> przejezdna...chyba ze traktorem.
>> A droga jest pilnie potrzebna, wiec kto powinien sie tym zajac i
>> poniesc koszty usuniecia drzewek, trawy po pas i krzakow ?
>
> Jak droga jest gminy to gmina. Ma to w obowiązkach ustawowych.
>
> BR
> Igus

Siła i przepisami z gmina nie wygrasz, porozmawiaj normalnie z osobami
które zajmują się inwestycjami w gminie.
Nie wiem jak wygląda to u Ciebie, ale ja rozmową i konsekwencją w
dopytywaniu się o stan realizacji doprowadziłem do wykonania -
utwardzenia drogi na odcinku 1,5km . Prawda jest taka, że co niektórzy
wyprowadzając się z miasta na wieś i chcą natychmiast dróg bo im sie
należą.
Tadek

do góry