-
81. Data: 2012-07-12 15:11:03
Temat: Re: drzewa
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
news:jtme5f$f9p$1@usenet.news.interia.pl...
> Podejrzewam, że nie chodziło tu o proces legislacyjny, ale bardziej o
> procedurę tzw. konsultacji (czy to społecznych, czy ze specjalistami). Ale
> tu także szary urzędnik nie ma prawa głosu. Pewne decyzje zapadają na
> wysokim szczeblu i, choć wysocy urzędnicy mają na nie wpływ, to jednak i
> tak odbija się to na tych, którzy na co dzień pracują na ustawie.
Dokładnie.
Wystarczy że urzędnicy będa zgłaszali problemy wyższym szczeblom.
Nie robią tego nie dlatego że nie mogą lecz bo im się nie chce.
Marek
-
82. Data: 2012-07-12 15:36:49
Temat: Re: drzewa
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2012-07-12 15:11, 4CX250 pisze:
> Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
> news:jtme5f$f9p$1@usenet.news.interia.pl...
>
>> Podejrzewam, że nie chodziło tu o proces legislacyjny, ale bardziej o
>> procedurę tzw. konsultacji (czy to społecznych, czy ze specjalistami).
>> Ale tu także szary urzędnik nie ma prawa głosu. Pewne decyzje zapadają
>> na wysokim szczeblu i, choć wysocy urzędnicy mają na nie wpływ, to
>> jednak i tak odbija się to na tych, którzy na co dzień pracują na
>> ustawie.
>
> Dokładnie.
> Wystarczy że urzędnicy będa zgłaszali problemy wyższym szczeblom.
> Nie robią tego nie dlatego że nie mogą lecz bo im się nie chce.
Wydaje Ci się.
-
83. Data: 2012-07-12 15:49:18
Temat: Re: drzewa
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
news:jtmjti$q1i$1@usenet.news.interia.pl...
> Wydaje Ci się.
Nie wydaje mi się. Jest taka grupa jak policjanci. Jak pierdną że trzeba
zmienić bo to zmieniają i w TV ich wtedy widać że coś na temat mówią.
Marek
-
84. Data: 2012-07-12 16:03:29
Temat: Re: drzewa
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 12 lipca 2012 15:36:49 UTC+2 użytkownik wolim napisał:
Nie robią tego nie dlatego że nie mogą lecz bo im się nie chce.
>
> Wydaje Ci się.
Tak powinno byc ja Marek pisze, tylko że z wami urzednikami to jest tak że w nosie
macie podejmowanie jakichkolwiek inicjatyw. Bo to kopanie dołka pod soba by było.
Pewne rzeczy można uprościc praktycznie od ręki, trochę dobrej woli trzeba ale może
się okazac że po uproszczeniu nagle kilka etatów zbytecznych sie staje.
Ja np mieszkam w dośc przyjaznej ludziom gminie- u nas np meldują ciebie na samej
działce bez robienia problemów i pytania o odbiory itp, wszelkie sprawy w urzedzie
można szybko załatwić(np pozwolenie na budowe, mamy bardzo ogólny MPZP i nikt w nim
nie wpadł na pomysł wyznaczania koloru płotu i miejsca wieszanie skrzynki pocztowej.
Nawet głupie pozwolenie na wycinke drzewa ze swojej działki mozna załatwić szybko.
Ale np juz 12km dalej w gminie gdzie mieszka moja mama już tak pieknie nie jest. I np
z pozwoleniem na wycinke było jak napisałem. Za podłaczenie domu do kanalizy tez
próbowali opłatę pobierac pomimo tego ze kanalizacja wybudowana została ze środków
unijnych. Sporo osób zapłaciło po 1500-2000zł. Ja i kilku innych nie zapłacilismy ani
grosza. Ale troche bojów o to było- w końcu gmina uznała nasze racje, ale co wzieła
kase od innych to wzieła. Jest możliwość odzyskania tej kasy ale nie każdemu se chce.
-
85. Data: 2012-07-12 16:11:43
Temat: Re: drzewa
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2012-07-12 15:49, 4CX250 pisze:
> Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
> news:jtmjti$q1i$1@usenet.news.interia.pl...
>> Wydaje Ci się.
>
> Nie wydaje mi się. Jest taka grupa jak policjanci. Jak pierdną że trzeba
> zmienić bo to zmieniają i w TV ich wtedy widać że coś na temat mówią.
Policjanci walczą o swoje prawa. Z reguły o emerytury lub o pensje.
Widziałeś kiedyś policjanta, który by kwestionował np. kary za
wykroczenia lub przestępstwa? Żeby wychodził na ulice i walczył o dobro
obywateli? :)
Sugerujesz, żeby urzędnicy protestowali, bo nie wolno w Polsce wyciąć
drzewa starszego niż 10-letnie? A Ty, nie będąc urzędnikiem, coś w tej
sprawie robisz?
Urzędnik wykonuje swoją pracę. Pracuje na ustawach i nie jemu decydować,
czy prawo jest dobre, czy złe, chyba, że jakiś przepis stoi w
sprzeczności z innym przepisem. Urzędnik nie powinien wyrażać publicznie
swoich opinii na temat przepisów, choć niejednokrotnie ma swoje
"odmienne" zdanie. Choć i to nie zmienia faktu, że uwagi do ustaw przez
urzędników bardzo często są zgłaszane. Co z tego, skoro ze zdaniem
"szeregowego" urzędnika nikt się nie liczy?
Jeśli chcesz zmienić prawo, to głosuj na odpowiednich ludzi - może coś
zmienią. To władza ustawodawcza ma obowiązek dbać o dobro swoich
wyborców. Urzędnik jest tylko od czarnej roboty i, niestety, to jemu
obrywa się za decyzje na górze.
Pozdrawiam,
MW
-
86. Data: 2012-07-12 17:19:02
Temat: Re: drzewa
Od: "RobertP." <r...@p...onet.pl>
On Thu, 12 Jul 2012 12:46:20 +0200, 4CX250 <t...@p...ornet.pl>
wrote:
>
> Ale do wycinania rannych z samochodu strażacy przyjadą...
>
Ale na złom auta nie wywiozą. Trzeba lawetę.
--
Pozdrawiam
RobertP.
-
87. Data: 2012-07-12 21:58:12
Temat: Re: drzewa
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2012-07-12 16:03, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 12 lipca 2012 15:36:49 UTC+2 użytkownik wolim napisał:
> Nie robią tego nie dlatego że nie mogą lecz bo im się nie chce.
>>
>> Wydaje Ci się.
>
> Tak powinno byc ja Marek pisze, tylko że z wami urzednikami to jest tak że w nosie
macie podejmowanie jakichkolwiek inicjatyw. Bo to kopanie dołka pod soba by było.
Pewne rzeczy można uprościc praktycznie od ręki, trochę dobrej woli trzeba ale może
się okazac że po uproszczeniu nagle kilka etatów zbytecznych sie staje.
> Ja np mieszkam w dośc przyjaznej ludziom gminie- u nas np meldują ciebie na samej
działce bez robienia problemów i pytania o odbiory itp, wszelkie sprawy w urzedzie
można szybko załatwić(np pozwolenie na budowe, mamy bardzo ogólny MPZP i nikt w nim
nie wpadł na pomysł wyznaczania koloru płotu i miejsca wieszanie skrzynki pocztowej.
> Nawet głupie pozwolenie na wycinke drzewa ze swojej działki mozna załatwić szybko.
Ale np juz 12km dalej w gminie gdzie mieszka moja mama już tak pieknie nie jest. I np
z pozwoleniem na wycinke było jak napisałem. Za podłaczenie domu do kanalizy tez
próbowali opłatę pobierac pomimo tego ze kanalizacja wybudowana została ze środków
unijnych. Sporo osób zapłaciło po 1500-2000zł. Ja i kilku innych nie zapłacilismy ani
grosza. Ale troche bojów o to było- w końcu gmina uznała nasze racje, ale co wzieła
kase od innych to wzieła. Jest możliwość odzyskania tej kasy ale nie każdemu se chce.
>
Ale jakie inicjatywy mieliby podejmować urzędnicy?
Chciałbyś, żeby Ci załatwili przepis, że można wycinać drzewa na własnej
posesji? Ale nie każdy jest tego samego zdania co Ty. Znam ekologów,
którzy są przeciwko koszeniu trawy, bo się zabija jakieś tam żyjątka...
Podobnie z MPZ-tami. Ja np. jestem zdania, że powinno się w jakiś sposób
standaryzować zabudowę w Polsce, bo teraz każdy się buduje gdzie chce i
jak chce. Powstają jakieś koszmarki architektoniczne. Każdy płot jest
inny, jedni mają siatkę, inni klinkier, jeszcze inni jakieś kute
koszmary. Byłem wielokrotnie w północno-zachodnich Niemczech i w
Holandii. Tam są całe osiedla domów takich samych (przynajmniej z
zewnątrz) lub o zbliżonej architekturze i mi się to bardzo podoba, bo
jest ład i porządek. Więc, jak widzisz - Ty jesteś za popuszczaniem
pasa, a ja za przykręcaniem śruby w tym zakresie. I w/g mnie bardziej
rygorystyczne MPZ-ty nie są jakimś specjalnym ograniczaniem wolności.
Mamy zatem dwa różne zdania. W takim razie jaką inicjatywę ma podjąć
urzędnik? Ma przyznać Tobie racje i walczyć o mało rygorystyczne plany,
czy mi?
Dlatego właśnie piszę, że urzędnicy są od przestrzegania przepisów, a
nie od ich stanowienia. Nie na darmo mamy w Polsce trójpodział władzy.
Jeśli nie podoba Ci się jakiś przepis, to powinieneś walczyć o swoje,
między innymi odpowiednio głosując w wyborach. Przecież prawo miejscowe
(czyli np. plany zagospodarowania) stanowią radni, więc powinieneś ich
tak wybierać, żeby reprezentowali Twoje interesy. Tu masz największy
wpływ i jest on namacalny, bo z parlamentem już bywa różnie.
Oczywiście nie mówię tutaj o tzw. bublach prawnych, które także się
często pojawiają w polskim prawodawstwie. Takie buble powinny być
zgłaszane do organów prawodawczych przez urzędników. I są zgłaszane.
Pozdrawiam,
MW
-
88. Data: 2012-07-12 22:58:29
Temat: Re: drzewa
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 12 lipca 2012 21:58:12 UTC+2 użytkownik wolim napisał:
> Ale jakie inicjatywy mieliby podejmować urzędnicy?
> Chciałbyś, żeby Ci załatwili przepis, że można wycinać drzewa na własnej
> posesji? Ale nie każdy jest tego samego zdania co Ty. Znam ekologów,
> którzy są przeciwko koszeniu trawy, bo się zabija jakieś tam żyjątka...
To niech nie koszą tej trawy w parkach, lasach i swoich ogródkach. Na mojej działce
nikogo nie powinno obchodzić czy i jak koszę
>
> Podobnie z MPZ-tami. Ja np. jestem zdania, że powinno się w jakiś sposób
> standaryzować zabudowę w Polsce,
Np tak?
http://wroclaw.olx.pl/nowe-domy-wroclaw-deweloper-lo
ktes-osiedle-perlowe-iid-98695128
Kilkaaście jednakowych domów ze po pijaku trudno trafić. Taką monotonie to już za
komuny przerabialiśmy
> bo teraz każdy się buduje gdzie chce i
> jak chce. Powstają jakieś koszmarki architektoniczne. Każdy płot jest
> inny, jedni mają siatkę, inni klinkier, jeszcze inni jakieś kute
> koszmary.
To Twoje odczucia- Tobie sie nie podoba kuty to rób drewniany ale nie zabraniaj
sąsiadowi kutego.
Byłem wielokrotnie w północno-zachodnich Niemczech i w
> Holandii. Tam są całe osiedla domów takich samych (przynajmniej z
> zewnątrz) lub o zbliżonej architekturze i mi się to bardzo podoba, bo
> jest ład i porządek.
Tak jak tu;?
http://raider55.blox.pl/2007/03/3000000-mieszkan.htm
l
>Więc, jak widzisz - Ty jesteś za popuszczaniem
> pasa, a ja za przykręcaniem śruby w tym zakresie.
Piszesz jak typowy urzędnik- bardziej szczegółowe przepisy większe pole do popisu.
Większa władza urzędnika, bardziej łaskawi petenci;))
-
89. Data: 2012-07-12 23:04:19
Temat: Re: drzewa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.07.2012 22:58, Kris pisze:
> Byłem wielokrotnie w północno-zachodnich Niemczech i w
>> Holandii. Tam są całe osiedla domów takich samych (przynajmniej z
>> zewnątrz) lub o zbliżonej architekturze i mi się to bardzo podoba, bo
>> jest ład i porządek.
>
> Tak jak tu;?
>
> http://raider55.blox.pl/2007/03/3000000-mieszkan.htm
l
Inwazja Borga, jak mordę strzelił ;)
-
90. Data: 2012-07-13 08:20:24
Temat: Re: drzewa
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
news:jtna9p$tr$1@usenet.news.interia.pl...
> Oczywiście nie mówię tutaj o tzw. bublach prawnych, które także się często
> pojawiają w polskim prawodawstwie. Takie buble powinny być zgłaszane do
> organów prawodawczych przez urzędników. I są zgłaszane.
Brak możliwości wycięcia drzewa które się posadziło na własnej działce
budowlanej jest takim bublem.
Takich bubli są setki w naszym prawie. Urzędnicy zamiast je prostować bardzo
chętnie na nich jadą, zwłaszcza skarbowi bo dostają za topremie od
przełożonych.
Zaręczam cię że gdyby nie było tego idiotycznego prawa to nikt nie wycinał
by drzew, wręcz na odwrót, ludzie zamiast krzaków i żywotników zmienianych
co 5 lat sadziliby drzewa. Część po jakimś czasie zapewne by została jako
nie przeszkadzająca w użytkowaniu działki a część byłaby usunięta lub
przeniesiona w inne miejsce. Teraz jest tak że ludzie nie chcą sadzić
żadnych drzew bo boją się konsekwencji.
Marek