-
21. Data: 2010-11-17 11:33:36
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Uzytkownik "Michal Gut" <m...@w...pl> napisal w
wiadomosci
> nie marnuj czasu:) wyciagasz tylko trola lub chama z mojego kfa (nie
> pamietam za co tam sie znalazl).
Glupek
-
22. Data: 2010-11-17 11:34:37
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
W dniu 2010-11-17 12:05, Adam Szendzielorz pisze:
> On 17 Lis, 11:51, "tarnus"<m...@l...de> wrote:
>
>> Druga sprawa to kwestia kultury i poszanowania go ci. Ja do domu
>> nie odwa y bym si wpuszcza go ci przez bram jak do jakiej fabryki no
>> tylko
>> wtedy chyba gdy chc wjecha autem.
>> Furtka wi c ma by i ju .
>
> Rodzina i znajomi znaja kod i sami sobie wchodza. Wszystkich
> pozostalych moge wpuszczac spokojnie przez brame - jak kogos
> szczegolnie szanujesz to mozesz wyjsc i osobiscie ta brame otworzyc i
> nie widze w tym nic niekulturalnego :)
> pozdr.
>
dla mnie idealnym furtkopłotem jest coś takiego:
http://images23.fotosik.pl/116/9f85d85f2cacaad0.jpg
szkoda że nie widać jak wygląda brama - ale spodziewam się, że tak samo
jak furtka :)
PZDR
Shaman
-
23. Data: 2010-11-17 11:35:55
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 17 Lis, 12:19, "tarnus" <m...@l...de> wrote:
> Do furtki bez klamek daje sie zamki z tzw. dzwignia. Ja taki zamek
> mam, z wkladka Yale i z obu stron nie ma klamek a otwieram bramke
> kluczem.
> Ty zrobiles sobie furtke byle jak to i masz problem.
U mnie tez zamek "pociaga" ten.. nie wiem jak sie to nazywa, ale
"cybant" od klamki. I tez moge w ten sposob wejsc do srodka.
Tylko ze ja nie po to zamontowalem zamek szyfrowy zeby chodzic z
kluczem ;-) Wole sobie malego UPSka podpiac pod zamek szyfrowy +
elektrozaczep i spokoj. Tam prady sa takie ze byle UPS za dwie stowy
wytrzyma przynajmniej parenascie godzin :) Nie widze problemu.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
25. Data: 2010-11-17 11:39:25
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 17 Lis, 12:34, shaman <s...@p...wytnij.onet.pl> wrote:
> dla mnie idealnym furtkopłotem jest coś
takiego:http://images23.fotosik.pl/116/9f85d85f2caca
ad0.jpg
>
> szkoda że nie widać jak wygląda brama - ale spodziewam się, że tak samo
> jak furtka :)
No fajne. Dom bobi78 z forum muratora - tez mi sie podoba ;-) Tylko ze
u mnie by to nie przeszlo - zalezy w jakim rejonie mieszkasz. Ja mam
dosc blisko osiedla i na tylach stawiam siatke ocynk z drutu 4mm
wysoka na 2m zeby lajzy nie przeskakiwaly :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
24. Data: 2010-11-17 11:39:25
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "tarnus" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:4ce3b733$0$27035$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ic0coo$5gr$1@news.telbank.pl...
>
> Widziałeś ty chociaż raz mechanizm otwierania z bliska?
> O jakie korbce ty piszesz? To wszystko jest po drugiej stronie ogrodzenia
> i na dodatek w większości mechanizmów blokadę ręcznego otwierania
> zamyka się kluczykiem po to aby jakiś złodziejaszek nie mógł wjechac
> ci tak łatwo na posesję swoim autem i załadować wszystkie twoje dobra
> na samochód i sobie spokojnie odjechać.
Aluzju nie poniał;)))))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
26. Data: 2010-11-17 11:39:39
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ic0eeh$601$1@news.telbank.pl...
> dla mnie idealnym furtkopłotem jest coś takiego:
> http://images23.fotosik.pl/116/9f85d85f2cacaad0.jpg
>
> szkoda że nie widać jak wygląda brama - ale spodziewam się, że tak samo
> jak furtka :)
Jak dla mnie to wygląda to na jedną wielka niedoróbę.
Proporcje bramki, sztachetek do odstępu są także do kitu.
Siatka, mocowanie... Widać brak kultury montażu i estetyki.
Marek
-
27. Data: 2010-11-17 11:42:08
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
W dniu 2010-11-17 12:32, tarnus pisze:
> Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ic0e52$5up$1@news.telbank.pl...
>
>> Zawsze jesteś tak śmiertelnie poważny? :) Przecież mrugnąłem na końcu..
>
> Temat jest powazny przecież a nie na żarty.
Żarty z poważnych tematów są najśmieszniejsze. O ile się ma odpowiednio
pokręcone zwoje mózgowe :)
PZDR
Shaman
-
28. Data: 2010-11-17 11:42:38
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 17 Lis, 12:34, shaman <s...@p...wytnij.onet.pl> wrote:
> dla mnie idealnym furtkopłotem jest coś
takiego:http://images23.fotosik.pl/116/9f85d85f2caca
ad0.jpg
Aaaaa no i zapomnialem o najwazniejszym - czyli o moim czworonoznym
koledze (http://szyna.civ.pl/hm/IMG_0382.JPG) ktory taki plotek nie
tyle przeskakuje bez problemu.. Dla niego to kilka zarypistyk patykow
do aportowania - a ze przymocowane do jakiejstam ramy to dla niego
zaden problem ;))) W lato chodzil po ogrodzie z dwumetrowa kantowka
6x6cm w pysku :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
29. Data: 2010-11-17 11:44:03
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 17 Lis, 12:42, Adam Szendzielorz <a...@g...com> wrote:
> Dla niego to kilka zarypistyk
/edit/ -> zarypistyCH ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
30. Data: 2010-11-17 11:48:11
Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 17.11.2010 11:44, Jan Werbinski pisze:
>>>> No tak, u ciebie może permanentnie się świecą ekrany i palą świeczki.
>>>> Ale u normalnych ludzi raczej nie.
>>>
>>> Nie palą się świeczki.
>>
>> Pisałeś o świeczkach. I o monitorach.
>
> Pisałem o świeczkach.
> Ale nie pisałem, że się palą.
Zgaszone świeczki w niczym nie pomogą - trzeba je najpierw znaleźć i
zapalić. A często bywa tak, że jak się już te świeczki porozstawia i
pozapala - zasilanie wraca.
> Nie zrozumiałeś, bo jesteś mniej pojętny.
Ty nie zrozumiałeś, jaki cel ma UPS w oświetleniu - to nie jest
rozwiązanie na długi brak prądu, tylko żeby nie błądzić po omacku i
nerwowo szukać zapałek, świeczek czy latarek.
[ciach]
>>> Gdybyś umiał czytać, to zrozumiałbyś że trafiam po ciemku do czołówki.
>>
>> A ja nie muszę do niczego trafiać w poszukiwaniu awaryjnego oświetlenia.
>
> Ja też nie muszę, bo brak prądu zdarza się bardzo rzadko.
W mojej okolicy niestety przy każdej większej burzy. Tak to jest, jak
się mieszka poza miastem w domku, a nie w bloku.
>>> Braki prądu to kilkadziesiąt godzin/rok. Z czego tylko kilkanaście
>>
>> Zawsze to pewna uciążliwość, której można zaradzić na prawdę minimalnym
>> kosztem.
>
> Żadna uciążliwość dla mnie.
Dla ciebie uciążliwością może nawet nie być wychodek poza domem.
>>> godzin kiedy jest ciemno i nie śpię. Aha, mam agregat...
>>
>> Automatyczny?
>
> Nie potrzebuję. Za rzadko się zdarzają wyłączenia, żeby się opłacał.
Więc nie na temat.
>>>>> Niekiedy używam ich w piwnicy i wtedy zapominam zapalić zwykłe
>>>>> światło.
>>>>> Dlatego nie widziałem sensu zwiększenia niezawodności oświetlenia
>>>>> remontując instalację.
>>>>
>>>> Nie piszę o remoncie ale o budowie nowego domu, czyli o nowej
>>>> instalacji.
>>>
>>> A ja odnoszę się do niepotrzebnie niezawodnej instalacji oświetleniowej.
>>
>> Wiesz, dla ciebie legalność budowy czy własność ziemi, na której się
>> buduje, są niepotrzebne.
>
> Nie wiem skąd ten wniosek? Znowu czegoś nie zrozumiałeś? Ja mam wszystko
> legalne.
Ty tak twierdzisz. Ale promowałeś budowanie nielegalne (te slumsy na
terenach PODów).
>>>>>> UPS kosztowałby majątek), ale w dzisiejszych czasach to nie problem,
>>>>>> jak
>>>>>> się to robi z głową (uwaga na marginesie: dlaczego ludzie z uporem
>>>>>> godnym lepszej sprawy montują świetlówki kompaktowe jako np. światła
>>>>>> schodowe, gdzie się je włącza często i na krótko?? padają jak
>>>>>> muchy...).
>>>>>
>>>>> Bo nie padają. Mam na korytarzu zwykłe żarówki i energooszczędne. Nie
>>>>> widzę różnicy w komforcie ani żywotności, która liczy się w latach.
>>>>
>>>> Pisałem o świetlówkach kompaktowych. Żarówki energooszczędne to
>>>> halogeny.
>>>
>>> ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>>> ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>>> ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>>
>> I co się rżysz, ignorancie? Poza klasycznymi i halogenowymi żarówkami
>> innych nie ma - nic innego nie ma żarnika.
>
> ROTFL
Zaśmiała się kobyła i zdechła.
>>>>>> Moje konkretne rozwiązanie: świetlówki kompaktowe tam, gdzie się
>>>>>> świeci
>>>>>> długo i "ogólnie" (głównie na zewnątrz - wbrew różnym przesądom
>>>>>> zaeksperymentowałem i zima im nie zaszkodziła), a do innych
>>>>>> zastosowań
>>>>>> halogeny (światło zewnętrzne/wiata zapalane czujnikiem ruchu) oraz
>>>>>> diodowe reflektorki (te z trzema diodami dużej mocy - cena
>>>>>> bolesna, ale
>>>>>
>>>>> Trupie światło?
>>>>
>>>> Trzeba umieć czytać i wybierać te, co mają napisane "warm white" lub po
>>>> naszemu "ciepła barwa światła".
>>>
>>> Tak wiem.
>>
>> Dopiero teraz, skoro narzekasz na trupie światło...
>
> Pierwsze żarówki LED były trupie. Ty dopiero odkryłeś tą technologię...
Pierwsze to były czerwone :-P
Ale to, że ty jesteś ignorantem i znasz tylko technologię sprzed paru
lat, a nie aktualną, nie wpływa na instalacje na terenie całego kraju -
nie ty je robisz.
[ciach]
>>> Myślałeś np nad przyłączem energetycznym? Możesz użyć prądu z elektrowni
>>> do oświetlenia. Ja tak mam.
>>
>> Szkoda, że rozumu nie możesz sobie kupić - przestałbyś brednie
>> wypisywać. Przyłącze mam, ale czasami zdarzają się zaniki. Zwłaszcza
>> przy okazji burzy - tak to niestety jest, jak się nie mieszka w bloku i
>> w okolicy sporo linii jeszcze jest napowietrznych - i to często na
>> gołych przewodach luzem.
>
> Ja też nie mieszkam w bloku i mam napowietrzną linię. Rekord braku
> prądu, to 2 doby.
No, ale tobie to nie przeszkadza. Dopiero po dwóch miesiącach coś byś
zauważył ;->
>>> Jeszcze Cię zacytuję:
>>>
>>>> Pisałem o świetlówkach kompaktowych. Żarówki energooszczędne to
>>>> halogeny.
>>>
>>> Buhahahaha!!!
>>> :-D
>>
>> To jakie jeszcze masz żarówki ignorancie, hmm?
>
> Będziesz się bawił w słówka? Daj se siana...
>
Mogę dać siana tobie, ośle.