eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniedzialak przy lini wysokiego napiecia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 21. Data: 2009-07-23 12:39:15
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: Czeresniak <d...@o...pl>

    Marek Dyjor pisze:
    > Czeresniak wrote:
    >>> żadne ujawnione opracowanie i badanie naukowe sponsorowane przez
    >>> firmy energetyczne
    >>> nie stanowią dla mnie żadnej wartości merytorycznej (dlaczego, to
    >>> chyba oczywiste)
    >>
    >> Zasponsoruj Ty takie badania naukowe a przysłużysz się nam wszystkim
    >> bo będą zapewne miały dużą wartość merytoryczną :-P
    >
    > dziwę sie że mogę czytać tutaj twoje posty, przecież przez Internet mogą
    > cie zaatakować agenci rządu światowego, mogą ci wiurysy do mózgu wstrzelić.

    ne rosumiem o so chozi?

    To nie ja obawiam się sąsiedztwa linii energetycznych.

    Pozdrawiam
    Darek


  • 22. Data: 2009-07-23 14:32:18
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    >>>> żadne ujawnione opracowanie i badanie naukowe sponsorowane przez firmy
    >>>> energetyczne
    >>>> nie stanowi? dla mnie żadnej warto?ci merytorycznej (dlaczego, to chyba
    >>>> oczywiste)
    >>
    >>> Zasponsoruj Ty takie badania naukowe a przysłużysz się nam wszystkim bo
    >>> będ? zapewne miały duż? warto?ć merytoryczn? :-P
    >>
    >> nie czuje takiej potrzeby
    >
    > ROTFL :-)
    > Jak poci?g przejedzie to krowa mleka nie daje :-)
    >
    > Ech klasyczny mały człowiek: "sam się nie znam, badaniom nie wierzę, ale
    > na wszelki wypadek jestem przeciw".


    wiesz, daleki jestem od wycieczek osobistych...
    korzystając z Twojej perspektywy, to widzę inaczej:
    "doktoratu z tego nie mam ale wiem, że pole EM oddziałuje na żywe organizmy,
    bełkot marketingowy sprzedawców mnie nie interesuje,
    nic nie tracę rezygnując z sąsiedztwa słupów, jeśli tylko mogę"

    podzieliłem sie swoją prywatna opinią (co skrupulatnie zaznaczyłem)
    możesz się z tym zgodzić, lub nie
    ale ataków personalnych chciałbym uniknąć, ok?


  • 23. Data: 2009-07-23 15:32:20
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    wek pisze:
    > witam serdecznie
    >
    > zamierzam kupic dzialke budowlana, ktorej najblizszy punkt jest oddalony
    > o jakies 180m od lini wysokich napiec 2x110kv
    > prosze o opinie, czy to odleglosc bezpieczna?
    >
    Ja myślę - tak na chłopski rozum - że odległość _sto osiemdziesiąt
    metrów_ jest na tyle duża, że nie ma szans, żeby pole wytwarzane przez
    linię 110 kv miało jakiekolwiek istotne znaczenie. Nie jestem
    elektrykiem, ale czuję w kościach, ze pole EM emitowane przez zwyczajną
    instalację elektryczną w budynku mieszkalnym przy normalnym obciążeniu
    jest dużo istotniejszym czynnikiem, jaki należałoby brać pod uwagę - tu
    masz czasem całkiem spore prądy i niskie częstotliwości w bardzo małych
    odległościach od 'żywego człowieka'. W domach mieszkają także dzieci -
    rozwijają się normalnie :-). Nie stwierdzono chyba większej zapadalności
    na jakieś choroby w związku z masowym instalowaniem przewodów
    elektrycznych w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc, gdzie przebywają ludzie...?

    Tu mówimy o odległości z grubsza sto razy większej i to do 'najbliższego
    rogu działki'. Nie wiem jaka duża jest ta działka, ale załóżmy, że dom
    stanie jeszcze dziesięć do dwudziestu metrów dalej..., a z tego co mi
    świta w głowie nasilenie pola EM spada do kwadratu odległości.

    Na prawdę... te dwieście metrów, to odległość bez dwóch zdań bezpieczna
    i o ile działka ma atrakcyjną cenę i szereg zalet, a linia energetyczna
    jest jedyną wadą, to ja bym się nie zastanawiał i kupował. :-)

    Zrobisz jak zechcesz :-D.

    pozdrawiam
    robercik-us


  • 24. Data: 2009-07-23 20:24:38
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h49vq4$2th$1@news.onet.pl...
    > wek pisze:
    >> witam serdecznie
    >>
    >> zamierzam kupic dzialke budowlana, ktorej najblizszy punkt jest oddalony
    >> o jakies 180m od lini wysokich napiec 2x110kv
    >> prosze o opinie, czy to odleglosc bezpieczna?
    >>
    > Ja myślę - tak na chłopski rozum - że odległość _sto osiemdziesiąt
    > metrów_ jest na tyle duża, że nie ma szans, żeby pole wytwarzane przez
    > linię 110 kv miało jakiekolwiek istotne znaczenie. Nie jestem
    > elektrykiem, ale czuję w kościach, ze pole EM emitowane przez zwyczajną
    > instalację elektryczną w budynku mieszkalnym przy normalnym obciążeniu
    > jest dużo istotniejszym czynnikiem, jaki należałoby brać pod uwagę - tu
    > masz czasem całkiem spore prądy i niskie częstotliwości w bardzo małych
    > odległościach od 'żywego człowieka'. W domach mieszkają także dzieci -
    > rozwijają się normalnie :-). Nie stwierdzono chyba większej zapadalności
    > na jakieś choroby w związku z masowym instalowaniem przewodów
    > elektrycznych w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc, gdzie przebywają ludzie...?
    >
    > Tu mówimy o odległości z grubsza sto razy większej i to do 'najbliższego
    > rogu działki'. Nie wiem jaka duża jest ta działka, ale załóżmy, że dom
    > stanie jeszcze dziesięć do dwudziestu metrów dalej..., a z tego co mi
    > świta w głowie nasilenie pola EM spada do kwadratu odległości.
    >

    Pole elektromagnetyczne jest wytwarzane w linii przez zespół trzech przewodów.
    Płynące w nich prądy sumują się geometrycznie do zera przez co i pole jest znikome
    jeśli tylko jesteśmy w odległości kilkukrotnie większej niż odległosć przewodów linii
    od siebie. Co ciekawsze pole jest zawsze zerowe pod linią (z uwagi na symetrię) a
    potencjalnie największe na "kierunku" 45 stopni od linii.


  • 25. Data: 2009-07-24 06:47:59
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: "M@tej" <k...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 22 Jul 2009 20:15:10 +0200, "Rafał" <a...@c...nospam.pl>
    napisal(a):

    >bzyczenie od 110kV
    >bzdury piszesz i nie masz pojęcia o tym
    >bzyczenie to może być od 400kV
    >na 110 to możesz nawet spać :)

    Jak na 110kV i 220kV zaczynaja pekac izolatory na slupach, to tez ladnie
    bzyczy :)


    --
    Maciej


  • 26. Data: 2009-07-24 08:49:37
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>


    Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:h49s9i$10f5$1@news2.ipartners.pl...
    >>>>> żadne ujawnione opracowanie i badanie naukowe sponsorowane przez firmy
    >>>>> energetyczne
    >>>>> nie stanowią dla mnie żadnej wartości merytorycznej (dlaczego, to
    >>>>> chyba oczywiste)
    >>>
    >>>> Zasponsoruj Ty takie badania naukowe a przysłużysz się nam wszystkim bo
    >>>> będą zapewne miały dużą wartość merytoryczną :-P
    >>>
    >>> nie czuje takiej potrzeby
    >>
    >> ROTFL :-)
    >> Jak pociąg przejedzie to krowa mleka nie daje :-)
    >>
    >> Ech klasyczny mały człowiek: "sam się nie znam, badaniom nie wierzę, ale
    >> na wszelki wypadek jestem przeciw".
    >
    >
    > wiesz, daleki jestem od wycieczek osobistych...
    > korzystając z Twojej perspektywy, to widzę inaczej:
    > "doktoratu z tego nie mam ale wiem, że pole EM oddziałuje na żywe
    > organizmy,
    > bełkot marketingowy sprzedawców mnie nie interesuje,
    > nic nie tracę rezygnując z sąsiedztwa słupów, jeśli tylko mogę"
    >
    > podzieliłem sie swoją prywatna opinią (co skrupulatnie zaznaczyłem)
    > możesz się z tym zgodzić, lub nie
    > ale ataków personalnych chciałbym uniknąć, ok?

    Przepraszam jeśli to odebrałeś jako atak osobisty. Krytykuję postawę nie
    osobę. Postawę strachu przed nieznanym i bycia na wszelki wypadek przeciw.

    Badania szkodliwości mieszkania w pobliżu linii WN są prowadzone od
    dziesiątek lat bez żadnego wyniku. Natomiast szkodliwość mieszkania w
    pobliżu osób które palą węglem lub śmieciami jest powszechnie znana. Jakoś
    nikt nie pisze buduj się z dala od osób polących węglem i śmieciami.
    Dlaczego? Bo to absurd? Nie wiesz kto się za chwilę obok wybuduje i jak
    uciążliwy dla Twojego zdrowia będzie, a skoro nie mamy wpływu na rzeczy
    istotne to po co przejmować siędrobiazgami?

    Natomiast jak najbardziej rozumiem argument estetyczny. Budujęsią nie na rok
    ale na dziesięć lub więcej więc jeśli ma mnie to co rano drażnić swym
    wyglądem to lepiej poszukać innej lokalizacji. Natomiast jeśli ta działak ma
    być np. o 50tys tańsza i za 50tys mogę urządzić piękny ogród to IMO więcej
    zyskam pięknym ogrodem niż stracę widokiem słupa, ale to moje zdanie.

    P.S. Chciałem kupić działkę z linią WN bo dzięki temu byłą trzykrotnie
    tańsza i mogłem sobie pozwolić na działkę o większej powierzchnii. Świadomie
    się na to zgodziłem by z jednej strony domu mieć kiepski widok, ale za to z
    drugie ogromny ogród. Inaczej nie byłoby mnie stać na tak dużą działkę.
    Niestety transakcja nie doszła do skutku czego osobiście żałuję. I mam
    działkę koło ruchliwej drogi wojewódzkiej. Nie musze chyba wspominać o
    szkodliwości spalin :-)

    Pozdrawiam
    Winetoo



  • 27. Data: 2009-07-24 09:00:31
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>


    >> ja mieszkam stosunkowo daleko od takiej linii (ok 5km)
    >> nie pracuje w energetyce
    >> nie sprzedaje żadnych działek
    >> i wszystkim polecam zachowanie maksymalnie duzej odległości od linii WN.


    > I oczywiście nie korzystasz z telefonów komórkowych, nie oglądasz
    > telewizji, nie słuchasz radia, nie masz instalacji elektrycznej w domu,
    > nie masz kuchenki mikrofalowej. Gdyby twoje wypociny miały jakikolwiek
    > sens to by połowa ludzkości zmutowała już dawno.

    czyli co?
    jak mam wybór: działka bez linii albo z liniami
    to mam wybierac tą z liniami bo i tak mam telefon komórkowy i mikrofalówkę?

    to jest moja prywatna opinia, nie wymagająca komentarza ani weryfikacji
    jak masz inną, podziel się nią

    a jak chcesz byc precyzyjny, to poczytaj sobie jeszcze o czasach
    ekspozycji...


  • 28. Data: 2009-07-24 09:13:32
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    qlphon pisze:

    > czyli co?
    > jak mam wybór: działka bez linii albo z liniami
    > to mam wybierac tą z liniami bo i tak mam telefon komórkowy i mikrofalówkę?
    >
    > to jest moja prywatna opinia, nie wymagająca komentarza ani weryfikacji
    > jak masz inną, podziel się nią
    >
    > a jak chcesz byc precyzyjny, to poczytaj sobie jeszcze o czasach
    > ekspozycji...
    >
    Dooobra stary..., ale ta linia nie jest osiemnaście metrów od działki,
    tylko... STO OSIEMDZIESIąT. Wiesz ile to jest 180 metrów? Kamieniem
    raczej nie dorzucisz :-))), no... chyba, że chłop na schwał jesteś :-DDD.

    Z takiej odległości nic Ci nie zaszkodzi i gdyby koleś napisał, że ma
    dwadzieścia metrów do linii energetycznej, a w efekcie do domu i ludzi w
    nim mieszkających, albo dzieci bawiących się w ogródku, 20 - 30 metrów,
    czyli może tyle ile wysokość tych słópów, to ja bym też uważał taką
    działkę za mnij atrakcyjną, ale z dwustu metrów...
    Nie przesadzaj ;-)

    pozdr
    robercik-us


  • 29. Data: 2009-07-24 09:22:12
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>


    > Dooobra stary..., ale ta linia nie jest osiemnaście metrów od działki,
    > tylko... STO OSIEMDZIESIąT. Wiesz ile to jest 180 metrów? Kamieniem raczej
    > nie dorzucisz :-))), no... chyba, że chłop na schwał jesteś :-DDD.
    >
    > Z takiej odległości nic Ci nie zaszkodzi i gdyby koleś napisał, że ma
    > dwadzieścia metrów do linii energetycznej, a w efekcie do domu i ludzi w
    > nim mieszkających, albo dzieci bawiących się w ogródku, 20 - 30 metrów,
    > czyli może tyle ile wysokość tych słópów, to ja bym też uważał taką
    > działkę za mnij atrakcyjną, ale z dwustu metrów...
    > Nie przesadzaj ;-)

    pomijając wątek zdrowotny,
    z tej odległosci widac najlepiej całą linie
    a uroku okolicy to na pewno nie dodaje
    ;-)

    kazdy robi co uzna za słuszne
    ja się dziwię ludziom, którzy stawiają chaty za kilka milonów
    prawie pod liniami WM - ich na pewno stac na droższą o 100kpln
    działkę w ładniejszym miejscu


  • 30. Data: 2009-07-24 09:39:22
    Temat: Re: dzialak przy lini wysokiego napiecia
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    qlphon pisze:

    > pomijając wątek zdrowotny,
    > z tej odległosci widac najlepiej całą linie
    > a uroku okolicy to na pewno nie dodaje
    > ;-)
    >
    Jasne :-), ale skoro to jedyna wada tej działki, a w dodatku komuś ona
    nie przeszkadza..., to nie jest wadą :-)

    > kazdy robi co uzna za słuszne
    > ja się dziwię ludziom, którzy stawiają chaty za kilka milonów
    > prawie pod liniami WM - ich na pewno stac na droższą o 100kpln
    > działkę w ładniejszym miejscu

    Tu się zgadzam w stu procentach. Zawsze jest 'coś za coś' :-), jak
    chcesz taniej, to wybierasz gorsze lokalizacje, mniejszą działkę... itd,
    ale jak już masz kasy więcej i inwestujesz, to rób to z głową, to i
    chałupa za kilka milionów wybudowana, a położona w beznadziejnej
    lokalizacji traci na wartości. Każdy jednak robi jak uważa... Ale potem
    musi uważać co robi :-))).

    pozdr.
    robercik-us

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1