-
11. Data: 2009-07-29 18:27:56
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> PZP Plan zagospodarowania przestrzennego, bo wiesz, może droga ma iść
> tamtędy, albo... Ale jak nie ma planu, a pewnie nie ma i nie idzie przez
> działkę rów, rzeczka, ma dostęp do drogi, nie postawili ostatnio słupów WN
> na prawo i lewo od działki, i takie tam to raczej można brać.
Jak sie pyta o warunki zabudowy to jest oczywiste, że nie ma planu.
-
12. Data: 2009-07-29 18:30:16
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisał w wiadomości
news:h4maah$vne$1@news2.ipartners.pl...
>
> Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
> news:f844949b-8ea0-45f4-a5d4-ceb4c022608f@26g2000yqk
.googlegroups.com...
>>
>> zaryzykowalem - udalo sie. Latwo radzic zebys wystapil o warunki
>> zabudowy - tyle ze to moze trwac i pol roku, a w tym czasie znajdzie
>> sie pieciu innych chetnych na ta dzialke :) Usmiechnij sie w urzedzie
>
> Ten problem sie powszechnie rozwiazuje umowa przedwstepna. Kupujacy wplaca
> zadatek a sprzedajacy deklaruje, ze dzialka jest do zabudowania i nie ma
> wad prawnych. Po umówionym czasie strony uzyskuja warunki zabudowy,
> zapewnienia o podlaczeniu mediów, kredyt, poswiadczenie z Agencji Rolnej,
> ze rezygnuja z prawa pierwokupu i transakcje sie finalizuje. Nawet jesli
> ktos jest pewny za media i warunki zabudowy to nie przeskoczy mesiaca -
> dwóch na oczekiwanie na Agencje.
Dodaj, że umowa ma być w formie aktu jako warunkowa umowa sprzedaży. Po
odpowiedzi Agencji jest umowa przeniesienia własności.
-
13. Data: 2009-07-29 21:02:33
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 28 Lip, 09:45, "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> wrote:
> Ten problem sie powszechnie rozwiazuje umowa przedwstepna.
A sadzisz, ze sprzedajacy podpisze umowe przedwstepna na pol roku ?
Zapomnij - sprzeda temu kto przyniesie w zebach gotowke lub da krotki
termin, a jak da krotki termin na zalatwienie sprawy to kupujacy i tak
nie zdarzy zalatwic i sprawdzic wszystkich papierow ;) Niestety - IMO
wine za wszystko ponosza urzedy, bo takie warunki zabudowy powinny byc
wydawane w pare dni, a nie miesiecy :( No ale co zrobic ? Mozna podjac
ryzyko lub nie :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
14. Data: 2009-07-30 12:28:27
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:21e60267-55c6-498f-bdfd-360d705ad2fa@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
> On 28 Lip, 09:45, "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> wrote:
>
>> Ten problem sie powszechnie rozwiazuje umowa przedwstepna.
>
> A sadzisz, ze sprzedajacy podpisze umowe przedwstepna na pol roku ?
A czemu by nie ? Ma juz gwarancje kupna, wiec jesli nie ma finasowego "noza na
gardle" to nie ma to dla niego specjalnego znaczenia.
> Zapomnij - sprzeda temu kto przyniesie w zebach gotowke lub da krotki
> termin, a jak da krotki termin na zalatwienie sprawy to kupujacy i tak
> nie zdarzy zalatwic i sprawdzic wszystkich papierow ;) Niestety - IMO
Moze nie znam wielu przypadków sprzedazy dzialek, ale te o których cos slyszalem
(rodzina) zawsze trwaly z pól roku. Bo papiery bo podzial geodezyjny itd.
> wine za wszystko ponosza urzedy, bo takie warunki zabudowy powinny byc
> wydawane w pare dni, a nie miesiecy :( No ale co zrobic ? Mozna podjac
> ryzyko lub nie :)
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz. -
15. Data: 2009-07-30 12:45:19
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Uzytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisal w wiadomosci
news:h4s3lh$jm6$1@news2.ipartners.pl...
>
>
> Moze nie znam wielu przypadków sprzedazy dzialek, ale te o których cos
> slyszalem (rodzina) zawsze trwaly z pól roku. Bo papiery bo podzial
> geodezyjny itd.
>
E tam pól roku. Zona znalazla ogloszenie w necie, kontakt ze sprzedajacym,
obejrzenie dzialki, zadatek, w ciagu tygodnia notariusz i wplata reszty
kasy. Poniewaz kupilismy dzialke z pozwoleniem na budowe to po pól roku juz
byl stan surowy zamkniety+ instalacje i zaczynalem prace wykonczeniowe.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
16. Data: 2009-07-30 14:14:43
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Uzytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:h4s4kv$5lp$1@news.onet.pl...
> Uzytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisal w wiadomosci
> news:h4s3lh$jm6$1@news2.ipartners.pl...
>>
>>
>> Moze nie znam wielu przypadków sprzedazy dzialek, ale te o których cos
>> slyszalem (rodzina) zawsze trwaly z pól roku. Bo papiery bo podzial
>> geodezyjny itd.
>>
> E tam pól roku. Zona znalazla ogloszenie w necie, kontakt ze sprzedajacym,
> obejrzenie dzialki, zadatek, w ciagu tygodnia notariusz i wplata reszty
> kasy. Poniewaz kupilismy dzialke z pozwoleniem na budowe to po pól roku juz
> byl stan surowy zamkniety+ instalacje i zaczynalem prace wykonczeniowe.
>
To chyba lekko inny przypadek. Kupowac dzialke a rozpoczeta budowe. -
17. Data: 2009-07-30 16:07:24
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Adam Szendzielorz wrote:
> On 28 Lip, 09:45, "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> wrote:
>
>> Ten problem sie powszechnie rozwiazuje umowa przedwstepna.
>
> A sadzisz, ze sprzedajacy podpisze umowe przedwstepna na pol roku ?
> Zapomnij - sprzeda temu kto przyniesie w zebach gotowke lub da krotki
> termin, a jak da krotki termin na zalatwienie sprawy to kupujacy i tak
> nie zdarzy zalatwic i sprawdzic wszystkich papierow ;) Niestety - IMO
> wine za wszystko ponosza urzedy, bo takie warunki zabudowy powinny byc
> wydawane w pare dni, a nie miesiecy :( No ale co zrobic ? Mozna podjac
> ryzyko lub nie :)
teraz juz nie ma takiego urwanai tylka jak kiedys wiec moze poczeka :)
-
18. Data: 2009-07-31 06:41:17
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Uzytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:h4sgg1$8hd$1@news.onet.pl...
>
> teraz juz nie ma takiego urwanai tylka jak kiedys wiec moze poczeka :)
Moja znajoma miala rok temu odwrotna sytuacje - sporo chetnych, jeden byl bardzo
"napalony" na te dzialke, ale potrzebowal kredytu + wydzielenia drogi. W sumie zajelo
to rok i w tym czasie byla blokowana umowa przedwstepna. Po tym czasie przyszedl
kryzys bankowy i to kupujacy zalowal ze sie nie moze wycofac a nie sprzedajacy. -
19. Data: 2009-07-31 07:37:24
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Uzytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisal w wiadomosci
news:h4s9sq$mlp$1@news2.ipartners.pl...
>
> To chyba lekko inny przypadek. Kupowac dzialke a rozpoczeta budowe.
Pozwolenie na budowe tylko bylo. nic nie rozpoczete.
A jak kupujesz normalna dzialke budowlana np. na przetargu od miasta/gminy
to tez trwa to kilka dni. W interesie sprzedajacego jest aby wszystkie
formalnosci byly zalatwione bo wtedy wieksza kasa do wziecia.
--
Pozdrawiam
Kris
-
20. Data: 2009-08-01 07:04:35
Temat: Re: dzialka budowlana bez warunkow zabudowy
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 30 Lip, 16:14, "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> wrote:
> To chyba lekko inny przypadek. Kupowac dzialke a rozpoczeta budowe.
Ja znalazlem dzialke w kwietniu, w maju podpisanie aktu notarialnego,
w lipcu wydanie warunkow zabudowy, we wrzesniu uzyskanie pozwolenia na
budowe, w pazdzierniku uprawomocnienie + kopanie dziury i zalewanie
law :)
pozdr.
--
Adam Sz.