-
41. Data: 2018-12-05 15:32:52
Temat: Re: e komputerowcy
Od: sirapacz <n...@s...pl>
>> Ale jakie masz kompetencje, do stwierdzania "win10 to gówno jakich
>> mało"? ;-)
>
> Ocena czysto subiektywna poparta odbiorem audiowizualnym wkurwionych
> użytkowników u mnie w robocie. Ja tkwię uparcie przy Win7 nie dając sobie
> zmienić kompa na nowego. Jak wyszedł win10 czytałem sporo artykułów i analiz
> ruchu sieciowego, szpiegostwo na maxa. Nie żeby mi to wymiernie przeszkadzało,
> ale jest to jakiś dyskomfort. Poza tym w dziesiątce wkurwia mnie wygląd
> a'la tablet, sklep mikrosoftu i inne niepotrzebnie wciskane badziewia.
nie kwestionuję, ale niektóre rzeczy można poprawić - zacznij od classic
shella :)
ja siedzę na 8kach głównie (mam też 7ki i 10tki). Nakupiłem sobie
licencji jak były w licencjonowaniu PUL za nieduże pieniądze i mam w
zasadzie boxy w cenie oemek, które były o prawie połowę tańsze niż
obecne oemki (kurs dolara).
10tkę da się okiełznać i o dziwo - działają dość stabilnie (ale pod
warunkiem wyłączenia uśpienia hybrydowego lub restartowania komputera co
kilka dni przez 'uruchom ponownie')
-
42. Data: 2018-12-05 15:33:43
Temat: Re: e komputerowcy
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 5 grudnia 2018 15:29:15 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu środa, 5 grudnia 2018 10:19:09 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
> > Ja sobie przekalkulowałem i jednak co nowe to nowe, kupujesz przede
> > wszystkim święty spokój :)
>
> Po ie te dwa auta będą u ciebie miały rocznych przebiegów?
Mały 10kkm, trochę większy 15-20kkm.
Przebiegi są nieważne - komfortu i luzu psychicznego nie da się wycenić :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
43. Data: 2018-12-05 15:54:48
Temat: Re: e komputerowcy
Od: s...@e...info
Sorry nie wiem czemu nie brałem pod uwagę takich aut jak opisujesz. Dla mnie UP to
nie auto. O jakim komforcie piszesz??
Sprawa jest jednak MOCNO indywidualna jak widać
-
44. Data: 2018-12-05 16:09:48
Temat: Re: e komputerowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 5 grudnia 2018 15:33:45 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Przebiegi są nieważne - komfortu i luzu psychicznego nie da się wycenić :)
Jak pisałem mnie nic do tego jakie kto podejmuje decyzje ale z tego co wyżej piszesz
to po prostu sam przed sobą usprawiedliwiasz delikatnie pisząc ekstrawaganckie
decyzje.
10tys jak wyżej pisałeś utraty przez niecałe zapewne 3 lata na samej wartości auta+
jakieś odsetki i koszty leasingu minus pewnie odliczenia VAT i innych kosztów.
I wszystko po to aby 10tys rocznie jakaś mała pierdołką pojeździć bo nowa.
Ale póki zdolność kredytowa jest to czemu nie;)
-
45. Data: 2018-12-05 16:10:09
Temat: Re: e komputerowcy
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 5 grudnia 2018 15:54:50 UTC+1 użytkownik s...@e...info napisał:
> Sorry nie wiem czemu nie brałem pod uwagę takich aut jak opisujesz. Dla mnie UP to
nie auto. O jakim komforcie piszesz??
> Sprawa jest jednak MOCNO indywidualna jak widać
Faktycznie, przecież to rower jest :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
46. Data: 2018-12-05 16:13:22
Temat: Re: e komputerowcy
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 5 grudnia 2018 16:09:50 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Jak pisałem mnie nic do tego jakie kto podejmuje decyzje ale z tego co wyżej
piszesz to po prostu sam przed sobą usprawiedliwiasz delikatnie pisząc
ekstrawaganckie decyzje.
Ekstrawaganckie to by były jakbym kupił miejskie auto za 200k.
> 10tys jak wyżej pisałeś utraty przez niecałe zapewne 3 lata na samej wartości auta+
jakieś odsetki i koszty leasingu minus pewnie odliczenia VAT i innych kosztów.
Leasing 97%, więc taniej niż byś kupił gotówką i żadnych dodatkowych
kosztów. Przeglądów nie robisz przez 3 lata, a pakiety AC+OC+NW tańsze
niż przy używkach. Zero napraw i kosztów eksploatacyjnych (tylko
wymiana oleju).
> I wszystko po to aby 10tys rocznie jakaś mała pierdołką pojeździć bo nowa.
> Ale póki zdolność kredytowa jest to czemu nie;)
To akurat auto typowo miejskie żeby podjechać do marketu po mleko :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
47. Data: 2018-12-05 16:56:21
Temat: Re: e komputerowcy
Od: Piotrek Paradysz <p...@g...com>
Dlaczego w PL ludzie ciagle traktują auto jako inwestycje? Przecież to tylko wygoda
za która się płaci
-
48. Data: 2018-12-05 17:19:08
Temat: Re: e komputerowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 5 grudnia 2018 16:56:22 UTC+1 użytkownik Piotrek Paradysz napisał:
> Dlaczego w PL ludzie ciagle traktują auto jako inwestycje? Przecież to tylko wygoda
za która się płaci
Ano własnie
I można zapłacić 200zł miesięcznie za jazdę wygodnym używanym autem albo 500zl
miesięcznie za możliwość robienia zakupów(bo w trasy to się nie nadaje) mała
pierdołką ale za to nową.
Każdy wybiera jak lubi a że tu jest grupa dyskusyjna to dyskutujemy.
-
49. Data: 2018-12-05 17:26:19
Temat: Re: e komputerowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 5 grudnia 2018 16:13:24 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Ekstrawaganckie to by były jakbym kupił miejskie auto za 200k.
Podatny jesteś na marketngowe sztuczki więc kwestia czasu kiedy taką potrzebę u
Ciebie wykreują
I oby tylko zdolność kredytowa wtedy była odpowiednia;)
> To akurat auto typowo miejskie żeby podjechać do marketu po mleko :-)
Pewnie konstrukcja taka była:
Auto za 38 tys wkład własny +30 lizanych rat+wykup i sprzedaż za 28tys
Więc dość drogo ten dupowóz zakupowy wychodzi.
A na dalsze trasy i tak trzeba coś normalnego kupić, a że nie trendy jest używka to
wylizany kolejny większy trzeba mieć aby dwa razy do roku w trase ruszyć a w
pozostałym czasie wokół komina się pokręcić.
A na dalsze trasy i tak
-
50. Data: 2018-12-05 17:38:01
Temat: Re: e komputerowcy
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 5 grudnia 2018 17:19:10 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> I można zapłacić 200zł miesięcznie za jazdę wygodnym używanym autem albo 500zl
miesięcznie za możliwość robienia zakupów(bo w trasy to się nie nadaje) mała
pierdołką ale za to nową.
> Każdy wybiera jak lubi a że tu jest grupa dyskusyjna to dyskutujemy.
Policz dokładnie ;) Mnie ten dupek wychodzi poniżej 200 pln miesięcznie.
Płacisz 200-250 pln (z ubezpieczeniem) miesięcznie i masz non stop w
garażu maksymalnie 3 letnie auto z maksymalnym przebiegiem 30kkm. Zawsze
czyste, pachnące, sprawne, w pełni ubezpieczone (GAP fakturowy,
czyli jak zrobisz szkodę całkowitą albo ukradną to wypłacają kwotę
z faktury - czyli de fakto kupujesz sobie znowu nowe).
To autko żonki, która nic większego nie toleruje - ja sobie kupiłem
najpiękniejsze auto jakie można kupić do 100k - Toyotę C-HR, miłość
od pierwszego wejrzenia w którym jestem zakochany do teraz :-)
Tu koszt będzie trochę wyższy - ok 500-600 pln / mc ale i tak uważam, że
to niewiele w kontekście wszystkich w/w zalet :) Assistanca dodatkowego
nie trzeba wykupować - masz dwa (sama Toyota daje fajny assistance
na 3 lata na całą Europę no i zawsze masz jeszcze ten "wbudowany" w AC).
Czyli podsumowując - w moim wypadku - płacisz powiedzmy te 900 pln / mc
i masz ciągle dwa nowe samochody w garażu - zapominasz o mechanikach,
stukaniu w lewym kole, tyrkotaniu w silniku i wkurwianiu się, jak
chłodnica zacznie kapać, a nowe zawieszenie nawet w UPku czy Yarisie
to i tak kosmos w porównaniu do 10 letniego nawet auta premium w którym
wszystko już żyje własnym życiem :-)
Żeby nie było - miałem w życiu chyba z 12 samochodów używanych, a te Toyotki
to moje drugie i trzecie w życiu nowe. 5 lat temu sam bym się wyśmiał ale
zmieniłem podejście, przekonałem się i nowe to najlepsze co można
kupić/zrobić i wcale nie kosztuje kroci :)
pozdr.
--
Adam Sz.