-
11. Data: 2009-07-30 14:52:11
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "Krzysztof L" <l...@w...pl>
Słyszałem o przypadku, gdzie pewien inwestor potrzebował do zakładu dość
dużej mocy przyłącze.
ZE policzył koszta na dużą kwotę( wybudowanie linii, transformator, itd...)
Oczywiście termin za kilka lat.
Koleś kupił lokomotywę i do dziś zasila zakład.
Koszt lokomotywy był mniejszy o 2/3, cena paliwa porównywalna z kosztami
prądu z linii.
Domyślam się, że do takiego silnika można lać cokolwiek, pracuje
stacjonarnie więc zimą nie ma problemu.
Pozdrawiam
-
12. Data: 2009-07-30 15:38:43
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Krzysztof L wrote:
> Słyszałem o przypadku, gdzie pewien inwestor potrzebował do zakładu
> dość dużej mocy przyłącze.
> ZE policzył koszta na dużą kwotę( wybudowanie linii, transformator,
> itd...) Oczywiście termin za kilka lat.
> Koleś kupił lokomotywę i do dziś zasila zakład.
> Koszt lokomotywy był mniejszy o 2/3, cena paliwa porównywalna z
> kosztami prądu z linii.
nie do końca prawda, liczyłem zasilanei z agregatu wychodzi jednak drożej
(ok 2x)
-
13. Data: 2009-07-30 16:09:34
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Krzysztof L wrote:
>> nie do końca prawda, liczyłem zasilanei z agregatu wychodzi jednak
>> drożej (ok 2x)
>
> To wolnoobrotowy ekonomiczny diesel, moce znacznie większe, straty
> mniejsze.
> Paliwo tańsze bo np.: olej rzepakowy można lać ;)
> Jeśli z agregatu na benzynkę wychodzi tylko 2x drożej to i tak nieźle.
ja to liczylem dla dużego agregatu ok 50 kW (miałem opcje budowy na działce
bez prądu)
-
14. Data: 2009-07-30 16:12:32
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "Krzysztof L" <l...@w...pl>
> nie do końca prawda, liczyłem zasilanei z agregatu wychodzi jednak
> drożej (ok 2x)
To wolnoobrotowy ekonomiczny diesel, moce znacznie większe, straty
mniejsze.
Paliwo tańsze bo np.: olej rzepakowy można lać ;)
Jeśli z agregatu na benzynkę wychodzi tylko 2x drożej to i tak nieźle.
Pozdrawiam
-
15. Data: 2009-07-30 16:51:45
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Lukasz Sczygiel wrote:
> >> Rozgladam sie powoli jak zrobic samemu cos takiego. Poniewaz
> >> elektryki nie jestem tak dobry zeby toto wpuszczac do gniazdek
> >> chcialbym tylko sobie zapewnieć "darmowa energią " do ogrzewania
> >> wody do celów gospodarczych i byc moze grzewczych. Czy ktos z was
> >> zajmował sie takim tematem i ma jakies doswiadczenia z prądem z
> >> wiatru
> >>
> >
> > Pomysł dobry, aspiracje realne :)
> > Licz sie z tym ze koszty zaczynaja sie od 10k zl.
> > W tym jest maszt, prądnica/generator, śmigło, jakas infrastruktura
> > przesylowa, grzałki, prosta automatyka.
> >
> > I te 10 tysiecy to za 1-1,5kW pradniczke i 2-3m śmigło.
> >
> > W zależności od tego gdzie mieszkasz taka inwestycja bedzie
> > porownywalna do kupowania pradu z sieci. Po zamieszaniu obliczen
> > przez inwestycje kaski w co innego i zakladaniu nieduzych wachan cen
> > energii (do +50%) wychodzi na to ze warto ale nie dla kasy.
>
> naprawdę?
>
> ile realnie kWh z tego dostaniesz rocznie?
>
No wlasnie wychodzi ze okres zwrotu takiego wiatraczka za 10kzl to jakies 10-20
lat w zaleznosci od miejsca gdzie jest postawiony.
Jak sobie szacowalem stawianie savoniusa 2x2m to mi wyszlo ze dostalbym z niego
srednio 200W czyli 4kWh dziennie co daje jakies 1500kWh rocznie. Liczac 50gr/kWh
z elektrowni (z oplatami stalymi) daje to jakies 500-700zl rocznie "zysku" w
porownaniu z grzaniem sie pradem.
MEW urbinowa moze byc lepsza/sprawniejsza/mocniejsza niz savonius jesli mamy
wietrzne miejsce.
Savoniusa mozna zbudowac za 2-3kzl plus solidny maszt/darmowy wysoki dach) wiec
sie tez moze oplacic.
Ale w praktyce oplacalnosc jest taka sobie. A jak cos zdechnie to inwestycja
moze byc klapa. Bardziej oplaca sie solar (nawet w zime) do dogrzewania wody z
wodciagow.
Instalacja prostsza, energii wiecej, no sredniorocznie niekoniecznie przy malej
instalacji solarnej ale latwiej ja chwytac ze slonka bo panel to "tylko" 1kzl.
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2009-07-30 16:54:12
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4sgk3$8q2$1@news.onet.pl...
> Krzysztof L wrote:
>>> nie do końca prawda, liczyłem zasilanei z agregatu wychodzi jednak
>>> drożej (ok 2x)
>>
>> To wolnoobrotowy ekonomiczny diesel, moce znacznie większe, straty
>> mniejsze.
>> Paliwo tańsze bo np.: olej rzepakowy można lać ;)
>> Jeśli z agregatu na benzynkę wychodzi tylko 2x drożej to i tak nieźle.
>
> ja to liczylem dla dużego agregatu ok 50 kW (miałem opcje budowy na działce
> bez prądu)
a weź pod uwagę to, że dla przemysłu prąd jest dużo droższy niż na potrzeby
gospodarstw domowych
-
17. Data: 2009-07-30 16:58:27
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Stolat wrote:
> >> przedewzytskim koszty budowy :)
> >>
> >> energetyka wiatrowa jest kompletnei abberacyjnym pomysłem.
> >
> > Koszty budowy, jakieś sa ale :) można znaleźć projekty DIY gdzie się
> > ręcznie nawija uzwojenie, robi całą mechanikę i elektornikę. Koszt
> > masztu jeżeli samemu to też nie dużo.
>
> no i za ile zbudujesz tę elektownię o mocy 500W w porywach :)
>
2-3kzl za savoniusa 2x1m montowanego na dachu.
> > Ale to tylko dla tych co mają zacięcie i czas.
> > Gotowe projekty to maskaryczne pieniądze.
> > Tak samo jak z ogniwami fotoelektrycznymi, finansowa masakra.
>
> + masakryczne zatrucie przyrody ale to nei u nas w europie tylko w chinach
> więc jest EKO.
>
> emicje co2 tez zlikidujemy i przenisiemy do Chin, będziemy EKO
>
Ale MEW-y nie truja. Budowa tez nie jest trudna. w malej instalacji mozna olac
pewne aspekty.
Np. olac szczotki przy obrotowej platformie z pradnica i turbina. Starczy
spuscic kabel z masztu w jego wnetrzu i niech sie skreca. Co miesiac go sobie
rozlaczac i odkrecac.
Wykonac savoniusa i generator zmontowac w samej piascie (taki amerykaniec ale
poziomo).
Olac wszelkie przetwornice, akumulatory, energia wiatru grzac tylko wode.
Starczy prymitywny sterownik podpinajacy kolejne grzalki w zaleznosci od
napiecia pradnicy (sterowanie obciazeniem).
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2009-07-30 20:11:26
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: Lisciasty <l...@g...com>
On 30 Lip, 12:43, "rt" <x...@g...pl> wrote:
> Rozgladam sie powoli jak zrobic samemu cos takiego. Poniewaz elektryki nie
> jestem tak dobry zeby toto wpuszczac do gniazdek chcialbym tylko sobie
> zapewnieć "darmowa energią " do ogrzewania wody do celów gospodarczych i byc
> moze grzewczych. Czy ktos z was zajmował sie takim tematem i ma jakies
> doswiadczenia z prądem z wiatru
Zajrzyj tutaj:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=277
125
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=120
9212
i nie słuchaj ludzi którzy jęczą że drogo, że się nie da itp.
Jeżeli masz nieco czasu i ochotę do dłubania, może wyjść
tanio i efektywnie. A jak nie masz czasu, faktycznie
solar do grzania wody (też może być samoróbka) to lepsze
rozwiązanie (tzn. prostsze i szybciej się robi).
Pzdr.
L.
-
19. Data: 2009-07-30 20:14:43
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Lisciasty wrote:
> On 30 Lip, 12:43, "rt" <x...@g...pl> wrote:
>> Rozgladam sie powoli jak zrobic samemu cos takiego. Poniewaz
>> elektryki nie jestem tak dobry zeby toto wpuszczac do gniazdek
>> chcialbym tylko sobie zapewnieć "darmowa energią " do ogrzewania
>> wody do celów gospodarczych i byc moze grzewczych. Czy ktos z was
>> zajmował sie takim tematem i ma jakies doswiadczenia z prądem z
>> wiatru
>
> Zajrzyj tutaj:
>
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=277
125
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=120
9212
>
> i nie słuchaj ludzi którzy jęczą że drogo, że się nie da itp.
> Jeżeli masz nieco czasu i ochotę do dłubania, może wyjść
> tanio i efektywnie. A jak nie masz czasu, faktycznie
> solar do grzania wody (też może być samoróbka) to lepsze
> rozwiązanie (tzn. prostsze i szybciej się robi).
dla rozwywki to se można nawet komputer zbudować z TTLi
-
20. Data: 2009-07-30 20:37:52
Temat: Re: elektrownia wiatrowa - wlasnej roboty
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
>
> > nie do końca prawda, liczyłem zasilanei z agregatu wychodzi jednak
> > drożej (ok 2x)
>
> To wolnoobrotowy ekonomiczny diesel, moce znacznie większe, straty
> mniejsze.
> Paliwo tańsze bo np.: olej rzepakowy można lać ;)
> Jeśli z agregatu na benzynkę wychodzi tylko 2x drożej to i tak nieźle.
>
> Pozdrawiam
>
>
Trzeba w obliczeniach brać pod uwagę ze agregat produkuje dużo ciepła. Można je
wykorzystać do ogrzewania. Są tacy co grzeją olejem opałowym. Co za różnica jak
się go spali w kotle albo w silniku dającym prąd. W kotle sprawność to jakieś
85%. W silniku ze 30% prąd 70% ciepło. Wcale nie musi być drożej. A jak puścić
agregat na gazie ziemnym to może być taniej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl