Niestety odpowiedzi które dostałem są na bardzo
> niskim poziomie, nie wspomnę o tym, że zupełnie nie na temat.

Mam wrażenie,że poziom odpowiedzi o wiele wyższy od poziomu pytania.
Po prostu nikomu z tej grupy,nie przychodzi do głowy,a by coś się zrobiło,
nic nie robiąc.Przecież możesz facelię siać nie pytając nikogo o zgodę.
Tak jak w piosence,od końca do końca.
mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gpe9rh$pv2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "mAYKIN" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gpe8bv$qv7$1@news.dialog.net.pl...
>>
>> > Zawsze pozostaje jeszcze wiara w cuda.
>> > Ja z taka powierzchnia poradziłem sobie częściowo sam, częściowo z
>> > zoną.
>> > Miałem taczki, szpadel, widły ogrodnicze i motykę sercówkę s trzema
>> > szpikulcami z drugiej strony.
>> > Kopałem szpadlem i widłami, motyczką rozcinałem i rozbijałem bryły na
>> > mniejsze kawałki, a szpikulcami wyławiałem korzenie i łodygi rzucając
>> > na
>> > taczki, którym,i zawoziłem na kompost. Dopiero później kupiłem
>> > glebogdyzarkę
>> > o nazwie Mrówka. Mam ją do dzisiaj.
>> > Wykorzystanie żony polega na odcinaniu szpadlem kolejnych kęsów,
> które
>> > żona obrabia jak wyżej, motyczką.
>> > Pionierskie warunki - pionierska praca.
>> >
>>
>>
>> Czy tak ciężko, Ci zrozumieć, że chcę tylko coś tam posiać, a nie
>> stworzyć
>> nowoczesne gospodarstwo rolne. A gdybym się spytał, czy można posadzić
>> drzewo na działce to też byś odpowiadał, że trzeba najpierw z całego pola
>> wydłubać trawę widłami z wykorzystaniem żony
>
> Może ty jestes ta żona, bo chłopina już by zrozumial do tej pory, że na
> 50 arach nie można stworzyć gospodarstwa rolnego, ale rajski ogródek dla
> tych co się nie boją pracy ręcznej i chcą mieć satysfakcję posiadania i
> używania pięknego zakątka w Polsce.
> A z rolą jak z rolą - nie ma cwaniaka. Albo zapłacisz, albo rękawy
> zakaszesz i parę wiader potu wylejesz. Ale nabierzesz szacunku dla
> ogrodników i rolników, i zrozumiesz, że najłatwiej było rolnikom z
> Marszałkowskiej.
> Nikt się z Ciebie nie naśmiewa, początki są trudne, warto prowadzić
> dziennik robót i robić fotografie kolejnych zmian. Będzie to dobry
> materiał
> dydaktyczny dla dzieci i wnuków, oraz miły przedmiot do oglądania przy
> kominku lub w ciepłe popołudnia na tej działce siedząc pod lipą, jak w
> Czarnolasie. Oblizując łyżkę miodu czy smakując nalewkę z derenia,
> pigwowca
> czy tarniny, może orzechówkę...
> Powodzenia. Pytaj, a zawsze dostaniesz dobrą radę...



Nie ma co kontynuować dyskusji, ... pozatym już się dowiedziałem co chciałem
wiedzieć

do góry

Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:14f0.000000eb.49baa567@newsgate.onet.pl...
> Niestety odpowiedzi które dostałem są na bardzo
>> niskim poziomie, nie wspomnę o tym, że zupełnie nie na temat.
>
> Mam wrażenie,że poziom odpowiedzi o wiele wyższy od poziomu pytania.
> Po prostu nikomu z tej grupy,nie przychodzi do głowy,a by coś się zrobiło,
> nic nie robiąc.Przecież możesz facelię siać nie pytając nikogo o zgodę.
> Tak jak w piosence,od końca do końca.
> mirzan
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Po raz któryś zauważam, że twoje wypowiedzi są na poziomie dziecka. I
kolejny raz zabierasz głos o rzeczach o których zapewne nie masz żadnego
pojęcia.
Nie ma co kontynuować dyskusji, ... pozatym już się dowiedziałem co chciałem
wiedzieć

do góry

Użytkownik mAYKIN napisał:
A gdybym się spytał, czy można posadzić
> drzewo na działce to też byś odpowiadał, że trzeba najpierw z całego pola
> wydłubać trawę widłami
>

Nie z całego pola ale przynajmniej w promieniu 1,5 m dla 1 drzewa. I
kilka razy w sezonie trawę ścinać bo będzie znowu rosła,
wysoko. Ona wie jak to zrobić.
A kiełkująca facelia zdaje się ma korzenie znacznie delikatniejsze niż
sadzone drzewo i wysokość mniejszą niż ta trawa.

Barbara

do góry

Hejka. Od jakiegoś czasu odczuwam dziwną satysfakcje gdy zarozumialy
dyletant, a taki pojawia się na grupie od czasu do czasu, zaczyna się pienić
i obrażać, gdy nie dostaje od nas gotowca aby zrealizować swoje mrzonki.
Pewnie taki buc uważa, że w jego dziedzinie trzeba miec nadzwyczajne
kwalifikacje natomiast w rolnictwie czy ogrodnictwie wszystko jest tak
proste, jak budowa cepa czy "sianie z ręki". ;-)
Pozdrawiam perwersyjnie Ja...cki
PS W rolnictwie (zootechnice) występuje "krycie z ręki" a nie sianie. :-D

do góry

Użytkownik "mAYKIN" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gpeb46> Nie ma co kontynuować dyskusji, ... pozatym już się
dowiedziałem co chciałem
> wiedzieć
To napisz, też mam za płotem podobne chwastowisko. I też chciałbym tam cos
kolorowego posiac. A orać itp nie moge bo działka nie moja. A podsypac jakie
nasionka moge;)0


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

> Po raz któryś zauważam, że twoje wypowiedzi są na poziomie dziecka.

Być może nie mam aż takiego doświadzczenia jak Ty,bo kupiłem kiedyś tylko
30arów ziemi zarośniętej samosiewami zboża i wszelkim innym zielskiem.
Trochą pogrzebałem i niespodziewanie wyrosło mi takie coś:

http://picasaweb.google.pl/liliumster
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan

Gdybym się postarał,napewno z facelią też bym sobie poradził,pomimo,że nie
czuję się,tak bystrym jak Ty.
mirzan



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

a swoja drogą to po co mam pomosić koszty,

Po co panowi miastowemu ziemia,jak go na utrzymanie nie stać?
Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>    Hejka. Od jakiegoś czasu odczuwam dziwną satysfakcje gdy zarozumialy
> dyletant, a taki pojawia się na grupie od czasu do czasu, zaczyna się pienić
> i obrażać, gdy nie dostaje od nas gotowca aby zrealizować swoje mrzonki.
> Pewnie taki buc uważa, że w jego dziedzinie trzeba miec nadzwyczajne
> kwalifikacje natomiast w rolnictwie czy ogrodnictwie wszystko jest tak
> proste, jak budowa cepa czy "sianie z ręki". ;-)
>                    Pozdrawiam perwersyjnie Ja...cki
> PS W rolnictwie (zootechnice) występuje "krycie z ręki" a nie sianie. :-D


Wolski nie pisuje już prawie wcale a szkoda.
Dowiedziałby sie ten "paniczyk", że jest
hieną i pijawką intelektualną.
:-)

Pozdrawiam retrospektywnie
skryba



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Niestety odpowiedzi które dostałem są na bardzo
> >> niskim poziomie, nie wspomnę o tym, że zupełnie nie na temat.
> >

o Twoim poziomie świadczy już pierwszy Twój post.

> Nie ma co kontynuować dyskusji, ... pozatym już się dowiedziałem co chciałem
> wiedzieć

A zatem odpowiedź jednak dostałeś. Podziękuj grzecznie grupie i pokój z Tobą.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry