eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniefarbki na ściany hali, w praktyce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2013-07-17 22:57:40
    Temat: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    No właśnie. Polecano mi lateksowe, słyszałem że krzemianowe są nie do
    zdarcia... ale jakoś nie miałem nigdy możliwości sprawdzić.
    Pytanie, jak w praktyce sprawdzają się różne rodzaje farb. Co (w sensie
    rodzaju) warto brać pod uwagę przy malowaniu hali przemysłowej od wewnątrz?

    Irek.N.


  • 2. Data: 2013-07-17 23:09:52
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu środa, 17 lipca 2013 22:57:40 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:

    > Pytanie, jak w praktyce sprawdzają się różne rodzaje farb. Co (w sensie
    > rodzaju) warto brać pod uwagę przy malowaniu hali przemysłowej od wewnątrz?

    A ta fabryka to laboratorium w ktorym pracownicy chodza w bialych kombinezonach
    i elektrostatycznych kapciach, czy workownia wegla ? ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 3. Data: 2013-07-17 23:16:18
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    > A ta fabryka to laboratorium w ktorym pracownicy chodza w bialych kombinezonach
    > i elektrostatycznych kapciach, czy workownia wegla ? ;)
    > pozdr.
    >

    Ani-Ani :)

    Trochę frezujemy, toczymy, spawamy, szlifujemy. A później składamy
    mechanizmy razem, coby cenę lepszą uzyskać ;)
    Jednym słowem normalny warsztat niesamochodowy.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 4. Data: 2013-07-18 00:05:38
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 17 lipca 2013 23:16:18 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
    > > A ta fabryka to laboratorium w ktorym pracownicy chodza w bialych kombinezonach
    >
    > > i elektrostatycznych kapciach, czy workownia wegla ? ;)
    >
    > > pozdr.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Ani-Ani :)
    >
    >
    >
    > Trochę frezujemy, toczymy, spawamy, szlifujemy. A później składamy
    >
    > mechanizmy razem, coby cenę lepszą uzyskać ;)
    >
    > Jednym słowem normalny warsztat niesamochodowy.
    >
    >
    >
    > Miłego.
    >
    > Irek.N.

    Jakąś elewacyjną bym użył.


  • 5. Data: 2013-07-18 00:13:09
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 17 lipca 2013 23:16:18 UTC+2 użytkownik Irek N. napisał:
    > > A ta fabryka to laboratorium w ktorym pracownicy chodza w bialych kombinezonach
    >
    > > i elektrostatycznych kapciach, czy workownia wegla ? ;)
    >
    > > pozdr.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Ani-Ani :)
    >
    >
    >
    > Trochę frezujemy, toczymy, spawamy, szlifujemy. A później składamy
    >
    > mechanizmy razem, coby cenę lepszą uzyskać ;)
    >
    > Jednym słowem normalny warsztat niesamochodowy.
    >
    >
    >
    > Miłego.
    >
    > Irek.N.

    Tak przy okazji. Koła zębate z modułem 0,8 zrobicie? Kilka sztuk, zastosowanie
    komercyjne. Myk w tym że koła zębate to sam sobie mogę zrobić bo mam na czym. Nie
    jestem w stanie zrobić środka koła bo tam taki dziwny wielorowek na dodatek nie
    przelotowy i nie mam mikroskopu warsztatowego żeby pomierzyć. Na dodatek ośka ma 5mm
    średnicy i ma 21 rowków na obwodzie. A dokumentacji żadnej niet w necie.


  • 6. Data: 2013-07-18 12:25:39
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: adam <a...@w...pl>

    > Jakąś elewacyjną bym użył.

    Hala nowa, czy remontujesz? Kolega stawiał niedawno halę, całą stalową
    konstrukcję pomalował czymś tam, i strażacy mu nie odebrali, bo farba
    nie była ognioodporna. Miał mnóstwo roboty, żeby to usunąć.



  • 7. Data: 2013-07-18 13:43:49
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: Jacek <s...@o...pl>

    W dniu 2013-07-18 12:25, adam pisze:
    \strażacy mu nie odebrali, bo farba
    > nie była ognioodporna.
    He, he....
    nie była ognioodporna, czy może była, ale bez odpowiedniego papierka?
    Jacek


  • 8. Data: 2013-07-18 14:38:32
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Thu, 18 Jul 2013 13:43:49 +0200 osobnik zwany Jacek napisał:

    > W dniu 2013-07-18 12:25, adam pisze:
    > \strażacy mu nie odebrali, bo farba
    >> nie była ognioodporna.
    > He, he....
    > nie była ognioodporna, czy może była, ale bez odpowiedniego papierka?
    > Jacek

    dla strażaka liczy się papier. I dlatego cokolwiek co ma odpowiedni atest
    jest 2-3 razy droższe. bo musisz kupić to co am papier. Elementarne
    Watsonie :)



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 9. Data: 2013-07-18 15:52:06
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: Jacek <s...@o...pl>

    W dniu 2013-07-18 14:38, masti pisze:

    > dla strażaka liczy się papier. I dlatego cokolwiek co ma odpowiedni atest
    > jest 2-3 razy droższe. bo musisz kupić to co am papier. Elementarne
    > Watsonie
    Elementarne, ale jakże wk....jące
    Sam to obserwuję, że duża firma sprzedaję badziew z papierem dużo
    drożej, niż ma to samo i to lepszej jakości w ofercie mała firma, ale
    nie stać ich na badania, certyfikację, sranie w banie itd.
    Jacek


  • 10. Data: 2013-07-18 16:04:23
    Temat: Re: farbki na ściany hali, w praktyce
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Thu, 18 Jul 2013 15:52:06 +0200 osobnik zwany Jacek napisał:

    > W dniu 2013-07-18 14:38, masti pisze:
    >
    >> dla strażaka liczy się papier. I dlatego cokolwiek co ma odpowiedni
    >> atest jest 2-3 razy droższe. bo musisz kupić to co am papier.
    >> Elementarne Watsonie
    > Elementarne, ale jakże wk....jące
    > Sam to obserwuję, że duża firma sprzedaję badziew z papierem dużo
    > drożej, niż ma to samo i to lepszej jakości w ofercie mała firma, ale
    > nie stać ich na badania, certyfikację, sranie w banie itd. Jacek

    to ma swoje wady i zalety. Bez papieru naprawdę nie wiesz czy produkt
    spełnia wymagania. Bo skoro producenta nie stać na badania to skąd wie czy
    jest dobrze?



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1