Tym razem krótko :)
Nie odśnieżać metalowymi łopatami foli na dachu, bo dziur będzie co nie
miara.
Nie używać piły łańcuchowej, bo olej z niej degraduje folię i efekt taki
sam.

Jak to wyglądało u mnie? Ano tak z setkę dziurek mam :)

Irek.N.

do góry

Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
news:kgb4a0$nit$1@news.dialog.net.pl...

>Jak to wyglądało u mnie? Ano tak z setkę dziurek mam :)

Tasma do membran i jazda.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu sobota, 23 lutego 2013 20:12:05 UTC+1 użytkownik Irek N. napisał:
> Tym razem krótko :)
>
> Nie odśnieżać metalowymi łopatami foli na dachu, bo dziur będzie co nie
>
> miara.

A po co odśnieżałeś?
>
> Nie używać piły łańcuchowej, bo olej z niej degraduje folię i efekt taki
>
> sam.

O tym wiem. Dekarze niestety nie
>
>
>
> Jak to wyglądało u mnie? Ano tak z setkę dziurek mam :)
>
>
>
> Irek.N.

do góry

> Tasma do membran i jazda.
>

A już nie mam siły... zrywam łaty/kontr i wymieniam folię w całości.

Miłego.
Irek.N.

do góry

> A po co odśnieżałeś?
Niestety nie ja. Nie wiem dlaczego, pewnie chcieli szybciej zrobić (to
rozumiem).
Sęk w tym, że to był piątek, a przez weekend było ciepło i być może
śnieg by zszedł sam.

> O tym wiem. Dekarze niestety nie
Teraz już wiedzą.
Niestety za późno, dach dokończy ktoś inny.
Trochę szkoda, bo bardzo poczciwa ekipa, tylko niedoświadczona jak widzę.

U mojego kolegi zrobili to samo (ekipa był inna, ale też pochlapali
olejem, mniej, ale jednak, widać taki zwyczaj).


Miłego.
Irek.N.

do góry

A już nie mam siły... zrywam łaty/kontr i wymieniam folię w całości.

----------

Słuszna decyzja
pozdrawiam

do góry