Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:h8agqo$6n2$1@inews.gazeta.pl...
> qaz <q...@w...pl> napisał(a):
>
> Pewnie nie zauważyłeś emotka -> ;)
> U mnie taka usługa kosztuje wielokrotnie drożej, zresztą i tak jestem z
> Krakowa.
> hint: wczoraj byłem u fryzjera, bo sam tego nie potrafię zrobić, a do
> głowy mi
> nie przyszło radzić się w tej kwestii na pl.misc.fryzjerswtodomowe
> pzdr., PB
No ale Ty pisałes że to robota na kilka dni więc może warto z Krakowa nad
morze wpaść.
Pomorscy elektrycy zasznurują to w jeden dzień ale pewnie gorzej bo
taniej;)))


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "qaz" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h8ae9r$802$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>
>
>> Ja może przesadzam, ale stosuję łączówki zaciskowe. Wszystkie kable
>> dochodzą tylko do listwy łączówek i nie plątają się po całej rozdzielni
>
> Możesz to rozwinąć
>
Takie coś
http://pokoj.com.pl/Portals/1/Files/Pdf/oferta/zlacz
ki_09_2008.pdf. Może
podnosi koszty, ale oszczędza nerwy :) Dla moich potrzeb przeznaczam na nie
całą dolną listwę w rozdzielni.

>
> myślałem o N po zabezpieczenia (połączyć z szyną niebieską) ale co w
> wypadku 2 i więcej różnicówek, czy N-y mogą być połączone wspólnie
>
Traktuj różnicówkę jak osobne źródło zasilania, nie możesz mieszać ani
neutralnego, ani fazy. Jak brakuje miejsca to są takie krótkie listwy
niebieskie z uchwytem na szynę.
>
>
>
> Chodziło o to, że jeśli np. 4 rzędy poniżej listwy niebieskiej mam 4-5
> modułów wymagających N to ciągne te pięć przewodów, czy montuję na listwę
> "jeża" połączonego grubszym z listwą
>
Dla dużych obciążeń (podłogówka) dałbym osobne przewody, dla sterowania i
innych, "jeż" będzie dobry.

Wojtek

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h8amig$qa1$1@news.onet.pl...

> No ale Ty pisałes że to robota na kilka dni więc może warto z Krakowa nad
> morze wpaść.
> Pomorscy elektrycy zasznurują to w jeden dzień ale pewnie gorzej bo
> taniej;)))

Zapewne robią za flaszkę lub browara :D

do góry

kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:h8agqo$6n2$1@inews.gazeta.pl...
> > qaz <q...@w...pl> napisał(a):
> >
> > Pewnie nie zauważyłeś emotka -> ;)
> > U mnie taka usługa kosztuje wielokrotnie drożej, zresztą i tak jestem z
> > Krakowa.
> > hint: wczoraj byłem u fryzjera, bo sam tego nie potrafię zrobić, a do
> > głowy mi
> > nie przyszło radzić się w tej kwestii na pl.misc.fryzjerswtodomowe
> > pzdr., PB
> No ale Ty pisałes że to robota na kilka dni

A tak mniej więcej to gdzie to konkretnie napisałem?

> więc może warto z Krakowa nad
> morze wpaść.
> Pomorscy elektrycy zasznurują to w jeden dzień ale pewnie gorzej bo
> taniej;)))

Zapewne jest tak wielu zdolnych ludzi.
Nie wpadnę, gdyż mam na miejscu pełne ręce roboty.
BTW. Czekam ciągle na fotki tej rozdzielni za 50 zł, ale tak szczerze to ani
sekundy nie wierzyłem, że ujrzą one światło dzienne.

pzdr., PB


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Krzysiek
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h8at46$380$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:h8amig$qa1$1@news.onet.pl...
>
>> No ale Ty pisałes że to robota na kilka dni więc może warto z Krakowa nad
>> morze wpaść.
>> Pomorscy elektrycy zasznurują to w jeden dzień ale pewnie gorzej bo
>> taniej;)))
>
> Zapewne robią za flaszkę lub browara :D

Za równowartość kilku flaszek- 50zł-100zł
Jacku powiedz szczerze czy cena ponad 1000zł za zasznuroiwanie 36polowej
rozdzielni nie jest ceną wzięta z sufitu- a taka cene podał Paweł.
Przypominam nie mówimy o potężnych rozdzielniach z udziwnieniami wymyślonymi
przez inwestora. Sprawa dotyczyła standardowej 36 polowej rozdzielni(FR,
różnicówki, eski.)
Jest to praca na jedno popołudnie dla jednego pracownika i przestańcie
ludziom mieszać w głowach że to jakies skomplikowane jest i jakiejś super
skomplikowanej dokumentacji przed i powykonawczej wymaga.
A takie nieskomplikowane rozdzielnie to raczej standard w domkach. Osób
takich jak Adam Szendzielorz któremu potrzebna jest rozdzielnia kilkuset
polowej jest niewiele.

Jak rok temu pisałem że 1500zł za certyfikat energetyczny to cena zbyt duża
to tez na mnie naskoczono ze cena jest ok bo uprawnienia potrzebne itp i
nikt za flaszke tego robic nie bedzie. Teraz takie certyfikaty robia za
300zł i się opłaca jak widać.

Jak pisałem że za pomiary elektrycznei stosowny protokół zapłaciłem 150(lub
200zł bo nie pamiętam już) to też pisałes że to niemozliwe ze ponad 1000zł
minimum.
Gościu do dzisiaj robi te pomiary za 200-250zł. Zleceń ma sporo, robi ok
nikt przy odbiorze jego pracy nie zakwestionował.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "qaz" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h8ae9r$802$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>
> dzięki za porady
>
>
Tu masz zdjęcie i kilka uwag http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?p=6509. Na
tym forum było kilka dyskucji o rozdzielniach, przeglądnij też elektrodę.
Wojtek

--
Nie każde piwo to Żywiec!
.... Na szczęście :)

do góry

Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:h8agqo$6n2$1@inews.gazeta.pl...

> hint: wczoraj byłem u fryzjera, bo sam tego nie potrafię zrobić, a do
> głowy mi
> nie przyszło radzić się w tej kwestii na pl.misc.fryzjerswtodomowe

Dla tego chodzisz do fryzjera. :-))

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h8aus1$k10$1@news.onet.pl...

> Za równowartość kilku flaszek- 50zł-100zł
> Jacku powiedz szczerze czy cena ponad 1000zł za zasznuroiwanie 36polowej
> rozdzielni nie jest ceną wzięta z sufitu- a taka cene podał Paweł.

Nie jest.

> Przypominam nie mówimy o potężnych rozdzielniach z udziwnieniami
> wymyślonymi przez inwestora. Sprawa dotyczyła standardowej 36 polowej
> rozdzielni(FR, różnicówki, eski.)

Co to znaczy standardowa rozdzielnia ?

> Jest to praca na jedno popołudnie dla jednego pracownika i przestańcie
> ludziom mieszać w głowach że to jakies skomplikowane jest i jakiejś super
> skomplikowanej dokumentacji przed i powykonawczej wymaga.
> A takie nieskomplikowane rozdzielnie to raczej standard w domkach. Osób
> takich jak Adam Szendzielorz któremu potrzebna jest rozdzielnia kilkuset
> polowej jest niewiele.

Raczej Ty przestań mieszać, bo widać, że masz niewielkie wyobrażenie na ten
temat.
Po pierwsze skrzynka czy też rozdzielnica 36 polowa jest ogromna i nie wiem
po co komu w domu jednorodzinnym takie monstrum :)
Zapewne chodzło Ci o rozdzielnicę 36 modułową (np. rozdzielnica 3-polowa
36-modułowa tj. 3 pola po 12 modułów każde pole) czyli taka , która pomieści
36 wyłączników jednofazowych typu S191 popularnie zwanych "esami" ? :D
Po drugie różne jest wyposażenie rozdzielnic. To, że rozdzielnica jest 36
modułowa nie oznacza, że wszystkie moduły oraz pola muszą być zapełnione.
Bardzo często takie rozdzielnice są montowane jeszcze przed wykonaniem całej
instalacji, a w rozdzielnicy zazwyczaj wtedy znajduje się 3-4 elementy.
Wtedy czas montażu będzei krótki, a zarazem koszt zamontowania niewielki.
Jednak, jezeli skrzynka ma być zapełniona prawie cała, wtedy zaczyna się
niezła jazda, zwłaszcza, żeby zarobić i poukładać wszystkie przewody.
Po trzecie czas wykonania jest krótki jeżeli obwodów jest niewielka ilość,
bo na każdym obwodzie wisi po 10 gniazdek, a oświetlenie zrobione jest na
jednym obwodzie. Niestety, kiedy ze względów technicznych lub wielkości
obiektu oraz dużej ilości niazd i punktów oświetleniowych do skrzynki
schodzi się większa ilość przewodów to nierzadko trzeba przy takiej skrzynce
spędzić kilka dni, żeby wewnątrz wyglądała jak należy, a zarazem wszystko
się pomieściło.
Po czwarte jak przychodzi elektryk i wisi mu kilkadziesiąt przewodów, które
musi podłączyć to praca rozpoczyna się od wyszukania i oznaczenia
poszczególnych obwodów.
Po piąte. Wyobraźmy sobie rozdzielnicę 36-modułową, do której schodzi się
kilkadziesiąt przewodów, które należy odszukać, a do tego instalację kładł
inwestor samodzielnie, bo mu się wydawało, że zna się na elektryce to taka
instalacja żeby przeszła przez odbiór musi zostać zaprojektowana. Musi
zostać wykonany projekt i wyliczenia, a to także kosztuje.
Po szóste, trzeba wykonać uziemienie.

Wybacz, ale jezeli przychodzi do mnie klient i chce abym mu zamontował i
połączył rozdzielnicę, gdzie jest poprowadzone kilkadziesiąt przewodów i
podbił odbiór to cena takiej usługi zaczyna się od ok. 1500zł, ponieważ
trzeba "poprzedzwaniać" wszystkie obwody, zrobić projekt, pod tę plontaninę
przewodów, wykonać rozdzielnicę, wykonać pomiary i dać "glejt".
Wybacz, ale nie znam "orłów", którzy potrafiliby to wszystko zrobić w
przeciągu jednego popołudnia.
Bywa czasem, że i tydzień trzeba spędzić, a przecież była to taka
"standardowa 36 polowa rozdzielnia" ;D

> Jak rok temu pisałem że 1500zł za certyfikat energetyczny to cena zbyt
> duża to tez na mnie naskoczono ze cena jest ok bo uprawnienia potrzebne
> itp i nikt za flaszke tego robic nie bedzie. Teraz takie certyfikaty robia
> za 300zł i się opłaca jak widać.
>
> Jak pisałem że za pomiary elektrycznei stosowny protokół zapłaciłem
> 150(lub 200zł bo nie pamiętam już) to też pisałes że to niemozliwe ze
> ponad 1000zł minimum.
> Gościu do dzisiaj robi te pomiary za 200-250zł. Zleceń ma sporo, robi ok
> nikt przy odbiorze jego pracy nie zakwestionował.

A kto miałby kwestionować ? :D
Elektryk, który robi pomiary jest wyrocznią w zakresie tych pomiarów i nikt
przy odbiorze nie będzie kwestionował tego co on napisał w protokołach.
Od chwili podpisania przez niego protokołu on odpowiada za jego prawdziwość
i stan instalacji. Jeżeli nawet dopuści się on jakichkolwiek uchybień to on
za to będzie odpowiadał, a w razie jakiegokolwiek wypadku on będzie ciągany
po prokuraturach i sądach.

do góry

Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h8bib6$qbp$1@news.interia.pl...

>> hint: wczoraj byłem u fryzjera, bo sam tego nie potrafię zrobić, a do
>> głowy mi
>> nie przyszło radzić się w tej kwestii na pl.misc.fryzjerswtodomowe
>
> Dla tego chodzisz do fryzjera. :-))

A może ma ktoś zfdjęcia operacji chirurgicznych, bo muszę sobie wyciąć
wyrostek ... ;D

do góry

Jacek \Plumpi\ <p...@w...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h8bib6$qbp$1@news.interia.pl...
>
> >> hint: wczoraj byłem u fryzjera, bo sam tego nie potrafię zrobić, a do
> >> głowy mi
> >> nie przyszło radzić się w tej kwestii na pl.misc.fryzjerswtodomowe
> >
> > Dla tego chodzisz do fryzjera. :-))
>
> A może ma ktoś zfdjęcia operacji chirurgicznych, bo muszę sobie wyciąć
> wyrostek ... ;D
>

Na jutubie znajdziesz.
Uważaj by nie ciąć za nisko, kształtami podobne, więc łatwo się pomylić ;))
pzdr., PB

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry