eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniefotki rozdzielni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 285

  • 31. Data: 2009-09-11 06:55:06
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl>

    kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    > wiadomości news:h8crd0$2a$1@inews.gazeta.pl...
    > > wowa <w...@g...pl> napisał(a):
    > >
    > >>
    > >> Użytkownik "qaz" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
    > >> news:h8ae9r$802$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > >> >
    > >> >
    > >> > dzięki za porady
    > >> >
    > >> >
    > >> Tu masz zdjęcie i kilka uwag http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?p=6509.
    > >> Na
    > >> tym forum było kilka dyskucji o rozdzielniach, przeglądnij też elektrodę.
    > >> Wojtek
    > >
    > > I to jest "domowa, standardowa" rozdzielnia? :))
    >
    > Którą trzeba sznurować kilka dni za kilka tys zł i dodawać do niej
    > kilkadziesiat stron skomplikowanej dokumentacji;))
    >

    BTW: koszt montażu tej rozdzielni jest mocno uzależniony od tego czy klimy już
    są podłączone czy nie, a dlaczego to Ci nie napiszę )
    pzdr., PB

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 32. Data: 2009-09-11 06:56:55
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:h8cr9i$srd$1@inews.gazeta.pl...
    > Maniek4 <b...@w...pl> napisał(a):
    >
    >
    >> Wy elektrycy macie wprost przerabane. :-D
    >
    > Ja plombuję rozdzielnie i robię fotografie wszystkiego.

    Znałem takiego jednego zduna co jak przestawił piec to plombował drzwiczki i
    dawał 20 lat gwarancji na swoja robote. Pod warunkiem oczywiście że nikt
    plomby z drzwiczek nie zerwie;))

    A tak na powaznie to powinienes tak jak ja pracować w dziale sprzedaży.

    Bo marketing masz dobrze opanowany.
    Bo jak klient widzi ze robiłeś tydzień, założyłeś plombe i dałeś mu
    kilkadziesiat kartkową instrukcję/dokumentacje to wtedy łatwiej mu
    przychodzi rozstać się z 1,5pln zł.
    Jelenie się na takie chwyty łapią. Co prawda jest ich niewielu ale zawsze
    lepiej wyczesać jednego niż robić u 5 "normalnych"


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 33. Data: 2009-09-11 07:08:09
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:h8cq9f$ocr$1@inews.gazeta.pl...
    > kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > 1. nie ma czegoś takiego jak "standardowa rozdzielnia 36 polowa"
    > 2. odejmij od "ceny z sufitu" koszty bloków rozdzielczych, grzebieni,
    > zugów,
    > linek etc.

    Za materiały i tak płaci klient. Mówimy o cenie robocizny.



    > 3. projekt wykonawczy już jest? to jeż odejmij jego koszty

    Po co to komu. Do niczego nikomu nie jest potrzebny. Chyba że masz na myśli
    karteczki naklejane na rozdzielni z opisem obwódów.


    > 4. w cenie jest też rozruch czyli X czynności plus zwykle ekstra podjazd

    Rozruch to bardzo skomplikowana czynność jest.
    I wielka łaska z ze strony instalatora ze sprawdzi czy poprawnie wykonał
    swoja pracę.

    > 5. klient w ogóle niczego nie wymaga? no to po co mu 36 pól? na
    > "standardowy
    > domek" w zupełności starczy 10-15 modułów
    > dalej już mi się nie chce tłumaczyć ...

    W 90% domków jednorodzinnych tak jest i dział i ma sie dobrze.
    Róznicówki, FR, kilkanaścoe esek
    To jest standard.
    Za zasznurowanie rozdzielni Adama Szendzielorza(sorry Adam ze tak cię
    wyciągam na tapetę;) pewnie skasowac trzeba by było z 5000zł. I pewnie m.in
    dlatego Adam zasznuruje Swoje rozdzielnie sam.;)))


    > Ale to zależy co zamawiasz. Jak chcesz kupić faktyczny audyt to za 300 zł
    > zapomnij. Natomiast "papier" kupisz, zresztą za sam papier 300 zł to i tak
    > za
    > dużo, po ileż kosztuje trochę celulozy plus chwila czasu przy komputerze
    > na
    > wpisanie danych i wydrukowanie?

    Jest dokładna metodologia robienia tych audytów.
    Wg tych samych kryteriów muszą robic je fachofcy za 300zł co i fachowcy za
    1500zł


    >
    >> Jak pisałem że za pomiary elektrycznei stosowny protokół zapłaciłem
    >> 150(lub
    >> 200zł bo nie pamiętam już) to też pisałes że to niemozliwe ze ponad
    >> 1000zł
    >> minimum.
    >> Gościu do dzisiaj robi te pomiary za 200-250zł. Zleceń ma sporo, robi ok
    >> nikt przy odbiorze jego pracy nie zakwestionował.
    > Co nie jest dziwne, gdyż nie ma żadnych mechanizmów umożliwiających takie
    > "zakwestionowanie". Więc nawet gdy złapiesz kogoś "na gorącym uczynku"
    > (proszę
    > popatrzeć, na mierniku jest 2 ohm a w protokole 0,5 i tak możesz usłyszeć:
    > ale
    > wtedy było 0,5).

    A dlaczego zakladasz że za 200zł to on robi lipę? A Ty za 1500 to robisz
    uczciwie.
    Za 200zł on robi normalne pomiary wymagane do odbioru i sporzadza stosowny
    protokół
    200zł jest to dla niego godziwe wynagrodzenie za kilka godzin pracy.


    > Jak chcesz to dam Ci namiary na pomiarowców którzy robią pomiary zaocznie
    > (telefonicznie) za 50-100 zł "od domku", więc i tak przepłaciłeś.
    > Puki kogoś nie zabije to nic nie ryzykuje taki człowiek, zresztą i tam się
    > może w razie co wykręcić (wysoki sadzie, słowo honoru, jak mierzyłem 4,5
    > roku
    > temu to wszystko było w porządku, ja nie wiem kto tam po mnie grzebał w
    > instalacji, ja mam dobre mierniki i robię dobrze). I tanio.

    Ten robiący za 1500zł bedzie się ze swoich błędów tłumaczył dokładnie tak
    samo i dokładnie tak samo odpowiada za wynik swoich pomiarów.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 34. Data: 2009-09-11 07:23:47
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl>

    kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    > wiadomości news:h8cq9f$ocr$1@inews.gazeta.pl...
    > > kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):
    > >
    > > 1. nie ma czegoś takiego jak "standardowa rozdzielnia 36 polowa"
    > > 2. odejmij od "ceny z sufitu" koszty bloków rozdzielczych, grzebieni,
    > > zugów,
    > > linek etc.
    >
    > Za materiały i tak płaci klient. Mówimy o cenie robocizny.

    Moi klienci nie mają czasu biegać po hurtowniach, a ja nie mam czasu tłumaczyć
    gdzie co kupić.

    >
    >
    > > 3. projekt wykonawczy już jest? to jeż odejmij jego koszty
    >
    > Po co to komu. Do niczego nikomu nie jest potrzebny. Chyba że masz na myśli
    > karteczki naklejane na rozdzielni z opisem obwódów.

    > > 4. w cenie jest też rozruch czyli X czynności plus zwykle ekstra podjazd
    >
    > Rozruch to bardzo skomplikowana czynność jest.
    > I wielka łaska z ze strony instalatora ze sprawdzi czy poprawnie wykonał
    > swoja pracę.

    Ale dopuszczasz taką możliwość, że rozdzielnia jest 100% w porządku ale i tak
    nie można podać napięcia?

    > > 5. klient w ogóle niczego nie wymaga? no to po co mu 36 pól? na
    > > "standardowy
    > > domek" w zupełności starczy 10-15 modułów
    > > dalej już mi się nie chce tłumaczyć ...
    >
    > W 90% domków jednorodzinnych tak jest i dział i ma sie dobrze.
    > Róznicówki, FR, kilkanaścoe esek
    > To jest standard.

    Po co kilkanaście? Po co FR?

    > Za zasznurowanie rozdzielni Adama Szendzielorza(sorry Adam ze tak cię
    > wyciągam na tapetę;) pewnie skasowac trzeba by było z 5000zł. I pewnie m.in
    > dlatego Adam zasznuruje Swoje rozdzielnie sam.;)))

    I dlatego będzie jeszcze o tym sznurowaniu długo na grupie pisał ;)
    Są tacy którzy nie mają czasu.

    > > Ale to zależy co zamawiasz. Jak chcesz kupić faktyczny audyt to za 300 zł
    > > zapomnij. Natomiast "papier" kupisz, zresztą za sam papier 300 zł to i tak
    > > za
    > > dużo, po ileż kosztuje trochę celulozy plus chwila czasu przy komputerze
    > > na
    > > wpisanie danych i wydrukowanie?
    >
    > Jest dokładna metodologia robienia tych audytów.
    > Wg tych samych kryteriów muszą robic je fachofcy za 300zł co i fachowcy za
    > 1500zł

    Nie zrozumiałeś mnie, można wogóle nie obejrzeć obiektu i zrobić audyt. Zaocznie.

    >
    > >
    > >> Jak pisałem że za pomiary elektrycznei stosowny protokół zapłaciłem
    > >> 150(lub
    > >> 200zł bo nie pamiętam już) to też pisałes że to niemozliwe ze ponad
    > >> 1000zł
    > >> minimum.
    > >> Gościu do dzisiaj robi te pomiary za 200-250zł. Zleceń ma sporo, robi ok
    > >> nikt przy odbiorze jego pracy nie zakwestionował.
    > > Co nie jest dziwne, gdyż nie ma żadnych mechanizmów umożliwiających takie
    > > "zakwestionowanie". Więc nawet gdy złapiesz kogoś "na gorącym uczynku"
    > > (proszę
    > > popatrzeć, na mierniku jest 2 ohm a w protokole 0,5 i tak możesz usłyszeć:
    > > ale
    > > wtedy było 0,5).
    >
    > A dlaczego zakladasz że za 200zł to on robi lipę?

    Praktyka to pokazuje.

    > Za 200zł on robi normalne pomiary wymagane do odbioru i sporzadza stosowny
    > protokół
    > 200zł jest to dla niego godziwe wynagrodzenie za kilka godzin pracy.

    Napisanie protokołu to powiedzmy godzina. Pomiarów w ogóle nie trzeba robić.

    >
    > > Jak chcesz to dam Ci namiary na pomiarowców którzy robią pomiary zaocznie
    > > (telefonicznie) za 50-100 zł "od domku", więc i tak przepłaciłeś.
    > > Puki kogoś nie zabije to nic nie ryzykuje taki człowiek, zresztą i tam się
    > > może w razie co wykręcić (wysoki sadzie, słowo honoru, jak mierzyłem 4,5
    > > roku
    > > temu to wszystko było w porządku, ja nie wiem kto tam po mnie grzebał w
    > > instalacji, ja mam dobre mierniki i robię dobrze). I tanio.
    >
    > Ten robiący za 1500zł będzie się ze swoich błędów tłumaczył dokładnie tak
    > samo i dokładnie tak samo odpowiada za wynik swoich pomiarów.

    Nie tak samo. Ten droższy jest pewny swojej roboty (bo ją zrobił), ten tańczy
    jest pewny swojego tupetu i wyszczekania. Jedno jest pewne, corocznie na
    skutek błędów w "elektryce" ginie kilka-kilkanaście osób, natomiast nie siedzi
    ani jeden elektryk. Ja już nie wspomnę o obiektach, które płoną (nie mam danych).

    A teraz proponuję żeby każdy z nas wrócił do swojej pracy ja do prądu ty do
    marketingu ;) Zważ, że ja nie wymąrzam się na temat technikaliów Twojego
    zawodu, nie ubolewam, że marże wynoszą np. 100 czy 200% i że to przegięcie.

    pzdr., PB

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 35. Data: 2009-09-11 07:33:13
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h8blu6$b57$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:h8aus1$k10$1@news.onet.pl...
    >
    >
    > Co to znaczy standardowa rozdzielnia ?

    Taka jaka jest montowana w zdecydowanej większości domków jednorodzinnych
    36 modułów(róznicówki, eski, Fr itp)

    > Raczej Ty przestań mieszać, bo widać, że masz niewielkie wyobrażenie na
    > ten temat.
    > Zapewne chodzło Ci o rozdzielnicę 36 modułową (np. rozdzielnica 3-polowa
    > 36-modułowa tj. 3 pola po 12 modułów każde pole) czyli taka , która
    > pomieści 36 wyłączników jednofazowych typu S191 popularnie zwanych "esami"
    > ? :D

    Doskonale zrozumiałes o co mi chodziło;))



    > Po drugie różne jest wyposażenie rozdzielnic. To, że rozdzielnica jest 36
    > modułowa nie oznacza, że wszystkie moduły oraz pola muszą być zapełnione.
    > Bardzo często takie rozdzielnice są montowane jeszcze przed wykonaniem
    > całej instalacji, a w rozdzielnicy zazwyczaj wtedy znajduje się 3-4
    > elementy. Wtedy czas montażu będzei krótki, a zarazem koszt zamontowania
    > niewielki. Jednak, jezeli skrzynka ma być zapełniona prawie cała, wtedy
    > zaczyna się niezła jazda, zwłaszcza, żeby zarobić i poukładać wszystkie
    > przewody.
    > Po trzecie czas wykonania jest krótki jeżeli obwodów jest niewielka ilość,
    > bo na każdym obwodzie wisi po 10 gniazdek, a oświetlenie zrobione jest na
    > jednym obwodzie. Niestety, kiedy ze względów technicznych lub wielkości
    > obiektu oraz dużej ilości niazd i punktów oświetleniowych do skrzynki
    > schodzi się większa ilość przewodów to nierzadko trzeba przy takiej
    > skrzynce spędzić kilka dni, żeby wewnątrz wyglądała jak należy, a zarazem
    > wszystko się pomieściło.


    To już są trochę inne sytuacje. Ktoś już na tej grupie pisał że do JEDNEJ z
    jego rozdzielni dochodzi 80skrętek.
    Tak tez mozna ale to nie jest standard.
    Tu piszemy o rozdzielni 36 modułowej do której dochodzi pewnie nie więcej
    jak 30przewodów

    > Po czwarte jak przychodzi elektryk i wisi mu kilkadziesiąt przewodów,
    > które musi podłączyć to praca rozpoczyna się od wyszukania i oznaczenia
    > poszczególnych obwodów.
    > Po piąte. Wyobraźmy sobie rozdzielnicę 36-modułową, do której schodzi się
    > kilkadziesiąt przewodów, które należy odszukać, a do tego instalację kładł
    > inwestor samodzielnie, bo mu się wydawało, że zna się na elektryce to taka
    > instalacja żeby przeszła przez odbiór musi zostać zaprojektowana. Musi
    > zostać wykonany projekt i wyliczenia, a to także kosztuje

    Dokładnie tak bylo u mnie. Sam kładłem przewody. Do rozdzielni szło
    kilkanaście/może dwadzieścia kilka przewodów i każdy z przewodów miałem
    opisany.
    Gościu połączył to w kilka godzin i żadnych problemów nie było.
    Rozdzielnie sznuruje on już kilkanascie lat, robi nawet duże przemysłowe
    tablice więc moja rozdzielnia to dla niego bułka z masłem była.
    Odnośnie dokumentacji to można oczywiście kartek z papierem nadrukować
    sporo. Można dodać instrukcję obsługi rozdzielni, można zrobić mapke jak
    dojść do rozdzielni;) można na 5 kartkach rozpisać jak działa FR i Eska itp.
    Wszystko można zrobić zeby wyczesać jelenia.
    Tylko ze inwestorowi to do niczego niepotrzebne jest.
    .
    > Po szóste, trzeba wykonać uziemienie.
    >
    > Wybacz, ale jezeli przychodzi do mnie klient i chce abym mu zamontował i
    > połączył rozdzielnicę, gdzie jest poprowadzone kilkadziesiąt przewodów i
    > podbił odbiór to cena takiej usługi zaczyna się od ok. 1500zł, ponieważ
    > trzeba "poprzedzwaniać" wszystkie obwody, zrobić projekt, pod tę
    > plontaninę przewodów, wykonać rozdzielnicę, wykonać pomiary i dać "glejt".

    I zajmuje to Tobie kilka dni?
    Pomiary u mnie robiła inna osoba. To nie było wliczone w cene sznurowania
    rozdzielni.


    > Wybacz, ale nie znam "orłów", którzy potrafiliby to wszystko zrobić w
    > przeciągu jednego popołudnia.
    > Bywa czasem, że i tydzień trzeba spędzić, a przecież była to taka
    > "standardowa 36 polowa rozdzielnia" ;D

    U mnie gość który przy rozdzielni chiałby się plątać tydzień wyleciał by
    drugiego dnia
    Tydzień to można budować jedną kondygnację domu np ale nie łaczyć do kupy
    kilkadziesiąt przewodów.
    Skoro nawet tydzień zajmuje Tobie rozdzielnia to ile czau zajmuje Tobie
    wykonanie instalacji elektrycznej w domku?
    W miesiącu się mieścisz?
    Bo ja kable rozprowadziłem sam i puszki obsadziłem w kilka popołudni.


    > A kto miałby kwestionować ? :D
    > Elektryk, który robi pomiary jest wyrocznią w zakresie tych pomiarów i
    > nikt przy odbiorze nie będzie kwestionował tego co on napisał w
    > protokołach.
    > Od chwili podpisania przez niego protokołu on odpowiada za jego
    > prawdziwość i stan instalacji. Jeżeli nawet dopuści się on jakichkolwiek
    > uchybień to on za to będzie odpowiadał, a w razie jakiegokolwiek wypadku
    > on będzie ciągany po prokuraturach i sądach.


    Odpowiada oczywiście że tak. Ale odowiada za efekt swojej pracy.
    Tak samo jak diagnosta na stacji kontroli pojazdów odpowiada za to że
    przegląd zrobił i auto w momencie robienia przeglądu było sprawne. Co się
    póżniej z autem dzieje diagnosty nie obchodzi
    Tak samo odpowiada sprzedawczyni że w momencie sprzedaży kaszanka ma być
    świeża. Co się póżniej z kaszanką dzieje...

    Żadna łaska odpowiadać za efekty swojej pracy.
    Robisz coś to za to odpowiadasz i tyle.
    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 36. Data: 2009-09-11 07:43:57
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "wowa" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:h8crt5$27a$1@inews.gazeta.pl...
    >> >
    >> > I to jest "domowa, standardowa" rozdzielnia? :))
    >>
    >> Którą trzeba sznurować kilka dni za kilka tys zł i dodawać do niej
    >> kilkadziesiat stron skomplikowanej dokumentacji;))
    >>
    >
    > Za tą bym nie zapłacił osobiście nawet 50 zł.

    Się czepiacie :) Gość chciał przykład jak rozdzielnia wygląda w środku. Jaka
    różnica, że tam pisze klimatyzacja a nie gniazdo w kibelku? Jak macie
    lepsze zdjęcia to proszę, sam chętnie zobaczę. I skąd ta oferta za kilka
    tys? Nie widzę tego w wątku.
    Wojtek



  • 37. Data: 2009-09-11 08:30:26
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:h8ctu3$bov$1@inews.gazeta.pl...
    > kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > Moi klienci nie mają czasu biegać po hurtowniach, a ja nie mam czasu
    > tłumaczyć
    > gdzie co kupić.

    Więc muszą przepłacać. Ale to ich wybór


    > Ale dopuszczasz taką możliwość, że rozdzielnia jest 100% w porządku ale i
    > tak
    > nie można podać napięcia?
    Żadnej możliwości nie musze dopuszczać czy odrzucać.
    Uważam po prostu że żadnej łaski nikt nie robi sprawdzając efekty swojej
    pracy.

    >> W 90% domków jednorodzinnych tak jest i dział i ma sie dobrze.
    >> Róznicówki, FR, kilkanaścoe esek
    >> To jest standard.
    >
    > Po co kilkanaście? Po co FR?

    Klient tak chce i tak mu trzeba zrobić. Nie ma sensu wnikać po co.
    Wykonawca wykonuje usługe zgodnie z wymaganiami klienta.

    >> Za zasznurowanie rozdzielni Adama Szendzielorza(sorry Adam ze tak cię
    >> wyciągam na tapetę;) pewnie skasowac trzeba by było z 5000zł. I pewnie
    >> m.in
    >> dlatego Adam zasznuruje Swoje rozdzielnie sam.;)))
    >
    > I dlatego będzie jeszcze o tym sznurowaniu długo na grupie pisał ;)
    > Są tacy którzy nie mają czasu.

    Co nie znaczy ze można ich za poroże chwytać bo są nieświadomi

    >> Jest dokładna metodologia robienia tych audytów.
    >> Wg tych samych kryteriów muszą robic je fachofcy za 300zł co i fachowcy
    >> za
    >> 1500zł
    >
    > Nie zrozumiałeś mnie, można wogóle nie obejrzeć obiektu i zrobić audyt.
    > Zaocznie.

    To już problem inwestora jak chce zapłacić 300zł za nic nie robienie.
    Ja jak płaciłem 150-200zł za pomiary instalacji to pomiary te musiały byc
    zrobione i tyle.
    I gościu zrobił ja zapłaciłem.
    Dlaczego miałbym płacić 150zł i nie domagać się wykonania zlecenia

    >>
    >> A dlaczego zakladasz że za 200zł to on robi lipę?
    >
    > Praktyka to pokazuje.

    To takie gadanie tych co maja ceny z sufitu.
    Zaraz zacznie się pisanina jakie to firnmy maja koszty potężne, jakie drogie
    narzedzia potrzebuja itp

    >
    >> Za 200zł on robi normalne pomiary wymagane do odbioru i sporzadza
    >> stosowny
    >> protokół
    >> 200zł jest to dla niego godziwe wynagrodzenie za kilka godzin pracy.
    >
    > Napisanie protokołu to powiedzmy godzina. Pomiarów w ogóle nie trzeba
    > robić.

    ToTwóje ryzyko. Nie chcesz nie rób. U mnie by to nie przeszło.
    Płacę to ma być zrobione zgodfnie ze sztuką i tyle.
    Za nic nie robienie nie płace.

    > Nie tak samo. Ten droższy jest pewny swojej roboty (bo ją zrobił), ten
    > tańczy
    > jest pewny swojego tupetu i wyszczekania.

    Uwierz że ci tańsi też robia i czasami lepiej od tych droższych oraz
    szybciej co wynika z tej dyskusji np.


    >Jedno jest pewne, corocznie na
    > skutek błędów w "elektryce" ginie kilka-kilkanaście osób, natomiast nie
    > siedzi
    > ani jeden elektryk. Ja już nie wspomnę o obiektach, które płoną (nie mam
    > danych).
    >
    > A teraz proponuję żeby każdy z nas wrócił do swojej pracy ja do prądu ty
    > do
    > marketingu ;) Zważ, że ja nie wymąrzam się na temat technikaliów Twojego
    > zawodu, nie ubolewam, że marże wynoszą np. 100 czy 200% i że to
    > przegięcie.

    Więc kupuj/ zamawiaj usługi tam gdzie taniej za ta sama jakość.

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 38. Data: 2009-09-11 08:59:03
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:h8cr9i$srd$1@inews.gazeta.pl...

    > I to "uziemienie" po prostu tak sobie wchodzi do domuz ulicy, z
    > naruszeniem
    > miru domowego? ;))
    >
    > A poważnie: a jak przyłącz jest napowietrzny to jak ono sobie wchodzi i
    > skąd?

    No to trzeba zrobic uziemienie i wtedy taka robota kosztuje wiecej, nic w
    tym dziwnego. A jak jest w przylaczu to rozdzielnia dalej kosztuje 1500?


    > Mógłbyś wrzucić gdzieś do netu fotki takiej rozdzielni za 100 zł?
    > Jak ilość jest "wystarczająca" i dlaczego akurat tyle?

    No jasne ze bym mogl ale po co? Moge Ci to wszystko opowiedziec. Dla czego
    akurat tyle? Mniej wiecej dla tego, ze tyle wystarczy by obsluzyc wszystkie
    obwody lacznie z ich zabezpieczeniem.

    >> No to ja znam nie jednego z ta roznica, ze projektu nikt tam nie robi.
    >
    > I bardzo dobrze, że nie robią. Bez sensu płacić coś czego nie da się
    > powiesić
    > na ścianie ;)

    Nie slyszalem zeby ktos celowo wydawal na cos co mu w ogole do niczego
    potrzebne nie bedzie na zadnym etapie budowy i pozniej tez. Jezeli jedynym
    argumentem jest mysl, ze projekt robi sie bo jest do czego to ja przepraszam
    i dziekuje.

    > A to że np. 90% fachur ładuje jedną różnicówkę 30mA na cały dom to już
    > problem
    > klienta :))

    Wlasnie mam dwie takie roznicowki. Jedna w garazu w oddzielnej rozdzielni,
    druga w rozdzielni domowej na czas budowy, bo taka mialem. Poza tym jest
    miejsce na trzy jednofazowe, jak zamieszkam to byc moze przejde na trzy
    pojedyncze. Testuje takie rozwiazanie nie pierwszy rok i jak do tej pory
    pamietam tylko jeden przypadek kiedy musialem wlaczac sama roznicowke
    podlaczajac stara lutownice majaca lekkie przebicie i to jedyny przypadek w
    ciagu paru lat. Jak cos walnie to przewaznie niestety leci wszystko od S do
    zabezpieczenia przy liczniku i wyprawa za ogrodzenie staje sie konieczne.
    Opowiesci o stopniowaniu jakos czesto lubia sie nie sprawdzac co tez
    potwierdzili panowie z ZE kiedy zwrocilem im na to uwage.

    >> materialu i pracowal jeden dzien. :-) Jak ktos jelen to go w poroze. Znam
    >> ja
    >> te budowlane powiedzonka... :-)
    >
    > Ja akurat nie znam, pewnie chodziliśmy do innych szkół :P

    No napewno, nie konczylem nic co ma zwiazek z budowlanka. Znam tylko paru
    budowlancow i ich opowiesci... :-))

    >> Znaczy co, wpada bez zapowiedzi i patrzy jak korzystam z gniazdek i
    >> wlacznikow i czy przypadkiem kabli gdzies nie przecialem? :-))
    >> Wy elektrycy macie wprost przerabane. :-D
    >
    > Ja plombuję rozdzielnie i robię fotografie wszystkiego.

    Ale kabli w scianach nie zaplombujesz a mowa byla o instalacji. Poza tym to
    inwestora rozdzielnia i co niby maja robic Twoje plomby w jedo rozdzielni?
    Wiem, jak trzeba bedzie wymienic esa to dzwoni po Ciebie by za usluge
    zaplacic 200zl plus dojazd, najlepiej z drugiego konca kraju, oby tylko.
    :-))

    >> BTW U nas za pomiary placi sie 300-400zl i chetnych zapewne nie
    >> zabraknie.
    >
    > Strasznie przepłacają, można zrobić za 100 zł (zaocznie, telefonicznie,
    > protokół przychodzi poczta).

    To chyba prokurator... Ja pisalem o wykonaniu pomiarow na miejscu.

    Pozdro.. TK



  • 39. Data: 2009-09-11 09:14:11
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:h8cs8a$3ms$1@inews.gazeta.pl...

    > BTW: koszt montażu tej rozdzielni jest mocno uzależniony od tego czy klimy
    > już
    > są podłączone czy nie, a dlaczego to Ci nie napiszę )

    Zawsze mozna odlaczyc. :-))

    Pozdro.. TK



  • 40. Data: 2009-09-11 15:04:18
    Temat: Re: fotki rozdzielni
    Od: "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl>

    Maniek4 <b...@w...pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    > wiadomości news:h8cs8a$3ms$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > BTW: koszt montażu tej rozdzielni jest mocno uzależniony od tego czy klimy
    > > już
    > > są podłączone czy nie, a dlaczego to Ci nie napiszę )
    >
    > Zawsze mozna odlaczyc. :-))
    >

    Właśnie w tym rzecz, klimy bywają paskudnie zabudowane, albo trzeba ich szukać
    po dachu.
    A problem w tym, ze kabelki fazowe są jednokolorowe, i jak tu łatwo i szybko
    oznaczyć kolejność wirowania faz? Najlepiej tak jak piszesz , odłączyć,
    zapodać napięcie, i podłączyć ponownie.
    pzdr., PB

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1