On 18.12.2016 09:15, Lisciasty wrote:
> W dniu niedziela, 18 grudnia 2016 03:12:08 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
>> Za łby się biorą o polityce :-)
>> Napisz jak tam naprawy i ocieplenia, to ciekawsze :-)
>
> Póki co ogrzewanie ruszyło, ale wody w chałupie wciąż nie ma
> więc nie mieszkamy. Dorywczo coś tam robię, ale wezmę się
> solidniej jak będę na miejscu. Już z pół poddasza poprawione,
> perlit wsypany w połowę ścian, ale na razie robota stoi.
>
> L.
>

daj foty jak to robisz i ile tego perlitu... Co tesc na to?

Co do wody to bym nigdy już nie podłączył się do wodociągu gdybym od
nowa miał zaczynać. Wierć studnię. Woda jeszcze podrożeje, a ty będziesz
się śmiał.

do góry

A co sie robi z zuzyta woda jak ma sie studnie? Rynsztoki chyba polikwidowane.
Chociaz jak ogladalem protesty opozycji to glowy za to bym nie dal.

do góry

On 18.12.2016 19:23, Zenek Kapelinder wrote:
> A co sie robi z zuzyta woda jak ma sie studnie? Rynsztoki chyba polikwidowane.
Chociaz jak ogladalem protesty opozycji to glowy za to bym nie dal.
>

Szambo bio. Wodę po przereagowaniu się wylewa.

do góry

gdzie sie wylewa?

do góry

On 18.12.2016 20:03, Zenek Kapelinder wrote:
> gdzie sie wylewa?
>

na pole. jak w mieście to studni nie zrobisz ale na wsi jak mieszkasz to
na pole.

do góry

Jak masz pole za plotem to nie ma sprawy. Ale teraz na wsiach buduja domy ludzie z
miasta. Oni nie maja pol. Widzialem takie osiedla na wsiach. Wygladaja tak jak
osiedla w miastach. Oni nie maja gdzie wylac. Dzialki male i problem z zachowaniem
odleglosci pomiedzy tam gdzie sie wylewa i pobiera. Studnia z dobra woda to skarb jak
ma sie gdzie scieki odprowadzic.

do góry

W dniu niedziela, 18 grudnia 2016 19:07:49 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> daj foty jak to robisz i ile tego perlitu... Co tesc na to?

Jak się da to porobię, choć sensacji w tym nie ma. Kupiłem
takie blaszane cuś o nazwie "węglarka", wsypuję z wora perlit
do tego i potem lezę w kąt dachu i sypię na łączenie ściany i styro.
Perlit włazi do dziury jak ryż, sypię dopóki włazi, rozgarniam
ręką, generalnie kupa ciężkiej zabawy bo ciasno, niewygodnie i trzeba
wisieć na legarach :>
A teściu nie wnika, generalnie nikt nie wnika na poddasze poza mną ;)

> Co do wody to bym nigdy już nie podłączył się do wodociągu gdybym od
> nowa miał zaczynać. Wierć studnię. Woda jeszcze podrożeje, a ty będziesz
> się śmiał.

Studnię mam, ale płytką i żelazistą, nie wiem czy da się w tym
miejscu zrobić studnię "spożywczą"... Zresztą wodociąg już jest,
tylko się z papierkami przerzucają.

L.

do góry

On 18.12.2016 22:18, Zenek Kapelinder wrote:
> Studnia z dobra woda to skarb jak ma sie gdzie scieki odprowadzic.

Ja bym miał gdzie wylać, pola z 3 stron :-)

Ile w ogóle kosztuje wywiercenie studni i niezbędny osprzęt?

do góry

On 18.12.2016 23:16, Lisciasty wrote:
> W dniu niedziela, 18 grudnia 2016 19:07:49 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
>> daj foty jak to robisz i ile tego perlitu... Co tesc na to?

A ile tego perlitu wchodzi? czy tam ile zeszło?

Co do studni to bym nie brał od nich wody. Jak raz podłączysz to kupa. A
tak wywierć głębiej tam gdzie ta studnia czy obok i już.

Jak jest teraz kasa, to trzeba od razu podjąć odważne decyzje tak żeby
nigdy z nikim nie podpisywać żadnych umów na dostawę tego czy tamtego i
abonamentów żadnych.

do góry

W dniu niedziela, 18 grudnia 2016 23:35:45 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> On 18.12.2016 23:16, Lisciasty wrote:
> > W dniu niedziela, 18 grudnia 2016 19:07:49 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> >> daj foty jak to robisz i ile tego perlitu... Co tesc na to?
>
> A ile tego perlitu wchodzi? czy tam ile zeszło?
>
> Co do studni to bym nie brał od nich wody. Jak raz podłączysz to kupa. A
> tak wywierć głębiej tam gdzie ta studnia czy obok i już.


nie gderaj - sa rozne warunki. Np u mnie mam studnie ale woda jest niesmaczna, uzywam
jej wyłącznie do podlewania ogródka. A kranów u nas znakomita - pijemy prosto z
kranu.



b,

do góry