-
11. Data: 2020-01-05 22:28:26
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Zadales pytanie bez sensu. To pytanie w stylu czym się różni wróbelek. Tym że jedna
nóżkę ma bardziej od drugiej. Wkleilem to co na jakims portalu napisali. Uwazasz ze
nieprawda, twoja sprawa. Tam ktoś uważał że nie wolno bez podłączenia do sieci.
-
12. Data: 2020-01-05 23:46:28
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 5 stycznia 2020 22:28:27 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Zadales pytanie bez sensu. To pytanie w stylu czym się różni wróbelek.
> Tym że jedna nóżkę ma bardziej od drugiej. Wkleilem to co na jakims portalu
> napisali. Uwazasz ze nieprawda, twoja sprawa. Tam ktoś uważał że nie wolno bez
> podłączenia do sieci.
A ja wyczytałem w wielu miejscach że Ziemia jest płaska.
L.
-
13. Data: 2020-01-06 00:07:36
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
To że czegoś nie wiesz nie znaczy że tego nie ma. Znaczy że nie wiesz. Nie chcę się
przypierdalac bo mnie sprawa o której napisalem dotyczy mniej więcej tak jak kulawego
ugryzienie psa w proteze. Kiedys spotkałem się necie z interpretacja skarbówki ze
wykorzystywanie samemu wytworzonego przez siebie pradu jest legalne po opłaceniu
akcyzy, co wiąże się z instalacją licznika. Na szybko znalazłem coś takiego
"ak wynika z § 5 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie zwolnień od podatku
akcyzowego z dnia 8 lutego 2013 r. (Dz. U. z 2013 r., poz. 212), zwalnia się od
akcyzy zużycie energii elektrycznej wyprodukowanej z generatorów o łącznej mocy
nieprzekraczającej 1 MW, niedostarczanej do instalacji połączonych i współpracujących
ze sobą, służących do przesyłania energii elektrycznej, pod warunkiem że od wyrobów
energetycznych wykorzystywanych do produkcji tej energii elektrycznej została
zapłacona akcyza w należnej wysokości.
Dla uzyskania prawa do zwolnienia od akcyzy konieczne jest spełnienie wszystkich
warunków określonych w przywołanym wyżej przepisie, co oznacza, że:
łączna moc generatorów nie może przekroczyć 1 MW,
produkowana energia elektryczna jest zużywana na potrzeby własne (nie jest
dostarczana do instalacji połączonych i współpracujących ze sobą, służących do
przesyłania energii elektrycznej),
do produkcji energii elektrycznej wykorzystywane są wyroby energetyczne od których
zapłacona została akcyza w należnej wysokości.
Szczególnej uwagi wymaga ostatni warunek zwolnienia dotyczący zużycia do produkcji
energii elektrycznej wyrobów energetycznych, od których zapłacona została akcyza w
należnej wysokości. Zakres wyrobów akcyzowych traktowanych jako wyroby energetyczne
wynika z art. 86 ust. 1 ustawy o podatku akcyzowym. Wyrobem energetycznym
wykorzystywanym do produkcji energii elektrycznej może być przykładowo olej napędowy.
Jeżeli więc przedsiębiorca zużywa do produkcji energii elektrycznej w małym
generatorze olej napędowy zakupiony na stacji paliw, a więc jest to olej napędowy z
akcyzą zapłaconą, to wówczas produkowana w ten sposób energia elektryczna będzie
objęta zwolnieniem od podatku akcyzowego.
Powstaje pytanie czy przykładowo inwestycja w fotowoltaikę, czyli produkcję energii
elektrycznej z wykorzystaniem światła słonecznego będzie objęta zwolnieniem na
podstawie przywołanego § 5 rozporządzenia. Uznać należy, że produkcja energii
elektrycznej z wykorzystaniem światła słonecznego nie daje prawa do omawianego
zwolnienia od akcyzy, ponieważ do produkcji energii elektrycznej nie są w tym wypadku
wykorzystywane wyroby energetyczne od których zapłacono podatek akcyzowy. Światło
słoneczne nie jest bowiem wyrobem energetycznym, ani też nie jest od niego uiszczana
akcyza.
Podobnie będzie, w przypadku inwestycji w małą elektrownię wiatrową. Wiatr
wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej nie jest wyrobem energetycznym od
którego zapłacono podatek akcyzowy, dlatego energia elektryczna produkowana z wiatru
nie będzie objęta powyższym zwolnieniem.
Okazuje się więc, że w przypadku produkcji energii elektrycznej z wykorzystaniem
światła słonecznego lub siły wiatru nie jest możliwe skorzystanie ze zwolnienia od
akcyzy dla energii elektrycznej zużywanej na potrzeby własne na podstawie
przywołanego wyżej § 5 rozporządzenia z dnia 8 lutego 2013 r. w sprawie zwolnień od
podatku akcyzowego."
Teraz kolej na Ciebie zeby znalezc przepisy które odwołują to co znalazłem.
-
14. Data: 2020-01-06 00:11:29
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu poniedziałek, 6 stycznia 2020 00:07:38 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Okazuje się więc, że w przypadku produkcji energii elektrycznej z wykorzystaniem
> światła słonecznego lub siły wiatru nie jest możliwe skorzystanie ze zwolnienia
> od akcyzy dla energii elektrycznej zużywanej na potrzeby własne na podstawie
> przywołanego wyżej § 5 rozporządzenia z dnia 8 lutego 2013 r. w sprawie zwolnień
> od podatku akcyzowego."
> Teraz kolej na Ciebie zeby znalezc przepisy które odwołują to co znalazłem.
Akcyza nie dotyczy prosumentów tylko wytwórców energii mających DG.
Szkoda bić pianę bo musieliby opodatkować ogniska i kominki :>
L.
-
15. Data: 2020-01-06 00:24:55
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli o mnie idzie to możesz wyciągać dowolne wnioski. Temat mnie nie interesuje,
zasygnalizowalem jedynie że coś może być na rzeczy i może warto bylo by to sprawdzić.
Chcacemu nie dzieje się krzywda.
-
16. Data: 2020-01-06 09:59:57
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...
>> Zadales pytanie bez sensu. To pytanie w stylu czym się różni
>> wróbelek. Tym że jedna nóżkę ma bardziej od drugiej. Wkleilem to co
>> na jakims portalu napisali. Uwazasz ze nieprawda, twoja sprawa. Tam
>> ktoś uważał że nie wolno bez podłączenia do sieci.
>
> A ja wyczytałem w wielu miejscach że Ziemia jest płaska.
>
Zenek juz tak ma.
Z jednej strony czujniki z airly pokazujace zanieczyszczenie powietrza to
bzudra, wypowiedzi ministra o zanieczyszczeniu to bzdura, dane z
czujników GIOSu to bzdura i pewnie dopiero jakby w biblii napisali to by
uwierzył.
Z drugiej strony znalazł w internecie COS wiec to musi byc prawda.
Konsekwentny jest ;-DDD
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau
-
17. Data: 2020-01-06 10:04:59
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 6 stycznia 2020 00:07:38 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>Uznać należy, że produkcja energii elektrycznej z wykorzystaniem światła słonecznego
nie daje prawa do omawianego zwolnienia od akcyzy, ponieważ do produkcji energii
elektrycznej nie są w tym wypadku wykorzystywane wyroby energetyczne od których
zapłacono podatek akcyzowy.
mysle ze w przepisie tym chodzi o to zeby zapłacic akcyze od medium wykorzystywanym
do produkcji energii w ilosci zgodej z jakąś tam tabelką.
Sprawdzasz tabelkę, twoje medium tam nie występuje wiec nie placisz akcyzy.
I w zaden sposób nie wyłącza cie to z tej procedury wytwarzania pradu na wlasne
potrzeby.
b.
-
18. Data: 2020-01-06 19:36:12
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 05.01.2020 23:46, Lisciasty wrote:
> W dniu niedziela, 5 stycznia 2020 22:28:27 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>> Zadales pytanie bez sensu. To pytanie w stylu czym się różni wróbelek.
>> Tym że jedna nóżkę ma bardziej od drugiej. Wkleilem to co na jakims portalu
>> napisali. Uwazasz ze nieprawda, twoja sprawa. Tam ktoś uważał że nie wolno bez
>> podłączenia do sieci.
>
> A ja wyczytałem w wielu miejscach że Ziemia jest płaska.
>
> L.
>
No ale samemu nie można produkować spirytusu nawet na własne potrzeby, a
przecież całe Allegro sprzedaje zestawy do destylacji i nawet tutaj
toczycie dyskusję o robieniu bimbru. Niby nie wolno, a wszyscy robicie i
się stajecie alkoholikami :-)
-
19. Data: 2020-01-06 19:46:35
Temat: Re: fotowoltanika - góźdź do trumny
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
KIKI zauważył:
> No ale samemu nie można produkować spirytusu nawet na własne potrzeby,
> a przecież całe Allegro sprzedaje zestawy do destylacji i nawet tutaj
> toczycie dyskusję o robieniu bimbru. Niby nie wolno, a wszyscy robicie
> i się stajecie alkoholikami :-)
W ogóle dużo jest na świecie takich rzeczy, których robić nie wolno,
ale można. Najważniejsze to, żeby spróbować, czy zakazanej rzeczy
zrobić nie można. Podczas cesarskich manewrów w okolicy Pisku
przyszedł rozkaz, że nie wolno wiązać żołnierzy w kij. Ale nasz
kapitan wymiarkował, że robić to można, bo taki rozkaz był strasznie
śmieszny: każdy przecie mógł łatwo wymiarkować, że żołnierz związany
w kij nie mógłby maszerować. Więc się nad tym befelem nie zastanawiał
tak bardzo, żołnierzy związanych w kij kazał wrzucać na wóz taborowy
i maszerowało się dalej aż miło. Albo weźmy taki przypadek, który
zdarzył się u nas przed sześciu laty. Na naszej ulicy mieszkał niejaki
pan Karlik na pierwszym piętrze, a na drugim piętrze mieszkał bardzo
porządny człowiek, student konserwatorium, Mikesz. Ogromnie lubił
kobiety, i między innymi zaczął się też zalecać do córki tego pana
Karlika, który był właścicielem domu transportowego i cukierni,
a gdzieś na Morawach miał podobno zakład introligatorski pod jakąś
obcą firma. Otóż, gdy ten Karlik dowiedział się, że ten student zaleca
się do jego córki, poszedł do niego do mieszkania i powiada: "Z córką
moją żenić się panu nie wolno, mój panie łapserdaku, bo jej panu nie
dam! "No dobrze -- odpowiedział pan Mikesz -- jeśli żenić mi się z nią
nie wolno, to się przecież na kawałki nie rozszarpię." Po dwóch
miesiącach pan Karlik przyszedł znowu do tego Mikesza, przyprowadził
z sobą nawet swoją małżonkę i oboje rzekli jednogłośnie: "Pan, panie
łapserdaku, pozbawił naszą córkę honoru." "Tak jest -- odpowiedział
Mikesz -- pozwoliłem sobie zhańbić ją, szanowna pani". Ten pan Karlik
zaczął na niego niepotrzebnie wrzeszczeć i przypominać mu, że przecie
powiedział, że z jego córką żenić mu się nie wolno, bo mu jej nie da,
ale mu tamten całkiem rzeczowo odpowiedział, że ani myśli się z nią
żenić, skoro nie wolno. Wtedy zaś nie było mowy o tym, co wolno.
A ponieważ o tym nie było mowy, więc on dotrzyma słowa i prosi, żeby
się nie niepokoili, bo on jest człowiekiem charakteru, nie żadną
chorągiewką, ba, zawsze dotrzymuje słowa, to co powie, to jest święte,
więc córki państwa Karlików nie chce i nigdy chcieć nie będzie. A gdyby
z tej racji miał być narażony na prześladowania, to także nie robi
sobie z tego nic, bo sumienie ma czyste, a jego nieboszczka mamusia
jeszcze na łożu śmiertelnym zaklinała go, żeby nigdy w życiu nie
kłamał, on zaś przyrzekł jej to uroczyście, a takie przyrzeczenie
obowiązuje. W jego rodzinie w ogóle nikt nie kłamał, on zaś miewał w
szkole zawsze stopnie celujące z zachowania. Widzicie więc, że wielu
rzeczy czynić nie wolno, ale ostatecznie można. Drogi ludzkie mogą
być różne, byle cel był wzniosły.
--
Jarek