W dniu 2020-01-13 o 20:33, SpiskowyMocny pisze:

> Wychodzi na to że nadwyżki prądu po prostu się zmarnują.
> No to żeście kuźwa pomogli !!!

A ile będziesz miał tej nadwyżki? Kilka kW? Stawiasz grzejniki
konwektorowe 2kW (można kupić nawet poniżej stówy/szt.) i po twojej
nadwyżce a śmieci sobie zaoszczędzisz na pochmurne i zimne dni.

--
Gregorius

do góry

Kadar napisał:
> A akumulatory brałeś pod uwagę?
> Kadar (u mnie pogoda nie dla bogaczy)

Akumulatory nie nadają się do magazynowania energii, bo są za drogie, chyba
że do magazynowania na bieżące potrzeby, na kilka dni, na więcej się nie
opłaca.

do góry

Gregorius napisał:
> A ile będziesz miał tej nadwyżki? Kilka kW? Stawiasz grzejniki
> konwektorowe 2kW (można kupić nawet poniżej stówy/szt.) i po twojej
> nadwyżce a śmieci sobie zaoszczędzisz na pochmurne i zimne dni. --
> Gregorius

Największe zapotrzebowanie mam zimą, gdy słońca nima, więc latem będę miał
dziesięciokrotnie więcej nadwyżki niż zapotrzebowania a o grzejniku latem
zapomnij.

do góry

> Akumulatory nie nadają się do magazynowania energii, bo są za drogie, chyba
> że do magazynowania na bieżące potrzeby, na kilka dni, na więcej się nie
> opłaca.

To ty chcesz robić zapasy na zimę, jak przetwory?
Kadar

do góry

> Największe zapotrzebowanie mam zimą, gdy słońca nima, więc latem będę miał
> dziesięciokrotnie więcej nadwyżki niż zapotrzebowania a o grzejniku latem
> zapomnij.

Mam! znajdź gościa na 2 półkuli i połączcie się. Jak u niego będzie zima to u ciebie
lato i będziesz mu podsyłał energie. Jak u niego zrobi się lato to u ciebie właśnie
będzie zima. W ten sposób będziecie się uzupełniali.
Jestem genialny!
To ja Kadar.

do góry

2020-01-15 o 11:33 -0800, Kadar napisał:
> > Największe zapotrzebowanie mam zimą, gdy słońca nima, więc latem
> > będę miał dziesięciokrotnie więcej nadwyżki niż zapotrzebowania a o
> > grzejniku latem zapomnij.
>
> Mam! znajdź gościa na 2 półkuli i połączcie się. Jak u niego będzie
> zima to u ciebie lato i będziesz mu podsyłał energie. Jak u niego
> zrobi się lato to u ciebie właśnie będzie zima. W ten sposób
> będziecie się uzupełniali. Jestem genialny! To ja Kadar.

Pomysł super, ale aby dało się go wdrożyć musisz jeszcze wymyślić
nadprzewodnik coby straty na przewodach nie zżarły wszystkiego. Do tego
ten nadprzewodnik powinien być bardzo tani, by opłacało się go ciągnąć
na drugi koniec świata.

Tańsza alternatywa to przeprowadzka do strefy równikowej.

Mateusz

do góry

Ale przecież nie musisz przesyłać prądu. Możecie się wymieniać kontenerami
schłodzonych/nagrzanych cegieł


b.

do góry

> Pomysł super, ale aby dało się go wdrożyć musisz jeszcze wymyślić
> nadprzewodnik coby straty na przewodach nie zżarły wszystkiego. Do tego
> ten nadprzewodnik powinien być bardzo tani, by opłacało się go ciągnąć
> na drugi koniec świata.

Ty to myślisz że ja taki niedouczony. A ja sobie wszystko przemyślałem. Cały sekret w
tym, że nie trzeba nic przesyłać kablem. Bitcoiny produkują komputery więc Twiterem
przesyłasz znajomemu a on już sobie tam rozporządzi i na odwrót.
Ja chyba to opatentuje.

do góry

W dniu środa, 15 stycznia 2020 21:55:55 UTC+1 użytkownik Kadar napisał:
> Ja chyba to opatentuje.

Już to ktoś robi. Grzejniki elektryczne w postaci kompów podpięte do
internetu. Ktoś tam sobie obliczenia wykonuje a ciepło zostaje w chałupie :>

L.

do góry

Kadar napisał :
>> Akumulatory nie nadają się do magazynowania energii, bo są za drogie,
>> chyba
>> że do magazynowania na bieżące potrzeby, na kilka dni, na więcej się nie
>> opłaca.
>
> To ty chcesz robić zapasy na zimę, jak przetwory? Kadar

Nie, na noc, ale zgromadzenie energii na pochmurny tydzień już jest
problematyczne, przelicz sobie,
A jak zgromadzisz na tydzień i będzie akurat tydzień słoneczny to lipa, bo
nie masz co zrobić z nadwyżką.
Ni wiem gdzie mieszkasz, ale w takiej Hiszpanii średnie roczne
nasłonecznienie to 1500kWh, połowę więcej niż w Polsce, więc szału i tak nie
ma.
We wcześniejszych wątkach podałem obliczenia, możesz sobie podstawić
nasłonecznienie roczne i cenę prądu u ciebie i ci wyjdzie ile rocznie
zarobisz na metrze kwadratowym instalacji FV i porównasz to sobie z kosztem
tego metra kwadratowego instalacji
Ogólnie ten biznes jest finansowany z dopłat z publicznych pieniędzy, czyli
z rabunku, więc szuka się jeleni z wiedzą na poziomie podstawówki, obiecuje
im gruszki na wierzbie a jeleń zaciąga kredyty na całe życie i robi jako
niewolnik do końca życia, myśląc że zrobił interes życia.
Jak dopłaty sio kończą, to kończy się ten biznes.

do góry