-
1. Data: 2018-02-02 02:25:07
Temat: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Maszynke do pieczenia chleba kupilem. Takich chlebow jak przez prawie rok jadlem nie
jadlem do zakupu maszynki. Prosty i niedrogi gzor dal mi duzo frajdy.
-
2. Data: 2018-02-02 03:34:04
Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 02.02.2018 02:25, Zenek Kapelinder wrote:
> Maszynke do pieczenia chleba kupilem. Takich chlebow jak przez prawie rok jadlem
nie jadlem do zakupu maszynki. Prosty i niedrogi gzor dal mi duzo frajdy.
>
A gdzie się kupuje składniki i jak się to robi?
W Lidlu są albo w Biedronie?
-
3. Data: 2018-02-02 05:02:58
Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wersja podstawowa opisana w ksiazeczce, na poczatku ja kilkarazy zrobilem. Skladniki
kupuje sie w sklepie spozywczym. Maka pszenna 650. Drozdze najlepiej suszone. Olej,
cukier, sol kazdy ma w domu. Pakuje sie wszystko do maszynki w ilosciach jak w
przepisie i wlacza program podstawowy. Za 2,5 -3 godziny wyciaga sie bochenek chleba.
Wersja ktora robie. 45 deko maki, ok 10% zytniej reszta pszennej 650. Powinna byc 750
ale nie do kupienia w ilosciach detalicznych. 250 ml wody. Pol grama drozdzy
suszonych i 75 deko ciasta ktore jest z poprzednich pieczen. Pieke co dwa dni i to
ciasto ma dwa dni, jest z puli wymiennej. Do tego duza miarka jaka jest w zestawie
cukru i mala miarka z zestawu soli. Olej na oko ze cztery lyzki stolowe. Zapuszczam
maszynke i ona to wszystko ugniata i wyrabia. Potem chwile ciasto odpoczywa i znowu
maszynka zaczyna ugniatac. W pewnym momencie piszczy zeby dodac innych skladnikow.
Wtedy odejmuje 75 deko ciasta i go do lodowki i dokladam skladniki. Zarabisty jest
chcleb z suszona sliwka kalifornijska. A jeszcze lepszy z prazonymi ziarenkami
slonecznika, dyni i sezamu. Do tego drobno krojone suszone pomidory. Jak to wszystko
wymiesza to wylaczam maszynke i zostawiam zeby ciasto uroslo. Trwa to kilka godzin.
Jak uznalem ze uroslo to wlaczam program pieczenia. Za godzine mam super chleb.
Najlepszy jest nastepnego dnia. Maszynka angazuje mnie na jakies 5 minut na zrobienie
chleba full wypas. Sezam, dynie i slonecznika kupilem w kilogramowych opakowaniach i
od razu uprazylem na patelnii. Zrobilem niedawno z suszonymi pomidorami i salami. Ale
sie rozczarowalem bo myslalem ze bedzie bardziej czuc salami. W przyszlym tygodniu
zrobie z kawaleczkami wedzonego boczku. Kiedys zrobilem z kawaleczkami smazonej
kielbasy. Dobry byl. Maszynka ta co mam, taka z tanich za 230 zlotych znanej
chinskiej marki sencor, potrafi zrobic kilka rodzajow chleba i ciasta. Ma 12 roznych
programow. Z porad praktycznych jak by ktos chcial zanabyc droga kupna taka lub inna
maszynke. Maszynka ma zaprogramowany czas zycia. Chinczycy zrobili to w najprostrzy
sposob. W przekladni nie ma grama smaru. Trzeba po kupieniu rozebrac i zapakowac do
przekladni smar. Obliczona przez chinczykow trwalosc obliczona na gwarancje + trzy
miesiace wydluzy sie minimum 10 razy.
-
4. Data: 2018-02-02 07:40:35
Temat: gotowe mieszanki do chleba
Od: "pierdofon" <q...@m...pl>
bardzo polecam te mieszanki.
Mozna kupic caly zestaw i co pare dni inny chleb sobie piec.
Po trzech kromkach chleba z sklepu nadal chce jesc, a tutaj po jednej jest
dobrze :)
https://www.bogutynmlyn.pl/category/mieszanki-chlebo
we
-
5. Data: 2018-02-02 07:41:14
Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: "pierdofon" <q...@m...pl>
bardzo polecam te mieszanki.
Mozna kupic caly zestaw i co pare dni inny chleb sobie piec.
Po trzech kromkach chleba z sklepu nadal chce jesc, a tutaj po jednej jest
dobrze :)
https://www.bogutynmlyn.pl/category/mieszanki-chlebo
we
Użytkownik "KIKI" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a73ce1d$0$575$6...@n...neostrada.
pl...
On 02.02.2018 02:25, Zenek Kapelinder wrote:
> Maszynke do pieczenia chleba kupilem. Takich chlebow jak przez prawie rok
> jadlem nie jadlem do zakupu maszynki. Prosty i niedrogi gzor dal mi duzo
> frajdy.
>
A gdzie się kupuje składniki i jak się to robi?
W Lidlu są albo w Biedronie?
-
6. Data: 2018-02-02 07:42:02
Temat: Re: gotowe mieszanki do chleba
Od: "pierdofon" <q...@m...pl>
przepraszam, zle mi sie wyslalo, mialo byc do postu a nie na ogolne.
Użytkownik "pierdofon" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p51154$3s3$...@n...icm.edu.pl...
bardzo polecam te mieszanki.
Mozna kupic caly zestaw i co pare dni inny chleb sobie piec.
Po trzech kromkach chleba z sklepu nadal chce jesc, a tutaj po jednej jest
dobrze :)
https://www.bogutynmlyn.pl/category/mieszanki-chlebo
we
-
7. Data: 2018-02-02 07:58:34
Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: PiteR <e...@f...pl>
Zenek Kapelinder pisze tak:
> Z porad praktycznych jak by ktos chcial zanabyc droga kupna taka
> lub inna maszynke. Maszynka ma zaprogramowany czas zycia.
> Chinczycy zrobili to w najprostrzy sposob. W przekladni nie ma
> grama smaru. Trzeba po kupieniu rozebrac i zapakowac do przekladni
> smar. Obliczona przez chinczykow trwalosc obliczona na gwarancje +
> trzy miesiace wydluzy sie minimum 10 razy.
kupuję więc od razu trzy ;)
--
Piotrek
Let me see your war face.
-
8. Data: 2018-02-02 07:59:56
Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: quent <x...@x...com>
ergometr wioślarski :-)
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
9. Data: 2018-02-02 09:00:29
Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: abomito <a...@w...pl>
Witam!
> Maszynke do pieczenia chleba kupilem. Takich chlebow jak przez prawie rok jadlem
nie jadlem do zakupu maszynki. Prosty i niedrogi gzor dal mi duzo frajdy.
No to przyoszczędziłem i jej nie kupilem. Koleżanka córki - młody szczyl- przywiozła
swój chleb.No to jak ona da radę, to ja nie dam?
Początkowy zakwas wycyganiłem w piekarni, ale juz wiem, ze można samemu.Miarkę mam
wycechowaną na szklanki 0,2l, więc trudno to przemienić na gramy...
Dwie szklanki żytniej 2000 mieszam z zakwasem i czekam z dobę( można 12 godzin).Potem
zabieram trochę zakwasu z powrotem do słoika i do lodówki.
Dokładam 4 szklanki pszennej 650, po ok 4 godzinach druga taka porcja, potem jeszcze
jedna.Wody- no tak żeby było trochę gęstsze niż na naleśniki.Mieszam dużą łyżką a
nie lubię się zmęczyć.Przy czwartej porcji dokładam lekką niepełną szklankę otrąb i 5
łyżek siemienia.Musi wyjść jak normalne,drożdżowe ciasto.Wkładam do dużej blachy i w
piekarniku podnoszę temperaturę do 40-50°, żeby wyrosło.To jest jedyny czas, kiedy
trzeba uważać.Może wyleżć z blachy.Zresztą- szkoda prądu.Jak urośnie, podnoszę
temperaturę do 200° i piekę około godziny. Jak lekko wystygnie wywalam s blachy, a
gdy całkiem- kroję na ćwiartki.O ile dzieciaki mi chleba nie zabiorą, to pierwsza
ćwiartka idzie przez jeden dzień.Druga- ze dwa.Trzecia trzy.Czwarta tydzień.W
połowie- zaczynam drugi chleb.
A ten na drożdżach-trzeba pamiętać o drożdżach.A taki chleb tygodnia nie
wytrzyma.Lepiej kupić.
Pozdro.abomito
-
10. Data: 2018-02-02 09:58:03
Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 2 lutego 2018 02:25:08 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Maszynke do pieczenia chleba kupilem. Takich chlebow jak przez prawie rok jadlem
nie jadlem do zakupu maszynki. Prosty i niedrogi gzor dal mi duzo frajdy.
Mam taka masyznke.
One są fajne ale najczęsciej w nich pada pasek napędowy mieszadła.
Warto sobie zakupić na zapas bo pada po paru latach.
U mnie tak sie zdezintegrował ze nazbierałem ledwie pare szczypt materiału, reszta
gdzieś znikła.
I pomimo starannosci w mierzeniu okazało sie ze kupilem lekko przymały, trzeba było
otwory mocowania silnika rozwiercic.
Ale poza tym polecam. Idea i realizacja jest ok.
Mozna nawet w niektóych ustawic opóżniony start. Po powrocie z pracy chleb będzie
gotowy i akurat aby zjesc. Albo odwrotnie, rano po wstaniu przywita nas gotowy świeży
chleb.
Calosc myje sie zgrabnie bo wiaderko jest pokryte teflonem.