-
11. Data: 2016-09-22 10:22:56
Temat: Re: grzejecie?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-09-22 o 09:15, twistedme pisze:
> W dniu 2016-09-22 o 08:06, scruffty pisze:
>> Witam,
>>
>> W sumie to dopiero druga połowa września, ale u mnie temperatura w nocy
>> spada do 6 st. a w dzień dzisiaj ma być tylko 15. W domu utrzymuje
>> się 21 i
>> niby nie powinno być źle, ale wyleźć spod prysznica ciężko (zwłaszcza
>> żonie
>> i dzieciom). Chyba dzisiaj odpalę kominek, bo na rozgrzewanie
>> podłogówki za
>> wcześnie. A jak u was sprawa wygląda?
>>
> Dzisiaj wstawałem przed 6 i włączyłem pierwszy raz grzejniki (gaz), a
> przymierzałem się już od kilku dni. Dzieciaki, jak ubieram do szkoły
> na 8, to przestały mówić "jeszcze pięć minut, chcę spać", a zaczęły
> "zimno! zimno!" więc już chyba czas...
>
> Żałuję jesienią, że nie mam kominka, rano, to nie, bo wiadomo, każde
> 30 sek. na wagę złota, ale wieczorami by się przydał.
Nie masz czego żałować. Raczej powinieneś się cieszyć, że nie popełniłeś
tego głupstwa :)
Wydał byś kasę, a później męczył i skończył byś jak 90% tego
społeczeństwa "trendy", czyli po 2-3 sezonach grzewczych nawet nie
chciał byś już splunąć na kominek, a odpalał go tylko 3-4 razy w roku w
święta oraz podczas imprez imieninowych dla szpanu.
Jeżeli nie masz własnego drzewa i musiał byś je kupić to palenie
kominkiem wcale nie jest tańsze od palenia węglem czy gazem. W moim
przypadku w okresach przejściowych ogrzewanie gazem jest tańsze niż
węglem w kotle retortowym. Po pierwsze kocioł węglowy musi bez przerwy
utrzymać żar, a spalanie w takim trybie odbywa się z bardzo małą
sprawnością, rzędu 20-30% Zazwyczaj ilość wygenerowanego ciepła w takim
trybie pracy kotła wystarcza, aby utrzymać w domu temperaturę. Czyli tak
naprawdę kocioł rzadko pracuje ze swoją najwyższą sprawnością, która w
przypadku kotłów retortowych wynosi ok. 70-80% i kocioł ją uzyskuje
podczas pracy palnika z mocą bliską mocy nominalnej kotła.
Natomiast gazówka uruchamia się kiedy trzeba i w moim przypadku pracuje
ze sprawnością dobrze ponad 100% Myślę, że nawet powyżej 105%, bo do
podgrzania domu potrzebuję wody o temperaturze 30-35stC, czyli kocioł
pracuje z dużą kondensacją. Trzeba wziąć też pod uwagę, że kotły
kondensacyjne pracują z tym wyższą sprawnością im mniejszą mocą grzeją i
mniejszą temperaturą wody.
Gdybym chciał ogrzewać drewnem w sezonie grzewczym to kosztowałoby mnie
to drożej niż węglem, a w zasadzie miałem w kotle retortowym, bo drewno
musiałbym kupić, a ponadto kominki mają bardzo niską sprawność, rzędu
30-50%. Przy tym ile więcej roboty przy takim kominku. Dlatego pierwsze
co zrobiłem jak się wprowadziłem to powiesiłem duży telewizor w miejscu,
gdzie miał być kominek. Tak na wszelki wypadek, żeby komuś do głowy nie
przyszło, że tu w ogóle mógłby stać kominek :)
-
12. Data: 2016-09-22 10:26:00
Temat: Re: grzejecie?
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
W dniu 2016-09-22 o 08:39, abn140 pisze:
> ...- u nas zimny wychow -
> 18 tylko przez moment w jednym pokoju.
> wiec narazie nic.
> 'zlezie' na 17 to sie pomysli....
>
>
Mam podejrzenie, że ogrzewasz gazem :-)
-
13. Data: 2016-09-22 10:37:05
Temat: Re: grzejecie?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 22 Sep 2016 10:17:46 +0200, quent
> Ja tam mam reku więc jeszcze w ogóle nie odczuwam
> tych nocnych spadków temp.
Nie pisz takich herezji, reku to ZŁO
i w ogóle masz przez to brzydki dom! :>
U mnie jest klasa, całe ciepło wypieprza
przez cudowną WG, mam świeże powietrze! :P
--
Pozdor
Myjk
-
14. Data: 2016-09-22 10:40:37
Temat: Re: grzejecie?
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2016-09-22 o 08:06, scruffty pisze:
> Witam,
>
> W sumie to dopiero druga połowa września, ale u mnie temperatura w nocy
> spada do 6 st. a w dzień dzisiaj ma być tylko 15. W domu utrzymuje się 21 i
> niby nie powinno być źle, ale wyleźć spod prysznica ciężko (zwłaszcza żonie
> i dzieciom). Chyba dzisiaj odpalę kominek, bo na rozgrzewanie podłogówki za
> wcześnie. A jak u was sprawa wygląda?
>
Wczoraj pierwszy raz napaliłem w kominku.
Dzisiaj rano skrobałem szyby w aucie, mimo że mieszkam w teoretycznie
jednym z cieplejszych rejonów Polski (pod Wrocławiem). Niby komputer
pokazywał, że jest 5 stopni o 7 rano, ale jednak delikatnie ścięło. Może
to dlatego, że przy domu rzeczka płynie i ciągnie trochę od niej.
Pozdrawiam,
MW
-
15. Data: 2016-09-22 11:58:41
Temat: Re: grzejecie?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-09-22 o 10:37, Myjk pisze:
> Thu, 22 Sep 2016 10:17:46 +0200, quent
>
>> Ja tam mam reku więc jeszcze w ogóle nie odczuwam
>> tych nocnych spadków temp.
>
> Nie pisz takich herezji, reku to ZŁO
> i w ogóle masz przez to brzydki dom! :>
>
> U mnie jest klasa, całe ciepło wypieprza
> przez cudowną WG, mam świeże powietrze! :P
Moja zona przed siodma rano szyby skrobie juz trzeci dzien a w domu 22C.
Zmienilem tryb wentylacyjny z uchylonych okien na rozszczelnione.
Strasznie wujowa ta wentylacja grawitacyjna. :-P
TK
-
16. Data: 2016-09-22 12:21:23
Temat: Re: grzejecie?
Od: quent <x...@x...com>
On 22.09.2016 10:37, Myjk wrote:
> Thu, 22 Sep 2016 10:17:46 +0200, quent
>
>> Ja tam mam reku więc jeszcze w ogóle nie odczuwam
>> tych nocnych spadków temp.
>
> Nie pisz takich herezji, reku to ZŁO
> i w ogóle masz przez to brzydki dom! :>
Cały dom jest zły przez to... taki "zły dom". Pewnie niedługo nakręcą u
mnie jakiś horror ;-)
> U mnie jest klasa, całe ciepło wypieprza
> przez cudowną WG, mam świeże powietrze! :P
Otóż to.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
17. Data: 2016-09-22 12:21:29
Temat: Re: grzejecie?
Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>
W dniu czwartek, 22 września 2016 08:06:29 UTC+2 użytkownik scruffty napisał:
> A jak u was sprawa wygląda?
Jeszcze całkiem znośnie, słonko dogrzewa oknami.
Żonka zaczyna się zastanawiać kiedy okartonuję sufit w górnej łazience bo pomału
zaczyna ciągnąć chłodne ze stryszku.
Gdybym włączył ogrzewanie, to by pewno zaczęło trochę dolewać ciepłej wody do
podłogówki nocami. Muszę w końcu przerobić sterowniczek żeby brał pod uwagę średnią
dobową temperaturę zewnętrzną, a nie chwilową.
-
18. Data: 2016-09-22 12:24:37
Temat: Re: grzejecie?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 22 września 2016 10:36:11 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> U mnie jest klasa, całe ciepło wypieprza
> przez cudowną WG, mam świeże powietrze! :P
To znaczy że WG działa.
A skoro działa to skąd te pisanie o zaduchu i innych plagach?
-
19. Data: 2016-09-22 12:26:20
Temat: Re: grzejecie?
Od: quent <x...@x...com>
On 22.09.2016 10:22, Uzytkownik wrote:
> przypadku w okresach przejściowych ogrzewanie gazem jest tańsze niż
> węglem w kotle retortowym. Po pierwsze kocioł węglowy musi bez przerwy
> utrzymać żar, a spalanie w takim trybie odbywa się z bardzo małą
> sprawnością, rzędu 20-30% Zazwyczaj ilość wygenerow
Ja sobie nie mogę wyobrazić palenia otwartym ogniem w domu.
Rozumiem domek sezonowy jakiś drewniany w górach...
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
20. Data: 2016-09-22 12:28:57
Temat: Re: grzejecie?
Od: quent <x...@x...com>
On 22.09.2016 12:24, Kris wrote:
> W dniu czwartek, 22 września 2016 10:36:11 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
>
>> U mnie jest klasa, całe ciepło wypieprza
>> przez cudowną WG, mam świeże powietrze! :P
> To znaczy że WG działa.
> A skoro działa to skąd te pisanie o zaduchu i innych plagach?
Kris - czytasz wybióczo.
Ja np. pisałem o zaduchu nie raz ale też o dmuchaniu zimnem od czasu do
czasu.
Po prostu WG działa często nie tak jakbyśmy chcieli.
Wyjątkiem jest oczywiście Maniek.
No ale to tylko potwierdza istnienie tej reguły ;-)
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info