-
51. Data: 2016-09-23 14:45:53
Temat: Re: grzejecie?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-09-22 o 20:48, Sebastian Biały pisze:
> On 2016-09-22 10:22, Uzytkownik wrote:
>> chciał byś już splunąć na kominek, a odpalał go tylko 3-4 razy w roku w
>> święta oraz podczas imprez imieninowych dla szpanu.
>
> Odpalam codzienie w sezonie już 5-ty rok.
Współczuję.
> Kominek dalej coś czego nie dają inne źródła ciepła:
Bzdura.
>
> a) natychmiastowe wrażenie ciepła
> b) promieniowanie
Promienniki podczerwieni elektryczne i gazowe dają dokładnie tak samo
natychmiastowe wrażenie ciepła. Tyle, że efekt ten jest o wiele szybszy,
brak syfu jak przy tradycyjnym kominku, zero roboty i marnowanego czasu,
aby przygotować opał.
P.S. Żeby nie było to są też promienniki w formie kominków, a
promienniki gazowe są także z zamkniętymi komorami.
U jednego z moich klientów uruchamiałem gazowy kominek-promiennik w
ogromnym salonie. Tyle, że kominek był długości ok. 6m. Rozpalało się w
nim wciskając jeden guzik pilota :)
>
> Ekonomia nie ma znaczenia bo nie po to ma sie kominki. Ale co kto
> lubi. U mnie jesień i wiosna to czas kiedy kominek pozwala na
> impulsowe ocieplenie salonu jak trzeba. A często trzeba.
>
Skoro ekonomia nie ma znaczenia to dlaczego by nie promienniki
elektryczne czy gazowe?
No tak. Jak się nie najebiesz, nie upierd.....sz, nie nanosisz, nie
narąbiesz to się nie liczy :)
Poza tym żona też musi mieć co do roboty: wycierać kurze, prać firanki,
zmywać podłogi, gonić męża, żeby w końcu pomalował ściany ... :D
-
52. Data: 2016-09-23 16:25:56
Temat: Re: grzejecie?
Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>
W dniu piątek, 23 września 2016 14:46:12 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2016-09-22 o 20:48, Sebastian Biały pisze:
> > Odpalam codzienie w sezonie już 5-ty rok.
> Współczuję.
Najwyraźniej Sebastian badzo lubi swój kominek, tak jak by kto preferował bardziej
rower niż tramwaj :)
Przyglądam się takim dyskusjom uważnie, bo sam mam komin do kominka, miejsce na
kominek, drewno do kominka ale bez samego kominka (a właściwie piecyka
wolnostojącego, bo o takim myślałem). Zobaczy się.
-
53. Data: 2016-09-23 16:32:57
Temat: Re: grzejecie?
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Fri, 23 Sep 2016 14:45:53 +0200, Uzytkownik napisał(a):
> Promienniki podczerwieni elektryczne i gazowe dają dokładnie tak samo
> natychmiastowe wrażenie ciepła. Tyle, że efekt ten jest o wiele szybszy,
> brak syfu jak przy tradycyjnym kominku, zero roboty i marnowanego czasu,
> aby przygotować opał.
A czemu uparcie traktujesz kominek jak jakiś przymus?
Masz ochotę, to "marnujesz czas", nie masz ochoty to odpalasz ogrzewanie i
marnujesz czas inaczej.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
54. Data: 2016-09-23 17:54:25
Temat: Re: grzejecie?
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-23 14:45, Uzytkownik wrote:
> Promienniki podczerwieni elektryczne i gazowe dają dokładnie tak samo
> natychmiastowe wrażenie ciepła.
Oczywiście. Podobnie jak ognisko na srodku salonu. Zgadnij dlaczego
ludzie preferują kominek niż nagrzewnice gazową w salonie i/lub ognisko.
Pewnie dlatego bo głupi są.
> Tyle, że efekt ten jest o wiele szybszy,
> brak syfu jak przy tradycyjnym kominku, zero roboty i marnowanego czasu,
> aby przygotować opał.
Dalej nie pojmujesz że to sprawia przyjemnośc i to kwestia gustu i nie
ma odpowiedzi ścislej na to co lepsze?
Rozumiem że ta Twoja nagrzewnica gazowa czerpie gaz z innych wymiarów i
nie wymaga osobnej instalacji z przepiękną żółtą rurką gazową na ścianie
lub butlę zamaskowaną fotelem?
> Skoro ekonomia nie ma znaczenia to dlaczego by nie promienniki
> elektryczne czy gazowe?
Bo oba nie dają za grosz klimatu. Wiele osób jeździ na narty i wręcz
*musi* mieć na kwaterze kominek ze strzelającym drewnem. Debile, nie?
Wystraczylo by kilka zwojów drutu grzejnego do trafo i tyle. A tu snoby
wolą siedzieć przed syfiatym kominkiem zamiast docenić piękno
współczesnej techniki grzewczej.
> No tak. Jak się nie najebiesz, nie upierd.....sz, nie nanosisz, nie
> narąbiesz to się nie liczy :)
Za to spływająca po scianach woda od gazowej nagrzeniwcy ceramicznej
wydaje się być całkiem niezłym pomysłem na hodowlę grzybów.
> Poza tym żona też musi mieć co do roboty: wycierać kurze, prać firanki,
> zmywać podłogi, gonić męża, żeby w końcu pomalował ściany ... :D
Niektórzy mają szczelne kominki i suche drewno. Dziwne, nie? Ale to też
pewno debile.
-
55. Data: 2016-09-23 19:35:04
Temat: Re: grzejecie?
Od: quent <x...@x...com>
On 23.09.2016 16:32, Borys Pogoreło wrote:
> Masz ochotę, to "marnujesz czas", nie masz ochoty to odpalasz ogrzewanie i
> marnujesz czas inaczej.
:-)
Dokładnie tak.
Dawniej lubiłem np. zmywać naczynia ;-)
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
56. Data: 2016-09-23 20:40:59
Temat: Re: grzejecie?
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 23 Sep 2016 03:34:52 -0700 (PDT), w
<1...@g...c
om>, Lisciasty
<l...@p...pl> napisał(-a):
> Czasami można dostać używkę (albo nowy za rozsądne pieniądze) zasilacz
> ATX do komputerów "podkręcanych", gdzie np. wszystkie odczepy 12V są brane
> z jednego miejsca i można wyciągnąć np. 600W na 12V. Może takie coś
> byłoby dobrym pomysłem?
Zainstaluj sobie normalne tradycyjne żarówki 100W.
Rano odpalasz w pokoju baterię 5x100W i po chwili przyjemne ciepełko.
Właśnie -- pora zmienić żarówki na tradycyjne :)
-
57. Data: 2016-09-23 22:51:57
Temat: Re: grzejecie?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-09-23 o 17:54, Sebastian Biały pisze:
>> Tyle, że efekt ten jest o wiele szybszy,
>> brak syfu jak przy tradycyjnym kominku, zero roboty i marnowanego czasu,
>> aby przygotować opał.
>
> Dalej nie pojmujesz że to sprawia przyjemnośc i to kwestia gustu i nie
> ma odpowiedzi ścislej na to co lepsze?
Nie ma sie co zapinac. Rabanie drewna tez jest przyjemne. Jak dla mnie
byle nie na caly sezon do ogrzania domu rok w rok.
> Rozumiem że ta Twoja nagrzewnica gazowa czerpie gaz z innych wymiarów i
> nie wymaga osobnej instalacji z przepiękną żółtą rurką gazową na ścianie
> lub butlę zamaskowaną fotelem?
Chyba nie musi byc zolta na scianie, ale fakt, ze to dodatkowy punkt. Sa
ludzie ktorzy zwyczajnie gazu sie boja i takie cos nie przejdzie.
>> Skoro ekonomia nie ma znaczenia to dlaczego by nie promienniki
>> elektryczne czy gazowe?
>
> Bo oba nie dają za grosz klimatu. Wiele osób jeździ na narty i wręcz
> *musi* mieć na kwaterze kominek ze strzelającym drewnem. Debile, nie?
> Wystraczylo by kilka zwojów drutu grzejnego do trafo i tyle. A tu snoby
> wolą siedzieć przed syfiatym kominkiem zamiast docenić piękno
> współczesnej techniki grzewczej.
I after party w butach narciarskich. :-)
Pozdro.. TK
-
58. Data: 2016-09-24 00:49:03
Temat: grzejecie?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jutro bede grzal. Ostro dam w palnik.
-
59. Data: 2016-09-24 08:09:32
Temat: Re: grzejecie?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-09-23 o 17:54, Sebastian Biały pisze:
> On 2016-09-23 14:45, Uzytkownik wrote:
>> Promienniki podczerwieni elektryczne i gazowe dają dokładnie tak samo
>> natychmiastowe wrażenie ciepła.
>
> Oczywiście. Podobnie jak ognisko na srodku salonu. Zgadnij dlaczego
> ludzie preferują kominek niż nagrzewnice gazową w salonie i/lub
> ognisko. Pewnie dlatego bo głupi są.
Zapewne z tego samego powodu z jakiego budują ładne, ale niefunkcjonalne
i kłopotliwe w użytkowaniu domy - bo się podoba sąsiadom, bo mnie się
podobało u sąsiada.
>> Tyle, że efekt ten jest o wiele szybszy,
>> brak syfu jak przy tradycyjnym kominku, zero roboty i marnowanego czasu,
>> aby przygotować opał.
>
> Dalej nie pojmujesz że to sprawia przyjemnośc i to kwestia gustu i nie
> ma odpowiedzi ścislej na to co lepsze?
>
> Rozumiem że ta Twoja nagrzewnica gazowa czerpie gaz z innych wymiarów
> i nie wymaga osobnej instalacji z przepiękną żółtą rurką gazową na
> ścianie lub butlę zamaskowaną fotelem?
Przeszedłem wszystkie etapy: mieszkałem w domu opalanym kominkiem,
piecami kaflowymi, piecem kuchennym z podkową i grzejnikami, piecykami
typu "koza", CO z sieci miejskiej, a teraz mieszkam w domu w którym
grzeję kotłem węglowym, kiedy przyjdą mrozy oraz kotłem gazowym w
okresach przejściowych. Montowałem i uruchamiałem u ludzi kotłownie
węglowe, pelletowe, olejowe i gazowe, kominki z płaszczem wodnym,
promienniki podczerwieni, pompy ciepła oraz klimatyzatory.
Mam więc bardzo dobre porównanie zalet i wad każdego z systemów. Nie
tylko własne doświadczenia, ale także opinie klientów.
>> Skoro ekonomia nie ma znaczenia to dlaczego by nie promienniki
>> elektryczne czy gazowe?
>
> Bo oba nie dają za grosz klimatu. Wiele osób jeździ na narty i wręcz
> *musi* mieć na kwaterze kominek ze strzelającym drewnem. Debile, nie?
> Wystraczylo by kilka zwojów drutu grzejnego do trafo i tyle. A tu
> snoby wolą siedzieć przed syfiatym kominkiem zamiast docenić piękno
> współczesnej techniki grzewczej.
Pisałem już wcześniej, że większość osób montuje, bo inni chwalą.
Najwięcej chwalą ci, którzy kominka nie mieli. Większość osób, które
paliły w kominku jako jedynym źródle ogrzewania twierdzą, że gdyby drugi
raz mieli podjąć decyzję to nie robili by kominka w ogóle lub robili
kominek z rozprowadzeniem powietrza do palenia okazjonalnego, a
zrobiliby normalną kotłownię, gdzie stałby normalny kocioł. Ci co
budowali dom z kominkiem i innym systemem grzewczym palą w kominku
okazjonalnie.
>> narąbiesz to się nie liczy :)
>
> Za to spływająca po scianach woda od gazowej nagrzeniwcy ceramicznej
> wydaje się być całkiem niezłym pomysłem na hodowlę grzybów.
Wróć do poprzedniego mojego postu i przeczytaj go z uwagą, bo piszesz
kolejny raz bzdury.
>> Poza tym żona też musi mieć co do roboty: wycierać kurze, prać firanki,
>> zmywać podłogi, gonić męża, żeby w końcu pomalował ściany ... :D
>
> Niektórzy mają szczelne kominki i suche drewno. Dziwne, nie? Ale to
> też pewno debile.
>
Nie ma szczelnych kominków, bo każde mają drzwiczki, które trzeba
otworzyć do czyszczenia. Co prawda są kotły kominkowe na pellet z
samoczyszczeniem. Popiół jest ewakuowany do tyłu i kominek czyszczony od
tyłu, ale taki wymaga odpowiedniej konstrukcji domu i przewidzenia
budowy kotłowni, w której znajdują się wyczystki oraz zbiornik na pellet.
-
60. Data: 2016-09-24 13:42:35
Temat: Re: grzejecie?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
z upierdliwoscia przy czyszczeniu pieca na brykiet albo pellet specjalnie nie ma. Mam
piecyk kominkowy. Ostatnio przydawal sie jak bylo bardzo zimno wczesniej byl jedynym
zrodlem ciepla. Teraz z przyczyn obiektywnych bede musial grzac czesciej. Z
przetworzonego drewna po spaleniu nie ma duzo popiolu. Przez zime zbieralem srednio z
15 litrow popiolu. Nie czesciej niz co dwa tygodnie wybieralem popiol. Z kominkami
jest inna sprawa. One nie maja praktycznie zadnej sprawnosci. To urzadzenia do
utylizacji duzych ilosci opalu w krotkim czasie.