-
1. Data: 2016-12-23 17:13:44
Temat: gwizdanie czajnika
Od: Fiora <f...@o...pl>
Mam już chyba trzeci czajnik "z gwizdkiem"
i żaden właściwie nie gwiżdże, tylko szumi a
albo i nie.
A pamiętam jak kupiłam taki czajnik dawno temu
to gwizdał naprawdę głośno.
O co chodzi/ czy to takie skomplikowane
zrobić działający jak należy gwizdek??
Pozdrawiam świątecznie
Fiora
-
2. Data: 2016-12-23 18:16:49
Temat: Re: gwizdanie czajnika
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2016-12-23 o 17:13, Fiora pisze:
> Mam już chyba trzeci czajnik "z gwizdkiem"
> i żaden właściwie nie gwiżdże, tylko szumi a
> albo i nie.
> A pamiętam jak kupiłam taki czajnik dawno temu
> to gwizdał naprawdę głośno.
> O co chodzi/ czy to takie skomplikowane
> zrobić działający jak należy gwizdek??
> Pozdrawiam świątecznie
> Fiora
Zrobić łatwo, ale jak widać kupić trudno.
A można było dmuchnąć w gwizdek przed zakupem.
-
3. Data: 2016-12-25 11:39:29
Temat: Re: gwizdanie czajnika
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-12-23 o 18:16, t-1 pisze:
> W dniu 2016-12-23 o 17:13, Fiora pisze:
>> Mam już chyba trzeci czajnik "z gwizdkiem"
>> i żaden właściwie nie gwiżdże, tylko szumi a
>> albo i nie.
>> A pamiętam jak kupiłam taki czajnik dawno temu
>> to gwizdał naprawdę głośno.
>> O co chodzi/ czy to takie skomplikowane
>> zrobić działający jak należy gwizdek??
>> Pozdrawiam świątecznie
>> Fiora
>
> Zrobić łatwo, ale jak widać kupić trudno.
> A można było dmuchnąć w gwizdek przed zakupem.
No właśnie, ostatni działający czajnik z gwizdkiem został zakupiony
blisko 10 lat temu ;)
Ale Internet pamięta:
http://czajniczek.prv.pl
http://joemonster.org/art/7131
--
Pozdrawiam.
Adam