eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegwozdzik czy klej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2010-12-16 21:28:02
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: "ted." <o...@w...pl>


    Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
    > Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
    > gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
    > upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
    > ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
    > twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc.
    > I to z farba albo i z tynkiem.
    > Kto w takim razie ma rację?
    >
    Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
    Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
    Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.



  • 12. Data: 2010-12-16 22:11:56
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-12-16 22:28, ted. pisze:
    > Użytkownik "Piotr Maksymowicz"<p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
    >> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
    >> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
    >> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
    >> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
    >> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc.
    >> I to z farba albo i z tynkiem.
    >> Kto w takim razie ma rację?
    >>
    > Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
    > Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
    > Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.

    Wykonawca jakiś czy coś?

    M.


  • 13. Data: 2010-12-16 22:38:02
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 16 Gru, 17:43, ptoki <s...@g...com> wrote:

    > Jak masz drewno rozmiarowo duze i niestabilne wilgotnosciowo to
    > klejone moze ci oderwac kawal tynku.

    Wystarczy uzyc kleju elastycznego typu fix all! Po tym jak wszystkie
    listwy progowe pod drzwiami, mocowane na kilku kolkach (niestety
    wszedzie progi wyszly w miejscach dylatacji wylewek!) mi sie
    poluzowaly, wkurzylem sie i przykleilem je fix-allem. Poszly dwie tuby
    na 8 progow. Na noc przycisnalem je ciezkimi ceglami. Narazie wszystko
    gra - ani nie drgna :) W miejscach gdzie byl styk panel-panel staralem
    sie zeby klej byl przymocowany tylko do jednego panela (a drugi mial
    "luz") - listwy sa z uszczelkami silikonowymi wiec nic mi tam nie
    trzeszczy jak sie po tym chodzi. W miejscach styku panel->kafle,
    listwe kleilem oczywiscie do kafli.

    W koncu nic nie lata, nic nie trzeszczy..

    I spokojnie takim klejem wykonawca mogl tez te listwy przykleic. No
    ale to 30 pln za tubke, a zuzylby pewnie dwie albo trzy. Kilo gwozdzi
    bylo tansze!
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 14. Data: 2010-12-16 22:41:00
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "ted." <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:iee0jk$b0q$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
    >> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
    >> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
    >> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
    >> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
    >> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze
    >> odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
    >> Kto w takim razie ma rację?
    >>
    > Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
    > Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
    > Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.
    >

    Jestem człowiekiem szczesliwym i wiekszych problemow niz te p... gwozdki nie
    mam. Ale widze ze Ty to chodzace nieszczescie.



  • 15. Data: 2010-12-16 22:44:56
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> wrote:
    > I spokojnie takim klejem wykonawca mogl tez te listwy przykleic. No
    > ale to 30 pln za tubke, a zuzylby pewnie dwie albo trzy. Kilo gwozdzi
    > bylo tansze!

    Potwierdzam, ze klej jest doskonaly. Ja u siebie kleilem nim rury z
    nierdzewki do drewna zeby zrobic tralki schodów, scianki dzialowe z gk do
    wylewki, katowniki!!! do profili oscieznicowych do tejze wylewki (nie moglem
    zakolkowac bo tam podlogówka jest), kolki drewniane do wanny akrylowej i
    cholera wie co jeszcze.

    --
    Bartek



  • 16. Data: 2010-12-17 06:41:24
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-12-16 23:41, Piotr Maksymowicz pisze:
    > Użytkownik "ted."<o...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:iee0jk$b0q$1@mx1.internetia.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Piotr Maksymowicz"<p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:ied8n6$6dl$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybił mi listwy małymi
    >>> gwozdzikami. Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja
    >>> upierdliwy jestem. Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie,
    >>> ze listwy sie klei a nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca
    >>> twierdzi, ze samym klejem nie wystarczy przykleic bo z czasem moze
    >>> odpasc. I to z farba albo i z tynkiem.
    >>> Kto w takim razie ma rację?
    >>>
    >> Czy ty chłopie nie masz innych zmartwien .
    >> Musisz az w internecie pisac takie pierdoły.
    >> Walnij łbem w tą listwę i zobaczysz czy odpadnie czy nie.
    >>
    >
    > Jestem człowiekiem szczesliwym i wiekszych problemow niz te p... gwozdki nie
    > mam. Ale widze ze Ty to chodzace nieszczescie.

    Nie przejmuj się. To wykonawca. Dla tego gatunku wykonawców każda
    fuszerka to pierdoła.

    M.


  • 17. Data: 2010-12-17 08:31:38
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 16 Gru, 19:49, "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> wrote:
    > Uzytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisal w
    wiadomoscinews:014d095d-bf31-488a-950a-9abc610d6ed5@
    k25g2000vbl.googlegroups.com...
    >
    >
    >
    > > On 16 Gru, 15:45, "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> wrote:
    > >> Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi mi listwy ma ymi
    > >> gwozdzikami.
    > >> Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy
    > >> jestem.
    > >> Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie klei
    > >> a
    > >> nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem
    > >> nie
    > >> wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z
    > >> tynkiem.
    > >> Kto w takim razie ma racj ?
    >
    > > Nie rozumiem jakie listwy?
    > > Co mocowane do czego?
    >
    > Listwy kryjace szpare pomiedzy oscieznica a sciana. czyli teraz sa przybite
    > do oscieznicy+ dadane troche kleju na sciane.

    W takim razie mozna sprobowac podkleic je na sylikon jesli ci bardzo
    zalezy. Ale ja bym poczekal przynajmniej jeden sezon aby zobaczyc jak
    pracuja. Jesli to zwykla sosna to na 10 cm moze popracowac nawet
    2-5mm.
    Wtedy lepsza szpara albo przykrecenie w 4-5 miejscach na kołek do
    sciany. Wkret mozna dobrac z ladnym lebkiem wtedy nie razi w oczy albo
    zaslepic drewnem.
    Jesli to plyta to mozna przykleic ona tak nie pracuje. Ale jak
    bedziesz chcial te futryne zaserwisowac to i tynkowanie bedziesz
    musial zrobic...


  • 18. Data: 2010-12-17 09:37:40
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 16-12-2010 o 15:45:55 Piotr Maksymowicz <p...@p...onet.pl>
    napisał(a):

    > Wstawiam drzwi wewnetrzne i wykonawca przybi? mi listwy ma?ymi
    > gwozdzikami.
    > Na listwach fornir debowy wiec bardzo nie widac. Ale ja upierdliwy
    > jestem.
    > Sprawy nie dogadalismy wczesniej. Ale wydawalo mi sie, ze listwy sie
    > klei a
    > nie przybija jak futryne w oborze. Wykonawca twierdzi, ze samym klejem
    > nie
    > wystarczy przykleic bo z czasem moze odpasc. I to z farba albo i z
    > tynkiem.
    > Kto w takim razie ma racje?
    >
    Dał ciała, zrobił jak za komuny kiedy porządnego kleju nie było, ja mam
    wszystkie
    listwy przyklejone, prawda że roboty z tym więcej i ściski trzeba mieć,
    ale kupiłem i zrobiłem, mam super, tym bardziej że ma dość jasne drzwi
    i gwożdzie paskudnie widać.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 19. Data: 2010-12-17 10:29:09
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 16-12-2010 o 19:56:45 PC <p...@p...onet.pl> napisał(a):

    > ?Ja mam listwy drewniane na jakieś debilne zatrzaski. Kupiłem bo nie
    > miałem pomysłu jak zamocować zwykłe listwy. Ani klej ani gwoździe mi nie
    > pasowały. Okazało się, że zatrzaski były półrazowe. Albo chwycił albo
    > nie. Po rocznej walce z zatrzaskami wkurzyłem się i przewierciłem przez
    > listwę i zakołkowałem. Raczej jestem pedantyczny i myślałem, że
    > zmobilizuje mnie to do ich wymiany. Ale mi przeszło jak syn zmasakrował
    > listwy w innych miejscach. Najbardziej boli pierwsza rysa teraz już jest
    > z górki. Po czterech latach nie widzę wkrętów, rys syna i innych
    > uszkodzeń.
    Skąd ja to znam :) umnie z kolei mam pobijane i porysowane ściany
    przez dwóch moich łobuzów :) panele i drzwi jak na razie całe.
    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 20. Data: 2010-12-17 14:54:32
    Temat: Re: gwozdzik czy klej
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > Skąd ja to znam :) umnie  z kolei mam pobijane i porysowane ściany
    > przez dwóch moich łobuzów :) panele i drzwi jak na razie całe.

    mój dopiero zaczyna rysować... ale kredkami po podłodze
    najbardziej...:-)
    a wracając do sprawy, wykonawca dał dupy, powinien zapytać, ale teraz
    mu nie udowodnisz i nic nie uzyskasz, trzeba się z tym pogodzić, do
    wiosny przestanie kłuć w oczy...:-), kiedyś znajomy zatrudnił
    białorusinów do wykończeniówki (na czarno i strasznie tanio), ale jak
    piękne i drogie panele z egzotycznego drewna poprzybijali mu do
    wylewki gwoździami, to mało nie osiwiał...

    pozdrawiam
    s_13

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1