-
31. Data: 2010-02-21 18:18:36
Temat: Re: huf haus- ciakawa sprawa
Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hlrsf6$a02$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:hlr3pe$bpd$1@news.onet.pl...
>
>> Wyobrazasz sobie takiego huf-hausa projektowac na budowie??
> Oczywiście że sobie nie wyobrażam. nie nwyobrazam sobie też jak można w
> czyms takim mieszkać. Dla mnie ten hau haus to rodzaj ciekawostki, ot tyle
>
>> Przeciez tok postepowania przy projektowaniu ktory podal Kudlaty nie jest
>> dla typowego domku polskiego.
>> Ale jesli Ty wiesz czego chcesz to tylko chwala Ci ze potrafisz szybko
>> ocenic przed rozpoczeciem robot danego etapu jak chcesz pozmieniac, ale
>> myslisz ze malo jest ludzi ktorzy zmieniaja gdy juz jest jakis etap
>> zrobiony na budowie?
> Pewnie masz racje. Nie wyobrażam sobie jednak ze mozna wszystko dobrzeza
> projektować i zrobic to tak aby uniknąć poźniej zmian i przeróbek na
> etapie budowy. Nie widze wiec sensu płacic za detale na etapie projektu
> skoro poźniej i tak sporo rzeczy się przerabia
>
>>I myslisz ze wtedy wyburzenie jakies scianki dzialowej i postawienie jej
>>gdzie indziej to jest tylko 500PLN?
> Myślę że skoro za kondygnacje kasują 3000-4000zł to za przestawienie
> scianki działowej 500zł to az nadtto;)))
>
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Kris
>
Kris rozumiem ze te 3-4 tys to za sama robocizne? to jeszcze nalezy dodac
material + (jak ktos na prawde sprawe przespal) np tynki itp
A co powiesz jak ludzie chca zmienic system ogrzewania gdy juz scianki
wszystkie postawione? Wystarczy ze sobie zarzycza zamiast grzenikow
ogrzewania podlogowego i juz zaczyna sie zabawa gdy juz masz np wymurowane
wszelkie otwory drzwiowe....to na prawde wtedy nie sa male kwoty.
Sam znam przypadek gdy juz strop wylany a inwestor (zeby bylo smieszniej
inyznier budownictwa) stwierdzila ze ona chciala miec na pietrze wanne
wpuszczona w podloge :)))
I najlepszy kwiatek z jakim sie spotkalem gdy inwestor (duze pieniadze
posiadajacy i przez to uwazajacy ze wszelkie rozumy pozjadal) sam tak
zaprojektowal ustawienie pomieszczen u siebie ze z salonu mial wejscie do
kibelka a oczywiscie tak pozmienial wymiary ze sie okazalo iz jak w kibelku
siadzie na muszli to drzwi nie zamknie bo tlucze nimi o kolana....
Co projektowania to wiesz iz jesli klient wie czego chce to da sie
zaprojektowac ale jesli nie wie czego chce to wtedy zaczynaja sie czasem na
prawde spore problemy... i koszty oczywiscie.
pozdrawiam
Przemek
-
32. Data: 2010-02-21 18:28:06
Temat: Re: huf haus- ciakawa sprawa
Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hlrsf6$a02$1@news.onet.pl...
>
>> Pewnie masz racje. Nie wyobrażam sobie jednak ze mozna wszystko dobrzeza
> projektować i zrobic to tak aby uniknąć poźniej zmian i przeróbek na
> etapie budowy. Nie widze wiec sensu płacic za detale na etapie projektu
> skoro poźniej i tak sporo rzeczy się przerabia
>
>>I myslisz ze wtedy wyburzenie jakies scianki dzialowej i postawienie jej
>>gdzie indziej to jest tylko 500PLN?
> Myślę że skoro za kondygnacje kasują 3000-4000zł to za przestawienie
> scianki działowej 500zł to az nadtto;)))
>
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Kris
>
Ale zeby nie bylo ze sie czepiam podkresle ze zgadzam sie z Toba Kris ze w
czasie budowy mozna pewne rzeczy pozmieniac bo mamy prawo do tego aby po
jakims czasie cos nam sie zmienilo w upodobaniach. Kwestia jest tylko jak
daleko te zmiany ingeruja i jak wczesnie zaczniemy je wprowadzac.
Pozdrawiam
Przemek
-
33. Data: 2010-02-21 20:52:06
Temat: Re: huf haus- ciakawa sprawa
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl> napisał w
wiadomości news:hlrtvo$e49$1@news.onet.pl...
>> Ale zeby nie bylo ze sie czepiam podkresle ze zgadzam sie z Toba Kris ze
>> w
> czasie budowy mozna pewne rzeczy pozmieniac bo mamy prawo do tego aby po
> jakims czasie cos nam sie zmienilo w upodobaniach. Kwestia jest tylko jak
> daleko te zmiany ingeruja i jak wczesnie zaczniemy je wprowadzac.
A to fakt bezsporny.
Dlatego ja nie wyobrażam sobie budowy gdzie inwestor nie bywa chociaż kilka
razy w tygodniu.
Inaczej to developerka wychodzi a jak z tą jest to każdy widzi
Ja byłem codziennie bo miałem taka możliwość.
i dlatego udało mi się zrobić tak że jest ok.
A projekt jak to projekt gdzies tam sobie leży
--
Pozdrawiam
Kris