-
11. Data: 2010-10-01 06:09:11
Temat: Re: ile?
Od: tofika <e...@i...pl>
On 1 Paź, 08:04, tofika <e...@i...pl> wrote:
> On 1 Paź, 06:47, Krzysztof 45 <m...@v...pl> wrote:
>
> >http://tinyurl.com/2cv7gwt
> > --
> > Krzysiek
>
> o wlasnie tak oto
> poczynilam i znalazlam,ze
> minut 3o.
> pomijajac, ze ten news
> byl na pl.rec.kuchnia
pomylka, nie byl a mial byc.
-
12. Data: 2010-10-01 10:02:49
Temat: Re: ile?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"tofika" <e...@i...pl> wrote in message
news:1dbcbd75-3d18-4afc-bbc8-380664449870@l6g2000yqb
.googlegroups.com...
Chcesz powiedzieć, że to było poważne pytanie do mnie?
Wszystkie opieńki bez względu na zastosowanie blanszuje sie około 5 min
od zagotowania. Tak obgotowane można wrzucić po odcieknięciu na masełko,
posolić i usmażyć do chleba czy ziemniaków, można zrobić z sosem koperkowym,
udusić z cebulką albo jak piszesz ukisić - układając w kamiennym garnku
blaszkami do góry i soląc. Dobrze jest wtedy zalać odrobiną żywego i dobrego
zakwasu z żurku , a nawet serwatki z kwaśnego (domowego) mleka, po to by
dostarczyć bakterii kwasu mlekowego. Ukiszone gołąbki w chłodzie przestoją
nawet rok, a zastosowanie jak wyżej, po opłukaniu z kwasu, można kiszone
jeść prosto z garnka (słoika) bez dalszej obróbki.
-
13. Data: 2010-10-01 10:13:31
Temat: Re: ile?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"Panslavista" <p...@i...pl> wrote in message
news:4ca5b1d8$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
> "tofika" <e...@i...pl> wrote in message
> news:1dbcbd75-3d18-4afc-bbc8-380664449870@l6g2000yqb
.googlegroups.com...
>
> Chcesz powiedzieć, że to było poważne pytanie do mnie?
> Wszystkie opieńki bez względu na zastosowanie blanszuje sie około 5 min
> od zagotowania. Tak obgotowane można wrzucić po odcieknięciu na masełko,
> posolić i usmażyć do chleba czy ziemniaków, można zrobić z sosem
> koperkowym, udusić z cebulką albo jak piszesz ukisić - układając w
> kamiennym garnku blaszkami do góry i soląc. Dobrze jest wtedy zalać
> odrobiną żywego i dobrego zakwasu z żurku , a nawet serwatki z kwaśnego
> (domowego) mleka, po to by dostarczyć bakterii kwasu mlekowego. Ukiszone
> gołąbki w chłodzie przestoją nawet rok, a zastosowanie jak wyżej, po
> opłukaniu z kwasu, można kiszone jeść prosto z garnka (słoika) bez dalszej
> obróbki.
Nie tylko gołąbki i opieńki, ale każde inne zjadliwe grzyby można kisić lub
solić.
Można też solić wełniankę (mleczaj wełnianka - podobny do rydza, lecz o
piekącym smaku) w tej solance przeleży trzy miesiące i potem trzeba go
przepłukać z solanki i można bezpiecznie zjadać.
-
14. Data: 2010-10-01 12:17:47
Temat: Re: ile?
Od: tofika <e...@i...pl>
On 1 Paź, 12:02, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
> "tofika" <e...@i...pl> wrote in message
>
> news:1dbcbd75-3d18-4afc-bbc8-380664449870@l6g2000yqb
.googlegroups.com...
>
> Chcesz powiedzieć, że to było poważne pytanie do mnie?
> Wszystkie opieńki bez względu na zastosowanie blanszuje sie około 5 min
> od zagotowania. Tak obgotowane można wrzucić po odcieknięciu na masełko,
> posolić i usmażyć do chleba czy ziemniaków, można zrobić z sosem koperkowym,
> udusić z cebulką albo jak piszesz ukisić - układając w kamiennym garnku
> blaszkami do góry i soląc. Dobrze jest wtedy zalać odrobiną żywego i dobrego
> zakwasu z żurku , a nawet serwatki z kwaśnego (domowego) mleka, po to by
> dostarczyć bakterii kwasu mlekowego. Ukiszone gołąbki w chłodzie przestoją
> nawet rok, a zastosowanie jak wyżej, po opłukaniu z kwasu, można kiszone
> jeść prosto z garnka (słoika) bez dalszej obróbki.
dziadulek, jestes gienialny
tylko troche za pozno.
gotowalam je pol godziny
i przkrecilam przez maszynke troche
na gestym sicie a troche
na żadkim.bede dodawac do krokietow
i innego badziewia. mozesz mi
podpowiedziec co jeszcze
mozna zrobic
z taka rozdrobniana
smarkowata pulpą?
i czemu te opienki
taki sluzowarte? zuzylam
na nie z 1m3 wody i nic nie dalo.
-
15. Data: 2010-10-01 19:19:45
Temat: Re: ile?
Od: "moon" <m...@y...com>
?tofik wrote:
> ile gotowac opieńki, bo ja nie mam zielonego pojecia?
aż będą dobre.
rozgotowanie raczej grzybom nie grozi.
moon