Witam,
Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to
kosą spalinową. W tym celu mam zamiar nabyć drogą kupna kosę marki
Powermat HR-BC415. Wiem, że to chińszczyzna ale zwykle kupuję
elektronarzędzia rodem z tego pięknego kraju i jestem zadowolony z
jakości i ceny. Teraz mam dylemt, mianowicie (*ile czasu może mi to
zająć?*) Patrząc na ten kawał ziemi robi mi się trochę słabo ale
wolałbym zrobić to sam przy użyciu wlasnego narzędzia niż wynajmować
tubylca z kosiarką.

do góry

Użytkownik "tomekp" <t...@a...ma.kota.pl> napisał w wiadomości
news:hr8mk4$sk7$1@news.lublin.pl...
> Witam,
> Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to kosą
> spalinową.

Żyłką licz ~1 dzień, jeśli będzie potrzebna tarcza i teren nierówny ~2.
Kup zapasowe żyłki (korzystnie 2-gą głowicę), świecę,
zawleczkę do śruby tarczy, weź pilnik do tarczy, szczypce ("kombinerki"),
scyzoryk do ew. "przygrzanej" żyłki, klucze,
siatkę na twarz, rękawice (coby choroby wibracyjnej nie dostać ;-)
no i tak z 5l benzyny + olej 2T orlenu :-)
(jeśli to 2-suw, a pewnie tak).

Pzdr

JKK

do góry

> Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to kosą
> spalinową.

Kup kosiarkę listwową, idzie o wiele szybciej i nie trzeba mieć wprawy.

Metr bierze na raz i idziesz za nią średnio-szybkim krokiem.

J

do góry

Agent 0700 wrote:
>> Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to
>> kosą spalinową.
>
> Kup kosiarkę listwową, idzie o wiele szybciej i nie trzeba mieć wprawy.
>
> Metr bierze na raz i idziesz za nią średnio-szybkim krokiem.
>
> J
Za droga zabawka, poza tym gabaryty znaczne i kłopot z przechowywaniem

do góry

J_K_K wrote:
> Użytkownik "tomekp" <t...@a...ma.kota.pl> napisał w wiadomości
> news:hr8mk4$sk7$1@news.lublin.pl...
>> Witam,
>> Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to
>> kosą spalinową.
>
> Żyłką licz ~1 dzień, jeśli będzie potrzebna tarcza i teren nierówny ~2.
> Kup zapasowe żyłki (korzystnie 2-gą głowicę), świecę,
> zawleczkę do śruby tarczy, weź pilnik do tarczy, szczypce ("kombinerki"),
> scyzoryk do ew. "przygrzanej" żyłki, klucze,
> siatkę na twarz, rękawice (coby choroby wibracyjnej nie dostać ;-)
> no i tak z 5l benzyny + olej 2T orlenu :-)
> (jeśli to 2-suw, a pewnie tak).
>
> Pzdr
>
> JKK
Wszystkie te gifty są w zestawie z kosą. No troche mnie przeraziłes tymi
2 dniami pierdzenia kosą na polu...

do góry

Mister "tomekp" pyta:


> Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to kosą
> spalinową. (*ile czasu może mi to zająć?*)

Z doświadczenia poiem tak - mam kose spalinową (ALPINA STAR) - 47 arów
ogórdu.
Ogród w cieniu, rośnie masa nadziewia (chrzan, barsznica etc)

Koszenie zajmuje - minimum jeden dzień. Jeśli nie masz tam wysokich chwastów
o twardej łodydze - kokoło 6-7 godzin. Zależy od Twojego "obycia" z kosą.

Ale jest radocha - :-)

Zbyszek

do góry

Mam po sąsiedzku ogród szkolny, też coś koło 20 arów, który kiedyś dawno
dziadek kosił kosą w jeden dzień a wysuszone siano-badyle zabierał kozom do
żarcia w ramach rekompensaty za koszenie.
Teraz dwóch Operatorów kos spalinowych (przed duże "O") hałasuje mi półtora
dnia kosami Stihl i robi to samo za pieniądze, a nie za siano.
Jacek

do góry

Zbyszek wrote:
> Mister "tomekp" pyta:
>
>
>> Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to kosą
>> spalinową. (*ile czasu może mi to zająć?*)
>
> Z doświadczenia poiem tak - mam kose spalinową (ALPINA STAR) - 47 arów
> ogórdu.
> Ogród w cieniu, rośnie masa nadziewia (chrzan, barsznica etc)
>
> Koszenie zajmuje - minimum jeden dzień. Jeśli nie masz tam wysokich chwastów
> o twardej łodydze - kokoło 6-7 godzin. Zależy od Twojego "obycia" z kosą.
>
> Ale jest radocha - :-)
>
> Zbyszek
>
>
Ooo dzieki za konkretne informacje. Czyli zakładam ze w moim przypadku
zajmie to ok 2 razy krocej. Nie niechby nawet 8 godzin trwało to da sie
to wytrzymac. Ze 2 -3 podejscia po 2-3 godziny i po bólu. To jest do
zaakceptowania.
Pozdrawiam
Tomek

do góry

Użytkownik "tomekp" <t...@a...ma.kota.pl> napisał w wiadomości
news:hr8raj$vk6$2@news.lublin.pl...
> Wszystkie te gifty są w zestawie z kosą. No troche mnie przeraziłes tymi 2
> dniami pierdzenia kosą na polu...

Wszystkie pewnie nie, ale niech ci tam ;-)

Jeżeli robiłeś to juz kiedyś, chwasty nie za grube,
teren płaski, nie trzeba uważać na drzewka,
krawężniki, siatki, etc.., dobra "nie zgrzewająca się" żyłka
(np. Oregon z aluminium - ale - bardziej niszczy głowicę i osłonę)
to jest szansa, że w sobotę od poranka obskoczysz :-)

Ale jak masz w okolicy sąsiada z listwową / ciągnikiem / rotacyjną,
to będzie znacznie prościej.
(małą listwową conajmniej ~5x szybciej).

Pzdr

JKK

do góry

W dniu 2010-04-28 09:04, tomekp pisze:
> Witam,
> Muszę wykosić 20 arow chwastów. Postanowiłem sie zaprzeć i wykosić to
> kosą spalinową. W tym celu mam zamiar nabyć drogą kupna kosę marki
> Powermat HR-BC415. Wiem, że to chińszczyzna ale zwykle kupuję
> elektronarzędzia rodem z tego pięknego kraju i jestem zadowolony z
> jakości i ceny. Teraz mam dylemt, mianowicie (*ile czasu może mi to
> zająć?*) Patrząc na ten kawał ziemi robi mi się trochę słabo ale
> wolałbym zrobić to sam przy użyciu wlasnego narzędzia niż wynajmować
> tubylca z kosiarką.

Witam
Mam podobny areał do koszenia i używam kosy spalinowej. Rzadko biorę się
za koszenie w całości ale ja koszę koło domu i muszę uważać na drzewka,
kwiatki, skupiać się na dokładnym przycięciu trawy przy ogrodzeniu itp.
Jeśli masz działkę z miarę równą i nie zakrzaczoną to bez większego
problemu uda ci się skosić ją w jeden dzień.

Co do kosy, którą chcesz kupić to taką samą miał mój teść i nie
wytrzymała nawet sezonu. Może jednak warto skusić się na coś lepszego?

--
<<śmierć wegetarianom>>
to powiedział *hephalump*
"Wesoło w czubie i w piętach,/A najweselej na skrętach!"(Tuwim)

do góry