eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 499

  • 41. Data: 2012-05-01 10:46:35
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: <news>

    Użytkownik "Kris" napisał:
    > A jak ciemny inwestor ma odroznić laika-opartacza od
    > fachowca? Jak mam sie bawic w odroznianie i przekonac
    > sie po fakcie że u mnie robił partacz to wole samemu zrobić.

    Dokładnie to samo radzę każdemu, bo fachowcy to są jedynie mocni w gębie
    tutaj na grupie a jak przychodzi do roboty to wychodzi ze to zwykłe lewusy,
    nygusy, partacze i złodzieje!
    Dodam że instalacja wykonana samodzielnie będzie zawsze o niebo lepsza od
    tej samej instalacji wykonanej przez fachowca za te same pieniądze, nie
    oszukujmy się, "fachowcy nie robią charytatywnie, więc zlecanie coś
    fachowcowi ma wyłącznie sens gdy samemu jest się zarobionym po uszy i nie ma
    się czasu, ale weź tu potem baw się we wróżkę i szukaj tej księżniczki
    jedynej na ziarnku grochu!.



  • 42. Data: 2012-05-01 11:12:34
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: <news>

    Użytkownik "Kris" napisał:
    > Poswięcileś kilkadziesiat minut Swojego cennego czasu na stworzenie
    > listy pytań. A w tym samym czasie moglbys napisac same odpowiedzi
    > do tych pytan. Pomogl bys przynajmniej autorowi watku i innym którzy
    > maja przed soba robienie instalacji;) Ja wiem, wielokrotnie pisales że
    > to Twoja wiedza zdobyta duzym trudem i kosztem. Zgadza sie.
    > Skoro więc nie zamierzasz sie nia darmo dzielić to powinienes załozyc
    > portal platnych porad, może jakis poradnik napisać i sprzedawać lub
    > cos w tym stylu. Bo na grupach dyskusyjnych jedni pytaja, drudzy
    > swoimi odpowiedziami staraja sie pomagac.

    Jeszcze się nie zorientowałeś że "plumpi" to typowy fachowiec "a co mi pan
    zrobisz, wężykiem" ?
    Jest zwykłym matołem, robolem a wyobraża sobie że posiadł wiedzę tajemną i
    pluje sobie w brodę gdy pomyśli sobie że ktoś samodzielnie może sobie
    wykonać tak proste i prymitywne prace jak wykonanie instalacji elektrycznej!
    Będzie zadymiał, oczerniał i gmatwał ile wlezie żeby zniechęcić kowalskiego
    do wbicia gwoździa we własną ścianę i zlecenie tej niezwykle trudnej,
    niebezpiecznej i skomplikowanej czynności odpowiedniemu fachowcowi z
    uprawnieniami, ha ha ha!
    To jest mentalność typowego robola z PRL gdzie szkoliło się masy głąbów w
    wykonywaniu czynności których nie potrafią i wymyślało koncesje i
    uprawnienia żeby tym ludziom zapewnić monopol na pracę, no i efekty tego
    obserwujemy dzisiaj.

    p.s. dodam tylko że cała wiedza elektryczna jest do zdobycia dla średnio
    inteligentnego człowieka z zakupionej fachowej książki cegły w 1-2 tygodnie,
    a zapoznanie się z normami elektrycznymi dotyczącymi instalacji
    elektrycznych w budynku mieszkalnym to praca dosłownie na weekend, tak to, a
    zdobycie uprawnień to robota na jeden dzień egzaminu SEP (tak to wyglądało w
    moim przypadku), zakup miernika uniwersalnego do wykonania pomiarów
    instalacji to koszt kilkuset złotych, ale nie wiem czy warto bawić się w
    uprawnienia, bo to niepotrzebne koszta i brak sensu gdy się ma wykonać
    jedną-dwie roboty, lepiej zapłacić stówkę uprawnionemu za wbicie pieczątki i
    ewentualne pobieganie z miernikiem, inaczej jest gdy ktoś zajmuje się tym
    zawodowo, wtedy ma to szansę się zwrócić.
    Teraz to plumpi-emu poleci piana z pyska ze wściekłości a zobaczyć jego
    wyraz twarzy bezcenne!


  • 43. Data: 2012-05-01 12:40:02
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:4f9fa7ac$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...

    >> A jak ciemny inwestor ma odroznić laika-opartacza od
    >> fachowca? Jak mam sie bawic w odroznianie i przekonac
    >> sie po fakcie że u mnie robił partacz to wole samemu zrobić.
    >
    > Dokładnie to samo radzę każdemu, bo fachowcy to są jedynie mocni w gębie
    > tutaj na grupie a jak przychodzi do roboty to wychodzi ze to zwykłe
    > lewusy, nygusy, partacze i złodzieje!
    > Dodam że instalacja wykonana samodzielnie będzie zawsze o niebo lepsza od
    > tej samej instalacji wykonanej przez fachowca za te same pieniądze, nie
    > oszukujmy się, "fachowcy nie robią charytatywnie, więc zlecanie coś
    > fachowcowi ma wyłącznie sens gdy samemu jest się zarobionym po uszy i nie
    > ma się czasu, ale weź tu potem baw się we wróżkę i szukaj tej księżniczki
    > jedynej na ziarnku grochu!.

    Oczywiście, że fachowcy nie robią charytatywnie, ale kłamstwem jest, że
    wykonanie samemu zawsze jest lepsze od wykonania przez fachowców. Zapewne
    uważasz, ze jak zmontujesz sobie samemu samochód czy postawisz dom od
    fundamentów po więźbę także zrobisz to lepiej od tych, którzy tym się
    trudnią od wielu lat?
    Jesteś w wielkim błędzie. Zajmie Ci to o wiele więcej czasu, a błędy
    będziesz poprawiał przez wiele lat ponosząc wielokrotnie wyższe koszty od
    tych, któe zapłacibyś profesjonaliście.
    Poza tym nie nazywaj od razu fachowcami pana Ździśka i pana Staśka, którzy
    dorabiają na budowach. Fachowiec wie co jak zrobić, a przede wszystkim
    dlaczego.

    "A jak ciemny inwestor ma odroznić laika-opartacza od fachowca?"

    Przede wszystkim fachowiec musi się okazać dokumentami kwalifikacyjnymi
    i/lub uprawnieniami. Jeżeli "delikwent" takich nie posiada to jest bardzo
    duże prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z kimś, kto się nie zna na tym
    co robi. Fachowiec powinien prowadzić firmę, aby nie było później problemów
    z dochodzeniem roszczeń. Brać fachowców poleconych przez innych lub poprosić
    fachowca o wskazanie rekomendacji (wykonanych przez siebie robót) lub
    poprosić o zdjęcia wykonanych przez siebie instalacji.


  • 44. Data: 2012-05-01 13:00:23
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:4f9fa7ac$1$1223$65785112@news.neostrada.pl...

    > Jeszcze się nie zorientowałeś że "plumpi" to typowy fachowiec "a co mi pan
    > zrobisz, wężykiem" ?
    > Jest zwykłym matołem, robolem a wyobraża sobie że posiadł wiedzę tajemną i
    > pluje sobie w brodę gdy pomyśli sobie że ktoś samodzielnie może sobie
    > wykonać tak proste i prymitywne prace jak wykonanie instalacji
    > elektrycznej!

    Kolego, rób samemu, dla mnie tym lepiej, bo ja po takich jak Ty matołach
    później poprawiam i kroję większą kasę niż tą, którą bym zarobił wykonując
    te instalacje od początku. Wierz mi, że poprawianie instalacji po takich
    głąbach jak Ty jest naprawdę upierdliwe i trzeba się narobić dużo więcej.

    > p.s. dodam tylko że cała wiedza elektryczna jest do zdobycia dla średnio
    > inteligentnego człowieka z zakupionej fachowej książki cegły w 1-2
    > tygodnie, a zapoznanie się z normami elektrycznymi dotyczącymi instalacji
    > elektrycznych w budynku mieszkalnym to praca dosłownie na weekend, tak to,
    > a zdobycie uprawnień to robota na jeden dzień egzaminu SEP (tak to
    > wyglądało w moim przypadku), zakup miernika uniwersalnego do wykonania
    > pomiarów instalacji to koszt kilkuset złotych, ale nie wiem czy warto
    > bawić się w uprawnienia, bo to niepotrzebne koszta i brak sensu gdy się ma
    > wykonać jedną-dwie roboty, lepiej zapłacić stówkę uprawnionemu za wbicie
    > pieczątki i ewentualne pobieganie z miernikiem, inaczej jest gdy ktoś
    > zajmuje się tym zawodowo, wtedy ma to szansę się zwrócić.
    Tylko taki głąb jak Ty może wypisywać takie bzdury.
    Po pierwsze egzamin SEP to nie żadne uprawnienia tylko świadectwa
    kwalifikacyjne.
    Poznadto żeby poznać normy to trzeba je kupić, a zestaw norm potrzebnych
    elektrykowi to wydatek ok 1000zł. No chyba, że je ukradnie tak jak Ty. Poza
    tym pochwal się jakież to uprawnienia SEP zdobyłeś i w jakim zakresie ucząc
    się z cegły w 1-2 tygodnie?

    > Teraz to plumpi-emu poleci piana z pyska ze wściekłości a zobaczyć jego
    > wyraz twarzy bezcenne!

    Póki co to Plumpi się śmieje z Twojej głupoty.
    Skoro uważasz się za takiego mądrego, to dlaczego nie odpowiedziałeś na ani
    jedno z pytań dotyczących ukłądania przewodów?
    Zacznę Cię traktować jako osobę wiarygodną dopiero wtedy, kiedy odpowiesz na
    te pytania.


  • 45. Data: 2012-05-01 14:13:44
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Ojcow" <w...@t...pl>


    A jak ciemny inwestor ma odroznić laika-opartacza od fachowca?
    Jak mam sie bawic w odroznianie i przekonac sie po fakcie że u mnie robił
    partacz to wole samemu zrobić
    ----------------------------
    Jeżeli to możliwe zasięgnąć opinii kogoś u kogo ów elektryk instalację
    robił. Jeżeli jesteś na tyle dobry, żeby chociaż zacząć instalację to sądzę,
    że będziesz w stanie zadać kilka pytań testowych elektrykowi zanim go
    wynajmiesz. To jak sądzę uniknie sytuacji z 30 gniazdami na jednym obwodzie
    albo jedną trójfazową różnicówką na całość. Spisz umowę z gościem tak, że
    całość finansowa zostanie uregulowana dopiero po pozytywnych pomiarach. To
    tylko takie pomysły "ad hoc" jakie podsuwam. Reszta to sprawa indywidualna
    bo złotych recept nie ma.



  • 46. Data: 2012-05-01 14:32:53
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Ojcow" <w...@t...pl>

    Takich mamy fachowców co pieczątki na lewo i prawo stawiaja.
    A instalacja elektryczna(samo jej rozprowadzenie) to jedna z prostszych
    instalacji w domu. Ew zasznurowanie rozdzielnicy powierzyć komus kto ma o
    tym pojecie, kilka godzin roboty wiec i kasa niewielka do zaplaty(u mnie
    gośc za 50 zl zasznurował ale było to 3 lata temu). Później pomiary. Nie
    rozumie czarnej wizji Jackarego niby czemu mialoby byc w 9 punktach
    negatywnie. Tu naprawde trudnno cokolwiek spiepszyć jak sie ma minimalne
    pojecie i zmysl techniczny.
    ja wszystko oprócz sznurowania rozdzielni robilem sam i pomiary wyszly super
    -----------------------------------
    Bardzo dobrze, że pomiary wyszły Ci super.
    Pomiary to nie tylko miernik i wyniki. Pomiary również warto i należy
    wykonywać okresowo i to moim zdaniem ma największy sens bo odzwierciedla
    stan instalacji elektrycznej, która pracuje a nie nówki bez obciążenia.



  • 47. Data: 2012-05-01 14:43:22
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Wujeq" <b...@b...com>


    Poczytaj co to jest "różnicówka" i "przepięciówka", łyknij trochę wiedzy
    o prądzie, jak dojdziesz jak powinien ten osprzęt być podłączony a
    następnie zweryfikujesz swoją koncepcję przy pomocy literatury fachowej
    i okaże się, że jest tak jak myślałeś to będzie znaczyć, że możesz
    podłączać. Jeśli będą rozbieżności to wróć do początku nauki i aż do
    skutku :-)



    Jak nie masz nic mądrego po powiedzenia to spadaj stąd. Będzie sie mądrzył
    pajac.


    Bags

    --
    M.


  • 48. Data: 2012-05-01 16:07:35
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    s_13 wrote:
    >> Już samo zadanei pytania wiele mówi o osobie, jakby był sprytny to
    >> by sam znalazł wszelkie informacje choćby znajdują polecony
    >> przezemnie poradni ze strony moellera.
    >
    > no co ty... tam dają różnicówki 3-fazowe na obwody 1-fazowe... :-)

    gdzie coś takiego tam znalazłeś?



  • 49. Data: 2012-05-01 16:14:18
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Ojcow" <w...@t...pl>


    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:4f9fa7ac$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Kris" napisał:
    >> A jak ciemny inwestor ma odroznić laika-opartacza od
    >> fachowca? Jak mam sie bawic w odroznianie i przekonac
    >> sie po fakcie że u mnie robił partacz to wole samemu zrobić.
    >
    > Dokładnie to samo radzę każdemu, bo fachowcy to są jedynie mocni w gębie
    > tutaj na grupie a jak przychodzi do roboty to wychodzi ze to zwykłe
    > lewusy, nygusy, partacze i złodzieje!

    No pięknie, cudownie.

    > Dodam że instalacja wykonana samodzielnie będzie zawsze o niebo lepsza od
    > tej samej instalacji wykonanej przez fachowca ......

    Chyba jeszcze lepiej.
    Człowieku albo opisz problem, który zmienił Twoje poglądy na tak skrajne
    albo nie zabieraj głosu.




  • 50. Data: 2012-05-01 16:29:05
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Ojcow" <w...@t...pl>


    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:4f9fa7ac$1$1223$65785112@news.neostrada.pl...
    [....]
    > To jest mentalność typowego robola z PRL gdzie szkoliło się masy głąbów w
    > wykonywaniu czynności których nie potrafią i wymyślało koncesje i
    > uprawnienia żeby tym ludziom zapewnić monopol na pracę, no i efekty tego
    > obserwujemy dzisiaj.
    >
    > p.s. dodam tylko że cała wiedza elektryczna jest do zdobycia dla średnio
    > inteligentnego człowieka z zakupionej fachowej książki cegły w 1-2
    > tygodnie, a zapoznanie się z normami elektrycznymi dotyczącymi instalacji
    > elektrycznych w budynku mieszkalnym to praca dosłownie na weekend, tak to,
    > a zdobycie uprawnień to robota na jeden dzień egzaminu SEP (tak to
    > wyglądało w moim przypadku),

    I tutaj pierwszy raz się zgadzam. Poziom jaki SEP wymaga od kandydatów na
    uzyskanie uprawnień choćby E jest żenująco niski a w sporej części jest to
    pro-forma, którą się za kasę lub inne profity załatwia. Kto nie wierzy niech
    się uda na Podkarpacie. Dlatego sporo matołów już po jednym dniu i egzaminie
    ma uprawnienia. Uzyskanie D+E+pomiary było tak śmiesznie proste, że aż
    zastanawiające. W zasadzie chodziło o kasę bo to nie było tanie.

    > zakup miernika uniwersalnego do wykonania pomiarów instalacji to koszt
    > kilkuset złotych,

    Proszę o wskazanie tak taniego miernika uniwersalnego do pomiarów instalacji
    elektrycznych.

    > ale nie wiem czy warto bawić się w uprawnienia, bo to niepotrzebne koszta
    > i brak sensu gdy się ma wykonać jedną-dwie roboty, lepiej zapłacić stówkę
    > uprawnionemu za wbicie pieczątki i ewentualne pobieganie z miernikiem,
    > inaczej jest gdy ktoś zajmuje się tym zawodowo, wtedy ma to szansę się
    > zwrócić.

    Chyba sam nie wiesz co proponujesz. Z resztą ten post warto wydrukować,
    oprawić i powiesić na ścianie :)) Dla mnie EOT


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 30 ... 50


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1