W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 20:14:14 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> i z marnej sprawnosci robisz jeszcze gorszą :-) Fotowoltaika wymaga inwerterów z
mppt czyli automatycznym wyszukiwaniem najlepszego punktu pracy.

Ale po co przez inwerter - nie można paneli wpiąć wprost do grzałeczki? :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Dnia Thu, 18 Jan 2018 12:22:13 -0800 (PST), Adam Sz. napisał(a):

> Ale po co przez inwerter - nie można paneli wpiąć wprost do grzałeczki? :)

Nie za bardzo. Oporność obciążenia powinna być różna dla różnego
oświetlenia aby toto działało z max. sprawnością.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Pan Adam Sz. napisał:

> Pozatym jak pisałem - pompa u mnie pracuje przede wszystkim w nocy.

Jak czytałem, gdy ona pracować przestanie, to nawet po upływie doby
nie czuć różnicy temperatury. Równie dobrze mogłaby pracować przede
wszystkim w dzień, gdyby ekonomia za tym stanęła.

> I przede wszystkim w zimie :-)

A to już jest jakis argument.

--
Jarek

do góry

Pan Adam Sz. napisał:

>> i z marnej sprawnosci robisz jeszcze gorszą :-) Fotowoltaika wymaga
>> inwerterów z mppt czyli automatycznym wyszukiwaniem najlepszego punktu
>> pracy.
>
> Ale po co przez inwerter - nie można paneli wpiąć wprost do grzałeczki? :)

Nie można.

--
Jarek

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 21:28:19 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:

> Jak czytałem, gdy ona pracować przestanie, to nawet po upływie doby
> nie czuć różnicy temperatury. Równie dobrze mogłaby pracować przede
> wszystkim w dzień, gdyby ekonomia za tym stanęła.

Mogłaby ale odpalanie jej specjalnie w dzień po to żeby mieć taniej to
trochę jak palenie dolarami w kominku. Nie ma to żadnego sensu. I
musiałaby być dodatkowa "inteligencja" która odpalałaby pompę tylko jak
panele będą dawały dostatecznie dużo energii. Czyli tylko w słoneczny
dzień. A w zachmurzony już nie.

Z automatu to jedynie niewielką część opłaty za grzanie CWU by obniżyło
(dogrzewa codziennie między 13, a 15). Kolejne dogrzania (o 22 i o 5 rano)
niestety są w ciemnościach :)

> > I przede wszystkim w zimie :-)
>
> A to już jest jakis argument.

No właśnie ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 21:11:18 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> No 80 ale samej wartości prądu bez przesyłu. Czyli jak komuś w G11 z
> faktury wychodzi np. 0,65 pln / kWh, to bez przesyłu będzie ile - 0,35?
> I z tego 80% :-) To jest ni chuja dla konsumenta opłacalny interes bez
> wstrętnych dopłat.

Pisałem już z 10 razy że to się liczy kWh za kWh w całości, ale kurfa
przekaz pisemny ciężko dociera...

> Wątpie. Po pierwsze czytam, że te małe instalacje mają w większości
> inwerter 1 fazowy, a moja pompa jest 3 fazowa.

A kto Cie zmusza do montowania 1-fazowego?

> 4kW wygeneruje 4 tys kWh. Energię w drogiej taryfie mam po pewnie 0,35 pln
> = 1400 pln i z tego odzyskam max 80% = 1120 pln. Pewnie jeszcze są jakieś
> sztuczki kruczki i wyjdzie poniżej tysiaka ;)

Możesz mieć za grosze oszczędność tysiaka rocznie i marudzisz, nie montuj
więc, nie mam interesu żeby się kłócić :>

L.

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 21:29:03 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:

> > Ale po co przez inwerter - nie można paneli wpiąć wprost do grzałeczki? :)
>
> Nie można.

No to dupa zawsze z tyłu.

Jeszcze doczytałem, że musiałbym prawdopodobnie podatek dochodowy oddać :D
Czyli przy koszcie 18k netto, wyjdzie 1,44k vat + 3,5k dochodowy = 5k
podatków... Coraz mniej opłacalne.. ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Pan Adam Sz. napisał:

>> Jak czytałem, gdy ona pracować przestanie, to nawet po upływie doby
>> nie czuć różnicy temperatury. Równie dobrze mogłaby pracować przede
>> wszystkim w dzień, gdyby ekonomia za tym stanęła.
>
> Mogłaby ale odpalanie jej specjalnie w dzień po to żeby mieć taniej
> to trochę jak palenie dolarami w kominku.

Zaraz, zaraz, to jak napalę w kominku dolarami, to też będę miał jakiś
zysk z tego? Lecę po zapałki...

> Nie ma to żadnego sensu. I musiałaby być dodatkowa "inteligencja" która
> odpalałaby pompę tylko jak panele będą dawały dostatecznie dużo energii.
> Czyli tylko w słoneczny dzień. A w zachmurzony już nie.

Nie musi byc przesadnie inteligentna ta inteligencja. W zasadzie to prawie
wcale byc jej nie musi.

> Z automatu to jedynie niewielką część opłaty za grzanie CWU by obniżyło
> (dogrzewa codziennie między 13, a 15). Kolejne dogrzania (o 22 i o 5 rano)
> niestety są w ciemnościach :)

Miało być bez automatu. O ile puszczanie prądu ze słońca w grzałeczki
jest pozbawione sensu, to zasilanie nim pomp ciepła można brać pod
rozwagę. W przypadku pomp chłodzących opłaca się na pewno.

--
Jarek

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 21:40:38 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 21:29:03 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>
> > > Ale po co przez inwerter - nie można paneli wpiąć wprost do grzałeczki? :)
> >
> > Nie można.
>
> No to dupa zawsze z tyłu.

:-)

teoretycznie mozna tyle ze aby wycisnąć maksymalna dostępną moc chwilowa z panela to
wartosc grzałki musi odpowiadac chwilowemu oswietleniu. W przeciwnym razie dalej moc
jest na grzałkę pchana ale mniejsz niz mozna.
To wyszukiwanie najlepszego punktu pracy załatwia wlasnie mądry inwerter.


b.

do góry

W dniu czwartek, 18 stycznia 2018 21:35:23 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

> Możesz mieć za grosze oszczędność tysiaka rocznie i marudzisz, nie montuj
> więc, nie mam interesu żeby się kłócić :>
Tysiak kwota niby ok
Więcej jak najniższa emerytura
Za tysiaka rocznie jesteś w tanie oszpecić swój dom?
Za dwa tysiaki rocznie bilbord z reklamą prezerwatyw czy innych podpasek na dachu
powiesisz?

do góry