Witam,

gazownia podciągnie gaz najwcześniej w listopadzie, może w grudniu jeśli
pogoda pozwoli, ale może dopiero w marcu... Chciałbym jednak zacząć robić
instalację ogrzewania bez czekania na gazownię. Ogrzewanie będzie w
większości podłogowe, plus 4-5 kaloryferów.

Czy jest sens to zaczynać, czy też czekać cierpliwie na gaz? Przecież bez
sprawdzenia instalacji czy działa, nie będę robił wylewek...

Pozdrawiam,
BWP

do góry

W dniu 07.09.2012 15:09, brunet.wp pisze:
> Witam,
>
> gazownia podciągnie gaz najwcześniej w listopadzie, może w grudniu jeśli
> pogoda pozwoli, ale może dopiero w marcu... Chciałbym jednak zacząć
> robić instalację ogrzewania bez czekania na gazownię. Ogrzewanie będzie
> w większości podłogowe, plus 4-5 kaloryferów.
>
> Czy jest sens to zaczynać, czy też czekać cierpliwie na gaz? Przecież
> bez sprawdzenia instalacji czy działa, nie będę robił wylewek...
>
a po co Ci gaz do sprawdzenia? sprawdzasz ciśnieniowo i tyle.

do góry

> Czy jest sens to zaczynać, czy też czekać cierpliwie na gaz?
> Przecież bez sprawdzenia instalacji czy działa, nie będę robił wylewek...


sprawdzasz szczelność przed wylewkami...
wszystkie sprawy budowlane niech idą swoim rytmem - nic nie wstrzymuj

uruchamiając ogrzewanie przed wylewkami niczego nie przetestujesz a może się
jeszcze wpakujesz w kłopoty
związane z za szybkim wiązaniem betony...

nie wiem jaką robisz instalacje - ja u siebie (wavin tiger) nabiłem na 10
bar i po paru dniach jak manometr sie zatrzymał,
pod ciśnieniem zalewałem posadzki...

do góry

qlphon wrote:
>> Czy jest sens to zaczynać, czy też czekać cierpliwie na gaz?
>> Przecież bez sprawdzenia instalacji czy działa, nie będę robił
>> wylewek...
>
>
> sprawdzasz szczelność przed wylewkami...
> wszystkie sprawy budowlane niech idą swoim rytmem - nic nie wstrzymuj
>
> uruchamiając ogrzewanie przed wylewkami niczego nie przetestujesz a
> może się jeszcze wpakujesz w kłopoty
> związane z za szybkim wiązaniem betony...
>
> nie wiem jaką robisz instalacje - ja u siebie (wavin tiger) nabiłem
> na 10 bar i po paru dniach jak manometr sie zatrzymał,
> pod ciśnieniem zalewałem posadzki...

to troszke błąd...

podłogówki nie powinno się zostawiać do zalewania pod zbyt wysokim
cieśnieniem, do zlewania powinno być ciśnienie bliskie nominalnego ok 2.5
bar

do góry