-
11. Data: 2009-04-24 21:02:08
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotrek" <...@...ru> napisał w wiadomości
news:gst7vg$coj$1@opal.futuro.pl...
>> Np. w momencie otarcia się gołym przedramieniem o taką krawędź.
>
> hmmmm niewiem jakie ty widziales krawedzie ale ja nie widzialem takich o
> ktore by sie mozna bylo skaleczyc.
> kazdy myslacy fachowiec bedzie robil takie rogi z plytek tak cietych zeby
> na narozniku schodzily sie dwie oryginalne krawedzie, czyli
> zaokraglone(lekko oczywiscie jak to przy produkcji).
> wtedy taki naroznik jest tak samo bezpieczny jak taki zakonczony listwa
> plastikowa
akurat...
po trzeciej flaszce to nawet podloga bywa niebezpieczna
ostatnio kumpel opowiadal jak wlasnie po 3 flaszce szedl do lazienki
a ta (podloga) jak sie nie podniesie i jak mu nie walnie prosto w czolo...
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
12. Data: 2009-04-24 21:11:50
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> akurat...
> po trzeciej flaszce to nawet podloga bywa niebezpieczna
> ostatnio kumpel opowiadal jak wlasnie po 3 flaszce szedl do lazienki
> a ta (podloga) jak sie nie podniesie i jak mu nie walnie prosto w czolo...
aaa ale to jest zlosliwosc rzeczy martwych :)
coz poradzic, tak samo zlosliwe jak ruchome chodniki, magnesy w blacie baru
itd itp :)
nie ma latwo :D
--
pzdr
piotrek
-
13. Data: 2009-04-24 21:13:57
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 24 Apr 2009 23:02:08 +0200, osobnik zwany HANA
wystukał:
> U?ytkownik "Piotrek" <...@...ru> napisa? w wiadomo?ci
> news:gst7vg$coj$1@opal.futuro.pl...
>>> Np. w momencie otarcia sie go?ym przedramieniem o tak? krawedOE.
>>
>> hmmmm niewiem jakie ty widziales krawedzie ale ja nie widzialem takich
>> o ktore by sie mozna bylo skaleczyc.
>> kazdy myslacy fachowiec bedzie robil takie rogi z plytek tak cietych
>> zeby na narozniku schodzily sie dwie oryginalne krawedzie, czyli
>> zaokraglone(lekko oczywiscie jak to przy produkcji). wtedy taki
>> naroznik jest tak samo bezpieczny jak taki zakonczony listwa plastikowa
>
>
> akurat...
> po trzeciej flaszce to nawet podloga bywa niebezpieczna ostatnio kumpel
> opowiadal jak wlasnie po 3 flaszce szedl do lazienki a ta (podloga) jak
> sie nie podniesie i jak mu nie walnie prosto w czolo...
/| /| | |
||__|| | Please don't |
/ O O\__ feed |
/ \ the trolls |
/ \ \ |
/ _ \ \ ----------------------
/ |\____\ \ ||
/ | | | |\____/ ||
/ \|_|_|/ | __||
/ / \ |____| ||
/ | | /| | --|
| | |// |____ --|
* _ | |_|_|_| | \-/
*-- _--\ _ \ // |
/ _ \\ _ // | /
* / \_ /- | - | |
* ___ c_c_c_C/ \C_c_c_c____________
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
14. Data: 2009-04-24 21:16:03
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Rafał" <a...@c...nospam.pl> wrote in message
news:gssgic$24t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chcemy z teściem sami kłaść płytki. Do tej pory teść kładł płytki
> normalnie i potem listwy wykańczające w rogach. Teraz podobno robi sie bez
> listw tylko z docieciem płytek tak aby zeszły sie w rogu na styk. Czym to
> sie robi? Do cięcia płytek mamy sprzet ale pod kątem nie wiem jak to
> zrobic?
W marketach są takie przecinarki DEDRA i innych. Jest to stół czasem stół
nieruchomy, a jedzie piła, a czasem piła stoi, a jedzie stół. Koszt od 600zł
w górę.
Do tego proponuje dobrą tarczę za minimum 300zł.
Urządzenia te mają pompę wody do polewania miejsca cięcia. Uzycie złej
jakości tarczy bedzie skutkowało strzępieniem krawędzi.
Inaczej bedzie trudno.
http://www.dedra.pl/polski/glowna/katalogDEDRA/indek
s.html
elektronarzędzia przenośne. I to nie te piewsze piły ale te z prowadnicami.
-
15. Data: 2009-04-24 21:44:00
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 24 Apr 2009 21:36:17 +0200, osobnik zwany jagg
wystukał:
> Rezcywi?cie najnowsze trendy glazurnictwa, wykluczaj? zastosowanie
> listew PCV w naro?nikach. P
jakie trendy? uważasz, że gówniane listwy z plastiku są OK? Bo mnie
odrzuca jak tylko je widzę. To, że "kafelkarzom" jest łatwiej mnie wali.
To nie oni będą patrzeć na to gówno przez następne kilkanaście lat.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
16. Data: 2009-04-25 07:01:26
Temat: Re: jak sie docina p?ytki na 45stopni
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
masti wrote:
> Dnia pięknego Fri, 24 Apr 2009 21:36:17 +0200, osobnik zwany jagg
> wystukał:
>
>> Rezcywi?cie najnowsze trendy glazurnictwa, wykluczaj? zastosowanie
>> listew PCV w naro?nikach. P
>
>
> jakie trendy? uważasz, że gówniane listwy z plastiku są OK? Bo mnie
> odrzuca jak tylko je widzę. To, że "kafelkarzom" jest łatwiej mnie
> wali. To nie oni będą patrzeć na to gówno przez następne kilkanaście
> lat.
ja zastosowałem listwy z ALU i efekt jest bardzo OK. Przy okazji nic mi sie
nie wyszczerbi.
czasem słabość można zamienić w siłę, tylko trzeba świadomie i przemyślanie
zaprojektować.
-
17. Data: 2009-04-25 07:05:09
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> "Rafał" <a...@c...nospam.pl> wrote in message
> news:gssgic$24t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Chcemy z teściem sami kłaść płytki. Do tej pory teść kładł płytki
>> normalnie i potem listwy wykańczające w rogach. Teraz podobno robi
>> sie bez listw tylko z docieciem płytek tak aby zeszły sie w rogu na
>> styk. Czym to sie robi? Do cięcia płytek mamy sprzet ale pod kątem
>> nie wiem jak to zrobic?
>
> W marketach są takie przecinarki DEDRA i innych. Jest to stół czasem
> stół nieruchomy, a jedzie piła, a czasem piła stoi, a jedzie stół.
> Koszt od 600zł w górę.
> Do tego proponuje dobrą tarczę za minimum 300zł.
>
> Urządzenia te mają pompę wody do polewania miejsca cięcia. Uzycie złej
> jakości tarczy bedzie skutkowało strzępieniem krawędzi.
>
> Inaczej bedzie trudno.
kiki... a próbowałeś tą dedrą z ruchomym stolikiem robić 45 stopni? jeśli
nei to nie dawaj takich rad.
one sie nei nadają do niczego.
obawiam sie że nadająca sie piła do cięcia płytek (potrafiąca precyzyjnei
zrobić te 45 stopni kosztuje od 3000 w górę.
moja za 800 nadawała sie do ciecia prostego płytek dopiero po zrobieniu
nowego systemu ślizgowego do stolika na łożyskowanych rolkach i szynach z
alu. ale do cięcia pdo kątem 45 stopni to ona sie dalej nei nadaje.
po pierwsze mocowanie piły z silnikiem jest zbyt mało sztywne.
-
18. Data: 2009-04-25 12:54:46
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
> kiki... a próbowałeś tą dedrą z ruchomym stolikiem robić 45 stopni?
> jeśli nei to nie dawaj takich rad.
U mnie wyprobowane, dzialalo ok i bez problemow. Przynajmniej nie
widzialem, zeby kafelkarz mial problem, w porownaniu do recznego ciecia
jak niektorzy proponuja to niebo a ziemia. Robil mi tak tez schody wiec
w narozniku musialy sie chodzic 3 krawedzie tak przyciete i tez bylo super.
> one sie nei nadają do niczego.
Zlej baletnicy...
> obawiam sie że nadająca sie piła do cięcia płytek (potrafiąca
> precyzyjnei zrobić te 45 stopni kosztuje od 3000 w górę.
Jesli sie tym zajmujesz profesjonalnie to pewnie warto inwestowac w
takie urzadzenia.
> moja za 800 nadawała sie do ciecia prostego płytek dopiero po zrobieniu
> nowego systemu ślizgowego do stolika na łożyskowanych rolkach i szynach
No prosze, a ja osobiscie cialem plytki gresowe 12mm na stoliku za
jakies 140zl (kupowanym jakies 4 lata temu). Syfilo dookola i do roboty
przebieralem sie niemalze w kombinezon kosmiczny zeby nie byc
zachlapanym woda, opilkami itd. ale cielo dokladnie, przy plytkach o
dlugosci 1m nie bylo problemu, zeby dopasowac dwie krawedzie do siebie
bez szczelinek. Tarcze diamentowe, te drozsze, ale bez przesady, tez o
ile pamiec mnie nie myli Dedra. Jedna tarcza starczala na przeciecie ok.
7-9mb twardego gresu, potem bylo ciezko i trzeba bylo ja wymieniac.
> z alu. ale do cięcia pdo kątem 45 stopni to ona sie dalej nei nadaje.
>
> po pierwsze mocowanie piły z silnikiem jest zbyt mało sztywne.
A do czego ma byc szytwne? Jesli prowadzisz plytke po prowadnicy to na
tarcze nie powinny dzialac zadne boczne sily a dodatkowo bedzie
stabilizowana przez efekt zyroskopowy.
-
19. Data: 2009-04-25 13:07:50
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:gsucnr$489$1@news.onet.pl...
> kiki... a próbowałeś tą dedrą z ruchomym stolikiem robić 45 stopni? jeśli
> nei to nie dawaj takich rad.
>
Robili u mnie taką i taką i jakoś im szło. Ale faktycznie są mało sztywne.
Fakt, że wudoczne kanty odcinali na 45 stopni ale z brzegów kafli i reszta
szła do śmieci po odcięciu. Musiała być naturalna krawędź i jej nie docinali
tak aż do końca tylko tak z milimetr przed szkliwem.
-
20. Data: 2009-04-25 13:13:50
Temat: Re: jak się docina płytki na 45stopni
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote in message
news:gsv1nv$m9i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> A do czego ma byc szytwne? Jesli prowadzisz plytke po prowadnicy to na
> tarcze nie powinny dzialac zadne boczne sily a dodatkowo bedzie
> stabilizowana przez efekt zyroskopowy.
Nie nie coś jednak jest na rzeczy. Czasem nie wychodziło równo od krawędzi
szkliwa i było to widać więc kazałem ciąć następną plytkę. Kilka sztuk się
zmarnowało. Pewnie gdyby była lepsza piła to cięcie by wyglądało jak
laserem.
Po prostu widać te krzywizny cięcia jak narożnik ci się otwiera albo zamyka
jak usta w pionie i to jest brak sztywności piły.
Dobra piła nie kosztuje 3000 ale widziałem, że są po 7000 i nie za duże. Do
płytek 60cm potrzeba solidnej maszyny.
I tak było lepiej niż z poprzednimi kafelkarzami lub kandydatami, którzy nie
mieli żadnych pił.