Witam

Jakiś czas temu zamówiłem rustykalne drzwi wewnętrzne dębowe
Niestety zostałem oszukany, zrobili mi z mokrego drewna- drzwi się
powykrzywiały
Pomijając, że są trochę krzywe drzwi wyglądają bardzo ładnie są pokryte
bejcą chyba palisander i 2składnikowym lakierem wodnym

Niestety jedne z drzwi- przy próbie poprawki, partacze pojechali mi drugi
raz bejcą (już na raz zabejcowane i polakierowane) i wyglądają jak spalone
(są czarnawe)
Chciałbym wrócić do poprzedniego wyglądu -
Czy można takie drzwi wypiaskować ?



Pozdriawiam

Marek

do góry

Dnia Sun, 7 Mar 2010 13:14:30 +0100, marek napisał(a):

> Chciałbym wrócić do poprzedniego wyglądu -
> Czy można takie drzwi wypiaskować ?
Raczej wyszlifować....

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

> Witam
>
> Jakiś czas temu zamówiłem rustykalne drzwi wewnętrzne dębowe
> Niestety zostałem oszukany, zrobili mi z mokrego drewna- drzwi się
> powykrzywiały
> Pomijając, że są trochę krzywe drzwi wyglądają bardzo ładnie są pokryte
> bejcą chyba palisander i 2składnikowym lakierem wodnym
>
> Niestety jedne z drzwi- przy próbie poprawki, partacze pojechali mi drugi
> raz bejcą (już na raz zabejcowane i polakierowane) i wyglądają jak spalone
> (są czarnawe)
> Chciałbym wrócić do poprzedniego wyglądu -
> Czy można takie drzwi wypiaskować ?
>
>
Cosik ci sie historia nie trzyma kupy.
Po lakierowaniu bejcy drewno drugi raz bejcy nie przyjmie.
Chyba ze zamiast bejcy masz na mysli lakierobejce?

Lakiery wodne sa takie sobie. Polecane do mebli z ktorymi sie ma blizszy
kontakt. Czasem sa nawet bardziej szkodliwe niz zwykle "smierdzace" (przy
lakierowaniu natryskiem).

Tak jak napisal Adam. Wyszlifowac i ponowic lakierowanie. Najlepiej uzyc
dokladnie tych samych pedzli czy walkow i puszek farby/bejcy ktora byly robione
te pierwsze drzwi.
Szlifowac najpierw papierem 60 potem 80 potem 120. Nastepnie przeciagnac lekko
240-ka i jak sie jest esteta chorobliwym to 320 i 400. Ale ja bym poprzestal na
240-ce. Szlifowac najlepiej tasmowka.
Bardzo pracochlonne. Niech ci to zrobia w ramach uslugi bez doplaty.

--
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości

> Szlifowac najpierw papierem 60 potem 80 potem 120. Nastepnie przeciagnac
> lekko
> 240-ka i jak sie jest esteta chorobliwym to 320 i 400. Ale ja bym
> poprzestal na
> 240-ce. Szlifowac najlepiej tasmowka.
> Bardzo pracochlonne. Niech ci to zrobia w ramach uslugi bez doplaty.

80-tka w zupełności wystarczy.
Po papierze 80 stosuje się stalową wełnę, która ścina powstałe włoski
drewna, a drewno staje się gładkie.
O wiele mniej roboty, a efekt idealny. Osobiście to wypraktykowałem,
ponieważ mam "hopla" na punkcie naturalnego, tylko polakierowanego bezbarwną
farbą drewna, a że jestem cholernie dokładny i zauważam każde
niedociągniecie na fabrycznych drzwiach to kupowałem surowe, nielakierowane.
Własnoręcznie szlifowałem, szpachlowałem i nakładałem po kilka warstw
lakierów.

do góry

Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hn1dgo$g4u$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości

> Własnoręcznie szlifowałem, szpachlowałem i nakładałem po kilka warstw
> lakierów.

i warto tą wełną przeszlifować drewno po pierwszej warstwie lakieru lub
politury gdyż ta także podnosi na sztorc pozostałe jeszcze włókna drewna.
Zamiast szlifować można przed lakierowaniem czy bejcowaniem drewno
przecyklinować ręczną cykliną. Przed cyklinowaniem drewno zwilżyć chociażby
szmatką.
--
Jackare

do góry

> Cosik ci sie historia nie trzyma kupy.
> Po lakierowaniu bejcy drewno drugi raz bejcy nie przyjmie.
> Chyba ze zamiast bejcy masz na mysli lakierobejce?

Po budowie domu mam takich kupy się nie trzymających historii więcej :)
Ja też w to nie wierzę ale goście walneli bejcą na lakier i lakier to
przyjął
Możesz zrobić eksperyment- chlapnij bejcą po meblach- zobaczymy czy zetrzesz
plamy :)

> Bardzo pracochlonne. Niech ci to zrobia w ramach uslugi bez doplaty.

Ja jestem ze Szczecina a firma ze Sławutowa koło Redy (firma się nazywa
CZYSTE NIEBO jakby ktoś się przymierzał)
Więc daleko na poprawki - zwłaszcza ,że to partacze

do góry

> > Cosik ci sie historia nie trzyma kupy.
> > Po lakierowaniu bejcy drewno drugi raz bejcy nie przyjmie.
> > Chyba ze zamiast bejcy masz na mysli lakierobejce?
>
> Po budowie domu mam takich kupy się nie trzymających historii więcej :)
> Ja też w to nie wierzę ale goście walneli bejcą na lakier i lakier to
> przyjął
> Możesz zrobić eksperyment- chlapnij bejcą po meblach- zobaczymy czy zetrzesz
> plamy :)
>
Zalezy jaka bejca. Te spirytusowe czy na terpentynie spokojnie mozna z lakieru
zetrzec. Potrzebny jest do tego cif i dodatkowy detergent.
Jesli to jakas lakiero bejca to sie mogla zlapac z lakierem jednak to wiązanie
bedzie kiepskie i po pewnym czasie zacznie sie luszczyc.

Tak czy siak czeka cie darcie drzwi do czystego drewna. Pamietaj aby szlifowac
wzdluz wlokien. Jak radzi Jackare mozesz sprobowac cyklinowac (ale on ma na
mysli skrobanie blaszką i to raczej nie taka z drewnianym uchwytem i zagieta
blaszka i nie urzadzenie do parkietow niewiadomo czemu nadal nazywane
cykliniarka a uzywajaca papieru sciernego). Cykline blaszana sie ostrzy prze
"tępienie" :) czyli trzeba cyklinę najpierw opiłować aby miała prostokątne
krawędzie a następnie gładkim twardym pretem te krawędzie wywinąć.

Tansza, prostsza ale mniej elegancka wersja to skrobanie krawedzia potluczonej
szyby ale przy dębie może byc trudno. Miękki lakier dosyć dobrze tak sie usuwa...

--
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry