eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domjak zrobić bezpiecznik gazowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2010-12-01 21:48:26
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: annikka <a...@n...pl>

    W dniu 2010-12-01 22:26, Jarek P. pisze:

    > W tym momencie mamy coś za coś. Albo ryzyko
    > przypalenia/pożaru/zagazowania albo bezpieczeństwo okupione nie tak
    > wielkim moim zdaniem obowiązkiem zajrzenia do kuchni raz na tych kilka
    > minut.

    Tylko, że jak zapomina o garnku na gazie, to i w tym przypadku też
    pewnie nie zajrzy, chyba że będzie ten alarm dźwiękowy. Ale to z kolei
    może być irytujące, bo naprawdę nie zawsze jest potrzeba regularnego
    zaglądania do kuchni.

    > Natomiast niewątpliwą wadą tego pomysłu jest jego koszt.
    > Elektrozawór z atestem do gazu to kwota rzędu 300PLN, czujka - jakieś
    > 50PLN, do tego kasa dla kogoś kto choćby sam zawór w instalację gazową
    > wepnie.

    To i tak taniej niż nowa płyta.

    > Mam poważne wątpliwości, czy osoba, dla której te wynalazki tutaj
    > obmyślamy pamietałaby o ustawianiu owego minutnika, wiedziała jak to
    > zrobić i przede wszystkim widziała potrzebę.

    Obsługa jest prosta: dwa przyciski "+" i "-" do ustawienia czasu i
    trzeci do wyboru palnika, ale masz rację, dla niektórych i to może być
    za dużo.

    A.


  • 22. Data: 2010-12-01 22:20:28
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "annikka" <a...@n...pl> wrote in message
    news:id6fr0$j5c$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-01 22:26, Jarek P. pisze:
    >
    >> W tym momencie mamy coś za coś. Albo ryzyko
    >> przypalenia/pożaru/zagazowania albo bezpieczeństwo okupione nie tak
    >> wielkim moim zdaniem obowiązkiem zajrzenia do kuchni raz na tych kilka
    >> minut.
    >
    > Tylko, że jak zapomina o garnku na gazie, to i w tym przypadku też pewnie
    > nie zajrzy, chyba że będzie ten alarm dźwiękowy. Ale to z kolei może być
    > irytujące, bo naprawdę nie zawsze jest potrzeba regularnego zaglądania do
    > kuchni.
    >
    >> Natomiast niewątpliwą wadą tego pomysłu jest jego koszt.
    >> Elektrozawór z atestem do gazu to kwota rzędu 300PLN, czujka - jakieś
    >> 50PLN, do tego kasa dla kogoś kto choćby sam zawór w instalację gazową
    >> wepnie.
    >
    > To i tak taniej niż nowa płyta.
    >
    >> Mam poważne wątpliwości, czy osoba, dla której te wynalazki tutaj
    >> obmyślamy pamietałaby o ustawianiu owego minutnika, wiedziała jak to
    >> zrobić i przede wszystkim widziała potrzebę.
    >
    > Obsługa jest prosta: dwa przyciski "+" i "-" do ustawienia czasu i trzeci
    > do wyboru palnika, ale masz rację, dla niektórych i to może być za dużo.

    Dlatego znacznie lepsza jest kuchenka elektryczna, nawet jednopłytkowa -
    odpowiednio zabudowana nie będzie zagrożeniem nawet w przypadku pracy
    ciągłej. Sygnalizator pracy może odzywać się np. co minutę - nie będzie
    denerwujący. Powinna mieć termoregulację i stabilizację tyrystorową i
    wyłącznik czasowy i wyłącznik termiczny - reagujący na skok temperatury w
    przypadku np. wygotowania wody.



  • 23. Data: 2010-12-02 20:49:33
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2010-11-30 13:38, zlotowinfo pisze:
    > ojciec notorycznie zostawia gaz włączony
    > przydałoby się jakieś urządzenie z czujnikiem ruchu
    >
    > które odetnie dopływ gazu lub poprostu jakiś sygnalizator
    > dźwiękowy dość głośny bo ze słuchem też kiepsko
    > powiedzmy 10 minut gdy nie ma ruchów w kuchni
    Czujnik ruchu to niezbyt precyzyjne ustrojstwo.

    Proponuję inaczej - czujnik(i) przy każdym palniku, choćby termopara K
    (wytrzyma temperatury okolicy płomienia bez problemu) + układ, który po
    wykryciu temperatury wysokiej (zapalony gaz) co ustalony czas (np te
    10minut) popiskuje pik-pik, miga czerwonym przyciskiem który należy
    nacisnąć. Jeśli w ciągu minuty, pomimo popiskiwania, nie zostanie
    przycisk naciśnięty, to włącza się syrenka od autoalarmu :)

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 24. Data: 2010-12-06 22:09:28
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: "Koteczek" <n...@s...org>

    > Proponuję inaczej - czujnik(i) przy każdym palniku, choćby termopara K
    > (wytrzyma temperatury okolicy płomienia bez problemu) + układ, który
    > po wykryciu temperatury wysokiej (zapalony gaz) co ustalony czas (np
    > te 10minut) popiskuje pik-pik, miga czerwonym przyciskiem który należy
    > nacisnąć. Jeśli w ciągu minuty, pomimo popiskiwania, nie zostanie
    > przycisk naciśnięty, to włącza się syrenka od autoalarmu :)

    i pociag hamuje...

    Moze kuchenka mikrofalowa? Mniej niebezpieczenstw ale i inne przyzwyczajenia,
    garnka metalowego z zupa tam nie wlozysz :) Ma timer, samo sie wylacza i od
    razu chalupy nie wysle w diably.

    Czujnik gazu byl wykluczyl, to sa zawodne czujniki w przypadku zasyfienia go
    kurczem i smolistymi spalinami (produkty spalania metanu). Czujnik wymaga
    kalibracji itd.

    Raczej rezygnacja z gazu jesli papa smerf poznal sie z wujkiem alzheimererm.
    Nie ma zartow.


  • 25. Data: 2010-12-06 22:12:04
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: "Koteczek" <n...@s...org>

    > Ekhm... gaz bez ciśnienia? Sądzisz, że z gazem
    > to tak jak z wodą, że będzie sobie spokojnie
    > czekał w rurkach?
    > Sorry, ale większej durnoty dawno nie czytałem.

    Metan nie jest lzejszy od mieszaniny gazow zwanej powietrzem? Cos mi tak chodzi
    po glowie ale jej nie oddam za to (szukac mi sie nie chce). LPG na pewno jest
    ciezszy.

    Czujnik gazu wylacznie fabryczny wbudowany w kuchenke. Przerobic na plyte
    ceramiczna albo indukcyjna (sa tez na 230V). Czujnik dodatkowy pozostawic w
    sferze bajek, rozwiazania super "heavy duty" i przemyslowe beda w cenie nowej
    kuchenki pewnie.


  • 26. Data: 2010-12-06 23:35:12
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: JK <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-12-06 23:12, Koteczek pisze:
    >> Ekhm... gaz bez ciśnienia? Sądzisz, że z gazem
    >> to tak jak z wodą, że będzie sobie spokojnie
    >> czekał w rurkach?
    >> Sorry, ale większej durnoty dawno nie czytałem.
    >
    > Metan nie jest lzejszy od mieszaniny gazow
    > zwanej powietrzem? Cos mi tak chodzi po glowie
    > ale jej nie oddam za to (szukac mi sie nie
    > chce). LPG na pewno jest ciezszy.
    >

    Gęstość gazu nie ma tu absolutnie żadnego
    znaczenia.

    --
    Pozdrawiam
    JK


  • 27. Data: 2010-12-07 02:52:18
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "JK" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:idjrve$2kj$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-06 23:12, Koteczek pisze:
    >>> Ekhm... gaz bez ciśnienia? Sądzisz, że z gazem
    >>> to tak jak z wodą, że będzie sobie spokojnie
    >>> czekał w rurkach?
    >>> Sorry, ale większej durnoty dawno nie czytałem.
    >>
    >> Metan nie jest lzejszy od mieszaniny gazow
    >> zwanej powietrzem? Cos mi tak chodzi po glowie
    >> ale jej nie oddam za to (szukac mi sie nie
    >> chce). LPG na pewno jest ciezszy.
    >>
    >
    > Gęstość gazu nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > JK

    Zmiana temperatur powodująca ruch gazu w dyszy oraz ruchy Browna.



  • 28. Data: 2010-12-07 08:02:16
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: "Koteczek" <n...@s...org>


    > Gęstość gazu nie ma tu absolutnie żadnego
    > znaczenia.

    jak rozumiem mowimy o otwartych kurkach do palnikow a odcieciu gdzies przed
    kuchenka zaworem, jakby metan byl lzejszy to by mogl wyleciec z tego kawalka
    rury. Inna sprawa to dyfuzja gazow. Dlaczego ma nie miec znacznia w tym
    przypadku?


  • 29. Data: 2010-12-07 17:33:31
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: JK <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-12-07 09:02, Koteczek pisze:
    >
    >> Gęstość gazu nie ma tu absolutnie żadnego
    >> znaczenia.
    >
    > jak rozumiem mowimy o otwartych kurkach do
    > palnikow a odcieciu gdzies przed kuchenka
    > zaworem, jakby metan byl lzejszy to by mogl
    > wyleciec z tego kawalka rury. Inna sprawa to
    > dyfuzja gazow. Dlaczego ma nie miec znacznia w
    > tym przypadku?

    Ależ właśnie ma podstawowe znaczenie. Dyfuzja,
    a nie gęstość. Właśnie na skutek dyfuzji nawet
    LPG wylezie z rurki, choć jest cięższy od
    powietrza.


    --
    Pozdrawiam
    JK


  • 30. Data: 2011-07-18 13:44:31
    Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
    Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>

    Dnia Tue, 30 Nov 2010 13:38:37 +0100, zlotowinfo napisał(a):
    > powiedzmy 10 minut gdy nie ma ruchów w kuchni
    Zamiast kombinować z czujnikiem ruchu dałbym raczej elektrozawór (i tak
    potrzebny) z jakimś prostym wyłącznikiem czasowym - albo nakręcasz jak
    długo ma być dopływ gazu, albo gaz jest dostępny przez x minut od
    ostatniego naciśnięcia przycisku (coby można było w trakcie gotowania czas
    przedłużać).


    --
    Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/

    Dołącz do tych, którym zależy. http://zwijaj.pl/

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1