-
21. Data: 2012-05-21 11:55:07
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
anhin wrote:
>> solidne...
>>
>> nikt ci tutaj tego nei zaprojektuje i nie przybije pieczątki.
>>
>> jak ma być mega pewna to projekt konstruktor obliczenia i już.
>>
>
> byłbym za. Problem konstrukcyjnie jest trudny, i pomoc doświadczonego
> konstruktora budowlanego (choćby w formie jednorazowej konsultacji)
> byłaby bardzo wskazana. Przeważająca większość stropów nie była
> projektowana na tak przenoszone obciążenia lokalne. Kluczowy jest
> problem miejscowej wytrzymałości (strop jako całość może i przeniesie
> ciężar, ale akurat ten fragment na którym wisi łóżko, nie wytrzyma
> dynamicznych obciążeń ścinających). Lokalizacja żeber, belek czy t.p.
> jest konieczna, ale to nie jest zadanie dla laika. Może się też np.
> okazać że jedyną możliwością powieszenia łoża jest dodanie dwóch
> podciągów, solidnie opartych na ścianach, ale nie wiem, czy takie
> rozwiązanie odpowiadałoby Ci estetycznie.
> Konstrukcja samego łóżka to drobiazg, zamiast stać na 4 nogach może
> równie dobrze wisieć na 4 wieszakach, a byle łańcuchy czy nawet
> porządne liny przeniosą z zapasem ciężar łoża i zawartości. Tylko
> żeby miały na co przenieść...
w przypadku monolitów to bym sie nie bał ale już wszelkie wynalazki
kompozytowe magą być problemem.
tak na szybko dwie osoby to 200kg + 100 kg solidne łoże z pościelą mamy
300 no 400kg /4 zawiesia mamy 100kg bezpieczniej policzyć po co najmniej te
300kg albo nawet 400 kg na zawiesie a to już nie jest tak mało.
-
22. Data: 2012-05-21 12:30:34
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: anhin <a...@g...pl>
>
> tak na szybko dwie osoby to 200kg + 100 kg solidne łoże z pościelą mamy
> 300 no 400kg /4 zawiesia mamy 100kg bezpieczniej policzyć po co najmniej
> te 300kg albo nawet 400 kg na zawiesie a to już nie jest tak mało.
zwłaszcza wobec nieuniknionych obciążeń dynamicznych ;-) (bez głupich
domysłów, każdy może mieć niespokojny sen ;-)). Z tym że nie bardzo
zrozumiałem Twój skrót myślowy -czego dotyczy rozróżnienie
monolit/kompozyt? Jeśli lin, to zerknij przy okazji, jaką wytrzymałość
ma 6 mm lina z poczciwego poliestru, o wynalazkach w rodzaju kevlaru czy
spektry nie wspominając. Jeśli konstrukcji łóżka, ja osobiście dla
świętego spokoju bym policzył, choć wydaje mi się, że np. jednolita
płyta ze sklejki 22 mm (kompozyt jak najbardziej ;-) i nie twierdzę że
to optymalne i sensowne rozwiązanie) jako podstawa łoża wytrzymałaby
najdziwaczniejszy rozkład momentów od wieszaków. No, może z z jakimś
dodatkowym usztywnieniem ;-)
-
23. Data: 2012-05-21 12:49:57
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
anhin wrote:
>> tak na szybko dwie osoby to 200kg + 100 kg solidne łoże z pościelą
>> mamy 300 no 400kg /4 zawiesia mamy 100kg bezpieczniej policzyć po co
>> najmniej te 300kg albo nawet 400 kg na zawiesie a to już nie jest
>> tak mało.
>
> zwłaszcza wobec nieuniknionych obciążeń dynamicznych ;-) (bez głupich
> domysłów, każdy może mieć niespokojny sen ;-)). Z tym że nie bardzo
> zrozumiałem Twój skrót myślowy -czego dotyczy rozróżnienie
> monolit/kompozyt?
no tak w domyśle zostało ze pisałem o stropach monolitycznych i
kompozytowych
-
24. Data: 2012-05-21 12:55:39
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
"kogutek" <s...@g...pl> napisał(a):
>> a czy normalny człowiek może trawić takie bzdety?
>Normalny może. jak Ty nie możesz to znaczy że nie jesteś normalny.
oj, przyznales sie :)
-
25. Data: 2012-05-21 13:07:53
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: anhin <a...@g...pl>
>
> no tak w domyśle zostało ze pisałem o stropach monolitycznych i
> kompozytowych
Aha, nie zrozumiałem. Mnie uczyli że żelbet to kompozyt ;-) więc
zrozumiałbym, gdybyś napisał o stropach płytowych i żebrowych/belkowych.
W przemysłówce często stropy robi się płytowe krzyżowo zbrojone właśnie
po to m. in., żeby bez problemu podwieszać tam w razie czego różne
lżejsze różności. W mieszkaniówce i tzw. użyteczności jest pełna
dowolność, zależy od skali budynku i rozpiętości: od płytowych, przez
belkowe po gęstożebrowe (cegła żerańska i inne prefabrykaty też były
gęstożebrowe wbrew pozorom). Bez szczegółowej ekspertyzy strach na tym
wieszać cokolwiek cięższego od żyrandola, bo nigdy nie wiadomo czy nie
trafi się w wypełnienie/pustkę między żebrami/belkami.
-
26. Data: 2012-05-21 13:19:19
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
anhin wrote:
>> no tak w domyśle zostało ze pisałem o stropach monolitycznych i
>> kompozytowych
>
>
> Aha, nie zrozumiałem. Mnie uczyli że żelbet to kompozyt ;-) więc
> zrozumiałbym, gdybyś napisał o stropach płytowych i
> żebrowych/belkowych. W przemysłówce często stropy robi się płytowe
> krzyżowo zbrojone właśnie po to m. in., żeby bez problemu podwieszać
> tam w razie czego różne lżejsze różności. W mieszkaniówce i tzw.
> użyteczności jest pełna dowolność, zależy od skali budynku i
> rozpiętości: od płytowych, przez belkowe po gęstożebrowe (cegła
> żerańska i inne prefabrykaty też były gęstożebrowe wbrew pozorom).
> Bez szczegółowej ekspertyzy strach na tym wieszać cokolwiek cięższego
> od żyrandola, bo nigdy nie wiadomo czy nie trafi się w
> wypełnienie/pustkę między żebrami/belkami.
-
27. Data: 2012-05-21 13:19:58
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
anhin wrote:
>> no tak w domyśle zostało ze pisałem o stropach monolitycznych i
>> kompozytowych
>
>
> Aha, nie zrozumiałem. Mnie uczyli że żelbet to kompozyt ;-) więc
> zrozumiałbym, gdybyś napisał o stropach płytowych i
> żebrowych/belkowych. W przemysłówce często stropy robi się płytowe
> krzyżowo zbrojone właśnie po to m. in., żeby bez problemu podwieszać
> tam w razie czego różne lżejsze różności. W mieszkaniówce i tzw.
> użyteczności jest pełna dowolność, zależy od skali budynku i
> rozpiętości: od płytowych, przez belkowe po gęstożebrowe (cegła
> żerańska i inne prefabrykaty też były gęstożebrowe wbrew pozorom).
> Bez szczegółowej ekspertyzy strach na tym wieszać cokolwiek cięższego
> od żyrandola, bo nigdy nie wiadomo czy nie trafi się w
> wypełnienie/pustkę między żebrami/belkami.
wiesz nie jestem inżynierem budowlanym. bardzo łądnei to i fachowo
wyłożyłaś. Dzieki.
-
28. Data: 2012-05-21 13:29:30
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: anhin <a...@g...pl>
>
> wiesz nie jestem inżynierem budowlanym. bardzo łądnei to i fachowo
> wyłożyłaś. Dzieki.
:-)
-
29. Data: 2012-05-21 13:32:45
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> kogutek wrote:
> >> jak ma być nia mega pewna to
> >>
> >> solidna ram drewniana, albo stalowa, albo aluminiowa, do tego
> >> elementy wieszające o kilkukrotnie większej nośności niż ci wyjdzie
> >> z obliczeń. Warto kupować elementy z atestami, czyli nie najtańsze w
> >> sklepie za rogiem tylko w specjalistycznym sklepie.
> >>
> >> jeśli strop jest z monolitu to prawdopodobnie wystarczą solidne kotwy
> >> wbijane albo chemiczne, jeśli strop jakiś inny to warto sie
> >> zastanowić nad kotwieniem na wylot.
> >>
> >> jako zawisia albo łańcuchy albo linki stalowe.
> >>
> >>
> >>
> > Ale Ty pieprzysz jak potłuczony. Obliczenia uwzględniają współczynnik
> > bezpieczeństwa. No chyba że Ty liczysz, to faktycznie ze względu na
> > niewiedzę trzeba wszystko dać z 5 razy słabsze niż zaproponujesz. Bo
> > jakoś dziwnie wychodzi że bez liczenia albo jak dyletant udaje że
> > policzył to wszystko jest przewymiarowane pięć do dziesięciu razy. I
> > te gadki. Pan(i) wie ile taki bojler waży. A on z wodą waży 100
> > kilogramów co daje na jeden punkt zamocowania 50 kilogramów. I
> > wystarcza, jak ktoś wie jakie tam działają siły, odpowiedni kołek
> > albo kotwa o średnicy sześciu milimetrów jeśli są dwa punkty
> > zamocowania. I tyle w temacie wytrzymałości.
>
> a widziałeś już bojler który spadł ze ściany? bo ja widziałem
>
Przykład z dupy wzięty dałeś. Już pokazałeś że coś takiego jak obliczenia
wytrzymałościowe Ciebie nie dotyczą, napisałeś że jak policzyć to trzeba dać
kilka razy mocniejsze. Zakazu dawania mocniejszego nie ma. Ale to głupota. U
mnie bojler wisi na dwóch kawałach pręta gwintowanego M6 i jakoś nie chce
spadać. Wystarczy wiedzieć jakie siły działają. Jak ktoś nie ma o tym pojęcia
to dwudziesto centymetrowe haki będą za małe.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
30. Data: 2012-05-21 13:36:56
Temat: Re: jak zrobić łóżko podwieszane
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kogutek wrote:
>> a widziałeś już bojler który spadł ze ściany? bo ja widziałem
>>
> Przykład z dupy wzięty dałeś. Już pokazałeś że coś takiego jak
> obliczenia wytrzymałościowe Ciebie nie dotyczą, napisałeś że jak
> policzyć to trzeba dać kilka razy mocniejsze. Zakazu dawania
> mocniejszego nie ma. Ale to głupota. U mnie bojler wisi na dwóch
> kawałach pręta gwintowanego M6 i jakoś nie chce spadać. Wystarczy
> wiedzieć jakie siły działają. Jak ktoś nie ma o tym pojęcia to
> dwudziesto centymetrowe haki będą za małe.
po prostu miałeś albo masz szczęście...
a ja widziałem jak sie połamały i powyrywały podpory pod cały ciąg
kanalizacji w nowym budynku, pan projektant źle policzył obciążenie i poszło
wszystko w pizdu.