Dołek już wykopany,ale wciąż nie mogę zdecydować się na odmianę.Chciałabym
zeby była smaczna i długo się przechowywała (chociaż do lutego).
Doradźcie proszę bo czasu na sadzenie coraz mniej
Pozdrawiam

do góry

d...@o...pl pisze:
> Dołek już wykopany,ale wciąż nie mogę zdecydować się na odmianę.Chciałabym
> zeby była smaczna i długo się przechowywała (chociaż do lutego).
> Doradźcie proszę bo czasu na sadzenie coraz mniej
> Pozdrawiam
>
>
>
Konferencja, a potem długo, długo nic..

do góry

Krzysztof Wilk pisze:
> d...@o...pl pisze:
>> Dołek już wykopany,ale wciąż nie mogę zdecydować się na
>> odmianę.Chciałabym
>> zeby była smaczna i długo się przechowywała (chociaż do lutego).

>>
> Konferencja, a potem długo, długo nic..

Są tak smaczne, że zje szybko a potem długo, długo nic.
Czyli należy posadzić więcej niż 1 drzewko.

Pozdrawiam, Barbara

do góry

Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w > Są tak
smaczne, że zje szybko a potem długo, długo nic.
> Czyli należy posadzić więcej niż 1 drzewko.

A nie za późno na sadzenie?
Tez planuje posadzic grusze i nie wiem czy teraz czy na wiosne lepiej.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

"kris" wrote ...
>
> A nie za późno na sadzenie?

Nie.

> Tez planuje posadzic grusze i nie wiem czy teraz czy na wiosne
lepiej.
>
Sadź i nie wnikaj! A kiedy lepiej to tak naprawdę nikt nie wie,
łatwiej jest napisać kiedy wygodniej.
O, posadź kilka teraz i potem kilka sztuk na wiosnę, a za kilka lat
napiszesz nam kiedy było lepiej i dla których!
Dyskusje na temat "lepszości" terminów wiosennych i jesiennych
przypomina dyskusję o wyższości świąt ... jedne i drugie są dobre! :)
A.

do góry

Użytkownik "Aaron" <s...@p...qdnet.pl> napisał w wiadomości
news:4b03c9c3.0@news.qdnet.pl...
> "kris" wrote ...
>>
> Dyskusje na temat "lepszości" terminów wiosennych i jesiennych
> przypomina dyskusję o wyższości świąt ... jedne i drugie są dobre! :)
>
Hejka. Dyskutować rzeczywiście nie ma o czym. Wiadomo, że lepszy jest
termin późnojesienny. Powód jest prosty. Jesienią rosną same korzenie a na
wiosnę góra i dół. Jest to istotne bowiem włośniki przecież zostają oberwane
podczas wyrywania sadzonki w szkółce.
Termin nie ma znaczenia wtedy gdy mamy roślinę wyprodukowaną w
pojemniku. :-)
Pozdrawiam restytucyjnie Ja...cki
PS Czyli zbierając się do kupy po awarii i naprawie kompa oraz
zainstalowaniu nowego programu. :-)



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
4613 (20091116) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry

Dnia Thu, 19 Nov 2009 22:33:16 +0100, Dirko napisał(a):

> Jesienią rosną same korzenie a na
> wiosnę góra i dół. Jest to istotne bowiem włośniki przecież zostają oberwane
> podczas wyrywania sadzonki w szkółce.

Bardzo ciekawe, jak te "same korzenie" jesienią rosną - z czego czerpią
składniki do wzrostu, skoro włośniki oberwane, a liści, więc fotosyntezy,
jesienią ani dudu...
--

Ikselka.

do góry

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:148lasia2tq5u.d9oqacsg4yo8$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 19 Nov 2009 22:33:16 +0100, Dirko napisał(a):
>> Jesienią rosną same korzenie a na
>> wiosnę góra i dół. Jest to istotne bowiem włośniki przecież zostają
>> oberwane podczas wyrywania sadzonki w szkółce.
> Bardzo ciekawe, jak te "same korzenie" jesienią rosną - z czego czerpią
> składniki do wzrostu, skoro włośniki oberwane, a liści, więc fotosyntezy,
> jesienią ani dudu...

O! Rotflu Miłosierny!
:D

do góry

Dnia Thu, 19 Nov 2009 23:41:04 +0100, piotrh napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:148lasia2tq5u.d9oqacsg4yo8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 19 Nov 2009 22:33:16 +0100, Dirko napisał(a):
>>> Jesienią rosną same korzenie a na
>>> wiosnę góra i dół. Jest to istotne bowiem włośniki przecież zostają
>>> oberwane podczas wyrywania sadzonki w szkółce.
>> Bardzo ciekawe, jak te "same korzenie" jesienią rosną - z czego czerpią
>> składniki do wzrostu, skoro włośniki oberwane, a liści, więc fotosyntezy,
>> jesienią ani dudu...
>
> O! Rotflu Miłosierny!
> :D

Dlaczego? Uszkodzone korzenie, bez włosników, rozrastają się o tej porze
tak same z siebie? A skomplikowane substancje organiczne (nie wodę i sole!)
do budowy nowych komórek (cukry proste i celulozę) skąd biorą - tak wprost
ciągną z ziemi i czym w bezlistnej roślinie? czary jakieś czy co?
:->

"Fotosynteza jest procesem anabolicznym, czyli z prostych substancji
pobranych z otoczenia pod wpływem energii..."



...słonecznej w liściach...//p.a.


"... syntetyzowane są złożone substancje organiczne (głównie cukry).
Energią niezbędną do zainicjowania procesu jest asymilowane światło
słoneczne, natomiast podstawowym produktem jest glukoza, która później
przetwarzana jest na dalsze produkty."


...czyli m.in. na celulozę (błonnik) na ściany komórkowe i na skrobię lub
białko do ich wypełnienia np... itp. //p.a.


Oczywiście mówiąc o syntezie cukrów podczas fotosyntezy mówimy tu o fazie
ciemnej... //p.a.


"W tej fazie syntezy zachodzą reakcje nie związane bezpośrednio ze
światłem. Dwutlenek
węgla jest redukowany przy udziale wytworzonych w fazie jasnej fotosyntezy
cząsteczek
ATP i NADPH. Wiązanie CO2 prowadzi do syntezy cukrów."



...co nie obędzie się tak czy tak bez żywych, przewaznie zielonych liści. A
korzenie, jak każda inna ŻYWA tkanka w roślinie, wymagają do rozrastania
się budulca i subst. zapasowych też, oczywiście same służąc równocześnie
dostarczaniem roślinie subst. prostych - wody i subst. mineralnych.


Więc może uścislisz powód swojego ROTFLa?


--

Ikselka.

do góry

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jk5ragdpyb1n.x7iwu696soxg.dlg@40tude.net...
>
> ...co nie obędzie się tak czy tak bez żywych, przewaznie zielonych liści.
> A
> korzenie, jak każda inna ŻYWA tkanka w roślinie, wymagają do rozrastania
> się budulca i subst. zapasowych też, oczywiście same służąc równocześnie
> dostarczaniem roślinie subst. prostych - wody i subst. mineralnych.

Roślinki o tym nie wiedzą a mimo to, te z gołym korzeniem
przesadzane jesienią przyjmują się lepiej.

Pozdrawiam praktycznie
skryba

do góry