eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniejaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2019-08-26 22:36:49
    Temat: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    witam

    plan mam taki, aby na zrąbaną, starą zniszczoną podłogę z desek, dać
    kantówki na sztorc, na to osb i panele. pustą przestrzen wypełnić wełną
    mineralną z wałka. będzie ładna równa pływająca podłoga. mniejsza o
    szczegóły, skupmy się na samym osb. jakie musi być grube i co ile
    podparte? zakładałem odstęp kantówek jakieś 40cm i osb3 o grubości 22mm.
    Nie wiem czy to nie za słaba wytrzymałość na uginanie. zastanawiam się
    czy osb3 jest solidniejsze niż tej samej grubości deska sosnowa? Bo
    jeśli to nie, albo niewiele, to zwykłe deski są jakieś dwa razy tańsze.
    skąd więc fenomen stosowania płyt osb wszędzie gdzie się da? szybkość
    układania?

    ToMasz


  • 2. Data: 2019-08-27 07:42:52
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 26.08.2019 o 22:36, ToMasz pisze:
    > witam
    >
    > plan mam taki, aby na zrąbaną, starą zniszczoną podłogę z desek, dać
    > kantówki na sztorc, na to osb i panele. pustą przestrzen wypełnić wełną
    > mineralną z wałka. będzie ładna równa pływająca podłoga. mniejsza o
    > szczegóły, skupmy się na samym osb. jakie musi być grube i co ile
    > podparte? zakładałem odstęp kantówek jakieś 40cm i osb3 o grubości 22mm.
    > Nie wiem czy to nie za słaba wytrzymałość na uginanie. zastanawiam się
    > czy osb3 jest solidniejsze niż tej samej grubości deska sosnowa?
    Deski są wąskie, a płyta szeroka, stąd bierze się lepsze przenoszenie
    obciążeń. Inaczej mówiąc, jak staniesz na deski, to obciążasz
    jedną-dwie, a jak na płycie, to całą powierzchnię.
    Mam na poddaszu taką podłogę i po latach widzę, że płyta OSB z czasem
    wygina się. W miejscach, gdzie była obciążona porobiły sie fale i już
    tak zostało. Ja bym w mieszkaniu dał kantówki gęściej.
    Jacek


  • 3. Data: 2019-08-27 13:07:56
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 27.08.2019 o 07:42, Jacek pisze:
    > W dniu 26.08.2019 o 22:36, ToMasz pisze:
    >> witam
    >>
    >> plan mam taki, aby na zrąbaną, starą zniszczoną podłogę z desek, dać
    >> kantówki na sztorc, na to osb i panele. pustą przestrzen wypełnić
    >> wełną mineralną z wałka. będzie ładna równa pływająca podłoga.
    >> mniejsza o szczegóły, skupmy się na samym osb. jakie musi być grube i
    >> co ile podparte? zakładałem odstęp kantówek jakieś 40cm i osb3 o
    >> grubości 22mm. Nie wiem czy to nie za słaba wytrzymałość na uginanie.
    >> zastanawiam się czy osb3 jest solidniejsze niż tej samej grubości
    >> deska sosnowa?
    > Deski są wąskie, a płyta szeroka, stąd bierze się lepsze przenoszenie
    > obciążeń. Inaczej mówiąc, jak staniesz na deski, to obciążasz
    > jedną-dwie, a jak na płycie, to całą powierzchnię.
    > Mam na poddaszu taką podłogę i po latach widzę, że płyta OSB z czasem
    > wygina się. W miejscach, gdzie była obciążona porobiły sie fale i już
    > tak zostało. Ja bym w mieszkaniu dał kantówki gęściej.
    > Jacek
    ja mam teraz kantówki co 40cm i deski pióro wpust 28mm. nic się nie
    ugina miejscowo. deska podłogowa 22m (olx-15km) kosztuje 32zł, osb3 22mm
    w castoramie 33zł. deskę pomaluję - mogę chodzić, osb - muszę czymś
    przykryć. no chyba że gdzieś można osb dostać zdecydowanie taniej.

    ToMasz


  • 4. Data: 2019-08-27 13:28:30
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 27.08.2019 o 13:07, ToMasz pisze:

    > deska podłogowa 22m (olx-15km) kosztuje 32zł, osb3 22mm w castoramie
    > 33zł. deskę pomaluję - mogę chodzić, osb - muszę czymś przykryć.

    Formaldehydu nie przykryjesz.


  • 5. Data: 2019-08-27 14:00:13
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu wtorek, 27 sierpnia 2019 13:28:32 UTC+2 użytkownik collie napisał:
    > W dniu 27.08.2019 o 13:07, ToMasz pisze:
    >
    > > deska podłogowa 22m (olx-15km) kosztuje 32zł, osb3 22mm w castoramie
    > > 33zł. deskę pomaluję - mogę chodzić, osb - muszę czymś przykryć.
    >
    > Formaldehydu nie przykryjesz.

    mozesz sobie dla dowolnego materiału budowlanego wyszukać towarzyszącą mu substancję
    w pewnych warunkach szkodliwą i ignorująć jej ilość straszyć.
    To sie zresztą nazywa marketing: budujcie z drewna bo w murach jest radon, budujcie z
    naszego bo w drewnie jest formaldehyd.


    b.


  • 6. Data: 2019-08-27 15:53:09
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: adam <a...@a...pl>

    W dniu 2019-08-26 o 22:36, ToMasz pisze:
    > witam
    >
    > plan mam taki, aby na zrąbaną, starą zniszczoną podłogę z desek, dać
    > kantówki na sztorc, na to osb i panele. pustą przestrzen wypełnić wełną
    > mineralną z wałka. będzie ładna równa pływająca podłoga. mniejsza o
    > szczegóły, skupmy się na samym osb. jakie musi być grube i co ile
    > podparte? zakładałem odstęp kantówek jakieś 40cm i osb3 o grubości 22mm.
    > Nie wiem czy to nie za słaba wytrzymałość na uginanie. zastanawiam się
    > czy osb3 jest solidniejsze niż tej samej grubości deska sosnowa? Bo
    > jeśli to nie, albo niewiele, to zwykłe deski są jakieś dwa razy tańsze.
    > skąd więc fenomen stosowania płyt osb wszędzie gdzie się da? szybkość
    > układania?

    Meble będą się bujać :)


  • 7. Data: 2019-08-27 16:15:04
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 27.08.2019 o 14:00, Budyń pisze:

    >>> deska podłogowa 22m (olx-15km) kosztuje 32zł, osb3 22mm w castoramie
    >>> 33zł. deskę pomaluję - mogę chodzić, osb - muszę czymś przykryć.
    >>
    >> Formaldehydu nie przykryjesz.
    >
    > mozesz sobie dla dowolnego materiału budowlanego wyszukać towarzyszącą mu
    substancję w pewnych warunkach szkodliwą i ignorująć jej ilość straszyć.
    > To sie zresztą nazywa marketing: budujcie z drewna bo w murach jest radon, budujcie
    z naszego bo w drewnie jest formaldehyd.

    Nie w drewnie, a w płytach OSB. W jaki sposób ustalono "bezpieczną" dla człowieka
    normę zawartości formaldehydu w płytach OSB? W jaki sposób płyta OSB klasyfikowana
    jest jako bezpieczna, jeśli nie wiadomo, czy wyłożona nią będzie tylko podłoga
    10 m2 na poddaszu, czy będzie z niej zbudowany praktycznie cały dom szkieletowy?
    Kto i jak badał, po jakim czasie - po roku, dwóch, po dwudziestu latach, lub w
    drugim pokoleniu - mieszkania w amerykańskiej szopie z płyt OSB, pojawią się
    u mieszkańców takiej szopy znane już obecnie skutki oddziaływania fenolu na
    człowieka: nowotwory, choroby serca, choroby układu nerwowego, wady genetyczne.
    A formaldehyd zawarty w płycie OSB jest wieczny i wydobywa się z niej ustawicznie.
    Rasputin ponoć był odporny na podejmowane próby otrucia go, gdyż zażywał stale
    w małych ilościach znane wówczas trucizny, jakby zaszczepiając się na nie.
    Może "szczepiąc" się dwoma płytami OSB na poddaszu, nie zmoże nas potem cała
    amerykańska szopa z OSB, kto wie?


  • 8. Data: 2019-08-27 16:43:58
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: Roman Tyczka <n...@b...no>

    On Tue, 27 Aug 2019 16:15:04 +0200, collie wrote:

    >>>> deska podłogowa 22m (olx-15km) kosztuje 32zł, osb3 22mm w castoramie
    >>>> 33zł. deskę pomaluję - mogę chodzić, osb - muszę czymś przykryć.
    >>>
    >>> Formaldehydu nie przykryjesz.
    >>
    >> mozesz sobie dla dowolnego materiału budowlanego wyszukać towarzyszącą mu
    substancję w pewnych warunkach szkodliwą i ignorująć jej ilość straszyć.
    >> To sie zresztą nazywa marketing: budujcie z drewna bo w murach jest radon,
    budujcie z naszego bo w drewnie jest formaldehyd.
    >
    > Nie w drewnie, a w płytach OSB. W jaki sposób ustalono "bezpieczną" dla człowieka
    > normę zawartości formaldehydu w płytach OSB? W jaki sposób płyta OSB klasyfikowana
    > jest jako bezpieczna, jeśli nie wiadomo, czy wyłożona nią będzie tylko podłoga
    > 10 m2 na poddaszu, czy będzie z niej zbudowany praktycznie cały dom szkieletowy?
    > Kto i jak badał, po jakim czasie - po roku, dwóch, po dwudziestu latach, lub w
    > drugim pokoleniu - mieszkania w amerykańskiej szopie z płyt OSB, pojawią się
    > u mieszkańców takiej szopy znane już obecnie skutki oddziaływania fenolu na
    > człowieka: nowotwory, choroby serca, choroby układu nerwowego, wady genetyczne.
    > A formaldehyd zawarty w płycie OSB jest wieczny i wydobywa się z niej ustawicznie.
    > Rasputin ponoć był odporny na podejmowane próby otrucia go, gdyż zażywał stale
    > w małych ilościach znane wówczas trucizny, jakby zaszczepiając się na nie.
    > Może "szczepiąc" się dwoma płytami OSB na poddaszu, nie zmoże nas potem cała
    > amerykańska szopa z OSB, kto wie?

    Zaciekawiło mnie to, więc tylko wklejam co znalazłem:

    http://budujzdrewna.pl/domy-drewniane/domy-szkieleto
    we/materialy-budowlane-domy-szkieletowe/czy-plyta-os
    b-posiada-ograniczenie-w-stosowaniu

    --
    pozdrawiam
    Roman Tyczka


  • 9. Data: 2019-08-27 17:02:34
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 27.08.2019 o 13:28, collie pisze:
    > Formaldehydu nie przykryjesz.
    Ja bym tego formaldehydu nie demonizował.
    Pamiętam, jak w latach 80-tych składało się meble, to stężenie było
    takie, że oczy łzawiły a ludzie mimo to jakoś żyli. Teraz nawet przy
    obróbce płyt tego charakterystycznego zapachu nie wyczuwam.
    Jacek


  • 10. Data: 2019-08-27 17:59:08
    Temat: Re: jaka jest wytrzymałość osb? fenomen stosowania płyt?
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 27.08.2019 o 17:02, Jacek pisze:

    > Pamiętam, jak w latach 80-tych składało się meble, to stężenie było takie, że oczy
    > łzawiły a ludzie mimo to jakoś żyli.

    Ludzie w starożytnym Rzymie też jakoś żyli, i to kilkaset lat.
    Mimo, mimo powszechnego używania rur wodociągowych z ołowiu
    i naczyń ołowianych. A jednak nastąpił zmierzch i upadek Cesarstwa
    Rzymskiego właśnie wskutek tego. Może to nie była przyczyna główna -
    a raczej na pewno nie - ale współczesne badania wskazują, że ogromny
    wpływ na upadek Rzymu miało masowe zatrucie ołowiem mieszkańców
    Wiecznego Miasta. Budujmy amerykańskie szopy z OSB, a zacznie się
    zmierzchać i w Najjaśniejszej.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1