eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniejaki odkurzacz?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2016-12-19 20:37:33
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    Zenek Kapelinder pisze tak:

    > Bo Polak za granica jak nie zaszkodzil to juz pomogl.


    Nie do końca ;)

    W tej chwili najbardziej pomogli mi Polacy, Rumuni i czarni.
    Anglików trudno spotkać w Londynie ale jeśli już to mają zacięte mordy.

    --
    Piotrek

    Let me see your war face.


  • 22. Data: 2016-12-19 22:59:21
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2016-12-18 o 17:05, ąćęłńóśźż pisze:
    > Warto popierać polskie, czyli Zelmera.


    Taaa.. Kupiłem Zelmera Syrius, trzy nawet. Wszystkie 3 z błędem
    konstrukcyjnym zwijacza kabla, a plastiki rozpadają się same z siebie.
    Ścierwo nie warte tych pieniędzy.
    Zelmer skończył się 20 lat temu.




    --
    Irokez


  • 23. Data: 2016-12-20 10:05:52
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2016-12-19 o 22:59, Irokez pisze:
    > W dniu 2016-12-18 o 17:05, ąćęłńóśźż pisze:
    >> Warto popierać polskie, czyli Zelmera.
    >
    >
    > Taaa.. Kupiłem Zelmera Syrius, trzy nawet. Wszystkie 3 z błędem
    > konstrukcyjnym zwijacza kabla, a plastiki rozpadają się same z siebie.
    > Ścierwo nie warte tych pieniędzy.
    > Zelmer skończył się 20 lat temu.

    Przecież Zelmer to jest najtańsza chińszczyzna... Tylko naklejkę z nazwą
    naszą dają i tyle :/

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 24. Data: 2016-12-20 10:24:38
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: r...@g...com

    W dniu poniedziałek, 19 grudnia 2016 16:04:56 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    > Jest tylko jedno ale - ja mam wersję 2500 W sprzed Unijnej dyrektywy.
    > Teraz go sprzedają z mocą obniżoną do unijnego 1600 W i twierdzą, że
    > niby ssie podobnie dobrze. Jak jest naprawdę - nie wiem. Ale jeżeli
    > reszta odkurzaczy też musiała zmniejszyć swoją moc silników, to pewnie w
    > porównaniu do reszty nadal będzie niezły.

    Być może Bosch tak zmniejszył moc, jak VW zmniejszył ilość syfu w spalinach ;))


  • 25. Data: 2016-12-20 10:42:46
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    To jakiś potwór ;-)
    Za prąd trzeba płacić, do tego w lecie 2500 W nagrzewa pomieszczenie jak farelka :-)


    -----
    > mam wersję 2500 W sprzed unijnej dyrektywy.
    > Teraz go sprzedają z mocą obniżoną do unijnego 1600 W


  • 26. Data: 2016-12-20 11:24:21
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2016-12-20 o 10:42, ąćęłńóśźż pisze:
    > To jakiś potwór ;-)
    > Za prąd trzeba płacić, do tego w lecie 2500 W nagrzewa pomieszczenie jak farelka
    :-)

    Nie żaden potwór tylko porządnie ssący odkurzacz. Bo te co zazwyczaj
    widzę po znajomych czy rodzinie, to nie wiem czy śmiać się czy płakać...
    Rodzice kupili jakiś niby bardziej warsztatowo-przemysłowy. Oczywiście
    typowa chińszczyzna. Jak miałem tego używać, to mi się płakać chciało.
    Tak w ramach odczuć to dobrze ze dwa razy słabiej to ciągnęło :/

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 27. Data: 2016-12-20 19:31:24
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: quent <x...@x...com>

    On 18.12.2016 10:32, adam wrote:
    > Witam,
    > Chce kupić nowy odkurzacz (tradycyjny) wymieniając dwudziestoletniego
    > Zelmera. Na jakie cechy warto obecnie zwrócić uwagę? Cena do 600-700PLN.
    > Dzięki, pozdrawiam
    > Adam

    Ja szukałem bezworkowego, który miał w zasobniku jedynie filtr gąbkowy.
    Filtr HEPA w obudowie odkurzacza, poza zasobnikiem.
    Taka konstrukcja zapewnia bezproblemowe umycie zarówno zasobnika jak i
    filtra gąbkowego. Filtr HEPA, przez to, że nie jest w zasobniku i jest
    odseparowany filtrem gąbkowym, długo pozostanie nie zatkany.

    To założenie spełnił Electrolux taki jak ten mniej więcej:
    http://www.komputronik.pl/product/159225/AGD/Male_AG
    D/Odkurzacz_Electrolux_Ulta_Silancer_ZSC_6910.html

    Mam coś takiego już 3 lata i sprawdza się. Co prawda rura sztywna ze
    zssawką poszła się kochać (uzywam innej, stalowej) to jednak skorupa
    odkurzacza i zasobnik, choć sprawia wrażenie tandetnego plastiku, wciąż
    jest cała.

    Mój kosztował bodaj 300 z hakiem i za tę cenę kupiłbym znów.

    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 28. Data: 2016-12-20 20:10:03
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    Elektroluksa to kupiłem całe dwa razy, czyli pierwszy i ostatni.
    Silnik padł miesiąc po dwuletniej gwarancji: zatarte łożyska (toczne żeby było
    ultraciszej, bo kulkowe ponoć by hałasowały jak w Zelmerze).
    Łożysk na wymianę (w sumie to na oko kawałek brązu z dziurką, ale nie wytoczę)
    "oczywiście" nie kupisz, cały silnik do wymiany, oryginały w serwisie + robocizna
    niemal w cenie sprzetu (ok 800 zł), do włoskich zamienników (350 zł + ew. własna
    robocizna) nie miałem zaufania.


    -----
    > założenie spełnił Electrolux


  • 29. Data: 2016-12-20 20:25:18
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Witam,
    > Chce kupić nowy odkurzacz (tradycyjny) wymieniając dwudziestoletniego
    > Zelmera. Na jakie cechy warto obecnie zwrócić uwagę? Cena do 600-700PLN.
    > Dzięki, pozdrawiam
    > Adam

    Jeżeli prosty, tani i ma odkurzać dom (parkiety, glazura, drewno), to ja
    mam dwa zelmery odyssey (http://www.ceneo.pl/32083036). Zwykły workowy z
    filtrem HEPA w cenie poniżej 300zł. Bez bajerów, ale pierwszy u mnie ma
    5 lat drugi 3 lata i oba działają cały czas tak samo.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 30. Data: 2016-12-20 20:52:41
    Temat: Re: jaki odkurzacz?
    Od: quent <x...@x...com>

    On 20.12.2016 20:10, ąćęłńóśźż wrote:
    > Elektroluksa to kupiłem całe dwa razy, czyli pierwszy i ostatni.
    > Silnik padł miesiąc po dwuletniej gwarancji: zatarte łożyska (toczne żeby było
    ultraciszej, bo kulkowe ponoć by hałasowały jak w Zelmerze).
    > Łożysk na wymianę (w sumie to na oko kawałek brązu z dziurką, ale nie wytoczę)
    "oczywiście" nie kupisz, cały silnik do wymiany, oryginały w serwisie + robocizna
    niemal w cenie sprzetu (ok 800 zł), do włoskich zamienników (350 zł + ew. własna
    robocizna) nie miałem zaufania.

    Za drogo dałeś.
    Ja kupiłem model za 300 z hakiem (nie pamiętam) i działa ponad 3 lata
    bez zarzutu.


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1