eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 11. Data: 2011-11-30 09:05:26
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:4584ccdd-f8fd-4e0c-8913-e2dd51b05669@s
    4g2000yqk.googlegroups.com...
    >1,3(3)
    >pokoj 4,5x4,5 gniazd 27 sztuk.

    Na 20mkw masz 27 gniazdek? to jakiś rekord chyba. Ale kto bogatemu zabroni;
    jak ktoś juz tu pisał)))

    >Wyszedlem z zalozenia ze albo bede uzywal przedluzaczy albo nie. Skoro
    >i tak robie gniazdka to po co sobie jeszcze komplikowac zycie. Gniazdo
    >w tynku kosztuje tylko troche wiecej niz gniazdo w przedluzaczu.
    >Zrobilem calosc w oparciu o linie kontakt simon.

    Najtańsze gniazdka to pewnie z 15 zł więc 27 gniazdek to 400 zł. 27 to dużo
    za dużo moim zdaniem na 20 mkw więc można przyjąć że ze 200-300 zł kasy w
    błoto. Jeśli podobnie masz w innych pomieszczeniach to się robi konkretna
    sumka. Ale Twój wybór Twoja kasa, nic mi do tego warto to jednak napisać aby
    inni mieli podstawe do przemyślenia

    >-Puscilem sobie po 10-16 skretek cat 5 per pokoj. Przydaje sie zeby
    >podpinac glosniki, ethernet, czujniki wszelkiej masci i nawet jak zona
    >wymysli inne umeblowanie i zastawi polowe gniazdek to dalej jest sie
    >gdzie wpiac.

    10-16 skrętek na pokój? Używasz to w praktyce? Bo to znowu parę złotych
    kosztowało.

    >Koszt wyszedl smieszny (koszt kabla, peszla, puszek i spinek
    <plastikowych) a pozytek ogromny.

    Napisz do czego je w praktyce wykorzystujesz?

    >PS wiem co to wifi. Ale jak kolega porownal jak idzie kopiowanie
    >plików po ethernecie 100Mbit i po wifi 54Mbit to przyznal racje ze to
    >nie overkill...

    Moim zdaniem w domu wifi spokojnie starczy. Ale każdemu wg potrzeb. 3 lata
    już mieszkam i nie miałem potrzeby używać skrętek- wifi wystarczyło jak do
    tej pory(dwa laptopy, komputer, Xbox360)






  • 12. Data: 2011-11-30 11:37:42
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Nov 30, 10:05 am, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
    > >Użytkownik "ptoki"  napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:4584ccdd-f8fd-4e0c-8913-e2dd51b05...@s
    4g2000yqk.googlegroups.com...
    > >1,3(3)
    > >pokoj 4,5x4,5 gniazd 27 sztuk.
    >
    > Na 20mkw masz 27 gniazdek? to jakiś rekord chyba. Ale kto bogatemu zabroni;
    > jak ktoś juz tu pisał)))
    >
    Gniazdka przylaczeniowe nie równaja sie gniazdku sztuce ze sklepu.
    Takich kupnych mam 20 szt. I niektore sa podwojne i potrojne.
    Policz ile kosztuje przedluzacz i osbie odejmij. W tym pokoju mam
    jakies 1/3 gniazdek wolnych. Wiec jesli juz to tylko tyle jest
    "luksusem".

    > >Wyszedlem z zalozenia ze albo bede uzywal przedluzaczy albo nie. Skoro
    > >i tak robie gniazdka to po co sobie jeszcze komplikowac zycie. Gniazdo
    > >w tynku kosztuje tylko troche wiecej niz gniazdo w przedluzaczu.
    > >Zrobilem calosc w oparciu o linie kontakt simon.
    >
    > Najtańsze gniazdka to pewnie z 15 zł więc 27 gniazdek to 400 zł. 27 to dużo
    > za dużo moim zdaniem na 20 mkw więc można przyjąć że ze 200-300 zł kasy w
    > błoto. Jeśli podobnie masz w innych pomieszczeniach to się robi konkretna
    > sumka. Ale Twój wybór Twoja kasa, nic mi do tego warto to jednak napisać aby
    > inni mieli podstawe do przemyślenia
    >
    primo: nie 27 a 20. Secundo zamiast gniazdek ludziska kupia
    przedluzacze ktore beda niewiele tansze ale i kabel bedzie podloge
    zagracal.
    Licz jak chcesz. przy koszcie wyposazenia pokoju na poziomie 2-10kzl
    te 200zl w gniazdkach jest moim zdaniem rozsadnie wydana kasa.

    > >-Puscilem sobie po 10-16 skretek cat 5 per pokoj. Przydaje sie zeby
    > >podpinac glosniki, ethernet, czujniki wszelkiej masci i nawet jak zona
    > >wymysli inne umeblowanie i zastawi polowe gniazdek to dalej jest sie
    > >gdzie wpiac.
    >
    > 10-16 skrętek na pokój? Używasz to w praktyce? Bo to znowu parę złotych
    > kosztowało.
    >
    kabla wyszlo _dodatkowo_ jakies 50-70m per pokoj. Czyli jakies
    30-100zl w zaleznosci od tego gdzie i jaki kabel kupisz.
    Uzywac bede niebawem. Tu glosnik, tu termometr, tam komputer, telefon
    i okazuje sie ze kabelki sa uzywane.
    Po cat5e mozna puszczac np. sygnal VGA lub composite. Nie wspominajac
    o sygnale pilota TV.
    Przydaje sie.

    > >Koszt wyszedl smieszny (koszt kabla, peszla, puszek i spinek
    >
    > <plastikowych) a pozytek ogromny.
    >
    > Napisz do czego je w praktyce wykorzystujesz?
    >
    Ethernet, telefon. Mam malego laptopa z ktorego gra muzyka na glosniki
    w calym domu. Glosniki moze nie jakies ambitne ale graja czysto.
    Podpiete mam termometry 1wire i rejestrator temperatur, do pokoju
    dziecka puszczam sygnal composite z dekodera.
    Aktualnie wykorzystuje okolo 1/3 z ulozonych skretek.

    > >PS wiem co to wifi. Ale jak kolega porownal jak idzie kopiowanie
    > >plików po ethernecie 100Mbit i po wifi 54Mbit to przyznal racje ze to
    > >nie overkill...
    >
    > Moim zdaniem w domu wifi spokojnie starczy. Ale każdemu wg potrzeb. 3 lata
    > już mieszkam i nie miałem potrzeby używać skrętek- wifi wystarczyło jak do
    > tej pory(dwa laptopy, komputer, Xbox360)
    U siebie olalem calkowicie ere DVD. Trzymalem wszystko na CD. Ale po
    uzbieraniu wiekszej ilosci plyt olalem CD i trzymam wszystko na
    zewnetrznych dyskach.
    Dyski podpiete po eternecie.
    Nie martwie sie wydajnoscia, zakloceniami i grubymi scianami (wifi u
    mnie dziala srednio).
    Do "internetu" wifi jest ok. Do fikusniejszych zastosowan czasem tez
    ale roznica miedzy kablem a wifi jest widoczna.
    A jak juz kable kladlem i tak to niewielka roznica czy poloze 2-3 na
    pokoj czy 10.

    Ale zgadzam sie ze kazdy powinien policzyc co mu jest potrzebne.
    Za to instalacje elektryczna mam duzo prostsza niz niektorzy tutaj
    (osobne kable do kazdego gniazdka, osobne do oswietlenia, osobne do
    komputera (UPS) itd.).


  • 13. Data: 2011-11-30 12:21:59
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:20fa4e96-9143-4b9f-91b4-58379bf6f05b@w
    1g2000vba.googlegroups.com...

    >Gniazdka przylaczeniowe nie równaja sie gniazdku sztuce ze sklepu.
    >Takich kupnych mam 20 szt. I niektore sa podwojne i potrojne.
    >Policz ile kosztuje przedluzacz i osbie odejmij. W tym pokoju mam
    >jakies 1/3 gniazdek wolnych. Wiec jesli juz to tylko tyle jest
    >"luksusem".


    Ale po co mam liczyć ile kosztuje przedłużacz. Jak robisz nową instalację to
    robisz ją tak aby przedłużacza nie używać. Planujesz gdzie będzie stał sprzę
    rtv i tam robisz najwięcej gniazdek ew. dajesz dwa podwójne uwzględniasz
    listwę przepięciową. Dodatkowo ustalasz gdzie będzie ew lampa stała i ze dwa
    gniazdka do odkurzacza, ładowarki, choinki
    Ja u siebie w salonie o powierzchni pewnie z 50 m2 mam 6 podwójnych gniazdek
    założone z czego 2 podwójne za szafka ze sprzętem rtv. W sypialniach po 4
    sztuki. w kuchni 3 podwójne nad blatem i podłączenie kuchenki, mikrofalówki
    i zmywarki za tymi urządzeniami.
    I jak do tej pory nie mam potrzeby używać przedłużaczy


    >primo: nie 27 a 20. Secundo zamiast gniazdek ludziska kupia
    >przedluzacze ktore beda niewiele tansze ale i kabel bedzie podloge
    >zagracal.

    Jak zakładasz że kupia przedłużacze to ok. Ale jak błedne założenie to i
    wynik błędny wychodzi
    >Licz jak chcesz. przy koszcie wyposazenia pokoju na poziomie 2-10kzl
    >te 200zl w gniazdkach jest moim zdaniem rozsadnie wydana kasa.

    Każdy liczy pod siebie. Moim zdaniem można rozsądniej te 200 zł wydać. No i
    pieszemy tu o gniazdkach za 10zł. A jak ktoś sobie zechce droższy osprzęt
    kupic?

    >kabla wyszlo _dodatkowo_ jakies 50-70m per pokoj. Czyli jakies
    >30-100zl w zaleznosci od tego gdzie i jaki kabel kupisz.
    >Uzywac bede niebawem. Tu glosnik,

    Głośniki od kina domowego rozplanowałem wcześniej i raczej skrętka to marny
    pomysł do tego zastosowania

    > tu termometr,
    > tam komputer, telefon
    >i okazuje sie ze kabelki sa uzywane.
    Jeśli chcesz się bawić w rozwiązania typu serwer i termometr mierzący
    temperature w każdym pokoju to ok kabel się Tobie przyda. Ale ty[pisaleś o
    16 skrętkach na na pokój.
    To co piszesz w teorii wygląda ok, w praktyce 90% użytkowników praktycznie
    nic z tego nie wykorzysta. Mój szwagier 4 lata temu planował tpodobnie jak
    ty- okablował dom totalnie. Do dzisiaj kable ze ścian nieużywane wyłażą bo
    termometr to stacja pogodowa na baterie, bezprzewodowa, telefon
    bezprzewodowy, kompy po wifi. Ja dałem tylko skrętke z miejsc gdzie stoja
    telewizory bo do rozdzielenia Cyfry + się przydało ale tam by chyba nawet 2
    żyłowy kabel telefoniczny starczył. Zresztą sa teraz w podobnych cenach
    splitery bezprzewodowe.

    >Po cat5e mozna puszczac np. sygnal VGA lub composite. Nie wspominajac
    >o sygnale pilota TV.
    >Przydaje sie.
    W teorii. W praktyce nie wiem po co miałbym puszczać po cat5 sygnał z
    pilota. No ale każdemu wg potrzeb

    > >Koszt wyszedl smieszny (koszt kabla, peszla, puszek i spinek
    >
    > <plastikowych) a pozytek ogromny.

    Kwestia dyskusyjna

    > Napisz do czego je w praktyce wykorzystujesz?
    >
    >Ethernet, telefon. Mam malego laptopa z ktorego gra muzyka na glosniki
    >w calym domu.

    Po co puszczać tą sama muzykę w całym domu?
    Dziecko słucha ta samą muzykę co Ty i zona w kuchni również?
    U mnie mama muzyke na jednym kompie(taki serwerek z filmami i muzyką) i jak
    chcę sobie posłuchać muzyki np w salonie czy obejrzeć film to
    słucham/oglądam poprzez Xboxa360 do którego mam podłączony zestaw kina
    domowego. Xbox komunikuje się z serwerem poprzez wifi. Żadna skrętka do tego
    nie potrzebna

    >Aktualnie wykorzystuje okolo 1/3 z ulozonych skretek.

    Napisze inaczej- nie wykorzystujesz 2/3 z ułożonych skrętek.

    >U siebie olalem calkowicie ere DVD. Trzymalem wszystko na CD. Ale po
    >uzbieraniu wiekszej ilosci plyt olalem CD i trzymam wszystko na
    >zewnetrznych dyskach.

    To tak jak ja- mam jeden komp taki serwerek i tam trzymam wszystkie filmy,
    całą muzykę i fotki. I z niego odtwarzam co chę na laptopach, XBox- ie.
    Wszystko poprzez wifi

    >Do "internetu" wifi jest ok. Do fikusniejszych zastosowan czasem tez
    >ale roznica miedzy kablem a wifi jest widoczna.
    a powiedziałbym że do domowych zastosowań ta różnica jest nieistotna.

    >A jak juz kable kladlem i tak to niewielka roznica czy poloze 2-3 na
    >pokoj czy 10.

    A czemu nie 20? Przeciez kabel to tylko 5zł za metr? Tu wydasz dodatkowo
    200zł, tam 200zł a potem okazuje się że zmywarke to trzeba na raty kupić;))

    >Ale zgadzam sie ze kazdy powinien policzyc co mu jest potrzebne.

    Dokłądnie tak. Policzyć, rozplanować i nie dawac na zapas czy na wszelki
    wypadek.
    Do instalacji elektrycznej dobrym patentem jest puszczenie w tynku peszela
    dookoła każdego pomieszczenia tak na wysokości gniazdek i w tym peszelu
    przewód. Wtedy dodanie gdzies gniazdka a gdzieś zlikwidowanie jest banalnie
    proste.


    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 14. Data: 2011-11-30 13:51:44
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Nov 30, 1:21 pm, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
    > >Użytkownik "ptoki"  napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:20fa4e96-9143-4b9f-91b4-58379bf6f...@w
    1g2000vba.googlegroups.com...
    > >Gniazdka przylaczeniowe nie równaja sie gniazdku sztuce ze sklepu.
    > >Takich kupnych mam 20 szt. I niektore sa podwojne i potrojne.
    > >Policz ile kosztuje przedluzacz i osbie odejmij. W tym pokoju mam
    > >jakies 1/3 gniazdek wolnych. Wiec jesli juz to tylko tyle jest
    > >"luksusem".
    >
    > Ale po co mam liczyć ile kosztuje przedłużacz. Jak robisz nową instalację to
    > robisz ją tak aby przedłużacza nie używać. Planujesz gdzie będzie stał sprzę
    > rtv i tam robisz najwięcej gniazdek ew. dajesz dwa podwójne uwzględniasz
    > listwę przepięciową. Dodatkowo ustalasz gdzie będzie ew lampa stała i ze dwa
    > gniazdka do odkurzacza, ładowarki, choinki
    > Ja u siebie w salonie o powierzchni pewnie z 50 m2 mam 6 podwójnych gniazdek
    > założone z czego 2 podwójne za szafka ze sprzętem rtv. W sypialniach po 4
    > sztuki. w kuchni 3 podwójne nad blatem i podłączenie kuchenki, mikrofalówki
    > i zmywarki za tymi urządzeniami.
    > I jak do tej pory nie mam potrzeby używać przedłużaczy
    >
    Ile masz np. telefonow komorkowych w domu i gdzie je ladujesz?
    Laptopa uzywasz zawsze w tym samym miejscu?
    Nie czepiam sie. Po prostu u mnie mialem okres gdzie mialem tak jak ty
    i pierdylion przedluzaczy, rozdzielaczy a i tak co chwile trzeba bylo
    nurkowac pod stol czy za szafke zeby cos podlaczyc.
    Wybralem opcje "0 rozdzielaczy" i jestem kontent.
    Dodatkowo jak sie komus umyslo zeby zrobic przemeblowanie i zastawic
    cala sciane to nie bedzie to tak dolegliwe jesli gniazdek bedzie
    wiecej.

    Zreszta zeby ci pokazac jakie ogromne koszty ponioslem poklikalem po
    allegro i wyszlo mniej wiecej tak:
    http://allegro.pl/gniazdo-pojedyncze-z-u-kontakt-sim
    on-akord-agz1e-i1929729583.html

    Jedno gniazdo 5zl. Do tego ramka i puszka.
    Ramka poczworna 7,50. Puszka kolejne 5 zl.
    Razem za obsadzenie 4 punktow wychodzi jakies 32zl. Na caly pokoj 4
    takie czyli 120zl plus kilka (3-4) podwojnych za 7.30
    http://allegro.pl/gniazdo-podwojne-z-u-kontakt-simon
    -akord-agz2-i1954453699.html

    Razem oszalamiajace 150zl.



    > >primo: nie 27 a 20. Secundo zamiast gniazdek ludziska kupia
    > >przedluzacze ktore beda niewiele tansze ale i kabel bedzie podloge
    > >zagracal.
    >
    > Jak zakładasz że kupia przedłużacze to ok. Ale jak błedne założenie to i
    > wynik błędny wychodzi
    >
    Jak komus nie potrzeba tyle punktow to i na moj wariant sie nie
    zdecyduje. Nie twierdze ze trzeba az tyle.
    Mozna pojechac wariantem 6x4 jak u mnie albo 4x3 albo 4x2. Jak sie
    komu podoba.
    Tyle ze od przybytku glowa nie boli. A jak ktos nie ma glowy do
    planowania albo ma zone ktora lubi sobie meble poprzestawiac albo
    wymienic to im wiecej gniazdek tym lepiej.

    > >Licz jak chcesz. przy koszcie wyposazenia pokoju na poziomie 2-10kzl
    > >te 200zl w gniazdkach jest moim zdaniem rozsadnie wydana kasa.
    >
    > Każdy liczy pod siebie. Moim zdaniem można rozsądniej te 200 zł wydać. No i
    > pieszemy tu o gniazdkach za 10zł. A jak ktoś sobie zechce droższy osprzęt
    > kupic?
    >
    nawet mniej. Kontakt-simon wyglada solidnie i dziala calkiem ok.
    Ale przyznam ze gniazdek rtv-komputer-telefon-satelita nawet nie
    dotykalem, takie drogie.



    > > tu termometr,
    > > tam komputer, telefon
    > >i okazuje sie ze kabelki sa uzywane.
    >
    > Jeśli chcesz się bawić w rozwiązania typu serwer i termometr mierzący
    > temperature w każdym pokoju to ok kabel się Tobie przyda. Ale ty[pisaleś o
    > 16 skrętkach na na pokój.

    Napisalem 10-16.
    Nie przesadzaj.
    Minimum 2-3 trzeba liczyc na ethernet zeby sie kable nie pałętały. Do
    tego ze dwa glosniki - jedna skretka. Podpiecie telewizora, konsoli
    czy media center kolejna lub nawet dwie.
    Z tych 10 nagle robi sie 4-6 uzytych. A to calkiem normalna sytuacja.
    Nie przesadne gadzeciarstwo.

    > To co piszesz w teorii wygląda ok, w praktyce 90% użytkowników praktycznie
    > nic z tego nie wykorzysta. Mój szwagier 4 lata temu planował tpodobnie jak
    > ty- okablował dom totalnie. Do dzisiaj kable ze ścian nieużywane wyłażą bo
    > termometr to stacja pogodowa na baterie, bezprzewodowa, telefon
    > bezprzewodowy, kompy po wifi. Ja dałem tylko skrętke z miejsc gdzie stoja
    > telewizory bo do rozdzielenia Cyfry + się przydało ale tam by chyba nawet 2
    > żyłowy kabel telefoniczny starczył. Zresztą sa teraz w podobnych cenach
    > splitery bezprzewodowe.
    >
    Widzisz. Sposrod moich znajomych mam takich co maja stare domy/
    mieszkania. I bardzo im dokuczaja wlasnie przedluzacze i brak skretki
    w niektorych miejscach.
    Rozsadne jest dac po jednej na sciane. Bo nie wiadomo czy za 5-7 lat
    meble sie nie zmienia i nie beda ulozone inaczej. A wtedy czemu sie
    ograniczac skoro dodanie 3xtyle kosztuje 40-60zl?
    Wtedy nie ma problemu z przesunieciem telewizora gdzie indziej...

    > > Napisz do czego je w praktyce wykorzystujesz?
    >
    > >Ethernet, telefon. Mam malego laptopa z ktorego gra muzyka na glosniki
    > >w calym domu.
    >
    > Po co puszczać tą sama muzykę w całym domu?
    Puszczam moje mp3 na komputerze i ide do kuchni. I muzyka jest.
    Zreszta nie tylko z mp3 ale i z radia czy satelity. Ide sobie na
    podwórko i pstryk, muzyka idzie za mna.

    > Dziecko słucha ta samą muzykę co Ty i zona w kuchni również?
    Jesli tam jestem to tak. Zreszta nie ma przeszkod zeby sluchali swojej
    muzyki ze swoich zrodel w dowolnym pomieszczeniu.
    Wiem, nie kazdy tak chce ale u mnie sie sprawdza.

    > U mnie mama muzyke na jednym kompie(taki serwerek z filmami i muzyką) i jak
    > chcę sobie posłuchać muzyki np w salonie czy obejrzeć film to
    > słucham/oglądam poprzez Xboxa360 do którego mam podłączony zestaw kina
    > domowego. Xbox komunikuje się z serwerem poprzez wifi. Żadna skrętka do tego
    > nie potrzebna
    >
    I jak idziesz do kuchni to xbox idzie za toba czy sluchasz tak glosno
    zeby bylo slychac i tam?

    > >Aktualnie wykorzystuje okolo 1/3 z ulozonych skretek.
    >
    > Napisze inaczej- nie wykorzystujesz 2/3 z ułożonych skrętek.
    >
    No. Ale nie skonczylem wszystkiego wiec jeszcze troche dojdzie.
    Dodatkowo czesc jest przeslonieta meblami ktore kiedys moga sie
    przesunac wiec tak moze byc.
    Napisze jeszcze inaczej, Nie korzystam z jakichs 300zl ktore wydalem.
    Czy to zle?

    > >Do "internetu" wifi jest ok. Do fikusniejszych zastosowan czasem tez
    > >ale roznica miedzy kablem a wifi jest widoczna.
    >
    > a powiedziałbym że do domowych zastosowań ta różnica jest nieistotna.
    >
    No to jest twoje zdanie. U mnie wifi sie nie sprawdza - za grube mury.
    Paru moich znajomych tez z zazdroscia patrzy na te moje skretki. Tak
    dlugo jak 50Mbit ci wystarcza jest ok. Gorzej jak sie okazuje ze dane
    leza na NAS, gra je xbox a pokazuje tv. I nagle te 54czy 100Mbit
    trzeba podzielic na 3. I sie tnie.
    Rezultat? Zamiast wydac 300zl na kable wydaje sie 300zl na mediacenter
    z dyskiem na usb i kombinuje jak sie do tego dysku wygodnie odwolywac.
    Taki przypadek wlasnie niedawno przerabialem. Kolega ma dyska z wifi,
    xbox-a i telewizor. Tyle ze ten telewizor jest w innym pokoju niz
    xbox. I 54mbit nie starcza. Mieszkanie w bloku.
    Trzeba bylo dyska podpiac bezposrednio do konsoli.
    Ale jak jest potrzeba poogladac cos na laptopie to trzeba albo xbox-a
    wlaczyc albo pojsc po dysk i podpiac pod laptopa albo nie trzymac na
    tym dysku danych nie filmowych.


    > >A jak juz kable kladlem i tak to niewielka roznica czy poloze 2-3 na
    > >pokoj czy 10.
    >
    > A czemu nie 20? Przeciez kabel to tylko 5zł za metr? Tu wydasz dodatkowo
    > 200zł, tam 200zł a potem okazuje się że zmywarke to trzeba na raty kupić;))
    >
    Nie przesadzajmy.
    U siebie polozylem troche z zapasem bo wiem ze kable beda
    wykorzystywane coraz intensywniej.
    Tu kamerka dla malego dziecka, tam jakis automacik do robienia
    "czegos" i kable zaczna byc wykorzystywane.


    > >Ale zgadzam sie ze kazdy powinien policzyc co mu jest potrzebne.
    >
    > Dokłądnie tak. Policzyć, rozplanować i nie dawac na zapas czy na wszelki
    > wypadek.
    Dawac, dawac.
    Minimum to +30% tego co policzysz. Bo jak nie to albo przedluzacz albo
    nowa skrzynka (mediacenter zamiast nas+konsola+tv). Kable sa tanie.

    > Do instalacji elektrycznej dobrym patentem jest puszczenie w tynku peszela
    > dookoła każdego pomieszczenia tak na wysokości gniazdek i w tym peszelu
    > przewód. Wtedy dodanie gdzies gniazdka a gdzieś zlikwidowanie jest banalnie
    > proste.
    >
    Widze ze nie wciagales kabli w peszel. Szczegolnie jak tam juz jeden
    kabel jest.
    W normalny peszel wchodza 3 skretki jako tako. 4 z trudem. 5 to
    hardkor. I to przy wciaganiu do peszla luzem. Takiego nie
    zatynkowanego.
    Przesuwanie 3 skretek w zatynkowanym peszlu jest mocno ciezkie. jak
    sie za nie ciagnie to obawiam sie ze moze to je nadwyrezac.

    Wiesz, gdyby te kable/gniazdka kosztowaly mnie dodatkowo wiecej niz
    130% alternatywnego rozwiazania to bym w to nie wchodzil. Ale drozej
    nie jest. Mam nadzieje ze wifi nie bede potrzebowal jeszczcze dlugo.


  • 15. Data: 2011-11-30 15:15:35
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:46d51afd-d7ed-448c-87eb-4d6ffcbea4cc@w
    1g2000vba.googlegroups.com...

    >Ile masz np. telefonow komorkowych w domu i gdzie je ladujesz?

    3 sztuki. Ładuje swój albo w sypialni albo w pracy, żona swój najczęściej w
    kuchni ładuje, córka u siebie w pokoju.

    >Laptopa uzywasz zawsze w tym samym miejscu?

    Najczęściej tak, a nawet jak chce go uzywać w innym pomieszczeniu to mam
    baterię przecież. A ładuję go w sypialni najczęściej. Mam przy stoliku
    podwójne gniazdko używane najczęściej do ładowania laptopa lub/i komórki

    >Nie czepiam sie. Po prostu u mnie mialem okres gdzie mialem tak jak ty
    >i pierdylion przedluzaczy, rozdzielaczy a i tak co chwile trzeba bylo
    >nurkowac pod stol czy za szafke zeby cos podlaczyc.

    Ja nie używam w domu żadnego przedłużacza oprócz listwy przepięciowej do
    rtv.
    A gniazdka mam np w salonie koło stołu więc pod stół nie nurkuje.

    >Wybralem opcje "0 rozdzielaczy" i jestem kontent.

    I ok. Twój wybór. Ja chce tylko pokazać że można inaczej, że nie potrzeba
    kilkadziesiąt gniazdek na pomieszczenie.

    >Dodatkowo jak sie komus umyslo zeby zrobic przemeblowanie i zastawic
    >cala sciane to nie bedzie to tak dolegliwe jesli gniazdek bedzie
    >wiecej.

    Ja już przemeblowywałem sypialnie. I przeniosłem kinkiety na inną ścianę, i
    przesunełem gniazdko o ok 1metr. Zajeło mi to może dwie godziny roboty
    dodatkowej(wykucie bruzdy i jej zaszpachlowanie. sypialnie i tak
    przemalowywałem na inny kolor więc śladu nie ma po tych robotach.
    Co do zastawiania całej ściany to zdaje mi się że czasy meblościanek już
    mineły;))

    >Razem oszalamiajace 150zl.

    Mikser za to mogłeś zonie kupić np;))

    Tu 150zł tam 150zł i uzbiera się pare tysięcy. Właśnie takie "150zł" tu czy
    tam najbardziej podrażają koszt budowy domu.
    Robiłeś sam to masz 150 zł. Gdyby robił elektryk i liczył za tzw. punkt to
    byś miał deczko więcej
    No i walorry estetyczne: gniazdko co półtora metra na ścianie to nie jest to
    co np mi sie podoba;))
    Ty w pokoju o którym piszemy na 18 metrach bieżących ściany masz 27
    gniazdek;))


    >Tyle ze od przybytku glowa nie boli. A jak ktos nie ma glowy do
    >planowania albo ma zone ktora lubi sobie meble poprzestawiac albo
    >wymienic to im wiecej gniazdek tym lepiej.

    Dlatego kilka razy pisałem aby liczyć pod siebie. Ty potrzebujesz 27
    gniazdek w salonie a mi wystarcza 6-7. jeden zbiera znaczki inny jest
    filatelistą;))

    >nawet mniej. Kontakt-simon wyglada solidnie i dziala calkiem ok.

    Tu się z Tobą zgodze. Kontakt Simon również moim zdaniem wygląda ok ale
    trendy sa teraz Legrandy i Berkery;))

    >Ale przyznam ze gniazdek rtv-komputer-telefon-satelita nawet nie
    dotykalem, takie drogie.

    4 gniazdka antenowe do 2 tunerów cyfry+ i 3 telefoniczne(1 do telefonu, po
    jednym do tunera/splitera) jakoś przebolałem. No i jedno eternetowe do
    routera jeszcze mam

    >Napisalem 10-16.
    >Nie przesadzaj.

    Ok wartość maks przyjełem tak to jest w dyskusjach- patzr jakie ty ceny
    gniazdek przyjełeś;))

    >Minimum 2-3 trzeba liczyc na ethernet zeby sie kable nie pałętały.

    Tu sie różnimy. Moim zdaniem w większości typowych domów wifi wystarczy.
    Ethernet to dla hobbystów;))

    > Doego ze dwa glosniki - jedna skretka.

    Kable od kina domowego rozprowadziłem na etapie instalacji. Końcówki w
    puszkach gniazdek nie dawałem i dobrze bo głośniki do kina jakie sobie
    kupiłem miały gołe kable. Połączyłem je więc w puszkach, puszka z dekielkiem
    jest schowana za głośnikiem nic nie widać, nic więcej nie trzeba

    >Podpiecie telewizora,

    220v gniazdko, ew można lan to jedna skrętka, ale można tez wifi

    >konsoli

    >U mnie xbox chodzi po wifi i nic więcej nie trzeba

    >czy media center kolejna lub nawet dwie.

    xbox robi za media center- ale to u mnie, a jak ktoś po lanie podepnie media
    center to juz raczej lan do TV mu nie potrzebny, czyli nadal starczy 1
    skrętka


    >Z tych 10 nagle robi sie 4-6 uzytych. A to calkiem normalna sytuacja.
    >Nie przesadne gadzeciarstwo.

    To taka teoria że jak mam 3 komórki, 2 laptopy i 2 mp4 to potzrebuję 7
    gniazdek aby to ładować. A nigdy raczej wszystkiego razem nie laduje się.
    To samo z lanem- jak doprowadzisz do konsoli to nie musisz do telewizora czy
    media center itp.


    >Widzisz. Sposrod moich znajomych mam takich co maja stare domy/
    >mieszkania. I bardzo im dokuczaja wlasnie przedluzacze i brak skretki
    >w niektorych miejscach.

    Zgoda. Moja bacia w domu z lat 30tych ma dwa gniazdka na pokój umiejscowione
    na wysokości wzroku. Skrętek nie ma. I jej gniazdek by się przydało więcej.
    U mojej mamy w domu wybudowanym w 68 roku robiłęm nową instalację i tak
    rozplanowałem ze 4-5 gniazdek na pomieszczenie jest maks a przedłużaczy nie
    używa.
    A co do skrętki to naprawdę tylko w bardzo specyficznych zastosowaniach jest
    lepsza od wifi. A zresztą jedna skretka to co innego jak 10-16 skrętek o
    których Ty piszesz.

    >Rozsadne jest dac po jednej na sciane.

    Wcześniej pisałeś o 4.

    >Bo nie wiadomo czy za 5-7 lat
    >meble sie nie zmienia i nie beda ulozone inaczej. A wtedy czemu sie
    >ograniczac skoro dodanie 3xtyle kosztuje 40-60zl?

    Ja wychodzę z założenia że lepiej wtedy przerobic gniazdka/skrętki. Koszt
    porównywalny a ścian malować i tak trzeba więc nie problem przesunąć
    gniazdko dodać dodatkowe.

    > Po co puszczać tą sama muzykę w całym domu?
    >Puszczam moje mp3 na komputerze i ide do kuchni. I muzyka jest.
    >Zreszta nie tylko z mp3 ale i z radia czy satelity. Ide sobie na
    >podwórko i pstryk, muzyka idzie za mna.

    Aha czyli przy każdym głośniczku masz jeszcze pstryk. Jak wychodzisz z
    kuchni to robisz pstryk w głośniczku w kuchni wyłączając go a drugi pstryk
    robisz włączając głośniczek na zewnątrz.?

    > Dziecko słucha ta samą muzykę co Ty i zona w kuchni również?
    >Jesli tam jestem to tak. Zreszta nie ma przeszkod zeby sluchali swojej
    >muzyki ze swoich zrodel w dowolnym pomieszczeniu.

    Z tych samych głośniczków i z tego samego laptopa?

    >I jak idziesz do kuchni to xbox idzie za toba czy sluchasz tak glosno
    >zeby bylo slychac i tam?

    XBox stoi w salonie bo do jego działania przydaje sie telewizor;). I nie
    musze go nigdzie nosić.;))
    Filmy oglądam w salonie, muzykę najczęściej również tam słucham. A jak chcę
    w sypialni, czy kuchni to biorę laptopa i puszczam muzę z laptopa(laptop
    poprzez wifi łączy się z serwerem)
    Nawet film można sobie w kuchni obejrzeć

    >Napisze jeszcze inaczej, Nie korzystam z jakichs 300zl ktore wydalem.
    >Czy to zle?

    Nieważna kwota, ważne że to zbytecznie wydane pieniądze

    > >Do "internetu" wifi jest ok. Do fikusniejszych zastosowan czasem tez
    >Widze ze nie wciagales kabli w peszel. Szczegolnie jak tam juz jeden
    >kabel jest.
    >W normalny peszel wchodza 3 skretki jako tako. 4 z trudem. 5 to
    >hardkor. I to przy wciaganiu do peszla luzem. Takiego nie
    >zatynkowanego.
    >Przesuwanie 3 skretek w zatynkowanym peszlu jest mocno ciezkie. jak
    >sie za nie ciagnie to obawiam sie ze moze to je nadwyrezac.
    ,
    Nie pisaałem o skrętkach one są niepotrzebne moim zdaniem. Pisałem o peszelu
    w którym jest kabel 3*2,5mm i jak chcesz gdzieś dodatkowe gniazdko to
    nawiercasz otwór pod puszke koło peszela wyciągasz kabel i zakładasz
    gniazdko.



    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 16. Data: 2011-11-30 15:57:46
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Nov 30, 4:15 pm, "Kris" <k...@w...pl> wrote:

    > >Nie czepiam sie. Po prostu u mnie mialem okres gdzie mialem tak jak ty
    > >i pierdylion przedluzaczy, rozdzielaczy a i tak co chwile trzeba bylo
    > >nurkowac pod stol czy za szafke zeby cos podlaczyc.
    >
    > Ja nie u ywam w domu adnego przed u acza opr cz listwy przepi ciowej do
    > rtv.
    Moje "jak ty" tyczylo sie ilosci gniazdek. Przedluzacze to juz moj
    dorobek.

    > >Dodatkowo jak sie komus umyslo zeby zrobic przemeblowanie i zastawic
    > >cala sciane to nie bedzie to tak dolegliwe jesli gniazdek bedzie
    > >wiecej.
    >
    > Ja ju przemeblowywa em sypialnie. I przenios em kinkiety na inn cian , i
    > przesune em gniazdko o ok 1metr.  Zaje o  mi to mo e dwie godziny roboty
    > dodatkowej(wykucie bruzdy i jej zaszpachlowanie. sypialnie i tak
    > przemalowywa em na inny kolor wi c ladu nie ma po tych robotach.
    > Co do zastawiania ca ej ciany to zdaje mi si e czasy meblo cianek ju
    > mine y;))
    >
    I jakies 30zl wydane na gips czy te 2h wolnego czasu. Co do
    mebloscianek pewnie tak ale szafy czasem sie pojawiaja a regaly na
    plyty/ksiazki sa dosyc popularne. Szansa ze zastawia dostep jest.

    > >Razem oszalamiajace 150zl.
    >
    > Mikser za to mog e zonie kupi np;))
    >
    > Tu 150z tam 150z i uzbiera si pare tysi cy. W a nie takie "150z " tu czy
    > tam najbardziej podra aj koszt budowy domu.
    > Robi e sam to masz 150 z . Gdyby robi elektryk i liczy za tzw. punkt to
    > by mia deczko wi cej
    > No i walorry estetyczne: gniazdko co p tora metra na cianie to nie jest to
    > co np mi sie podoba;))
    > Ty w pokoju o kt rym piszemy na 18 metrach bie cych ciany masz 27
    > gniazdek;))
    >
    Nie wyglada zle. system wielokrotnych gniazdek jest calkiem
    estetyczny.
    Poza tym mozna je montowac nisko, wtedy ich nie widac.
    Jak kto woli.

    > >Tyle ze od przybytku glowa nie boli. A jak ktos nie ma glowy do
    > >planowania albo ma zone ktora lubi sobie meble poprzestawiac albo
    > >wymienic to im wiecej gniazdek tym lepiej.
    >
    > Dlatego kilka razy pisa em aby liczy pod siebie. Ty potrzebujesz 27
    > gniazdek w salonie a mi wystarcza 6-7. jeden zbiera znaczki inny jest
    > filatelist ;))
    >
    Ano. Moje "epatowanie" iloscia bierze sie stad ze czasem "wiecej"
    znaczy "duuzo lepiej".
    inny przyklad: Wkretarka. Zazwyczaj posiada sie jedna plus wiertarke.
    A ja kupilem trzy wkretarki. Jedna wierce otwor, jedna go fazuje a
    jedna wkrecam wkreta. Oszczednosc czasu ogromna.
    Ale nie twierdze ze kazdy tak musi.

    > >Napisalem 10-16.
    > >Nie przesadzaj.
    >
    > Ok warto maks przyje em tak to jest w dyskusjach- patzr jakie ty ceny
    > gniazdek przyje e ;))
    >
    Spoko.

    > >Minimum 2-3 trzeba liczyc na ethernet zeby sie kable nie pa ta y.
    >
    > Tu sie r nimy. Moim zdaniem w wi kszo ci typowych dom w wifi wystarczy.
    > Ethernet to dla hobbyst w;))
    >
    O gustach sie nie dyskutuje.
    A czytajacy nasze teksty sami stwierdza co dla nich dobre.

    > > Doego ze dwa glosniki - jedna skretka.
    >
    > Kable od kina domowego rozprowadzi em na etapie instalacji. Ko c wki w
    > puszkach gniazdek nie dawa em i dobrze bo g o niki do kina jakie sobie
    > kupi em mia y go e kable. Po czy em je wi c w puszkach, puszka z dekielkiem
    > jest schowana za g o nikiem nic nie wida , nic wi cej nie trzeba
    >
    Mozna rowniez dac kable w listwach przypodlogowych.
    Odpowiednio obszerne pomieszcza to o co sie spieramy a jesli byly by
    za male mozna kupic wieksze :)

    > >Podpiecie telewizora,
    >
    > 220v gniazdko, ew mo na lan to jedna skr tka, ale mo na tez wifi
    >
    > >konsoli
    > >U mnie xbox chodzi po wifi i nic wi cej nie trzeba
    > >czy media center kolejna lub nawet dwie.
    >
    > xbox robi za media center- ale to u mnie, a jak kto po lanie podepnie media
    > center to juz raczej lan do TV mu nie potrzebny, czyli nadal starczy 1
    > skr tka
    >
    Gorzej jak do tego media center bedziechcial podpiac NAS czy inny dysk
    zewnetrzny albo jednoczesnie korzystac na dwu TV. Niech zona oglada
    swoj serial a maz swoj i wifi moze niewydolic.
    Nie twierdze ze wifi to zło i dziadostwo ale niestety pasmo dla
    materialow hd moze sie okazac za male.
    Jak komus wifi dziala to fajnie, ale zbyt czesto czytam o problemach z
    wydajnoscia.
    Czasem to wina jakiegos taniego routerka czasem wina jest po stronie
    wymagan.

    > >Z tych 10 nagle robi sie 4-6 uzytych. A to calkiem normalna sytuacja.
    > >Nie przesadne gadzeciarstwo.
    >
    > To taka teoria e jak mam 3 kom rki, 2 laptopy i 2 mp4 to potzrebuj 7
    > gniazdek aby to adowa . A nigdy raczej wszystkiego razem nie laduje si .
    > To samo z lanem- jak doprowadzisz do konsoli to nie musisz do telewizora czy
    > media center itp.
    >
    A widzisz. U mnie metodyka jest taka ze laptop, komorka ma swoja
    ladowarke wpieta w sciane i sobie tam siedzi. Jak przychodze do domu
    to tam dokuje cale to barachlo i nie tylko sie laduje ale rowniez wiem
    gdzie jest.
    I do tego miejsca mam w tym 4 segmentowym gniazdku wylacznik :) zeby
    sie ladowarki niepotrzebnie nie grzaly.


    > >Widzisz. Sposrod moich znajomych mam takich co maja stare domy/
    > >mieszkania. I bardzo im dokuczaja wlasnie przedluzacze i brak skretki
    > >w niektorych miejscach.
    >
    > Zgoda. Moja bacia w domu z lat 30tych ma dwa gniazdka na pok j umiejscowione
    > na wysoko ci wzroku. Skr tek nie ma. I jej gniazdek by si przyda o wi cej.
    > U mojej mamy w domu wybudowanym w 68 roku robi m now instalacj i tak
    > rozplanowa em ze 4-5 gniazdek na pomieszczenie jest maks a przed u aczy nie
    > u ywa.
    > A co do skr tki to naprawd tylko w bardzo specyficznych zastosowaniach jest
    > lepsza od wifi. A zreszt jedna skretka to co innego jak 10-16 skr tek o
    > kt rych Ty piszesz.
    >
    > >Rozsadne jest dac po jednej na sciane.
    >
    > Wcze niej pisa e o 4.
    >
    Ponizej jest wyjasnienie.
    Sadzilem ze sie albo zgodzisz na 1 skretke per sciana lub stwierdzisz
    ze jednak to tez za duzo.

    > >Bo nie wiadomo czy za 5-7 lat
    > >meble sie nie zmienia i nie beda ulozone inaczej. A wtedy czemu sie
    > >ograniczac skoro dodanie 3xtyle kosztuje 40-60zl?
    >
    > Ja wychodz z za o enia e lepiej wtedy przerobic gniazdka/skr tki. Koszt
    > por wnywalny a cian malowa i tak trzeba wi c nie problem przesun
    > gniazdko doda dodatkowe.
    >
    > > Po co puszcza t sama muzyk w ca ym domu?
    > >Puszczam moje mp3 na komputerze i ide do kuchni. I muzyka jest.
    > >Zreszta nie tylko z mp3 ale i z radia czy satelity. Ide sobie na
    > >podw rko i pstryk, muzyka idzie za mna.
    >
    > Aha czyli przy ka dym g o niczku masz jeszcze pstryk. Jak wychodzisz z
    > kuchni to robisz pstryk w g o niczku w kuchni wy czaj c go a drugi  pstryk
    > robisz w czaj c g o niczek na zewn trz.?
    >
    Mniej wiecej.

    > > Dziecko s ucha ta sam muzyk co Ty i zona w kuchni r wnie ?
    > >Jesli tam jestem to tak. Zreszta nie ma przeszkod zeby sluchali swojej
    > >muzyki ze swoich zrodel w dowolnym pomieszczeniu.
    >
    > Z tych samych g o niczk w i z tego samego laptopa?
    >
    "rozdzielnia" jest w przedpokoju. Tam sobie mozna przelaczyc jak
    sobie kto lubi.

    > >Napisze jeszcze inaczej, Nie korzystam z jakichs 300zl ktore wydalem.
    > >Czy to zle?
    >
    > Niewa na kwota, wa ne e to zbytecznie wydane pieni dze
    >
    Ale tylko potencjalnie.
    Jak sie okaze jednak potrzebne to zwraca sie szybko. Nie tylko w braku
    remontu ale rowniez w latwosci rekonfiguracji.


    > > >Do "internetu" wifi jest ok. Do fikusniejszych zastosowan czasem tez
    > >Widze ze nie wciagales kabli w peszel. Szczegolnie jak tam juz jeden
    > >kabel jest.
    > >W normalny peszel wchodza 3 skretki jako tako. 4 z trudem. 5 to
    > >hardkor. I to przy wciaganiu do peszla luzem. Takiego nie
    > >zatynkowanego.
    > >Przesuwanie 3 skretek w zatynkowanym peszlu jest mocno ciezkie. jak
    > >sie za nie ciagnie to obawiam sie ze moze to je nadwyrezac.
    >
    > ,
    > Nie pisaa em o skr tkach one s niepotrzebne moim zdaniem. Pisa em o peszelu
    > w kt rym jest kabel 3*2,5mm i jak chcesz gdzie dodatkowe gniazdko to
    > nawiercasz otw r pod puszke ko o peszela wyci gasz kabel i zak adasz
    > gniazdko.
    >
    Ten peszel jest pusty czy zawiera kabel w momencie powstania potrzeby
    gniazdka?
    Przeciagales taki kabel przez peszel gdzie jest wiecej niz 3-4
    zakrety?


  • 17. Data: 2011-12-01 08:37:34
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:b0fa8eb2-62d4-4925-b391-9760946c2572@m
    7g2000vbc.googlegroups.com...

    >I jakies 30zl wydane na gips czy te 2h wolnego czasu.

    Za 30 zł to chyba ze 30 kg gipsu bym kupił ale to tak na marginesie

    >Ano. Moje "epatowanie" iloscia bierze sie stad ze czasem "wiecej"
    >znaczy "duuzo lepiej".
    >inny przyklad: Wkretarka. Zazwyczaj posiada sie jedna plus wiertarke.
    >A ja kupilem trzy wkretarki. Jedna wierce otwor, jedna go fazuje a
    >jedna wkrecam wkreta. Oszczednosc czasu ogromna.
    >Ale nie twierdze ze kazdy tak musi.

    A ja zamiast jedną wiercić druga fazować kupiłem wiertło do konfirmatów;)
    Bo trochę mebli samemu robię.
    Ale kto bogatemu zabroni mieć 3 wkrętarki;))

    >Mozna rowniez dac kable w listwach przypodlogowych.
    >Odpowiednio obszerne pomieszcza to o co sie spieramy a jesli byly by
    >za male mozna kupic wieksze :)

    Można, ale gdzies te kable wyłażą przecież z tych listew.

    >Gorzej jak do tego media center bedziechcial podpiac NAS czy inny dysk
    >zewnetrzny albo jednoczesnie korzystac na dwu TV.

    Xbox ma dwa lub trzy gniazda usb. Albo podepnę ten dysk do routera i będzie
    dostępny w całej sieci, Zresztą teraz za taki NAS robi u mnie komp-serwer.
    A i telewizory są już chyba z lanem i wifi więc skrętki można zlikwidować. A
    zreszta na razie nie widzę potrzeby posiadania NAS, martwić się będe gdy
    taką potrzebę poczuję

    >Czasem to wina jakiegos taniego routerka czasem wina jest po stronie
    >wymagan.

    Nie wiem co z tą wydajnością. Mam router Siemensa SX541 za 120zł i nie mam
    problemu z zasięgiem i wydajnością WIFI a dom murowany i strop tradycyjny
    żelbetowy. I jeszcze do voipa i dzwonienia on mi służy bo ma wyjścia na
    normalny telefon

    >A widzisz. U mnie metodyka jest taka ze laptop, komorka ma swoja
    >ladowarke wpieta w sciane i sobie tam siedzi. Jak przychodze do domu
    >to tam dokuje cale to barachlo i nie tylko sie laduje ale rowniez wiem
    >gdzie jest.
    >I do tego miejsca mam w tym 4 segmentowym gniazdku wylacznik :) zeby
    >sie ladowarki niepotrzebnie nie grzaly.

    Można i tak: kilkanaście gniazdek na ścianie a w nich ładowarki i plączące
    się kable. U mnie żona by mi te ładowarki zaraz do garażu wywaliła.
    No i wyłącznik to dodatkowy segment zawsze.

    > Aha czyli przy ka dym g o niczku masz jeszcze pstryk. Jak wychodzisz z
    > kuchni to robisz pstryk w g o niczku w kuchni wy czaj c go a drugi pstryk
    > robisz w czaj c g o niczek na zewn trz.?
    >Mniej wiecej.

    Czyli oprócz sporej ilości gniazdek masz jeszcze głośniczki z wyłącznikami w
    pomieszczeniach. Można i tak

    >rozdzielnia" jest w przedpokoju. Tam sobie mozna przelaczyc jak
    >sobie kto lubi.
    Jeden laptop w rozdzielni+ głośniki w każdym pokoju+ jedna muzyka na cały
    dom. Moim zdaniem dziwne rozwiązanie ale skoro Tobie pasuje to ok

    >Ale tylko potencjalnie.
    >Jak sie okaze jednak potrzebne to zwraca sie szybko. Nie tylko w braku
    >remontu ale rowniez w latwosci rekonfiguracji.

    Proszę wyjaśnij mi jedno: niby jesteś przeciwnikiem przedłużaczy(plączące
    się kable) ale nie przeszkadzają Tobie plączące się kable od ładowarek
    No i co z tymi 4 skrętkami na ścianę/ 16 na pomieszczenie: przecież one
    gdzieś ze ściany musza wyłazić a gniazdek do nich jak sam piszesz nie
    kupowałeś. Czyli pewnie jak u mojego szwagra: kable wystają ze ściany od 4
    lat a on jest szczęśliwy bo może kiedyś do któregoś z nich kamerę podepnie
    do pokoju dziecka;))

    >Ten peszel jest pusty czy zawiera kabel w momencie powstania potrzeby
    >gniazdka?
    >Przeciagales taki kabel przez peszel gdzie jest wiecej niz 3-4
    >zakrety?

    Ja tak nie mam ale to dosyć popularne rozwiązanie i moim zdaniem dosyć
    rozsądne.


    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 18. Data: 2011-12-01 15:01:32
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Dec 1, 9:37 am, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
    > >Użytkownik "ptoki"  napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:b0fa8eb2-62d4-4925-b391-9760946c2...@m
    7g2000vbc.googlegroups.com...

    > >Ano. Moje "epatowanie" iloscia bierze sie stad ze czasem "wiecej"
    > >znaczy "duuzo lepiej".
    > >inny przyklad: Wkretarka. Zazwyczaj posiada sie jedna plus wiertarke.
    > >A ja kupilem trzy wkretarki. Jedna wierce otwor, jedna go fazuje a
    > >jedna wkrecam wkreta. Oszczednosc czasu ogromna.
    > >Ale nie twierdze ze kazdy tak musi.
    >
    > A ja zamiast jedną wiercić druga fazować  kupiłem wiertło do konfirmatów;)
    > Bo trochę mebli samemu robię.
    > Ale kto bogatemu zabroni mieć 3 wkrętarki;))
    >
    W surowym drewnie tez robisz?
    Boazerie zrobisz na konfirmatach?

    > >Czasem to wina jakiegos taniego routerka czasem wina jest po stronie
    > >wymagan.
    >
    > Nie wiem co z tą wydajnością. Mam router Siemensa SX541 za 120zł i nie mam
    > problemu z zasięgiem i wydajnością WIFI a dom murowany i strop tradycyjny
    > żelbetowy. I jeszcze do voipa i dzwonienia on mi służy bo ma wyjścia na
    > normalny telefon
    >
    Bo nie probowales grac materialow HD z dysku po WIFI do xbox-a i dalej
    do telewizora albo dwu.
    Dla niskich bitrate wifi sobie poradzi dla wyzszych juz nie.
    Moj router ma problem zeby sie przebic przez zwykla sciane z
    "ciezkiej" cegly. Takie mam sciany ze przez jedna sciane bitrate spada
    z 54Mbit do 1. Czasem calkowicie zerwie polaczenie.

    Zreszta uparles sie ze ci dziala i nie chcesz przyjac do wiadomosci ze
    jednak nie kazdemu.

    > >A widzisz. U mnie metodyka jest taka ze laptop, komorka ma swoja
    > >ladowarke wpieta w sciane i sobie tam siedzi. Jak przychodze do domu
    > >to tam dokuje cale to barachlo i nie tylko sie laduje ale rowniez wiem
    > >gdzie jest.
    > >I do tego miejsca mam w tym 4 segmentowym gniazdku wylacznik :) zeby
    > >sie ladowarki niepotrzebnie nie grzaly.
    >
    > Można i tak: kilkanaście gniazdek na ścianie a w nich ładowarki i plączące
    > się kable. U mnie żona by mi te ładowarki zaraz do garażu wywaliła.
    > No i wyłącznik to dodatkowy segment zawsze.
    >
    Hmmm jak ladowarki wisza to wlansie sie kable nie placza, ale u mnie
    grawitacja jest zawsze w jedna strone.

    > >Ale tylko potencjalnie.
    > >Jak sie okaze jednak potrzebne to zwraca sie szybko. Nie tylko w braku
    > >remontu ale rowniez w latwosci rekonfiguracji.
    >
    > Proszę wyjaśnij mi jedno: niby jesteś przeciwnikiem przedłużaczy(plączące
    > się kable) ale nie przeszkadzają Tobie plączące się kable od ładowarek
    Nie placza sie. Wisza sobie. Zreszta zwiniete w pętelkę.
    Mozna po prostu wpiac telefon i niech wisi. Mozna miec poleczke nad
    gniazdkamii tam odlozyc telefon/palmtopa/gps czy co tam jeszcze sie
    czasem uzywa.

    > No i co z tymi 4 skrętkami na ścianę/ 16 na pomieszczenie: przecież one
    > gdzieś ze ściany musza wyłazić a gniazdek do nich jak sam piszesz nie
    > kupowałeś.
    Kupilem puszki natynkowe. Duuuzo tansze bo 4 gniazdowe za chyba 10-
    czy 12 zl za sztuke.Mniej wiecej takie:
    http://allegro.pl/puszka-natynkowe-rj45-8p8c-kat-5e-
    lsa-podwojne-i1952089002.html



    > Czyli pewnie jak u mojego szwagra: kable wystają ze ściany od 4
    > lat a on jest szczęśliwy bo może kiedyś do któregoś z nich kamerę podepnie
    > do pokoju dziecka;))
    >
    Niestety, Twoja zlosliwosc jest nie na miejscu. Puszki sa nisko po
    jednaj (rzadko dwie) na sciane. Jak ktos przychodzi do mnie z laptopem
    to tylko schyla sie pod fotel i tam kabelek z siecia juz czeka.
    Jak kabelek jest niepotrzebny albo zawadza czy kluje w oczy to jeden
    ruch i odpiety trafia do pudelka.

    > >Ten peszel jest pusty czy zawiera kabel w momencie powstania potrzeby
    > >gniazdka?
    > >Przeciagales taki kabel przez peszel gdzie jest wiecej niz 3-4
    > >zakrety?
    >
    > Ja tak nie mam ale to dosyć popularne rozwiązanie i moim zdaniem dosyć
    > rozsądne.
    >
    Skwapliwie zignorowales pytanie.
    Oswiece cie:
    Peszel jest ok zeby przez niego przeciagnac albo wiotki kabel albo
    sztywny ale przez niewiele zakretow.
    Do tego jesli masz juz w nim kabel taki jak 3x2,5 to juz za bardzo z
    nim nie zamanipulujesz jesli na dowolnym koncu nie masz tych 5-10cm
    zapasu.

    Uparles sie na wersje umiarkowana. OK, twoj wybor/gust.
    Ale moim zdaniem koszt dodatkowego osprzetu jest na tyle niewysoki ze
    warto go rozwazyc bo pozytki jednak są.


  • 19. Data: 2011-12-01 16:14:23
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 30 Lis, 16:57, ptoki <s...@g...com> wrote:

    > Gorzej jak do tego media center bedziechcial podpiac NAS czy inny dysk
    > zewnetrzny albo jednoczesnie korzystac na dwu TV. Niech zona oglada
    > swoj serial a maz swoj i wifi moze niewydolic.
    > Nie twierdze ze wifi to zło i dziadostwo ale niestety pasmo dla
    > materialow hd moze sie okazac za male.

    Full HD to jakies 4Mbit, WiFi tego nie wydoli ?:) Chyba dlatego ze
    ciagle piszesz o 54Mbit - czyli o standardzie "g" ktory juz dawno
    przestal byc standardem. Kup porzadny router w standardzie "n" (kazdy
    laptop juz ma karte "n") to wyciagniesz nawet kilkaset Mbit - takich
    materialow Full HD puscisz po tym kilkanascie w tym samym czasie :) Ja
    mam zrobiona siec po wifi i karty dogaduja sie na 150Mbit i takie
    realnie predkosci osiagaja. To juz nie te czasy ze sie stawialo router
    planeta 1950 z automatycznym restarterem (co 3h na kilka sekund zeby
    go "odblokowac"), a realny transfer 10Mbit byl szczytem mozliwosci :-)

    Wiec podzielam zdanie Krisa ze do domowych zastosowan porzadne WiFi to
    az nadto. I mowie to ja, ktory ma pod soba kilkadziesiat serwerow i
    moge sie uznac za kabelkomaniaka ;-)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 20. Data: 2011-12-01 17:07:55
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Dec 1, 5:14 pm, Adam <a...@g...com> wrote:
    > On 30 Lis, 16:57, ptoki <s...@g...com> wrote:
    >
    > > Gorzej jak do tego media center bedziechcial podpiac NAS czy inny dysk
    > > zewnetrzny albo jednoczesnie korzystac na dwu TV. Niech zona oglada
    > > swoj serial a maz swoj i wifi moze niewydolic.
    > > Nie twierdze ze wifi to zło i dziadostwo ale niestety pasmo dla
    > > materialow hd moze sie okazac za male.
    >
    > Full HD to jakies 4Mbit, WiFi tego nie wydoli ?:) Chyba dlatego ze
    > ciagle piszesz o 54Mbit - czyli o standardzie "g" ktory juz dawno
    > przestal byc standardem. Kup porzadny router w standardzie "n" (kazdy
    > laptop juz ma karte "n") to wyciagniesz nawet kilkaset Mbit - takich
    > materialow Full HD puscisz po tym kilkanascie w tym samym czasie :) Ja
    > mam zrobiona siec po wifi i karty dogaduja sie na 150Mbit i takie
    > realnie predkosci osiagaja. To juz nie te czasy ze sie stawialo router
    > planeta 1950 z automatycznym restarterem (co 3h na kilka sekund zeby
    > go "odblokowac"), a realny transfer 10Mbit byl szczytem mozliwosci :-)
    >
    > Wiec podzielam zdanie Krisa ze do domowych zastosowan porzadne WiFi to
    > az nadto. I mowie to ja, ktory ma pod soba kilkadziesiat serwerow i
    > moge sie uznac za kabelkomaniaka ;-)
    > pozdr.
    >
    Podpytam kolege jakie dokladnie mial problemy. U niego skonczylo sie
    na kombinacji z dodatkowym dyskiem.
    Jesli musial by wymienic router to jak napisales 120zl w plecy. A to
    jest koszt dodatkowego okablowania dwu pokoi.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1