eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 31. Data: 2011-12-02 11:18:04
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 2 Gru, 09:36, "Kris" <k...@w...pl> wrote:

    > A czemu zak adasz e nie ma zapasu? Przecie w ka dej s siedniej puszce nie
    > jest problemem zrobi 10 cm zapasu, czyli z lewej strony 10cm z prawej 10cm
    > i przy ofdrobinier wprawy dodatkowe gniazdko za o ysz.. Tylko puszki
    > g bokie trzeba wsz dzie dawa ale praktycznie tylko takie si stosuje
    > teraz.

    Ja mam zatynkowany kabel na jednej wysokosci - w kazdym pomieszczeniu.
    Jak mi sie bardzo zachce gniazda w innym miejscu to odkuwam kabel na
    szerokosc DWOCH puszek, przecinam go w srodku, odginam, wierce dwie
    puszki obok siebie i bez problemu zakladam dwa gniazda (w podwojnej
    ramce). Z pojedynczym gniazdem bylby wiekszy problem ale tez nie widze
    problemu zeby to zrobic - trzebaby ten kabel tylko z dwoch stron
    przedluzyc (zlaczkami typu wago albo poprostu skrecajac i lutujac.
    pozdr.


  • 32. Data: 2011-12-05 08:35:17
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Dec 1, 9:28 pm, Adam <a...@g...com> wrote:
    > On 1 Gru, 19:33, ptoki <s...@g...com> wrote:
    >
    > > Mozliwosci rozbudowy sa duze a koszt niewielki (rolka kabla cat5).
    > > Caly czas tlumacze ze nie jest to obowiazkowe. Po prostu koszt jest na
    > > tyle niewielki w stosunku do mozliwosci ze moim zdaniem warto.
    > > Oczywiscie ze wiekszosc z tego mozna zrobic na wifi. Pewnie nawet i
    > > sterownik pieca dalo by sie taki znalezc ale zazwyczaj takie
    > > rozwiazania kosztuja wiecej niz rozwiazanie kablowe.
    >
    > Mi tego nie tlumacz - mam 1km skretki UTP w domu - do kazdego
    > wylacznika idzie mi oddzielna skretka wiec tez moge realizowac co chce
    > i jak chce ;) Ja sie tylko odnosze do sieci LAN - u siebie mam w calym
    > domu chyba tylko piec gniazd RJ45 typowo zeby podpiac kompa. Cala
    > reszta dziala doskonale na wifi, niezawodnie. I zeby bylo smieszniej -
    > z zadnego gniazda kablowego nie korzystam :D
    >
    > Jednak wiekszosc zastosowan o jakich piszesz nigdy sie nie przyda -
    > glosniki na takim cienkim kabelku? To jakies bzyczki - muzyki wole
    > sluchac w salonie, a sprobuj przeslac chociaz 100W takim kabelkiem do
    > glosnikow to predzej sie spali niz uslyszysz jakakolwiek muzyke :) Do
    > frontow i suba trzeba minimum 2x2,5mm2 miedzi.
    W moim przypadku nie chodzi o HIFI.
    Wkurza mnie ze prawie kazde dostepne radio to taki szmelc ze nawet
    stabilnie czestotliwosci trzymac nie umie.
    Dlatego zrobilem sobie krosownice i teraz moge wrzucac w dowolny pokój
    dowolny sygnal.
    Fajne jak sie cos robi i mozna radia posluchac. Nie jestem audiofilem
    wiec mi jakosc nie przeszkadza. Gra akuratnie.


    > Telefon? Stacjonarny na
    > kablu!? Przypuszczalnie wiekszosc obecnych nawet gimnazjalistow nie
    > wie co to. Naprawde masz telefon na kablu? ;)
    Aktualnie nie mam wogole telefonu. Ale przewiduje ze niedlugo jakis
    skype sie pojawi.
    Wtedy serwer bedzie "centralką" a w calym domu beda 2-3 koncowki.
    Jesli takie na wifi beda tansze to pewnie takie kupie ale niestety u
    mnie wifi dziala slabo.
    Mialem kiedys DECT siemensa i co prawda dzialal stabilnie ale
    akumulatory mial slabe. Po co mi telefon bezprzewodowy z czasem
    czuwania 1 dzien?

    Sytuacja podobna jak z wkretarka akumulatorowa. Niby fajna ale zawsze
    wyladowana jak potrzebna...

    > W dobie telefonow
    > "stacjonarnych" dzialajacych w oparciu o przekazniki GSM ? Czujki
    > temperatury.. OK - ale do tego wystarczy JEDEN kabel dwuzylowy na caly
    > dom, a nie 16 skretek = 64 par. Mam obecnie 16 czujek (ds1820)
    > temperatur ktore monitoruje - wszystkie na JEDNYM kablu dwuzylowym :)
    >
    Tez tak mialem. Dzieki temu wiem jak dobrze ocieplilem dom.
    Wiem tez jak problematyczne bylo pociagniecie tej szyny przez caly dom
    zeby dojsc do odpowiednich pokojow i nie zrobic z scian sera
    szwajcarskiego.


    > Domofon w calym domu? Po co ? Ja nie mam nawet dzwonka przy bramie -
    > listonosz wrzuca listy do skrzynki, znajomi i rodzina znaja kod do
    > zamka szyfrowego i wchodza sami, a kurierzy i tak wczesniej dzwonia i
    > sie umawiaja. Mam spokoj z nieproszonymi goscmi i akwizytorami :-)
    > Szczerze to mimo ze mam cala instalacje przygotowana i kable wystaja
    > jakos nie mam ochoty go montowac ;) Moj dom moja twierdza, a krola nie
    > moze niepokoic jakis sprzedawca jajek do ch**a! ;))) Musi sie
    > wczesniej umowic ;)
    Bo dobrze jest nie musiec biec przez caly dom zeby zobaczyc kto sie
    tam dobija. Dodatkowo pozytek jest taki ze mozna calosc zmontowac tak
    ze sie dziecko "podsluchuje". A gdy w domu jest osoba wiekowa albo
    majaca problemy z poruszaniem domofon jest calkiem pozyteczny.

    Oczywiscie ze mozna zrobic prawie wszystko na WIFI. Ale akurat to co
    pokazalem na wifi nie tylko bedzie drozsze ale i mniej niezawodne.


  • 33. Data: 2011-12-05 08:41:17
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Dec 2, 9:46 am, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
    > >Użytkownik "ptoki"  napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:2d213200-42e0-412b-92c2-59d46f3bb...@v
    5g2000yqn.googlegroups.com...
    > >Nie mam ani dvd ani bluray wiec o swoich doswiadczeniach nie pisze.
    > >Xbox OIDW nie ma "n".
    >
    > Od dosyć dawna ma.http://www.ceneo.pl/7802817s
    >
    > Aż sprawdziłem u siebie: konsola kupiona w maju tego roku ma wifi n w
    > standardzie.
    >
    No ok.
    Konsola "ostatnio" sie dorobila wifi.
    A moj dekoder N-ki wajfaja nie ma.
    Tak sie porobilo ze wlasnie w poprzednim tygodniu zrobili update
    softu. I dolozyli dosyc duzo ficzerow.
    Co w piatek zrobilem?
    Wzialem kabelek z szafy i podpialem dekoder do sieci. Dziala
    stabilnie.
    W ten sposob w jednym miejscu mam juz wykorzystane 4 skretki
    (drukarka, komp, dekoder i ps2).
    Pewnie niedlugo dojdzie jeszcze jakies mediacenter.

    Wole kabel.


  • 34. Data: 2011-12-05 09:27:56
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:c7dd4d61-6ed0-4f63-8747-d88e0264511d@t
    16g2000vba.googlegroups.com...

    >Aktualnie nie mam wogole telefonu. Ale przewiduje ze niedlugo jakis
    >skype sie pojawi.
    >Wtedy serwer bedzie "centralką" a w calym domu beda 2-3 koncowki.
    >Jesli takie na wifi beda tansze to pewnie takie kupie ale niestety u
    >mnie wifi dziala slabo.

    Kup porządny router z voipem i będziesz miał zasięg wifi i taniutkie
    rozmowy. Ja używam i mogę polecić Siemensa sx541 koszt ok 100 zł teraz,
    koszty połączeń voip 5gr za minute u operatora z jakiego ja korzystam. Brak
    abonamentu.

    >Mialem kiedys DECT siemensa i co prawda dzialal stabilnie ale
    >akumulatory mial slabe. Po co mi telefon bezprzewodowy z czasem
    >czuwania 1 dzien?
    >Sytuacja podobna jak z wkretarka akumulatorowa. Niby fajna ale zawsze
    >wyladowana jak potrzebna...

    Zawsze można kupić 3szt;))



    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 35. Data: 2011-12-05 09:35:01
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:f427399e-0846-4b57-9063-aebcde8fb9eb@p
    9g2000vbb.googlegroups.com...

    >Wzialem kabelek z szafy i podpialem dekoder do sieci. Dziala
    >stabilnie.
    >W ten sposob w jednym miejscu mam juz wykorzystane 4 skretki
    >(drukarka, komp, dekoder i ps2).
    >Pewnie niedlugo dojdzie jeszcze jakies mediacenter.

    Można i tak. A mogłeś wszystko na jednej skrętce+ switch
    A ja by to zrobił tak- drukarka jako sieciówka podłączona do serwera lub
    routera, komp po wifi do dekodera i ps2 na upartego jedna skrętka by
    wystarczyła.


    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 36. Data: 2011-12-05 15:23:17
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Dec 5, 10:35 am, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
    > >Użytkownik "ptoki"  napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:f427399e-0846-4b57-9063-aebcde8fb...@p
    9g2000vbb.googlegroups.com...
    > >Wzialem kabelek z szafy i podpialem dekoder do sieci. Dziala
    > >stabilnie.
    > >W ten sposob w jednym miejscu mam juz wykorzystane 4 skretki
    > >(drukarka, komp, dekoder i ps2).
    > >Pewnie niedlugo dojdzie jeszcze jakies mediacenter.
    >
    > Można i tak. A mogłeś wszystko na jednej skrętce+ switch
    > A ja by to zrobił tak- drukarka jako sieciówka podłączona do serwera lub
    > routera, komp po wifi do dekodera i ps2 na upartego jedna skrętka by
    > wystarczyła.
    >
    I za switcha zaplacil bym tyle ile za kable a musial bym go miec w tym
    jednym miejscu. O zuzyciu pradu i mrugajacych lampkach nie pisze ale
    niektorzy tego nie lubia.

    Nie ma co. Swoje racje przedstawilem, przekonywac nikogo nie mam
    zamiaru. Kazdy zrobi jak uwaza.


  • 37. Data: 2011-12-05 15:25:13
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Dec 5, 10:27 am, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
    > >Użytkownik "ptoki"  napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:c7dd4d61-6ed0-4f63-8747-d88e02645...@t
    16g2000vba.googlegroups.com...
    > >Aktualnie nie mam wogole telefonu. Ale przewiduje ze niedlugo jakis
    > >skype sie pojawi.
    > >Wtedy serwer bedzie "centralką" a w calym domu beda 2-3 koncowki.
    > >Jesli takie na wifi beda tansze to pewnie takie kupie ale niestety u
    > >mnie wifi dziala slabo.
    >
    > Kup porządny router z voipem i będziesz miał zasięg wifi i taniutkie
    > rozmowy. Ja używam i mogę polecić Siemensa sx541 koszt ok 100 zł teraz,
    > koszty połączeń voip 5gr za minute u operatora z jakiego ja korzystam. Brak
    > abonamentu.
    >
    Tego jeszcze nie planowalem ale na pewno rozwaze wszystkie
    rozwiazania.

    > >Mialem kiedys DECT siemensa i co prawda dzialal stabilnie ale
    > >akumulatory mial slabe. Po co mi telefon bezprzewodowy z czasem
    > >czuwania 1 dzien?
    > >Sytuacja podobna jak z wkretarka akumulatorowa. Niby fajna ale zawsze
    > >wyladowana jak potrzebna...
    >
    > Zawsze można kupić 3szt;))
    >
    ;)


  • 38. Data: 2011-12-06 19:24:58
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@W...PL>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:9181d233-8a45-44fd-a76c-e85429e9d67b@1
    3g2000vbu.googlegroups.com...

    >I za switcha zaplacil bym tyle ile za kable a musial bym go miec w tym
    >jednym miejscu. O zuzyciu pradu i mrugajacych lampkach nie pisze ale
    >niektórzy tego nie lubia.

    A teraz co masz po drugiej stronie kabli? Switcha zapewne, a skoro masz tych
    kabli nawet 16 na pomieszczenie to i switch jakiś większy czytaj droższy.
    Czyli jak policzyć kilometry kabli u Ciebie, switch, puszki natynkowe itp.
    to rozwiązanie nie wychodzi wcale tanio a na pewno mniej praktycznie.


    >Nie ma co. Swoje racje przedstawilem, przekonywac nikogo nie mam
    >zamiaru. Kazdy zrobi jak uwaza.

    A to racja i pisałem tak wielokrotnie.


  • 39. Data: 2011-12-07 09:53:16
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On Dec 6, 8:24 pm, "Kris" <k...@W...PL> wrote:
    > >Użytkownik "ptoki"  napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:9181d233-8a45-44fd-a76c-e85429e9d...@1
    3g2000vbu.googlegroups.com...
    > >I za switcha zaplacil bym tyle ile za kable a musial bym go miec w tym
    > >jednym miejscu. O zuzyciu pradu i mrugajacych lampkach nie pisze ale
    > >niektórzy tego nie lubia.
    >
    > A teraz co masz po drugiej stronie kabli? Switcha zapewne, a skoro masz tych
    > kabli nawet 16 na pomieszczenie to i switch jakiś większy czytaj droższy.
    > Czyli jak policzyć kilometry kabli u Ciebie, switch, puszki natynkowe itp.
    > to rozwiązanie nie wychodzi wcale tanio a na pewno mniej praktycznie.
    >
    Switcha 24 portowego kupilem za 74zl.
    Ale i tak jest niewlaczony bo nie ma takiej potrzeby.
    Jak trzeba to sie wlacza.
    Pozatym tluke ci jak dziecku na miedzy ze te 16 skretek jest nie tylko
    do ethernetu.


    > >Nie ma co. Swoje racje przedstawilem, przekonywac nikogo nie mam
    > >zamiaru. Kazdy zrobi jak uwaza.
    >
    > A to racja i pisałem tak wielokrotnie.
    I uparcie chcesz mi wytlumaczyc ze zle zrobilem ze sobie tyle kabli
    nakladlem i ze na pewno ich nie bede uzywal mimo ze policzylem ci ile
    zaplacilem i juz (a wszystkiego jeszcze nie skonzcylem) uzywam 1/3 z
    polozonego dobrodziejstwa. A w ciagu najblizszych 25 lat na pewno sie
    do niejednej sprawy ta skretka nada.


  • 40. Data: 2011-12-07 10:19:39
    Temat: Re: jakie odległości przy wierceniu puszek na gniazda i wyłączniki?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ptoki" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:4e3e7dcf-58c8-47f5-bf1d-d8f793217e44@t
    16g2000vba.googlegroups.com...

    >Switcha 24 portowego kupilem za 74zl.

    Połowa kosztu przyzwoitego routera wifi;)) A router i tak musiałeś kupić.
    więc switch to zbyteczny wydatek moim zdaniem

    >Ale i tak jest niewlaczony bo nie ma takiej potrzeby.
    >Jak trzeba to sie wlacza.
    >Pozatym tluke ci jak dziecku na miedzy ze te 16 skretek jest nie tylko
    >do ethernetu.

    Ale masz kilka pomieszczeń okablowanych zapewne więc przyjmijmy że w każdym
    masz 3 gniazdka do etehernetu to już potzrebny kilkunastoportowy switch +
    kilkanaście gniazdek.

    >I uparcie chcesz mi wytlumaczyc ze zle zrobilem ze sobie tyle kabli
    >nakladlem i ze na pewno ich nie bede uzywal mimo ze policzylem ci ile
    >zaplacilem i juz (a wszystkiego jeszcze nie skonzcylem) uzywam 1/3 z
    >polozonego dobrodziejstwa. A w ciagu najblizszych 25 lat na pewno sie
    >do niejednej sprawy ta skretka nada.

    Ale ja nie zamierzam udowadniać co będziesz używał a co nie. Możesz sobie
    nawet dzwonki do tych kabli przyczepić nic mi do tego. Ja tylko staram się
    pokazać że takie rozwiązanie jak masz Ty nie jest za bardzo optymalne,
    funkcjonalne(kable), ze można prościej i taniej.
    Widzisz zaczełes pisać o kosztach to tylko kabel liczyliśmy, w trakcie
    dyskusji wyszły dodatkowe puszki natynkowe, teraz switch itp. I kosztowo juz
    nie jest tak różowo a funkcjonalnie moim zdaniem gorzej.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1